Poznam schizofreników z Krakowa.

[Eremite]

Witam. Od trzech lat leczę się na schizofrenię paranoidalną, a choruję od dawna. Mam 21 lat i czuję się samotna w swoim chorowaniu. Mam kilku znajomych ,ale nikt z nich nie wie na co choruję. Prawie każdy wypad wiążący się z popijaniem alkoholu kończy się wieczną wymówką:"Biorę antybiotyk. Biorę leki na alergię, itd. itp." Z nikim nie mogę swobodnie porozmawiać o swoim problemie życia. Czuję się tak jakbym tylko ja chorowała na tą straszną chorobę. Schizofrenia sprawiła ,że już nie studiuję i cały czas spędzam w czterech ścianach. Chciałabym wyjść z tej wieży bez dna ,aby móc swobodnie czuć się w określonym towarzystwie. Zależy mi na kontakcie z osobami w zbliżonym wieku, chorującymi jak ja i czującymi się w tej chorobie samotnie.
Poznam osoby z Krakowa lub okolic.

[dan]

Witaj,
jest tu kilku Krakusów i chyba są też Krakuski. Ja bywam w tym mieście raz na dwa, trzy miesiące i wtedy chętnie się z Tobą spotkam.
Myślę, że prędzej czy później ktoś się odezwie. Zajrzyj też na czat (link w moim podpisie), tam też są osoby z małopolski.

[Mniejuzniema]

Witaj Daniel- a może tak zahaczysz o Wrocław.


ps. A jak tam Twoje stosunki damsko- męskie czy uległy juz poprawie.Pamietam Twoje drastyczne wypowiedzi.

[dan]

Witaj Daniel- a może tak zahaczysz o Wrocław.

Przejeżdżam zawsze przez Wrocław jadąc do Krakowa. Jeśli kiedyś będę miał zapas czasu w podróży, to można rozważyć małe spotkanie. Może ktoś się przyłączy jeszcze.

ps. A jak tam Twoje stosunki damsko- męskie czy uległy juz poprawie.Pamietam Twoje drastyczne wypowiedzi.

Już w porządku . Dzięki.

[oiselle]

Ja jestem z Krakowa,
możemy się kiedyś spotkać...

[Ralf]

Ja bede w Krakowie 10 grudnia.

Mozemy sie spotkac jak chcesz. Mam 28 lat.

Pozdrawiam!

[k4m1l89]

Czy temat jest aktualny ?
Nie mam doczynienia z tą chorobą, jednak chciałbym w przyszłości mały wycinek życia spędzić z osobami zmagającymi się z tym problemem, dlatego też chętnie poznałbym kogoś z tych rejonów, z kim możnaby przejść się, porozmawiać na tematy, których inni nie mogą zrozumieć, ja postaram się podjąć to wyzwanie ! Pozdro

[tesknota za umyslem]

Nie mam doczynienia z tą chorobą

Nie przejmuj się.Zaraz zbierze się forumowe konsylium i coś Ci zdiagnozują.

[vicious]

Hej jestem z Krakowa mam 22 lata Mam na imie Agnieszka. Moj mail haldiria1488@gmail.com

[Mariii]

Nie wiem, czy to dobry pomysł podawać maila w wątku, który widać w całym internecie...

[thelastSAMURAJ]

czesc ja jestem z tarnowa 31 lat chetnie sie poznam ,mam schizofrenie prosta :/

[pisaknabaterie]

o,ja również jestem z Krk jeżeli ktoś czuje się tak jak ja samotny to zapraszam do kontaktu na pw./ Z.

[Ralf]

dalej szukasz?

I czemu schizofrenikow? akurat?

[sophie]

czesc, jestem schizofreniczka z oklic Krakowa i wlasnie zagladnelam na to forum, pisze bo tez chcialabym miec kontakt z innymi chorymi, studiuje w Krakowie, mam 25 lat i nadzieje ze skoncze studia. Tez mam roznych znajomych ale niestety nie wszystkim mozna powiedziec o niektorych rzeczach. Tak bezposrednio to prawie nie spotkalam sie z glupim traktowaniem mnie jako osoby chorej ale od zaufanych znajomych wiem co inni mowia na moj temat i jakie plotki kraza
No coz, ciemnogrod sie szerzy. Piszesz ze masz podobny problem, nie jest to mile ale mysle ze niektorych trzeba po prostu olac. Pzyklad: pewni ludzie mieli sporo do gadania na moj temat ( jak sie mieszka w wiosce to tak jest), dopoki ktos z ich rodziny nie zachorowal, oczywiscie plotka poszla w swiat a oni sie troche pomotali w wersji ktora maja podac do obiegu: nie wiadomo co dolega osobie chorej, raz ma depresje, raz nerwice, raz psychoze, tylko ze psychoza to juz jest stanem chorobowym, w tym przypadku schizofrenii, a zachowanie tej osoby swiadczy o tym ze ma omamy i urojenia, wspolczuje i nikomu tego nie zycze. Ale ciekawe czy ta okolicznosc nie zmusila nikogo do refleksji.....

[imhotep]

he jest trochę ludzi z krakowa a już myslałem że ja tylko w tym mieście mam problemy z głową

[sophie]

Kepinaski juz dawno pisal ze co 100 osoba cierpi na schizofrenie, mysle ze o wszystkich nie wiedzial. Obecnie w szpitalach na ta przypadlosc leczy sie wiecej osob, nie mowiac juz o innych chorobach psychicznych i o tych, co sie lecza prywatnie. Nawet zdrowi ludzie miewaja problemy tymczasowe, depresje, nerwice... Ja sie niedawno dowiedzialam ze w mojej okolicy tez jest wiecej takich ludzi, nawet na ulicy na ktorej mieszkam tylko ze sie o tym nie mowi