.
Moderator: moderatorzy
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: przyszłość
Mnie zus ostatnio przysłał wyliczenia, że -jak dobrze pójdzie- to będę dostawać 100 złotych emerytury. Wszystko przez to, że 10 lat pracowałam na umowy o dzieło i umowy autorskie. Nie myślałam o emeryturze. Więc liczę na latorośl, albo też czeka mnie przytułek.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: przyszłość
Również obawiam się, że skończę na ulicy lub w przytułku jeśli porządnie nie wezmę się za siebie, nie pokonam (chociaż częściowo) choroby i nie znajdę jakiejś pracy pozwalającej utrzymać się samemu. Ale i tak pewnie będzie zupełnie inaczej niż to sobie wyobrażam.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: przyszłość
Walony w du. zarząd państwa za przeproszeniem , dla mnie to idioci lub zdrajcy , nie jestem agresywny ale jak już pisałem kiedyś tutaj zabrali się z zapałem do władzy nie mając prawa bo są tak naprawdę jak buraki , bez kwalifikacji za ter samolotu , niech się uczą na błędach , też by się palili? .
Może nie będzie tak źle , choć jak czasem patrzę na świat to nawet przytułek nie jest strasznym miejscem .
Ja nie widzę przyszłości za bardzo . Teoretycznie mogę mieć 3 mieszkania jeśli będę długo żył.
(myślałem o domu starców)... eh
Może nie będzie tak źle , choć jak czasem patrzę na świat to nawet przytułek nie jest strasznym miejscem .
Ja nie widzę przyszłości za bardzo . Teoretycznie mogę mieć 3 mieszkania jeśli będę długo żył.
(myślałem o domu starców)... eh
Re: przyszłość
Mnie czeka świetlana przyszłość. Żadna emerytura czy renta mi się nie należy - tylko socjalna. Nigdy nie pracowałem. Ale skoro teraz była taka posucha, to czuję, że los szykuje dla mnie ekstra życie i na koniec świadczenie pieniężne wyjdzie mi niebagatelnie wysokie i nie będę musiał się martwić o przyszłość
.


- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: przyszłość
Może wejdzie emerytura obywatelska. Oby.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: przyszłość
Każdy dostaje równą choć niską emeryturę. Jeśli chce mieć więcej środków na starość to odkłada we własnym zakresie.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: przyszłość
.
Ostatnio zmieniony śr wrz 10, 2014 12:12 am przez Agata M, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: przyszłość
Zmartwię Cię ale nauka nie pomoże na "schizę" ponieważ to choroba umysłu a nie ciała czyli genów i mózgu. Choroba psychiczna to sposób w jaki komunikujemy się ze światem, to nasza osobowość, to nasza siła woli i parę innych czynników. Geny też mają swój wpływ ale nie determinują w tej kwestii.
Dlatego bardzo zachęcam aby oczyścić swój umysł z niepotrzebnych "śmieci", skorygować swoje ego bo to ono jest filtrem za pomocą, którego tak a nie inaczej odbieramy rzeczywistość. Bez względu na to co spotkało Cię w życiu - wszystkie negatywne emocje - złość, nienawiść, frustracja - są tylko i wyłącznie Twoje. Może to brzmi zbyt brutalnie ale taka jest prawda. Tylko od Ciebie zależy czy pozbędziesz się tego niepotrzebnego balastu i pozwolisz sobie na to aby być bardziej wolnym człowiekiem. Bo to tkwienie w przeszłości nie pozwala Ci na to aby uchwycić chwilę teraźniejszą.
Każdy może wybrać czy woli trwać w piekle nieświadomości czy pozwolić odejść przeszłości.
Ok - nie ględzę więcej. Wiem, że każdy jeśli nie zechce wziąć się za siebie ostro - musi dojść do punktu krytycznego. Wtedy na samym dnie, w pewnym momencie wszystkie problemy wydają mu się śmieszne, śmieje się sam z siebie. Taka groteska. W pewnym momencie zaczyna rozumieć, że tym co niewoliło go i nie pozwalało mu na w miarę normalne życie był on sam. On sam się więził i nie pozwalał na wolność. Nikt inny nie zakłada nam kajdan - tylko nasz własny umysł...
Dlatego bardzo zachęcam aby oczyścić swój umysł z niepotrzebnych "śmieci", skorygować swoje ego bo to ono jest filtrem za pomocą, którego tak a nie inaczej odbieramy rzeczywistość. Bez względu na to co spotkało Cię w życiu - wszystkie negatywne emocje - złość, nienawiść, frustracja - są tylko i wyłącznie Twoje. Może to brzmi zbyt brutalnie ale taka jest prawda. Tylko od Ciebie zależy czy pozbędziesz się tego niepotrzebnego balastu i pozwolisz sobie na to aby być bardziej wolnym człowiekiem. Bo to tkwienie w przeszłości nie pozwala Ci na to aby uchwycić chwilę teraźniejszą.
Każdy może wybrać czy woli trwać w piekle nieświadomości czy pozwolić odejść przeszłości.
Ok - nie ględzę więcej. Wiem, że każdy jeśli nie zechce wziąć się za siebie ostro - musi dojść do punktu krytycznego. Wtedy na samym dnie, w pewnym momencie wszystkie problemy wydają mu się śmieszne, śmieje się sam z siebie. Taka groteska. W pewnym momencie zaczyna rozumieć, że tym co niewoliło go i nie pozwalało mu na w miarę normalne życie był on sam. On sam się więził i nie pozwalał na wolność. Nikt inny nie zakłada nam kajdan - tylko nasz własny umysł...
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: przyszłość
Obawiam się bardzo przyszłości... Najpierw nie chciałam wypowiadać się w tym wątku, ale czuję potrzebę "wypisania się", może poczuję się lepiej a może po przemyśleniu dostrzegę jakieś nowe możliwości...
Od kilkunastu lat pracuję, jestem przyzwyczajona do pewnego standardu życia, ale w pracy przykręcają śrubki, nie wiem jak długo jeszcze tam wytrzymam. Boję się biedy, samotności...Chciałabym być dobrej myśli, ale niestety strach zagląda w oczy... upadek może być bolesny...Nie mam potomka na którego mogłabym liczyć...Wiele w życiu przeszłam i chciałabym wierzyć że nie czeka mnie już nic złego. Ale tego przecież nie mogę być pewna...
Nie wiem jak będzie... ale tak jak napisał Katastroficzny - pewnie będzie zupełnie inaczej niż to sobie wyobrażamy...mimo wszystko postaram się myśleć, że będzie to do wytrzymania.
Dopóty żyjemy dopóki walczymy...
Od kilkunastu lat pracuję, jestem przyzwyczajona do pewnego standardu życia, ale w pracy przykręcają śrubki, nie wiem jak długo jeszcze tam wytrzymam. Boję się biedy, samotności...Chciałabym być dobrej myśli, ale niestety strach zagląda w oczy... upadek może być bolesny...Nie mam potomka na którego mogłabym liczyć...Wiele w życiu przeszłam i chciałabym wierzyć że nie czeka mnie już nic złego. Ale tego przecież nie mogę być pewna...
Nie wiem jak będzie... ale tak jak napisał Katastroficzny - pewnie będzie zupełnie inaczej niż to sobie wyobrażamy...mimo wszystko postaram się myśleć, że będzie to do wytrzymania.
Dopóty żyjemy dopóki walczymy...
Melisa
Re: przyszłość
Dopóki walczymy jesteśmy zwycięzcami 

Re: przyszłość
.
Ostatnio zmieniony śr wrz 10, 2014 12:12 am przez Agata M, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: przyszłość
Malthus też wieszczył ludzkości zagładę, i co?
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: przyszłość
Masz prawo mieć swoje zdanie - ja mam jednak inne. To co myślimy o sobie i o świecie to nie kwestia genów. To kwestia tego w jakim środowisku się urodziliśmy i jakie wydarzenia odcisnęły na nas piętno - osłabiły nasze ego i zepchnęły nas w piekło nieświadomości. Chodzi więc o to aby wymazać przeszłość, która ogranicza naszą wiarę, wolę, determinację, wyobraźnię tego co realne a co nie.nazwa uzytkownika pisze:
Nie zmartwiłeś mnie na szcześćie.I tak wiem, że to jednak geny determinują w tej kwestii najbardziej.
Summa summarum - uważam, że lepiej korygować swoją osobowość niż łudzić się nadzieją i czekać na cud. Każdy jednak robi swoje.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: przyszłość
.
Ostatnio zmieniony śr wrz 10, 2014 12:13 am przez Agata M, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: przyszłość
To nie sceptycyzm - to realizm oraz fakty. Np. na moje problemy mentalne wpłynęły różne życiowe traumy - wychowanie w takiej a nie innej rodzinie w której było wiele złych emocji, nienawiści. To strach, który został we mnie wrzucony, z którym nie mogłem sobie przez wiele lat poradzić. To brak siły życiowej aby żyć w realności. Nigdy nie stwierdzono mi żadnej choroby genetycznej. Tak samo jak całemu evotowi. Choroby genetycznie są stosunkowo rzadkie jeśli chodzi o ogół populacji.
To co twierdzi tzw. nauka to tylko pobożne życzenia. Twierdzenie, że nauka coś znajdzie to tylko bajka - niestety.
Nauka nigdy nie zajrzy do Twojego własnego wnętrza, do Twojej własnej podświadomości, która tak bardzo Tobą rządzi. I nie tylko Tobą ale nami wszystkimi. Tylko Ty znasz siebie, tylko Ty znasz swoje tęsknoty i niespełnione pragnienia, które objawiają się m.in. w Twoich snach. Tylko Ty możesz poznać siebie, tym kim jesteś na prawdę. Znaleźć klucz do swojego życia i miejsca w świecie.
Tylko Ty możesz siebie uleczyć i przeprogramować swój umysł. Nikt inny tego nie zrobi - im prędzej to zrozumiesz tym lepiej. Dlatego życzę Ci z całego serca abyś znalazła w sobie na tyle sił, woli aby zrobić jedyną rzecz, która jest w tym świecie realna - zmienić samą siebie, uczciwie spojrzeć na swoją osobowość i wyplenić z niej to wszystko co szkodliwe, co przeszkadza Ci w dojściu do równowagi.
p.s. Nie neguję wpływu genów ale według współczesnej nauki geny są podobno plastyczne. Zachodzi więc we mnie podejrzenie, że nasz skorygowany umysł, poprawiona osobowość - mogą znacznie wpłynąć na owe geny.
To co twierdzi tzw. nauka to tylko pobożne życzenia. Twierdzenie, że nauka coś znajdzie to tylko bajka - niestety.
Nauka nigdy nie zajrzy do Twojego własnego wnętrza, do Twojej własnej podświadomości, która tak bardzo Tobą rządzi. I nie tylko Tobą ale nami wszystkimi. Tylko Ty znasz siebie, tylko Ty znasz swoje tęsknoty i niespełnione pragnienia, które objawiają się m.in. w Twoich snach. Tylko Ty możesz poznać siebie, tym kim jesteś na prawdę. Znaleźć klucz do swojego życia i miejsca w świecie.
Tylko Ty możesz siebie uleczyć i przeprogramować swój umysł. Nikt inny tego nie zrobi - im prędzej to zrozumiesz tym lepiej. Dlatego życzę Ci z całego serca abyś znalazła w sobie na tyle sił, woli aby zrobić jedyną rzecz, która jest w tym świecie realna - zmienić samą siebie, uczciwie spojrzeć na swoją osobowość i wyplenić z niej to wszystko co szkodliwe, co przeszkadza Ci w dojściu do równowagi.
p.s. Nie neguję wpływu genów ale według współczesnej nauki geny są podobno plastyczne. Zachodzi więc we mnie podejrzenie, że nasz skorygowany umysł, poprawiona osobowość - mogą znacznie wpłynąć na owe geny.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: przyszłość
.
Ostatnio zmieniony śr wrz 10, 2014 12:13 am przez Agata M, łącznie zmieniany 6 razy.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: przyszłość
Rozumiem. Życzę Ci abyś doszła do takiego momentu, który umożliwi Ci terapię/ autoterapię.
Jeśli napisałem zbyt dosadnie to przepraszam. W ostatnim czasie sam dla siebie staram się być krytyczny więc mogę to przerzucać na innych. Uważam jednak, że pewne recepty są uniwersalne. Szkoda, że leki są w Twoim przypadku niezbędne.
Jeśli napisałem zbyt dosadnie to przepraszam. W ostatnim czasie sam dla siebie staram się być krytyczny więc mogę to przerzucać na innych. Uważam jednak, że pewne recepty są uniwersalne. Szkoda, że leki są w Twoim przypadku niezbędne.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 643
- Rejestracja: wt lut 12, 2013 11:52 am
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: przyszłość
W ogóle sobie nie wyobrażam własnej przyszłości. Wiem że będzie ciężko. Nie mam pojęcia kto będzie pracował na emerytów za kilkadziesiąt lat