Abilify.. Skutki uboczne..
Moderator: moderatorzy
- Peter
- zaufany użytkownik
- Posty: 301
- Rejestracja: sob gru 22, 2007 6:36 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
Mam takie pytanie... Czy branie wieloletnie Abilify przyczyniło się u kogoś ewidentnie do powstania cukrzycy?
-
- bywalec
- Posty: 9915
- Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
- Status: Elektrotechnik
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 63718896
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
Po pół roku od odstawienia abilify mogę swobodnie pociągiem jeździć. Wcześniej na tym leku to prawie mdlałem jak pociąg ruszał czy hamował a nawet przy srętach na łukach było mi niedobrze. Teraz mogę jezdzić i siedzieć przez parę godzin na krześle. Wcześniej nawet z siedzeniem dłuższym był problem krążeniowy. To wszystko od zatrucia serca i złej pracy lewej komory.
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
Ja mam taki rwany sen po abilify ( wydaje mi się, ze to jego wina) a może to ogólnie po wszystkich neuroleptykach? Już nie pamiętam dobrze, co który powoduje, klika różnych brałam...
Niby wydaje się to nic takiego, ale moze dac w kość...kiedyś spałam jak suseł...teraz staram się zeby lapek chodził całą noc, bo jak się budzę co jakis czas i cisza to mam straszne lęki ze ktoś stoi na balkonie, zaraz się włamie itp...
Wydaje mi się ze apetyt tez jest trochę zwiększony po nim, nie tak strasznie jak olanzapina, ale jednak...
Aktywizacji nie zauważam... Wręcz przeciwnie ciągłe i stałe zmęczenie, anhedonia, ale to znowuż może tak mam po wszystkich neuroleptykach...może to zresztą sama choroba jest... nikt mi nie powie na 100 proc.
Objawy pozytywne zwalcza u mnie 100 proc. ale to tak jak wszystko co brałam oprócz pierwszych dawek leków...
Bardzo delikatne dyskinezy w postaci ruchów zębów, zgrzytania...ale to znowuż chyba mam po wszystkich lekach...
Niby wydaje się to nic takiego, ale moze dac w kość...kiedyś spałam jak suseł...teraz staram się zeby lapek chodził całą noc, bo jak się budzę co jakis czas i cisza to mam straszne lęki ze ktoś stoi na balkonie, zaraz się włamie itp...
Wydaje mi się ze apetyt tez jest trochę zwiększony po nim, nie tak strasznie jak olanzapina, ale jednak...
Aktywizacji nie zauważam... Wręcz przeciwnie ciągłe i stałe zmęczenie, anhedonia, ale to znowuż może tak mam po wszystkich neuroleptykach...może to zresztą sama choroba jest... nikt mi nie powie na 100 proc.
Objawy pozytywne zwalcza u mnie 100 proc. ale to tak jak wszystko co brałam oprócz pierwszych dawek leków...
Bardzo delikatne dyskinezy w postaci ruchów zębów, zgrzytania...ale to znowuż chyba mam po wszystkich lekach...
- pycioslawa
- moderator
- Posty: 3376
- Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
- Status: twój najgorszy koszmar
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
Ja za pierszym razem, kiedy bralam arypiprazol w dawce 15mg, mialam akatyzje i silny swiatlowstret. Nawet wieczorem musialam przesiadywac w okularach przeciwslonecznych. Teraz biore 30mg i nie zauwazam skutkow ubocznych.
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
viewtopic.php?t=40441nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12172
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Abilify.. Skutki uboczne..
Jest to poważny objaw i bardzo kosztowny w prąd.Chyba też charakterystyczny dla schizofrenii,bo już kiedyś jedna na jednym czacie też o takim czymś pisała ona spała z włączonym tv.
Lęki rozwiązuje się na terapii.W lękach też sen będzie niespokojny.