Wiara

duchowość, etyka, religia

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
tricky
zaufany użytkownik
Posty: 353
Rejestracja: pt sie 25, 2006 4:38 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Polski

Post autor: tricky »

zbyszek pisze:Pozwól jednak, że przypomnę ci także twoje "chrześcijańskie korzenie" :
- Gott mit uns -
To nie są żadne chrześcijańskie korzenie a wiązanie chrześcijaństwa z nazizmem jest niedorzeczne. Hitler za to bardzo interesował się okultyzmem , pogaństwem i tak bardzo modnym dzisiaj Nietschem.
Mordowaliście inne narody i jeszcze śmiecie mówić o etyce i definiować co zasługuje na miano religii , a co nie.
A może przy okazji wspomnimy o ateistycznej gilotynie rewolucji francuskiej lub republikańskich mordach w Hiszpanii. Ścinanie duchowieństwa w imię jakichś utopijnych wizji było wtedy bardzo 'trendy'.
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8034
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

abraxos pisze:... wspomnimy o ateistycznej gilotynie rewolucji francuskiej lub republikańskich mordach w Hiszpanii ...
Z pewnością masz rację, że warto o tym pamiętać i rozmawiać, jednak jaki z tego argument dla naszego tematu ? ... że bez katolicyzmu grozi nam gilotyna ?
To chyba naciągany argument. Rozumiem, że z twojej pozycji wydaje się on silny.

abraxos pisze:- Gott mit uns -
To nie są żadne chrześcijańskie korzenie a wiązanie chrześcijaństwa z nazizmem ...
Jednak mnie nie o Hiltera chodziło. Tradycja "Gott mit uns" jest wiele wcześniejsza. Gość wspomiał o pozycji Polski. Spójrz jak Wielki Mistrz uzasadniał napaść na Królestwo Polskie. Pod Grunwald zjechała chrześcijańska hołota z całej Zachodniej Europy, rycerze z Francji, z Belgiim przyjechali ludzie światli, synowie z najlepszych domów. Nie łupami się w pierszym rzędzie kierowali, lecz swoją głęboką wiarą.
Po co przyjechali ? - Bronić Maryji zawsze dziewicy i rozpowszechniać swoje inne chrześcijańskie nawyki, które już wypróbowali gdzie indziej.

To z tamych czasów pochodzi "Gott mit uns" i przeświadczenie, że "prawdziwa wiara" to nasz wiara, inni bogowie w ogóle nie są bogami, a inne religie to przecież w ogóle nie są religie, czy jak to ty ująłeś:
Chrześcijaństwo jest tego świata lepszą częścią
Przypominam o tym nie dlatego by czynić cię odpowiedzialnym za wyprawy krzyżowe, lecz dlatego bo te korzenie arogancji i ciemnoty w tobie dalej tkwią:
... buddyzm wykluczam jako religię ...
Gość

Post autor: Gość »

Z pewnością masz rację, że warto o tym pamiętać i rozmawiać, jednak jaki z tego argument dla naszego tematu ? ... że bez katolicyzmu grozi nam gilotyna ?
dokładnie Zbyszku jeśli zs świadomości rugujesz takie pojecie jak Bóg powstają systemy totalitarne, religia-instytucja również, jak każda inna ideologia, bardzo często ma faszystowskie i totalitarne zapędy - ale to Pojęcie robi za samoregulator ... przyjęcie światopoglądu twojego lub niektórych psychiatrów to koniec cywilizacji - zagłada rodzaju :wink: pewnie jak zwykle nie wiesz dla czego ...
tricky
zaufany użytkownik
Posty: 353
Rejestracja: pt sie 25, 2006 4:38 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Polski

Post autor: tricky »

zbyszek pisze:
abraxos pisze:... wspomnimy o ateistycznej gilotynie rewolucji francuskiej lub republikańskich mordach w Hiszpanii ...
Z pewnością masz rację, że warto o tym pamiętać i rozmawiać, jednak jaki z tego argument dla naszego tematu ? ... że bez katolicyzmu grozi nam gilotyna ?
Nie o to chodzi. Stwierdziłem tylko że ideologie bez Boga nawet jeśli szczycą się zewnętrznie głębokim humanityryzmem w rzeczywistości prowadzą do dehumanizacji.
Nie łupami się w pierszym rzędzie kierowali, lecz swoją głęboką wiarą.
To całkiem inne czasy. A poza tym nie mnie sądzić czym się kierowali. Najlepiej spytać ich samych. Przecież wiesz że historia nie zawsze tkana jest bielą.

Po co przyjechali ? - Bronić Maryji zawsze dziewicy i rozpowszechniać swoje inne chrześcijańskie nawyki, które już wypróbowali gdzie indziej.
Jeśli za chrześcijańskie nawyki rozumiesz np: 'kodeks rycerski' to mieli wiele do zaoferowania w przeciwieństwie do hord tatarskich lub innych szlachetnych wojowników rodem z Azji.
Przypominam o tym nie dlatego by czynić cię odpowiedzialnym za wyprawy krzyżowe, lecz dlatego bo te korzenie arogancji i ciemnoty w tobie dalej tkwią:
To nie arogancja i ciemnota ale szczypta zdrowego rozsądku i dostrzeganie proporcji.
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8034
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

Anonymous pisze:jeśli zs świadomości rugujesz takie pojecie jak Bóg powstają systemy totalitarne
Przecież jest mnóstwo przykładów kiedy tak się nie dzieje. Spójrz choćby na wspomnianych wyżej buddstów, którzy (np. tybetańczycy) jeszcze na nikogo nie napadli, pomimo tradycji dłuższej niż chrześcijaństwo. Jak zwykle wystarczy jeden przykład, żeby obalić rzekomy związek przyczynowy, który zdajesz się sugerować.
ps. sorry, argument znany i oklepany, lecz prawdziwy.
Gość

Post autor: Gość »

Zbyszku tyle, że ja nie zgadzam się z tym, że buddyści nie znają pojęcia Bóg choć używają go i postrzegają w inny sposób niz europejczycy - ich Bóg jest bliższy panteizmu ale jest!
Gość

Post autor: Gość »

a dwa to co ty pleciesz - czy w krajach gdzie dominującym wyznaniem jest buddyzm nie ma przemocy?
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8034
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

Anonymous pisze:czy w krajach ... nie ma przemocy?
nie wiem na 100 %, znasz jakieś przykłady ?
Ostatnio zmieniony śr wrz 20, 2006 2:21 pm przez zbyszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Gość

Post autor: Gość »

a nie wystarcza niewiara w cuda? - sądzisz, że są takie miejsca na ziemi gdzie jej nie ma?
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8034
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

czy niewiara w cuda to przemoc ?
czy wolno mi powiedzieć: Ty chrześcijaninie ?
Gość

Post autor: Gość »

czy niewiara w cuda to przemoc ?
kłamstwo to przemoc bo chyba nie chciałbys być oszukiwany? przemoc to przypisywanie sobie większych praw niż drugiemu ...

fakt, czy potrafię udowodnić ci, że w krajach gdzie buddyzm jest religią dominującą wystepują akty przemocy, czy nie ... miałby znaczenie gdybyś był przekonany, że jest inaczej niż mówię - prawda?

po co rządać udowadniania sobie czegoś o cym się jest przekonanym?

- może jesteś jednak przekonany, ze tam przemocy nie ma?
czy wolno mi powiedzieć: Ty chrześcijaninie ?
nie wiem czy jestem godzien :wink:
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8034
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

Anonymous pisze:fakt, czy potrafię udowodnić . miałby znaczenie gdybyś był przekonany, że ...
nie, po prostu o tym nie słyszałem, lecz powiedz co wiesz,

Pewno wszędzie spotyka się przemoc, jednak nam chodzi o to czy buddyzm motywował jakąś przemoc. Chrześcijaństwo jak wiemy motywowało, lecz pomimo tego wydaje ci się, że bez niego mielibyśmy same gilotyny. Chcemy zweryfikować, czy taki wniosek jest słuszny, czy tylko Twoja "wiara" ci go podpowiada.
Gość

Post autor: Gość »

chodzi o to czy buddyzm motywował jakąś przemoc.
a czy chrześcijaństwo może kogoś motywować ...
Gość

Post autor: Gość »

Chrześcijaństwo jak wiemy motywowało ...
nic o tym nie wiem - religie, koscioły to nie chrześcijaństwo ...
Gość

Post autor: Gość »

Chcemy zweryfikować, czy taki wniosek jest słuszny, czy tylko Twoja "wiara" ci go podpowiada.
a kto ci powiedział, że jestem wierzący ?
Gość

Post autor: Gość »

Zbyszek pisze:lecz pomimo tego wydaje ci się, że bez niego mielibyśmy same gilotyny
Zbyszku nie przypisuj mi swoich urojeń. Pozwól, że ja sam będę pisał co mi się "wydaje" :wink: jeśli masz problemy z rozróżnieniem siebie i mnie to łyknij sobie trochę neuroleptyków - to podobno lekarstwo.
Awatar użytkownika
seebek
zaufany użytkownik
Posty: 473
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 4:51 pm
Lokalizacja: Kuj.-Pomorskie

Post autor: seebek »

Nieważne jaką religię się wyznaje, Bóg jest jeden dla wszystkich, a najłatwiej Go znaleźć w sercu drugiego człowieka.
"Zycie ludzkie jest jak paczka kredek ... Raz kolorowe, a raz czarne, raz ostre, a raz tepe, raz dlugie, a raz krótkie, raz proste, a raz połamane...
Ale to niewazne. Najwazniejsze jest to, jaki obraz nimi namalujesz..."
Gość

Post autor: Gość »

przy niektórych to nawet we własnym trudno :wink:
tricky
zaufany użytkownik
Posty: 353
Rejestracja: pt sie 25, 2006 4:38 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Polski

Post autor: tricky »

zbyszek pisze:Przecież jest mnóstwo przykładów kiedy tak się nie dzieje. Spójrz choćby na wspomnianych wyżej buddstów, którzy (np. tybetańczycy) jeszcze na nikogo nie napadli, pomimo tradycji dłuższej niż chrześcijaństwo. Jak zwykle wystarczy jeden przykład, żeby obalić rzekomy związek przyczynowy, który zdajesz się sugerować.
ps. sorry, argument znany i oklepany, lecz prawdziwy.
Komu przyszłoby do głowy bić się na dachu świata. Taki pomysł mógł się zrodzić tylko w głowie chińczyka. Poza tym izolacja raczej nie motywowała ich do rozwoju. Zastygli w bezruchu na tysiąclecia a teraz obudzili się z 'palcem w nocniku' jakby to powiedział nasz prezydent.
Bóg to wymysł, dlatego żeby przestraszyc ludzkość.Jednak ludzie są podlejsi wierząc w te wymysły.Robia głupstwa z nadzieją na przebaczenie.Taka jest wiara.
Przestraszyć ludzkość dobrym Bogiem? Trochę to paradoksalne. A ludzie nie są z tego powodu podlejsi ale lepsi. Robią głupstwa ale sumienie nie daje im spokoju i dlatego żałują. Czy to źle?
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8034
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: zbyszek »

abraxos pisze:... obudzili się z 'palcem w nocniku' ...
Masz rzeczywiście kpiący stosunek do innych narodów, to chyba wynika z niewiedzy.

Przecież na "dachu świata" tak samo mogłaby istnieć religijnie motywowana agresja, a jednak takiej agresji, jak w krajach, gdzie panowało chrześcijaństwo tam nie ma. Wysokość gór nie roli, a izolacja jest efektem polityki.
W innych izolowanych krajach istnieje czasami sporo agresji, więc sam fakt izolacji także nie gra roli.
Zwróć jednak także uwagę na Indochiny, na inne kraj azjatycje, gdzie buddyzm się rozpowszechnił. Nie znam ich pełnej historii, lecz nie słyszałem o wojnach krzyżowych buddystów, o paleniu ksiąg innych religii, etc. Czy się mylę i wiesz lepiej ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „filozofia”