Leki otępiaja i przymulają. Można powiedzieć ze obniżają zdolności intelektualne.bartek29 pisze: ↑sob lis 09, 2019 3:44 pm Witam!
Przyjmowanie leków pogłebiło moją głupote,także najbliższe określenia to debil, idiota .Z osoby która studiowała fizyke stałem się osobą, która musi wykonywać drobne prace ręczne.Dodatkowo utraciłem zdolność zapamietywanie i duzo rzeczy zapomniałem.Poziom rozmowy jaki prowadze nie mozna nazwać inteligętnym bo na dużo rzeczy się nie znam.Mam poczucie że nie ucze się nic nowego jakbym utracił zdolność uczenia się.No i lenistwo i święty spokój nie zmusza do działania.Jakie są wasze wrażenia objawy i intelekt po zażywaniu leków?
leki a głupota
Moderator: moderatorzy
Re: leki a głupota
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7433
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: leki a głupota
Zgadzam się do leków. Ale nie do końca...
Jak ktoś wcześniej był leniwy, olewał sprawy, skupiał się na prostocie także psychotropy dodają swoje.
Schizofrenia też powoduję ubytku w funkcjach poznawczych. Głownie poprzez przebyte psychozy.
Jak ktoś wcześniej był leniwy, olewał sprawy, skupiał się na prostocie także psychotropy dodają swoje.
Schizofrenia też powoduję ubytku w funkcjach poznawczych. Głownie poprzez przebyte psychozy.
Re: leki a głupota
Leki są super,byle nie benzo.Na nich trzeba skupiać się na świecie zewnętrznym.Czytać odrobinę wikipedi na temat budowy chemicznej otaczajacego nas świata.Przypominać sobie pojęcia z fizyki ,matematyki,chemii.Nie w takiej ilości żeby zdawać maturę,tylko o wiele mniej,tak z nudów,odrobinę i z dnia na dzień,po trochu.
Re: leki a głupota
Tylko że to jest taka prawda powtarzana przez lekarzy Jung miał ciągle psychozy a jakoś funkcjipoznawczych mu nie obniżyły. Leków nie brał wcale.
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7433
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: leki a głupota
Głupota jest wrodzona. "Z pustego I Salomon nie naleje".
Re: leki a głupota
Porównywanie się do największych geniuszy w dziejach ludzkości nie wiem czy jest do końca na miejscu.
Lekarstwa może nie tyle otępiają co zamulają i spowalniają oraz usypiają w dużych dawkach. Choroba znowuż potrafi tak zajmować myśli i świat chorego, że może wydawać się wycofany nieobecny czy otępiały właśnie, a tak naprawdę żyje on po prostu w swoim świecie.
Lekarstwa może nie tyle otępiają co zamulają i spowalniają oraz usypiają w dużych dawkach. Choroba znowuż potrafi tak zajmować myśli i świat chorego, że może wydawać się wycofany nieobecny czy otępiały właśnie, a tak naprawdę żyje on po prostu w swoim świecie.