Chorzy rodzice chcą mieć dziecko

[F20]

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tej materii ?. Na co napotkał w życiu z czym musiał walczyć ?. Czy tylko Zbyszek miał problemy ?. Czy są tu rodzice cierpiący na tą chorobę wychowujący dziecko ? Jeśli tak to podzielcie się tym z czym musieliście się zmagać z racji tego że chorujecie.

[Erika_Kohut]

Ja bym chciala miec dziecko mimo diagnozy. Tylko najpierw pieniadze. Z drugiej strony podchodzac ideologicznie to mysle, ze na Ziemi jest nas zbyt wielu.

[hvp2]

mysle, ze na Ziemi jest nas zbyt wielu.

Tak samo myślę

[F20]

Chyba się nie dowiem czy przypadek Zbyszka to był incydent czy rzeczywiście osoby chore mogą mieć problemy.

[Erika_Kohut]

Chyba się nie dowiem czy przypadek Zbyszka to był incydent czy rzeczywiście osoby chore mogą mieć problemy.

Ale problemy od lekow?

Moja kolezanka ma dziecko. Ona ma schizofrenie. Dziecko ma autyzm.

[kotek]

Moja natura bardzo chciałaby małżeństwa z osobą z podobnymi problemami do moich. Także chciałaby mieć potomstwo własne z taką żoną.

Przede wszystkim nie chciałbym, aby ktokolwiek z mojej rodziny był potępiony na wieki.

[DZIECKO ZDROWIE]

Ja uważam, że dzieci bocian przynosi , i w ogóle nie ma o czym gadać, hahahahahaha

[Gucio]

Moim zdaniem chorych psychicznie zbyt się napiętnowało i wydaje mi się, że państwo mogłoby zbyt ingerować w ich wychowywanie.
Słyszeliśmy o wychowywaniu przez dziadków wnuczka i problemów, że ten jest za gruby.
Niewykluczone, że podobnym tej spraw jest więcej, ale nie nagłaśnianych.

[cezary123]

państwo mogłoby zbyt ingerować w ich wychowywanie.

Jakim prawem? Mój dom - moja twierdza. Stać mnie na dom, stać mnie na rodzinę, nikt się nie przyczepi. Rodzina to świętość i nikt obcy nie ma prawa się wtrącać, dopóki wszyscy w domu zadowoleni.

[cezary123]

Różnie się w życiu może ułożyć.
Warto znać swoje prawa:
https://www.kssip.gov.pl/sites/default/ ... ernetu.pdf

[Gucio]

[Kill Me Again]

dobrze że nie pozwala się chorym mieć dzieci albo że procedura jest trudniejsza. dlaczego inaczej każdy jednak idiota może mieć bez problemu?

[Walet Pikowy]

Ja się nie bawię w dzieci,bo jestem zbyt lekkoduch.Póki co wystarczy mi pies i tak czasem mam dość.Nie wyobrażam sobie tej odpowiedzialności,bo ja żyje ponad standardy.Do psa mogę mówić głupoty,a do dziecka powiesz?Nauczysz je głupich rzeczy i co wyrośnie?Jakiś potwór.A psa mam łagodnego,więc tylko potrzebuje wyrozumiałości i cierpliwości.Mimo wszystko pies to inny kaliber niż dziecko.

[Digital]

państwo mogłoby zbyt ingerować w ich wychowywanie.

Jakim prawem? Mój dom - moja twierdza. Stać mnie na dom, stać mnie na rodzinę, nikt się nie przyczepi. Rodzina to świętość i nikt obcy nie ma prawa się wtrącać, dopóki wszyscy w domu zadowoleni.

Nie bądź naiwny, opiekę społeczną miałbyś na karku raczej przez całe dzieciństwo tego dziecka. Od momentu jak dowiedzą się na porodówce że matka choruje stosunek raczej zmieni się diametralnie i w papierach pojawi się duży wykrzyknik. Jedna awantura lub podniesienie głosu skutkuje zazwyczaj wezwaniem służb i przeniesieniem dziecka do rodziny zastępczej. Kontroli stałej spodziewaj się. Leczysz się psychiatrycznie, to nie masz żadnej twierdzy wszędzie cię dostaną i tym bardziej twoje dziecko. Szczęście jak tylko jedno z rodziców jest chore, jak obydwoje to już jest szczera masakra.

[Walet Pikowy]

Lepiej mieć dziewczynę i tyle.Nie każdy się nadaje na rodzica,nie ma co na siłę komuś coś udowadniać.

[cezary123]

Szczęście jak tylko jedno z rodziców jest chore, jak obydwoje to już jest szczera masakra.

Pójdę w ślady pewnych bystrych miśków i skombinuję sobie zdrową żonkę. Znam kilka takich przypadków.

Wiem o tym co piszesz i jestem na to przygotowany.

[Walet Pikowy]

Najgorzej jak oboje w tym czasie będą miały nawrót.Podatność też nie jest super,bo takie dziecko jest kruche i chorowite.

Jednak każdy by chciał spróbować innego życia,seksu,poczuć się człowiekiem.Czasem marzenia bycia rodzicem to taka pustka tego co mieliśmy chcemy się poświęcić dziecko całkiem,a to nie jest zdrowe,dobre.

Niestety chora osoba nie ma wiedzy o emocjach,a dziecko je chłonie jak gąbka.

Trzeba mieć dużo siły opiekować się chorym dzieckiem jak zachoruje.Psychozy,agresja,bunt chorobowy.Może wykończyć.Szybko zapominamy o swoich problemach stajemy się współuzależnieni od chorego.

Najgorzej jak choroba przechodzi na nas.Naśladujemy chorego,nie mamy swojego życia i za bardzo żyjemy jego życiem.A czasem chory wymaga specjalistów.Tylko nie każdy chce się leczyć.

[Digital]

Pójdę w ślady pewnych bystrych miśków i skombinuję sobie zdrową żonkę. Znam kilka takich przypadków.

To byłoby egoistyczne. Musisz także liczyć się z tym że przekażesz gen schizofrenii dziecku.

[Digital]

Jednak każdy by chciał spróbować innego życia,seksu,poczuć się człowiekiem.

Ale co stoi na przeszkodzie by mieć seks i nie mieć dzieci? Wystarczy tylko zabezpieczać się.

[sheche]

schizofrenia jest dziedziczna podobno, dobrze, że nie mam dzieci mówi mój umysł, ale serce cierpi nostalgie i tęsknotę, dlatego jak mogę pomagam siostrzenicy, a ona jest dla mnie dobra, zresztą to pomimo wieku bardzo mądra dziewczynka, o wiele mądrzejsza niż nie jeden dorosły