abraxos pisze:... wspomnimy o ateistycznej gilotynie rewolucji francuskiej lub republikańskich mordach w Hiszpanii ...
Z pewnością masz rację, że warto o tym pamiętać i rozmawiać, jednak jaki z tego argument dla naszego tematu ? ... że bez katolicyzmu grozi nam gilotyna ?
To chyba naciągany argument. Rozumiem, że z twojej pozycji wydaje się on silny.
abraxos pisze:- Gott mit uns -
To nie są żadne chrześcijańskie korzenie a wiązanie chrześcijaństwa z nazizmem ...
Jednak mnie nie o Hiltera chodziło. Tradycja "Gott mit uns" jest wiele wcześniejsza. Gość wspomiał o pozycji Polski. Spójrz jak Wielki Mistrz uzasadniał napaść na Królestwo Polskie. Pod Grunwald zjechała chrześcijańska hołota z całej Zachodniej Europy, rycerze z Francji, z Belgiim przyjechali ludzie światli, synowie z najlepszych domów. Nie łupami się w pierszym rzędzie kierowali, lecz swoją głęboką wiarą.
Po co przyjechali ? - Bronić Maryji zawsze dziewicy i rozpowszechniać swoje inne chrześcijańskie nawyki, które już wypróbowali gdzie indziej.
To z tamych czasów pochodzi "Gott mit uns" i przeświadczenie, że "prawdziwa wiara" to nasz wiara, inni bogowie w ogóle nie są bogami, a inne religie to przecież w ogóle nie są religie, czy jak to ty ująłeś:
Chrześcijaństwo jest tego świata lepszą częścią
Przypominam o tym nie dlatego by czynić cię odpowiedzialnym za wyprawy krzyżowe, lecz dlatego bo te korzenie arogancji i ciemnoty w tobie dalej tkwią:
... buddyzm wykluczam jako religię ...