Kto obecnie bierze kwetiapinę ?

[Schibi]

No chlopie u mnie epizod wystapil po 5 miesiacach nie brania lekow.

[kotek]

Nie wiem, jak to będzie z lekami psychiatrycznymi u mnie w następnych tygodniach. W trzeciej dekadzie kwietnia [to słowo można ułożyć z liter słowa "kwetiapina", btw] skończą mi się kwetiapiny (zarówno 25 mg, jak i 50 mg SR, ta pierwsza chyba nieco wcześniej). Chyba 25.04.2020 skończy mi się też paroksetyna. Sulpiryd za ponad miesiąc się mi skończy, jeżeli nie zdobędę nowego. WIzytę u psychiatry mam umówioną na 22.04.2020. Nie wiem, jak to będzie przez epidemię. Chyba nie mam czym zasłonić twarzy, żeby wyjść na dwór. Maseczki są drogie... Rodzice mogą mieć je tylko dla siebie. Nie chcę im mówić, że potrzebuję czymś zakryć nos i usta, żeby kupić leki psychotropowe. Mama raz powiedziała coś w tym rodzaju: "dobrze, że nie będziesz już brał leków (bo wiedziała, że mi się kończą i jest epidemia, utrudnione przemieszczanie się). Rozmawiałem przez telefon z psychoterapeutą i stanowczo kazała mi brać leki. Na dodatek w mojej miejscowości jest mniej autobusów przez koronawirusa w tym miesiącu, z tego, co słyszałem od mamy.

[nieznajomy2020]

Zastanawiam się nad powrotem do kwetiapiny brałem kiedyś małą dawkę tylko 150 mg ale byłem senny po niej i przymulony myślałem że tak ma być, samopoczucie za to się poprawiło czy jest sens drugi raz wracać do tego leku ?

[unreal]

Wg mnie jest sens wrócić do kwetiapiny, skoro miałeś po niej lepsze samopoczucie. Tylko bierz ją wieczorem. Ja biorę na wieczór 450 mg i rano jestem przymulona, ale nie wiem, czy to od kwety, bo biorę więcej innych środków nasennych.
Jeśli Ci nie podpasuje mimo takiego dawkowania, to najwyżej zrezygnujesz.

[kotek]

W nocy z 27.05.2020 na 28.05.2020 nie spałem w ogóle. W dzień też nie spałem. Mimo tego, że wziąłem kwetiapinę ok. 18 - 19. 100 mg, w tym 50 mg o przedłużonym uwalnianiu. Nie czułem się jakoś zbytnio senny za dnia. W poprzednim tygodniu też zdarzyła się nieprzespana noc pomimo wzięcia kwetiapiny "normalnie". Może w tym czasie byłbym na oddziale dziennym już? Gdyby nie było pandemii. Nie wiem, czy zmienialiby coś w lekach. Przez zmianę z olanzapiny na kwetiapinę straciłem ponad 100 zł, bo olanzapiny już nie potrzebowałem i oddałem ją do przychodni, aby się nie zmarnowała. Mogę nie czuć entuzjazmu do zmiany leków, może co najwyżej do zmiany dawek. Nie chcę tracić pieniędzy i mieć problemu, co zrobić z lekami, których już nie biorę. Nie wiem, czy kwetiapina coś pomaga w moim przypadku. To, co najbardziej wygląda na urojenia w moim przypadku, to wygląda na zjawiska nadprzyrodzone, pokusy, znaki od Stwórcy może nawet, a nie na coś, co ustępuje po zażyciu leków psychotropowych. Myślę, że i wielkie dawki leków na schizofrenię nie usunęłyby moich "koincydencji".

[nieznajomy2020]

Zastanawiam się nad tym lekiem brałem już kiedyś kwetiapine w małej dawce 100 mg i czułem się dobrze czy warto wrócić do tego leku czy po nim się nie tyje tak dużo jak po olanzapinie ?

[nadzieja dobrowolska]

Po kwetiapinie tez mam gastrofaze, ale jest delikatniejsza niz olanzapina i nie rozwala tak metabolizmu.

[einsam]

Ja einsam.Dla mnie super Kwetaplex.