forum dla osób dotkniętych schizofrenią, ich rodzin oraz zainteresowanych ''Dla człowieka nie tylko świat otaczający jest zagadką, jest on nią sam dla siebie. I z obu tajemnic bardziej dręczącą wydaje się ta druga.'' Antoni Kępiński
Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Mój blog: http://www.nocnylampion.wordpress.com Dzisiaj gdy przymkniesz oczy na szarym pamięci tle, pośród wyblakłych przeźroczy zobaczysz właśnie mnie.
Po co mówić o takich rzeczach znajomym?Niektórzy jak się dowiedzą stworzą piekło,bo uznają,że jesteś słaby.Ludzie mogą różnie taką informację wykorzystać w tym zrobić oborę w środowisku lub z niego wykluczyć!!
Mam bardzo niewielką grupę znajomych. Ci dalsi, których mogę określić mianem kolegi/koleżanki, wiedzą że choruję - ale niekoniecznie wiedzą na co. Ci bliżsi, których mogę określić mianem przyjaciela/przyjaciółki wiedzą dokładnie, na co choruję i nie stanowi to dla nich problemu, gdyż akceptują mnie taką, jaka jestem. Choroba nie ma dla nich kompletnie znaczenia.
nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
W przypadku dziewczyny szczególnie ładnej szczegóły takie jak choroba idą zazwyczaj na dalszy plan. Przynajmniej z początku. Wypływają dopiero jak facet musi się określić, gdy jest od niego wymagane coś więcej wtedy zazwyczaj zdrowy ucieknie. Nikt nie chce dźwigać brzemienia. Gdy facet przyzna się do choroby z miejsca jest skreślony. Każda normalna boi się świrów.
Niestety w moim przypadku problem też jest w tym, że moi znajomi nie rozumieją tak naprawdę czym jest schizofrenia, i czuję że brakuje mi w nich wsparcia. Teoretycznie mam komu się wygadać, rozumieją co do nich mówię, ale nie potrafią w żaden sposób na to odpowiedzieć. Od razu są zmieszani.
nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
wowo21975 pisze: ↑pn lut 25, 2019 9:17 pm
Dzisiaj mój kolega zapytał się jak zdrówko u mnie, miły gest z jego strony, oczywiście odpowiedziałem że zdrowie stabilne .
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Ja nie lubię takich pytań,zle mi się kojarzą i gdy miałem takie pytania czasem z dobrego samopoczucia pogarszało mi się.
wowo21975 pisze: ↑pn lut 25, 2019 9:17 pm
Dzisiaj mój kolega zapytał się jak zdrówko u mnie, miły gest z jego strony, oczywiście odpowiedziałem że zdrowie stabilne .
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Ja nie lubię takich pytań,zle mi się kojarzą i gdy miałem takie pytania czasem z dobrego samopoczucia pogarszało mi się.
Ja takie pytania pozytywnie odbieram, nie liczę tu na współczucie ale na wsparcie które udzielają mi znajomi. To jest budujące.
Przykre, że ludzie z którymi dużo piłem, a są to zażyłe relacje na moją informację, że robię przerwę od picia reagują tekstami, że wymyślam i wkręcam sobie chorobę. Obrażają się też, że nie chce z nimi stać podczas gdy oni piją wódkę. Kiedyś się zbiorę i całkiem przestanę pić, ciekawe co wtedy z tymi znajomościami.
BuffProof pisze: ↑wt lip 21, 2020 7:44 am
Przykre, że ludzie z którymi dużo piłem, a są to zażyłe relacje na moją informację, że robię przerwę od picia reagują tekstami, że wymyślam i wkręcam sobie chorobę. Obrażają się też, że nie chce z nimi stać podczas gdy oni piją wódkę. Kiedyś się zbiorę i całkiem przestanę pić, ciekawe co wtedy z tymi znajomościami.
Digital pisze: ↑pn lut 25, 2019 10:57 am
W przypadku dziewczyny szczególnie ładnej szczegóły takie jak choroba idą zazwyczaj na dalszy plan. Przynajmniej z początku. Wypływają dopiero jak facet musi się określić, gdy jest od niego wymagane coś więcej wtedy zazwyczaj zdrowy ucieknie. Nikt nie chce dźwigać brzemienia. Gdy facet przyzna się do choroby z miejsca jest skreślony. Każda normalna boi się świrów.
Dokladnie mnie zostawila wtedy jak zachowalem sie jak swir i juz nawet nie chciala wysuchac tego ze jestem chory. Szukala zdrowego samca z dobrymi genami, jakbym nie byl chory to bylem wprost idealnym kandydatem...
pycioslawa pisze: ↑wt lut 26, 2019 1:23 am
Przyjaciółka regularnie się mnie pyta jak wygląda moja obecna sytuacja, ale myślę że w dużej mierze jest to wywołane jej ciekawością, niżli troską.
To juz przeszlosc, wypiela sie na mnie i nie mam przyjaciolki. Wiec tak wygladaja moi znajomi.
nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.