Chemiczna nierównowaga w mózgu

Moderator: moderatorzy

Roy89
zaufany użytkownik
Posty: 206
Rejestracja: śr sty 16, 2013 5:48 pm
płeć: mężczyzna

Chemiczna nierównowaga w mózgu

Post autor: Roy89 »

Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10835
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Chemiczna nierównowaga w mózgu

Post autor: hvp2 »

Oględnie mówiąc: b. słaby tekst. Napisałbym dosadniej, ale nie chcę być złośliwy.
Joanna_s
zaufany użytkownik
Posty: 777
Rejestracja: pn paź 29, 2012 8:40 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Chemiczna nierównowaga w mózgu

Post autor: Joanna_s »

Hvp2, przeczytałam ten tekst i nie wiem, czemu masz o nim tak złą opinię. Z powodu głównej tezy (że nie ma dowodów na to, że zakłócona równowaga chemiczna w mózgu jest przyczyną chorób psychicznych" ?). Na przykład to, co ten bloger napisał o Schildkraucie, jest zasadniczo zgodne z tym, co można przeczytać w tekście o tym badaczu na stronie Harvard Medical School (http://www.fa.hms.harvard.edu/about-our ... hildkraut/).

Rzeczywiście nie ma do dziś dowodów na to, że zakłócona równowaga chemiczna w mózgu jest przyczyną zaburzeń psychicznych. Jak słusznie pisze ten bloger, ta teoria jest bardzo korzystna dla koncernów farmaceutycznych. Zgadzam się też z jego sugestią, że substancje psychoaktywne mogą zaburzać równowagę chemiczną w mózgu (pogląd ten ma wielu zwolenników wśród naukowców).

Może Cię zirytowało to, co on pisze na końcu o alternatywach wobec leków ? Oczywiście, że z punktu widzenia kogoś, kto ma/miał zaburzenia psychotyczne, może to brzmieć zupełnie niepoważnie, ale autor najwyraźniej nie ma pojęcia o tym, na czym polegają takie zaburzenia ...
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10835
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Chemiczna nierównowaga w mózgu

Post autor: hvp2 »

Nie zirytowałem się, bo nie było czym!

Ale np. taki "kwiatek":
Schildkraut podawał swoim pacjentom leki psychotropowe „na ślepo”. Miał w rękach substancje, o których niewiele wiedział, a które testował na ludziach. Były to m.in.: halucynogenna imipramina, zaburzające świadomość trójcykliczne leki przeciwdepresyjne
Bo po pierwsze imipramina nie była halucynogenna, a po drugie to ona właśnie zalicza się do trójcyklicznych leków przeciwdepresyjnych.
Substancje psychoaktywne bez trudu przenikają przez barierę krew-mózg i to właśnie one zmieniają chemiczny stan w mózgu. Czy przywracają równowagę, czy zakłócają ją? Nikt tego nie wie.

Obserwuje się zaś ich efekt stymulujący, euforyzujący, rozluźniający lub halucynogenny, który jest bardzo uzależniający dla mózgu. Do tego dochodzi fakt, że leki takie przyjmuje się przez długi czas, a co za tym idzie rozwija się tolerancja na daną substancję.
Jak powszechnie wiadomo psychiatrzy są pierwsi chętni w społeczeństwie do aplikowania swoim pacjentom substancji halucynogennych. :mrgreen:
tak wiele można zmienić właściwą dietą (niedobór witamin i minerałów, chemiczne dodatki do żywności czy nawet alergeny pokarmowe wpływają na zmienność nastrojów człowieka), właściwą diagnozą medyczną (wiele niewłaściwie zdiagnozowanych lub przeoczonych chorób ma wpływ na psychikę człowieka), sportem czy nawet hobby (najlepszymi sposobami na polepszenie nastroju, czy relaks).
Zdarza się, że człowieka do psychiatry/psychologa wysyła właśnie internista, kiedy w organiźmie człowieka nie może znaleźć żadnej fizycznej przyczyny dolegliwości. Właściwie to ja tak trafiłem na psychiatrię.

Zwalczanie depresji sportem czy hobby??? Wolne żarty! Jak w depresji człowiek leży całymi miesiącami w łóżku przy zasuniętych zasłonach i z wielkim trudem zmusza się do wzięcia prysznica raz na dwa-trzy tygodnie.

A już alergeny pokarmowe jako przyczyna "zmienności nastrojów człowieka"?Nie słyszałem o czymś takim NIGDY, więc może ktoś mi podeśle jakiegoś linka (najlepiej w języku polskim).
Joanna_S pisze:Może Cię zirytowało to, co on pisze na końcu o alternatywach wobec leków ? Oczywiście, że z punktu widzenia kogoś, kto ma/miał zaburzenia psychotyczne, może to brzmieć zupełnie niepoważnie, ale autor najwyraźniej nie ma pojęcia o tym, na czym polegają takie zaburzenia ...
Tu właśnie się w 100% zgadzamy! :D
Joanna_s
zaufany użytkownik
Posty: 777
Rejestracja: pn paź 29, 2012 8:40 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Chemiczna nierównowaga w mózgu

Post autor: Joanna_s »

hvp2 pisze:Zwalczanie depresji sportem czy hobby??? Wolne żarty! Jak w depresji człowiek leży całymi miesiącami w łóżku przy zasuniętych zasłonach i z wielkim trudem zmusza się do wzięcia prysznica raz na dwa-trzy tygodnie.
To, co opisujesz, to moim zdaniem ciężka (czy nawet bardzo ciężka) postać depresji - w lżejszych nie jest aż tak źle i np. spacery mogą poprawiać samopoczucie i człowiek nie zatraca dawnych zainteresowań.
A już alergeny pokarmowe jako przyczyna "zmienności nastrojów człowieka"?Nie słyszałem o czymś takim NIGDY, więc może ktoś mi podeśle jakiegoś linka (najlepiej w języku polskim).
Dla mnie to też nieprzekonujące, ale są nawet badacze, którzy uważają, że np. dieta bezglutenowa może łagodzić objawy schizofrenii (zob. np. http://news.bbc.co.uk/2/hi/uk_news/scot ... 009930.stm , niestety po angielsku).
Bo po pierwsze imipramina nie była halucynogenna
Trafiłam na artykuł, gdzie piszą, że niekiedy może powodować halucynacje (http://ajp.psychiatryonline.org/article ... eID=149876).
Jak powszechnie wiadomo psychiatrzy są pierwsi chętni w społeczeństwie do aplikowania swoim pacjentom substancji halucynogennych.
Psychiatrzy np. w USA często przepisują pacjentom Adderall (między innymi na ADHD), a on może powodować halucynacje (zawiera amfetaminę). To tylko jeden przykład. Także antydepresanty mogą powodować halucynacje (tak zwany syndrom seroninowy, na który narażone są zwłaszcza osoby zażywające tzw. selektywne inhibitory wychwytu serotoniny (SSRIs) - m.in. citalopram i fluoksetynę.

Znam zresztą osobę, która w tydzień po tym, jak zaczęła zażywać właśnie fluoksetynę, dostała psychozy z urojeniami. Jestem przekonana, że fluoksetyna mogła się w tym przypadku przyczynić do wybuchu psychozy - że ogólnie do wybuchu psychozy mogą się przyczynić niektóre leki. Tak było najprawdopodobniej także w moim przypadku: po niecałych 2 tygodniach od początku zażywania mogącego wywoływać halucynacje słuchowe leku (o ryzyku wystąpienia halucynacji była mowa na ulotce) zaczęłam mieć takie halucynacje, które prędko stały się bardzo intensywne. Istnieją leki, które mogą wręcz wywoływać psychozy, np. antymalaryczny lek meflokina (wywołane przezeń psychozy mogą trwać nawet ponad miesiąc).
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Chemiczna nierównowaga w mózgu

Post autor: Amannn »

Joanna_s pisze: sob lut 23, 2013 1:35 am Hvp2, przeczytałam ten tekst i nie wiem, czemu masz o nim tak złą opinię. Z powodu głównej tezy (że nie ma dowodów na to, że zakłócona równowaga chemiczna w mózgu jest przyczyną chorób psychicznych" ?). Na przykład to, co ten bloger napisał o Schildkraucie, jest zasadniczo zgodne z tym, co można przeczytać w tekście o tym badaczu na stronie Harvard Medical School (http://www.fa.hms.harvard.edu/about-our ... hildkraut/).

Rzeczywiście nie ma do dziś dowodów na to, że zakłócona równowaga chemiczna w mózgu jest przyczyną zaburzeń psychicznych. Jak słusznie pisze ten bloger, ta teoria jest bardzo korzystna dla koncernów farmaceutycznych. Zgadzam się też z jego sugestią, że substancje psychoaktywne mogą zaburzać równowagę chemiczną w mózgu (pogląd ten ma wielu zwolenników wśród naukowców.
Nie chodzi o nierôwnowage chemiczna ale o nieprawidłową pracę mózgu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „antypsychiatria”