To najgorsze konsekwencje. Co tam świerzb, hemoroidy, wrogie narody czy insekty na polu.

(52): Osaczy cię we wszystkich twych miastach, aż w całym kraju padną mury, wysokie i warowne, w których pokładałeś swą ufność. A kiedy już osaczy cię we wszystkich miastach całego kraju, który dał ci Jahwe, twój Bóg, (53): wówczas będziesz zjadał płód własnego łona, ciało twoich synów i córek, (które ci dał Jahwe, twój Bóg) w udręce oblężenia, jakim cię ściśnie nieprzyjaciel. [Biblia Poznańska, Pwt 28]
A to mnie zawsze obrzydzało do granic możliwości, ale może taki był zamiar.
Przecież to jest właśnie myślenie magiczne i to w stylu czarnej magii, takie przekleństwa nadnaturalne. Tyle, że energią szkodzącą i zdarzeniami kieruje istota nadprzyrodzona. Dobrze, że nie może działać poza umysłem parającego się tym.
