leki a głupota

risperidon

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: leki a głupota

Post autor: Schibi »

zchizol pisze: ndz lis 10, 2019 8:06 am mnie amisan po 2h od zażycia po prostu usypia, więc nie widzę problemu, zresztą biorę go już tak 7 lat :P
I 7 lat nie miales nawrotu?
Awatar użytkownika
Trickster
bywalec
Posty: 4118
Rejestracja: wt lip 30, 2019 8:03 am
płeć: mężczyzna

Re: leki a głupota

Post autor: Trickster »

AdamSchibi pisze: ndz lis 10, 2019 11:00 am
zchizol pisze: ndz lis 10, 2019 8:06 am mnie amisan po 2h od zażycia po prostu usypia, więc nie widzę problemu, zresztą biorę go już tak 7 lat :P
I 7 lat nie miales nawrotu?
cały czas remisja :), poza 1 początkiem nawrotu, ale zmniejszyłem dawkę do 200 mg i szybko wróciłem do starej dawki....
Ostatnio zmieniony ndz lis 10, 2019 11:04 am przez Trickster, łącznie zmieniany 1 raz.
Aaaah, the chaos god speak clearly now! It is as though a thousand mouths cry out in pain! Chaos has come to judge you! Chaos consume you! Do you hear the voices too?
Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: leki a głupota

Post autor: Schibi »

To dałes mi teraz nadzieje, tez wolałbym brać solian tylko wieczorem ale nie byłem pewny czy z terapeutycznego punktu widzenia ta dawka spelnia swoja role.
Awatar użytkownika
klucz żurawi
zaufany użytkownik
Posty: 915
Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
płeć: mężczyzna

Re: leki a głupota

Post autor: klucz żurawi »

Te pół trwanie leku nie ma chyba takiego znaczenia. Lek i tak działa dopiero gdy organizm się nim nasyci. Czyli może i w pełni zacznie działać dopiero po 12 godzinach. Ale i tak masz organizm nasycony lekiem. Tak mi się wydaje.
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: leki a głupota

Post autor: Miś Uszatek »

Zgadza się. Lek w 100% wydala się z organizmu dopiero po 10-14 dni.
Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: leki a głupota

Post autor: Schibi »

Cytuje "Biologiczny okres półtrwania, t1/2, t0,5, t50% – okres półtrwania rozważany z punktu widzenia farmakokinetyki, czyli czas, w którym stężenie leku we krwi, surowicy lub osoczu zmniejszy się do połowy wartości początkowej, po zakończeniu fazy wchłaniania i dystrybucji[1]. Wyrażony jest w godzinach. Im wyższa wartość t0,5, tym lek jest wolniej usuwany z organizmu."

Solian ma 12h. Olzapina 18h z tego co wiem.
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: leki a głupota

Post autor: Miś Uszatek »

AdamSchibi pisze: ndz lis 10, 2019 11:50 am Cytuje "Biologiczny okres półtrwania, t1/2, t0,5, t50% – okres półtrwania rozważany z punktu widzenia farmakokinetyki, czyli czas, w którym stężenie leku we krwi, surowicy lub osoczu zmniejszy się do połowy wartości początkowej, po zakończeniu fazy wchłaniania i dystrybucji[1]. Wyrażony jest w godzinach. Im wyższa wartość t0,5, tym lek jest wolniej usuwany z organizmu."

Solian ma 12h. Olzapina 18h z tego co wiem.
Ej to ty rozumiesz co zacytowałeś? Bo ja nic bo nie jestem lekarzem.
Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: leki a głupota

Post autor: Schibi »

Rozumiem tyle ze "stężenie leku we krwi, surowicy lub osoczu zmniejszy się do połowy wartości początkowej" a jakie ma to znaczencznie terapetyczne to nie wiem. Moze ktos sie wypowie co wiecej to oznacza?
Awatar użytkownika
klucz żurawi
zaufany użytkownik
Posty: 915
Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
płeć: mężczyzna

Re: leki a głupota

Post autor: klucz żurawi »

Czyli można powiedzieć, że nasycenie połową dawki leku jest wystarczające do uzyskania efektu wytłumienia choroby?
Tak zgaduję tylko.
Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: leki a głupota

Post autor: Schibi »

Po 12h "stężenie leku we krwi, surowicy lub osoczu zmniejszy się do połowy wartości początkowej" a po 24h juz nic nie bedzie z dawki terapeutycznej tak to rozumiem. Czyli przyjmujac solian wieczorem, rano mamy juz polowe i pozniej co godzinie sie zmniejsza o 4,2% tak do 0 nie wiem czy dobrze to rozumiem.
Awatar użytkownika
klucz żurawi
zaufany użytkownik
Posty: 915
Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
płeć: mężczyzna

Re: leki a głupota

Post autor: klucz żurawi »

No chyba nie tak. Ze szpitala pamiętam jak było mówione o nasyceniu lekiem. Zanim zacznie działać mija trochę czasu. I jak się nie będzie brało to dopiero po tych dwu tygodniach stracimy stężenie leku.
Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: leki a głupota

Post autor: Schibi »

Ja ide w przyszla sobote do lekarza to sie przy okazji zapytam o co z tym chodzi i napisze na forum.
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10034
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: leki a głupota

Post autor: Pamal »

Odczuwam strasznie braki w wykształceniu zwłaszcza historii, geografii, chemii, literaturze, umiejętności wypowiedzi pisemnej po polsku zwłaszcza gdy czytam książki popularnonaukowe doskwierają mi te braki. Większość czasu w szkole walczyłam z matematyką i fizyką. Nie potrzebna mi wiedza z tych dwóch dziedzin w życiu.
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10034
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: leki a głupota

Post autor: Pamal »

Nie umiałam też samodzielnie myśleć po ukończeniu szkoły, myśleli za mnie autorzy opracowań literatury.
Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: leki a głupota

Post autor: Schibi »

Ja zawsze bylem slaby z przedmiotow humanistycznych, choc hisotrie juz w miare lubilem. Chodzilem do dobrego liceum, pozniej studia, aktualnie bezrobocie. Studia mnie nauczyly samodzielnosci jak cos zalatwic, jak kombinowac pozniej przydawalo mi sie to w pracy. Jak sie studiuje to trzeba samemu zaglebiac sie w wiedze, bo na studia malo CIe naucza. Malo czytam bo jakos na duzej dawce leku mi to poprostu nie idzie, kiedys co innego, jak bylem na malej dawce potrafilem 400 stronnicowa ksizke w 2 dni przeczytac pracujac na etacie. Nie wiem moze jeszcze te dobre stare czasy wroca.
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10034
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: leki a głupota

Post autor: Pamal »

Też studia skończyłam a teraz jestem na rencie.
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10034
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: leki a głupota

Post autor: Pamal »

A z historią trochę inaczej było za moich czasów, miałam dostęp do "bibuły" wprawdzie, ale akurat nie podręcznika prof. Roszkowskiego a w szkole ciężko było słuchać tych bzdur o walce klas, ruchu robotniczym i małpie używającej narzędzi!
Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: leki a głupota

Post autor: Schibi »

Jakie studia skonczyles? Tak ciezko chorujesz ze nie dasz rade isc do pracy?
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10034
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: leki a głupota

Post autor: Pamal »

Boję się tu pisać, bo nietypowe studia skończyłam i zawód potem dla kobiety, łatwo mnie zidentyfikować.
Cała moja kariera zawodowa to była katastrofa, nie mam siły już próbować, tym bardziej, że nie mam szans ani w zawodzie wykonywanym a tym bardziej wyuczonym.
Ale to nie znaczy, że Tobie się nie uda.
Są dziewczyny, które już tu na forum nie bywają ale pracują i wyszły za mąż.
Tutaj trochę niereprezentatywna grupka bywa obecnie.
Awatar użytkownika
Schibi
zaufany użytkownik
Posty: 1367
Rejestracja: śr lip 05, 2017 4:20 pm
płeć: mężczyzna

Re: leki a głupota

Post autor: Schibi »

Zawsze mozna pracowac w niewyuczonym zawodzie, u mnie wiekszosc znajomych tak robi. Ja bede chcial wrocic do pracy tylko najbardziej sie boje nawrotow, prawdopodobnie bede musial zmienic miejsce zamieszkania, mieszkac sam i kto wtedy mnie powie mi hola z toba cos nie tak sie dzieje w przypadku nawrotu, tego sie najbardziej boje.
ODPOWIEDZ

Wróć do „rispolept”