I 7 lat nie miales nawrotu?
leki a głupota
Moderator: moderatorzy
Re: leki a głupota
cały czas remisja , poza 1 początkiem nawrotu, ale zmniejszyłem dawkę do 200 mg i szybko wróciłem do starej dawki....
Ostatnio zmieniony ndz lis 10, 2019 11:04 am przez Trickster, łącznie zmieniany 1 raz.
Aaaah, the chaos god speak clearly now! It is as though a thousand mouths cry out in pain! Chaos has come to judge you! Chaos consume you! Do you hear the voices too?
Re: leki a głupota
To dałes mi teraz nadzieje, tez wolałbym brać solian tylko wieczorem ale nie byłem pewny czy z terapeutycznego punktu widzenia ta dawka spelnia swoja role.
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: leki a głupota
Te pół trwanie leku nie ma chyba takiego znaczenia. Lek i tak działa dopiero gdy organizm się nim nasyci. Czyli może i w pełni zacznie działać dopiero po 12 godzinach. Ale i tak masz organizm nasycony lekiem. Tak mi się wydaje.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Re: leki a głupota
Zgadza się. Lek w 100% wydala się z organizmu dopiero po 10-14 dni.
Re: leki a głupota
Cytuje "Biologiczny okres półtrwania, t1/2, t0,5, t50% – okres półtrwania rozważany z punktu widzenia farmakokinetyki, czyli czas, w którym stężenie leku we krwi, surowicy lub osoczu zmniejszy się do połowy wartości początkowej, po zakończeniu fazy wchłaniania i dystrybucji[1]. Wyrażony jest w godzinach. Im wyższa wartość t0,5, tym lek jest wolniej usuwany z organizmu."
Solian ma 12h. Olzapina 18h z tego co wiem.
Solian ma 12h. Olzapina 18h z tego co wiem.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Re: leki a głupota
Ej to ty rozumiesz co zacytowałeś? Bo ja nic bo nie jestem lekarzem.AdamSchibi pisze: ↑ndz lis 10, 2019 11:50 am Cytuje "Biologiczny okres półtrwania, t1/2, t0,5, t50% – okres półtrwania rozważany z punktu widzenia farmakokinetyki, czyli czas, w którym stężenie leku we krwi, surowicy lub osoczu zmniejszy się do połowy wartości początkowej, po zakończeniu fazy wchłaniania i dystrybucji[1]. Wyrażony jest w godzinach. Im wyższa wartość t0,5, tym lek jest wolniej usuwany z organizmu."
Solian ma 12h. Olzapina 18h z tego co wiem.
Re: leki a głupota
Rozumiem tyle ze "stężenie leku we krwi, surowicy lub osoczu zmniejszy się do połowy wartości początkowej" a jakie ma to znaczencznie terapetyczne to nie wiem. Moze ktos sie wypowie co wiecej to oznacza?
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: leki a głupota
Czyli można powiedzieć, że nasycenie połową dawki leku jest wystarczające do uzyskania efektu wytłumienia choroby?
Tak zgaduję tylko.
Tak zgaduję tylko.
Re: leki a głupota
Po 12h "stężenie leku we krwi, surowicy lub osoczu zmniejszy się do połowy wartości początkowej" a po 24h juz nic nie bedzie z dawki terapeutycznej tak to rozumiem. Czyli przyjmujac solian wieczorem, rano mamy juz polowe i pozniej co godzinie sie zmniejsza o 4,2% tak do 0 nie wiem czy dobrze to rozumiem.
- klucz żurawi
- zaufany użytkownik
- Posty: 915
- Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
- płeć: mężczyzna
Re: leki a głupota
No chyba nie tak. Ze szpitala pamiętam jak było mówione o nasyceniu lekiem. Zanim zacznie działać mija trochę czasu. I jak się nie będzie brało to dopiero po tych dwu tygodniach stracimy stężenie leku.
Re: leki a głupota
Ja ide w przyszla sobote do lekarza to sie przy okazji zapytam o co z tym chodzi i napisze na forum.
Re: leki a głupota
Odczuwam strasznie braki w wykształceniu zwłaszcza historii, geografii, chemii, literaturze, umiejętności wypowiedzi pisemnej po polsku zwłaszcza gdy czytam książki popularnonaukowe doskwierają mi te braki. Większość czasu w szkole walczyłam z matematyką i fizyką. Nie potrzebna mi wiedza z tych dwóch dziedzin w życiu.
Re: leki a głupota
Nie umiałam też samodzielnie myśleć po ukończeniu szkoły, myśleli za mnie autorzy opracowań literatury.
Re: leki a głupota
Ja zawsze bylem slaby z przedmiotow humanistycznych, choc hisotrie juz w miare lubilem. Chodzilem do dobrego liceum, pozniej studia, aktualnie bezrobocie. Studia mnie nauczyly samodzielnosci jak cos zalatwic, jak kombinowac pozniej przydawalo mi sie to w pracy. Jak sie studiuje to trzeba samemu zaglebiac sie w wiedze, bo na studia malo CIe naucza. Malo czytam bo jakos na duzej dawce leku mi to poprostu nie idzie, kiedys co innego, jak bylem na malej dawce potrafilem 400 stronnicowa ksizke w 2 dni przeczytac pracujac na etacie. Nie wiem moze jeszcze te dobre stare czasy wroca.
Re: leki a głupota
Też studia skończyłam a teraz jestem na rencie.
Re: leki a głupota
A z historią trochę inaczej było za moich czasów, miałam dostęp do "bibuły" wprawdzie, ale akurat nie podręcznika prof. Roszkowskiego a w szkole ciężko było słuchać tych bzdur o walce klas, ruchu robotniczym i małpie używającej narzędzi!
Re: leki a głupota
Jakie studia skonczyles? Tak ciezko chorujesz ze nie dasz rade isc do pracy?
Re: leki a głupota
Boję się tu pisać, bo nietypowe studia skończyłam i zawód potem dla kobiety, łatwo mnie zidentyfikować.
Cała moja kariera zawodowa to była katastrofa, nie mam siły już próbować, tym bardziej, że nie mam szans ani w zawodzie wykonywanym a tym bardziej wyuczonym.
Ale to nie znaczy, że Tobie się nie uda.
Są dziewczyny, które już tu na forum nie bywają ale pracują i wyszły za mąż.
Tutaj trochę niereprezentatywna grupka bywa obecnie.
Cała moja kariera zawodowa to była katastrofa, nie mam siły już próbować, tym bardziej, że nie mam szans ani w zawodzie wykonywanym a tym bardziej wyuczonym.
Ale to nie znaczy, że Tobie się nie uda.
Są dziewczyny, które już tu na forum nie bywają ale pracują i wyszły za mąż.
Tutaj trochę niereprezentatywna grupka bywa obecnie.
Re: leki a głupota
Zawsze mozna pracowac w niewyuczonym zawodzie, u mnie wiekszosc znajomych tak robi. Ja bede chcial wrocic do pracy tylko najbardziej sie boje nawrotow, prawdopodobnie bede musial zmienic miejsce zamieszkania, mieszkac sam i kto wtedy mnie powie mi hola z toba cos nie tak sie dzieje w przypadku nawrotu, tego sie najbardziej boje.