Chemiczna nierównowaga w mózgu
Moderator: moderatorzy
Re: Chemiczna nierównowaga w mózgu
Oględnie mówiąc: b. słaby tekst. Napisałbym dosadniej, ale nie chcę być złośliwy.
Re: Chemiczna nierównowaga w mózgu
Hvp2, przeczytałam ten tekst i nie wiem, czemu masz o nim tak złą opinię. Z powodu głównej tezy (że nie ma dowodów na to, że zakłócona równowaga chemiczna w mózgu jest przyczyną chorób psychicznych" ?). Na przykład to, co ten bloger napisał o Schildkraucie, jest zasadniczo zgodne z tym, co można przeczytać w tekście o tym badaczu na stronie Harvard Medical School (http://www.fa.hms.harvard.edu/about-our ... hildkraut/).
Rzeczywiście nie ma do dziś dowodów na to, że zakłócona równowaga chemiczna w mózgu jest przyczyną zaburzeń psychicznych. Jak słusznie pisze ten bloger, ta teoria jest bardzo korzystna dla koncernów farmaceutycznych. Zgadzam się też z jego sugestią, że substancje psychoaktywne mogą zaburzać równowagę chemiczną w mózgu (pogląd ten ma wielu zwolenników wśród naukowców).
Może Cię zirytowało to, co on pisze na końcu o alternatywach wobec leków ? Oczywiście, że z punktu widzenia kogoś, kto ma/miał zaburzenia psychotyczne, może to brzmieć zupełnie niepoważnie, ale autor najwyraźniej nie ma pojęcia o tym, na czym polegają takie zaburzenia ...
Rzeczywiście nie ma do dziś dowodów na to, że zakłócona równowaga chemiczna w mózgu jest przyczyną zaburzeń psychicznych. Jak słusznie pisze ten bloger, ta teoria jest bardzo korzystna dla koncernów farmaceutycznych. Zgadzam się też z jego sugestią, że substancje psychoaktywne mogą zaburzać równowagę chemiczną w mózgu (pogląd ten ma wielu zwolenników wśród naukowców).
Może Cię zirytowało to, co on pisze na końcu o alternatywach wobec leków ? Oczywiście, że z punktu widzenia kogoś, kto ma/miał zaburzenia psychotyczne, może to brzmieć zupełnie niepoważnie, ale autor najwyraźniej nie ma pojęcia o tym, na czym polegają takie zaburzenia ...
Re: Chemiczna nierównowaga w mózgu
Nie zirytowałem się, bo nie było czym!
Ale np. taki "kwiatek":
Zwalczanie depresji sportem czy hobby??? Wolne żarty! Jak w depresji człowiek leży całymi miesiącami w łóżku przy zasuniętych zasłonach i z wielkim trudem zmusza się do wzięcia prysznica raz na dwa-trzy tygodnie.
A już alergeny pokarmowe jako przyczyna "zmienności nastrojów człowieka"?Nie słyszałem o czymś takim NIGDY, więc może ktoś mi podeśle jakiegoś linka (najlepiej w języku polskim).
Ale np. taki "kwiatek":
Bo po pierwsze imipramina nie była halucynogenna, a po drugie to ona właśnie zalicza się do trójcyklicznych leków przeciwdepresyjnych.Schildkraut podawał swoim pacjentom leki psychotropowe „na ślepo”. Miał w rękach substancje, o których niewiele wiedział, a które testował na ludziach. Były to m.in.: halucynogenna imipramina, zaburzające świadomość trójcykliczne leki przeciwdepresyjne
Jak powszechnie wiadomo psychiatrzy są pierwsi chętni w społeczeństwie do aplikowania swoim pacjentom substancji halucynogennych.Substancje psychoaktywne bez trudu przenikają przez barierę krew-mózg i to właśnie one zmieniają chemiczny stan w mózgu. Czy przywracają równowagę, czy zakłócają ją? Nikt tego nie wie.
Obserwuje się zaś ich efekt stymulujący, euforyzujący, rozluźniający lub halucynogenny, który jest bardzo uzależniający dla mózgu. Do tego dochodzi fakt, że leki takie przyjmuje się przez długi czas, a co za tym idzie rozwija się tolerancja na daną substancję.
Zdarza się, że człowieka do psychiatry/psychologa wysyła właśnie internista, kiedy w organiźmie człowieka nie może znaleźć żadnej fizycznej przyczyny dolegliwości. Właściwie to ja tak trafiłem na psychiatrię.tak wiele można zmienić właściwą dietą (niedobór witamin i minerałów, chemiczne dodatki do żywności czy nawet alergeny pokarmowe wpływają na zmienność nastrojów człowieka), właściwą diagnozą medyczną (wiele niewłaściwie zdiagnozowanych lub przeoczonych chorób ma wpływ na psychikę człowieka), sportem czy nawet hobby (najlepszymi sposobami na polepszenie nastroju, czy relaks).
Zwalczanie depresji sportem czy hobby??? Wolne żarty! Jak w depresji człowiek leży całymi miesiącami w łóżku przy zasuniętych zasłonach i z wielkim trudem zmusza się do wzięcia prysznica raz na dwa-trzy tygodnie.
A już alergeny pokarmowe jako przyczyna "zmienności nastrojów człowieka"?Nie słyszałem o czymś takim NIGDY, więc może ktoś mi podeśle jakiegoś linka (najlepiej w języku polskim).
Tu właśnie się w 100% zgadzamy!Joanna_S pisze:Może Cię zirytowało to, co on pisze na końcu o alternatywach wobec leków ? Oczywiście, że z punktu widzenia kogoś, kto ma/miał zaburzenia psychotyczne, może to brzmieć zupełnie niepoważnie, ale autor najwyraźniej nie ma pojęcia o tym, na czym polegają takie zaburzenia ...
Re: Chemiczna nierównowaga w mózgu
To, co opisujesz, to moim zdaniem ciężka (czy nawet bardzo ciężka) postać depresji - w lżejszych nie jest aż tak źle i np. spacery mogą poprawiać samopoczucie i człowiek nie zatraca dawnych zainteresowań.hvp2 pisze:Zwalczanie depresji sportem czy hobby??? Wolne żarty! Jak w depresji człowiek leży całymi miesiącami w łóżku przy zasuniętych zasłonach i z wielkim trudem zmusza się do wzięcia prysznica raz na dwa-trzy tygodnie.
Dla mnie to też nieprzekonujące, ale są nawet badacze, którzy uważają, że np. dieta bezglutenowa może łagodzić objawy schizofrenii (zob. np. http://news.bbc.co.uk/2/hi/uk_news/scot ... 009930.stm , niestety po angielsku).A już alergeny pokarmowe jako przyczyna "zmienności nastrojów człowieka"?Nie słyszałem o czymś takim NIGDY, więc może ktoś mi podeśle jakiegoś linka (najlepiej w języku polskim).
Trafiłam na artykuł, gdzie piszą, że niekiedy może powodować halucynacje (http://ajp.psychiatryonline.org/article ... eID=149876).Bo po pierwsze imipramina nie była halucynogenna
Psychiatrzy np. w USA często przepisują pacjentom Adderall (między innymi na ADHD), a on może powodować halucynacje (zawiera amfetaminę). To tylko jeden przykład. Także antydepresanty mogą powodować halucynacje (tak zwany syndrom seroninowy, na który narażone są zwłaszcza osoby zażywające tzw. selektywne inhibitory wychwytu serotoniny (SSRIs) - m.in. citalopram i fluoksetynę.Jak powszechnie wiadomo psychiatrzy są pierwsi chętni w społeczeństwie do aplikowania swoim pacjentom substancji halucynogennych.
Znam zresztą osobę, która w tydzień po tym, jak zaczęła zażywać właśnie fluoksetynę, dostała psychozy z urojeniami. Jestem przekonana, że fluoksetyna mogła się w tym przypadku przyczynić do wybuchu psychozy - że ogólnie do wybuchu psychozy mogą się przyczynić niektóre leki. Tak było najprawdopodobniej także w moim przypadku: po niecałych 2 tygodniach od początku zażywania mogącego wywoływać halucynacje słuchowe leku (o ryzyku wystąpienia halucynacji była mowa na ulotce) zaczęłam mieć takie halucynacje, które prędko stały się bardzo intensywne. Istnieją leki, które mogą wręcz wywoływać psychozy, np. antymalaryczny lek meflokina (wywołane przezeń psychozy mogą trwać nawet ponad miesiąc).
Re: Chemiczna nierównowaga w mózgu
Nie chodzi o nierôwnowage chemiczna ale o nieprawidłową pracę mózgu.Joanna_s pisze: ↑sob lut 23, 2013 1:35 am Hvp2, przeczytałam ten tekst i nie wiem, czemu masz o nim tak złą opinię. Z powodu głównej tezy (że nie ma dowodów na to, że zakłócona równowaga chemiczna w mózgu jest przyczyną chorób psychicznych" ?). Na przykład to, co ten bloger napisał o Schildkraucie, jest zasadniczo zgodne z tym, co można przeczytać w tekście o tym badaczu na stronie Harvard Medical School (http://www.fa.hms.harvard.edu/about-our ... hildkraut/).
Rzeczywiście nie ma do dziś dowodów na to, że zakłócona równowaga chemiczna w mózgu jest przyczyną zaburzeń psychicznych. Jak słusznie pisze ten bloger, ta teoria jest bardzo korzystna dla koncernów farmaceutycznych. Zgadzam się też z jego sugestią, że substancje psychoaktywne mogą zaburzać równowagę chemiczną w mózgu (pogląd ten ma wielu zwolenników wśród naukowców.