Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

relacje rodzinne i ogólnie interpersonalne

Moderator: moderatorzy

redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: redaktor »

Oj, Cezary, Cezary... nieziemskim pesymistą jesteś... ale dobra, rozumiem, o co Ci chodzi... jest bardzo trudno stworzyć udany związek... tak wiele kobiet leci na urodę modela, duży członek, wysoki wzrost, gruby portfel itp. itd. . ... a nie na walory mentalne i osobowościowe mężczyzny...
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: cezary123 »

redaktor pisze: śr mar 29, 2023 9:52 pm Oj, Cezary, Cezary... nieziemskim pesymistą jesteś... ale dobra, rozumiem, o co Ci chodzi... jest bardzo trudno stworzyć udany związek... tak wiele kobiet leci na urodę modela, duży członek, wysoki wzrost, gruby portfel itp. itd. . ... a nie na walory mentalne i osobowościowe mężczyzny...
To też, ale głównie chodzi o to, że kobieta, którą mógłbym pokochać i zająć się życiem z nią, niestety, jakby to powiedzieć, nie byłaby z tego powodu zachwycona, a innych nie chcę.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: cezary123 »

Więc lepiej będzie dla dobra nas wszystkich, jeżeli będę sobie żył sam, tylko dla siebie.
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: Amannn »

To przykre co piszesz ale może być to prawda To zależy od tego jak bardzo jesteś chory
spring_
bywalec
Posty: 504
Rejestracja: ndz lis 13, 2022 2:10 pm
płeć: mężczyzna

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: spring_ »

Przykre jest to że ludzie cofają sie w czasie o dwa tysiące lat
każdy user twgo forum wie że choruje to znaczy ma "wgląd" czyli jest zdrowy.

Każdy leczący się jest zdrowy.

A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: cezary123 »

Jedyna nadzieja w tym, że takie przekonanie miałem już dwa razy, kiedy zakochałem się na śmierć w pewnej dziewczynie w wieku 19 lat i parę lat później, kiedy próbowałem się ożenić z taką jedną kobietką.
Też za nic na świecie nie wyobrażałem sobie, że mógłbym być szczęśliwy z inną. I za parę lat jakaś przyćmiła tamtą. Najgorsze jest jednak to, że to ostatnie zjawisko jest dosyć dziwne i trwałe.
Żadnej kobiety nie kocham, choćby najpiękniejszej, choćby przyszła mi gotowa na kolanach, oddać się i prosić o wzięcie, to powiem nie i będę wolał żyć dla siebie samego.
A za tamtą istotą latałem jak głupi parę lat i ciągle myślałem o niej.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: Catastrophique »

redaktor pisze: śr mar 29, 2023 9:52 pm Oj, Cezary, Cezary... nieziemskim pesymistą jesteś... ale dobra, rozumiem, o co Ci chodzi... jest bardzo trudno stworzyć udany związek... tak wiele kobiet leci na urodę modela, duży członek, wysoki wzrost, gruby portfel itp. itd. . ... a nie na walory mentalne i osobowościowe mężczyzny...
Kompletna bzdura - stereotypem jest to, ze kobiety leca na kase czy wyglad.
Ale to dobre usprawiedliwienie dla meskich cipek, ktore boja sie przejac inicjatywe w ich poznawaniu.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: cezary123 »

Gorszej cipki niż głupi Januszek to nie ma.
Nie chcę kobiet, chciałem jedną kobietę, i robiłem wszystko, na głowie stawałem, zapierałem się samego siebie, byłem gotów zginąć za nią, a że to niemożliwe, trudno, taka tragedia w miłości, to dureń nie rozumie jebany.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: cezary123 »

Nasrać tylko na jego pierdolenie.
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: Amannn »

Ja cię Cezary rozumiem. Osoby które nigdy nie były z kobieta nie mieszkały z nią wspólnie maja trudno pojąć o co ci chodzi. I raczej nie znajdziesz u nich zrozumienia
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: cezary123 »

Janusz jest jakiś upośledzony, albo udaje, nie chce zrozumieć czyjejś miłości.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: Catastrophique »

Ja tu w ogóle o miłości nie pisze, tylko o poczatkowym zainicjowaniu kontaktu z kobieta czego prawie wszyscy tutaj się boicie. Bez tego w żadnym zwiazku raczej nie będziecie.
Do tego, Cezary, wrzucasz wszystkie kobiety do jednego worka. Słabe - ale jak na bierną cipkę przystalo.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: Catastrophique »

Amannn pisze: pt mar 31, 2023 12:46 am Ja cię Cezary rozumiem. Osoby które nigdy nie były z kobieta nie mieszkały z nią wspólnie maja trudno pojąć o co ci chodzi. I raczej nie znajdziesz u nich zrozumienia
Nie mierz innych swoją miarą. Ja nie jestem samotnym odludkiem, który boi się ludzi i nigdy nie byl z kobietą, w przeciwieństwie do Was
Bo to w czym był Cezary trudno nazwać związkiem.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: cezary123 »

Catastrophique pisze: pt mar 31, 2023 8:17 am Ja nie jestem samotnym odludkiem, który boi się ludzi i nigdy nie byl z kobietą, w przeciwieństwie do Was
Szkoda gadać z zadufałym w sobie chłopaczkiem.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: cezary123 »

Niech stuli pysk i trzyma się z dala ode mnie.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: cezary123 »

Szuka jeleni znowu do swoich szkoleń flirtowania. Myśli, że wmówi jakieś ograniczenia, lęki, żeby wepchać się ze swoim pierdoleniem. Srać na jego szkolenia. Każdego prowadzą jego własne uczucia i nikt się nie boi kobiet. Niesie jak na skrzydłach, a wszelkie przeszkody się przeskakuje. Nawet gdyby Januszek stanął na drodze miłości, to by się go wygwizdało.
Skoro sobie jednak nie życzę teraz rozpierdalać uczuć z jakąś obcą paskudą, i później się męczyć w zobowiązaniach nie wiadomo jakich, to sobie nie życzę.
Wiem co robię.
Awatar użytkownika
Amannn
zaufany użytkownik
Posty: 4627
Rejestracja: pn sie 17, 2020 3:54 pm

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: Amannn »

Ktoś kto nigdy nie mieszkał z kobieta i nie brał odpowiedzialności za kobietę tego co piszesz nie zrozumie. Jak nie chcesz potomstwa to to co piszesz to jest jakiś sposób na życie .
Awatar użytkownika
FreshEscape
bywalec
Posty: 1530
Rejestracja: pn mar 23, 2020 11:07 am
płeć: mężczyzna

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: FreshEscape »

cezary, jak sie czujesz wykorzystywany w związku to pamietaj co mówi poeta na ten temat: Kto sie daje dymać, tego ktoś wydyma... Dziś swiat nie jest taki że ludzie czy to w domu czy pracy. Znają jakieś granice, dają coś sami od siebie. Bo tak po prostu powinno być. Jeśli sam czegoś kogoś nie wyciągniesz to cie będą dymać. Czy to nawet w biznesie czy polityce, kościele...
Awatar użytkownika
FreshEscape
bywalec
Posty: 1530
Rejestracja: pn mar 23, 2020 11:07 am
płeć: mężczyzna

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: FreshEscape »

Amannn pisze: pt mar 31, 2023 5:21 pm Ktoś kto nigdy nie mieszkał z kobieta i nie brał odpowiedzialności za kobietę tego co piszesz nie zrozumie. Jak nie chcesz potomstwa to to co piszesz to jest jakiś sposób na życie .
Amman, po zweryfikowaniu. Tego co to jest sztuczna inteligencaj i chat boty. Skłaniam sie do zdania na temat ciebie, że jesteś jakimś internetowym robotem. I nie chodzi mi o tą konkretną, twoją wypowiedz. Chodzi mi o całość twojej działalności tutaj... Albo zaczniesz pisać coś o sobie i uznam cie za człowieka albo ch... ci w d...
redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Ciężkie zaburzenie psychiczne a ślub

Post autor: redaktor »

Przestańcie się kłócić.

Catastrophique- czy zaliczyłeś kiedykolwiek w życiu rozwód, albo rozstanie po wieloletniej kohabitacji ?. Bo właśnie to może wywołać/pogłębić psychozę i dość wielu userów z naszego forum przypuszczalnie ma to, sądząc z treści ich wypowiedzi, za sobą. Oni się po tych traumach poobrażali na kobiety.
Wiem, bo sam kiedyś zrobiłem taki błąd.

Cezary- życzę Ci, abyś wreszcie wyszedł ze swojej skorupy i poznał sensowną kobietęm która Cię doceni i którą Ty docenisz- i będziecie dla siebie nawzajem partnerami.

Tyle.
ODPOWIEDZ

Wróć do „rodzina i otoczenie”