.

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Erika_Kohut
zaufany użytkownik
Posty: 830
Rejestracja: sob paź 04, 2014 6:14 pm
Status: Trójca
Gadu-Gadu: 48512284

Re: .

Post autor: Erika_Kohut »

Ty masz schizofrenie, bo masz paranoje, ze tesciowa tez ma. Nie rozumiem ile masz lat, ze cie tak interesuje ten temat i czemu napisalas na tym forum.
Przeciez nie mialas z nimi dobrego kontaktu nigdy, wiec skoro uwazasz ze sa zazdrosne to nic z tym nie zrobisz.
Nie mam zadnej terapii, ale ty chyba tez.
Milosc to iluzja
pingwinek
zarejestrowany użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: czw maja 19, 2016 12:25 pm
Status: techniczny

Re: .

Post autor: pingwinek »

Erika_Kohut pisze:Ty masz schizofrenie, bo masz paranoje, ze tesciowa tez ma. Nie rozumiem ile masz lat, ze cie tak interesuje ten temat i czemu napisalas na tym forum.
Przeciez nie mialas z nimi dobrego kontaktu nigdy, wiec skoro uwazasz ze sa zazdrosne to nic z tym nie zrobisz.
Nie mam zadnej terapii, ale ty chyba tez.
Chyba nawet czytać niestety nie umiesz. Schizofrenię u teściowej zdiagnozował lekarz, którego mamy w rodzinie.
Gdybyś posiadała zapomnianą sztukę czytania ze zrozumieniem, to byś zauważyła, ile mam lat, pisałam o tym. Wniosek: odpisujesz na tematy, których nie czytasz. Produkujesz masę postów, i chyba tak leczysz swoją chorobę.

Na Aspergera nie ma "terapii", tylko pomoc w poznawaniu świata w dzieciństwie.

Żegnam, masz beznadziejne wnioski, bezwartościowe wypowiedzi, i nie będę już tracić czasu na tłumaczenie elementarnych rzeczy tobie.
Awatar użytkownika
Erika_Kohut
zaufany użytkownik
Posty: 830
Rejestracja: sob paź 04, 2014 6:14 pm
Status: Trójca
Gadu-Gadu: 48512284

Re: .

Post autor: Erika_Kohut »

Skasowalas posty, wiec jak czytac?

Pisalas, ze szwagierka ma schizofrenie i ze podejrzewqsz, ze tescioww tez ma tylko nieleczona.

Ja bralam ciezkie leki i mam trudna diagnoze, a ty nie potrafisz zrozumiec co oznacza schizofrenia. Tylko masz jakies podejrzenia ciagle. Moze nie chca sie przyznac do diagnozy, bowiedza jaktraktujesz ludzi z diagnoza.

Masz racje, raczej nic ci to forum nie pomoze.

Gdybys wiedziala jak ezialaja leki neuroleptyki. Ale nie wiesz. Nie potrafisz uzyc empatii. A na aspergera jest terapia. Jako, ze masz taka diagnoze to chyba nie mozesz zrozumiec, ze ktos cie rozumie.

Dla ciebie elementarne rzeczy to tylko ramy. Bez uczuc. Wiec nie musisz rzeczywiscie sie tlumaczyc.
Milosc to iluzja
pingwinek
zarejestrowany użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: czw maja 19, 2016 12:25 pm
Status: techniczny

Re: .

Post autor: pingwinek »

Erika_Kohut pisze:Skasowalas posty, wiec jak czytac?

Pisalas, ze szwagierka ma schizofrenie i ze podejrzewqsz, ze tescioww tez ma tylko nieleczona.

Ja bralam ciezkie leki i mam trudna diagnoze, a ty nie potrafisz zrozumiec co oznacza schizofrenia. Tylko masz jakies podejrzenia ciagle. Moze nie chca sie przyznac do diagnozy, bowiedza jaktraktujesz ludzi z diagnoza.

Masz racje, raczej nic ci to forum nie pomoze.

Gdybys wiedziala jak ezialaja leki neuroleptyki. Ale nie wiesz. Nie potrafisz uzyc empatii. A na aspergera jest terapia. Jako, ze masz taka diagnoze to chyba nie mozesz zrozumiec, ze ktos cie rozumie.

Dla ciebie elementarne rzeczy to tylko ramy. Bez uczuc. Wiec nie musisz rzeczywiscie sie tlumaczyc.
???

Bardzo dziwne rzeczy piszesz. Współczuję, faktycznie ciężko masz, pewnie dlatego nie posługujesz się poprawnie językiem polskim i masz kłopoty z zawarciem sensu w zdaniu, a i ja przez to nie jestem w stanie zrozumieć, o co ci nawet chodzi.

Schizofrenia to rzeczywiście straszna choroba, teraz widzę to po tym, jak ciężko poskładać ci myśli i zdanie...
Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 17810
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: wrzesień
Lokalizacja: tu i teraz

Re: .

Post autor: Dobro »

pingwinek pisze:Schizofrenia to rzeczywiście straszna choroba, teraz widzę to po tym, jak ciężko poskładać ci myśli i zdanie...
schizofrenia nie odbiera inteligencji
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
Awatar użytkownika
Erika_Kohut
zaufany użytkownik
Posty: 830
Rejestracja: sob paź 04, 2014 6:14 pm
Status: Trójca
Gadu-Gadu: 48512284

Re: .

Post autor: Erika_Kohut »

Nie konfrontujesz sie.z.tym.co napisalam. Patrzysz tylko ze strony...technicznej. i ja nie mowie, ze to zle. Po prostu nie rozumiees czym jest schizofrenia i z czym sie wiqze jej leczenie. Skutki bywaja tak samo przytlaczajace jak choroba.

Wiec moze daj spokoj i przyjmij, ze moze rodzina twojego meza ma ta chorobe i jesli sa tak straszni, ze nie zasluguja na wspolczucie, bo tak bywa, to daj im spokoj. Przeciez masz swoje zycie i meza.

Juz skonczylam rozmowe.

Tak samo jak tymasz.aspergera i nie da sie z tym nic zrobic to.tak samo oni maja schizofrenie. Mysle, ze jesli to rzeczywiscie prawda to nie sa zazdrosne tylko maja paranoje.
Milosc to iluzja
pingwinek
zarejestrowany użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: czw maja 19, 2016 12:25 pm
Status: techniczny

Re: .

Post autor: pingwinek »

karuna pisze:
pingwinek pisze:Schizofrenia to rzeczywiście straszna choroba, teraz widzę to po tym, jak ciężko poskładać ci myśli i zdanie...
schizofrenia nie odbiera inteligencji
To prawda, ale zaburza komunikację i myśli jako takie.

Erika_Kohut sama przyznaje, że bierze "ciężkie" leki, zależy jej na współczuciu z tego co widzę. Dlatego je wyrażam. W innych wypowiedziach z kolei sama przyznaje, że nie wie, czemu bierze leki. Takie wątpliwości nie świadczą o zdrowiu i uporządkowaniu.
Erika_Kohut pisze:dlaczego zdecydowalam sie na terapie i leki, czy nie moge juz wrocic do siebie? czy mnie zmieniono wbrew mnie?
Awatar użytkownika
Erika_Kohut
zaufany użytkownik
Posty: 830
Rejestracja: sob paź 04, 2014 6:14 pm
Status: Trójca
Gadu-Gadu: 48512284

Re: .

Post autor: Erika_Kohut »

karuna pisze:
pingwinek pisze:Schizofrenia to rzeczywiście straszna choroba, teraz widzę to po tym, jak ciężko poskładać ci myśli i zdanie...
schizofrenia nie odbiera inteligencji
Powiedzialabym bardziej, ze moze zaburzac przekaz tego co sie chce wyznac, przekqzac. Ale jak jest remisja to na pewno nie ma czegos takiego.

Edit. Sorry, ale zachowujesz sie jak w.paranoi. nie biore.zadnych lekow tylko bralam, wiec wiem co to oznqcza i jakieskutki uboczne mq dlugotrwale leczenie. Choc moje trwqlo trzy lata z przerwqmi.
Ostatnio zmieniony pt maja 20, 2016 2:18 pm przez Erika_Kohut, łącznie zmieniany 1 raz.
Milosc to iluzja
pingwinek
zarejestrowany użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: czw maja 19, 2016 12:25 pm
Status: techniczny

Re: .

Post autor: pingwinek »

Erika_Kohut pisze:Nie konfrontujesz sie.z.tym.co napisalam. Patrzysz tylko ze strony...technicznej. i ja nie mowie, ze to zle. Po prostu nie rozumiees czym jest schizofrenia i z czym sie wiqze jej leczenie. Skutki bywaja tak samo przytlaczajace jak choroba.

Wiec moze daj spokoj i przyjmij, ze moze rodzina twojego meza ma ta chorobe i jesli sa tak straszni, ze nie zasluguja na wspolczucie, bo tak bywa, to daj im spokoj. Przeciez masz swoje zycie i meza.

Juz skonczylam rozmowe.

Tak samo jak tymasz.aspergera i nie da sie z tym nic zrobic to.tak samo oni maja schizofrenie. Mysle, ze jesli to rzeczywiscie prawda to nie sa zazdrosne tylko maja paranoje.
Ok, dziękuję za twój punkt widzenia.
Awatar użytkownika
lea
zaufany użytkownik
Posty: 2882
Rejestracja: ndz maja 31, 2009 8:52 am
Lokalizacja: tunel czasoprzestrzenny

Re: Chora teściowa i szwagierka, co robić???

Post autor: lea »

pingwinek pisze:
Od szwagierki jestem młodsza około 10 lat, pewnie stąd też tak duża zazdrość.
Na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski :!: Usłyszałaś to wprost, a może nadinterpretujesz czyjeś wypowiedzi :?:

Pozdrawiam.
pustamiska pomóż klikając
walka zaczyna się w głowie
Awatar użytkownika
Chłopiec Papuśny
zaufany użytkownik
Posty: 2131
Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 46660127
Lokalizacja: Kiełczów

Re: .

Post autor: Chłopiec Papuśny »

Jeżeli się tak zachowują jak się zachowują, nie musi to być wina schizofrenii, a po prostu wychowania. Wieśniacy tak mają, że lubią żyć życiem innych. Tyle w tym temacie.
Joanna_s
zaufany użytkownik
Posty: 777
Rejestracja: pn paź 29, 2012 8:40 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Chora teściowa i szwagierka, co robić???

Post autor: Joanna_s »

Pingwinek pisze:
kobieta ma ponad 34 lata i gołym okiem widać, że odstaje od przeciętnej. Nie ma rodziny, wygląda niechlujnie (nie dba o higienę, i utyła - ale to prawdopodobnie w dużej mierze przez leki), dopiero od niedawna ma chłopaka. Pracuje, ale zajmuje się mało ambitnym zajęciem, i często wykorzystuje zwolnienia lekarskie.
Co za przygnębiający post. Czy to, że kobieta po 30-tce nie ma dzieci,"dopiero od niedawna ma chłopaka" i "zajmuje się mało ambitnym zajęciem" oznacza, że "coś z nią nie tak" ? Naprawdę nie ma obowiązku posiadania dzieci i chłopaka czy męża, i naprawdę nie każda kobieta chce dzieci oraz chłopaka/męża mieć (o nadwadze i braku "ambitnego" zajęcia nie wspominam, bo Gehenna już o tym pisała).

Ja właśnie przez ludzi tak ciasno myślących i nietolerancyjnych jak Pingwinek do tej pory mam problemy ze sobą i na pewno to się przyczyniło do mojej psychozy - zawsze bałam się i do tej pory się boję, że ktoś mi jakoś dokuczy tylko dlatego, że mieszkam sama i nie mam dzieci.

Pingwinek może by mnie nawet od razu zamknęła na dożywocie w psychiatryku - bo mam prawie 36 lat, nie mam dzieci, "chłopaka" czy "narzeczonego" w ogóle nigdy nie miałam, a w dodatku miałam kiedyś psychozę. Jej post to kolejna zachęta, by raczej nie mówić innym o swoim życiu prywatnym, chyba że mamy już do nich zaufanie ...
Ostatnio zmieniony sob maja 21, 2016 9:57 pm przez Joanna_s, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: .

Post autor: jojo »

Joanna_S, masz rację, o wartości kobiety nie świadczy fakt posiadania chłopaka, oraz dzieci. Nie ma przymusu. Zresztą nie wszyscy ludzie, nie tylko kobiety nie muszą tworzyć związki, uprawiać seks i sprowadzać na świat kolejne pokolenie.

Jednak Ci nie odpuszczę, miałaś epizod psychotyczny, a nie typową psychozę, po zażyciu leku przeciwmalarycznego.

Więc tutaj mijasz się z prawdą:
...a właśnie przez ludzi tak ciasno myślących i nietolerancyjnych jak Pingwinek do tej pory mam problemy ze sobą i na pewno to się przyczyniło do mojej psychozy - zawsze bałam się i do tej pory się boję, że ktoś mi jakoś dokuczy tylko dlatego, że mieszkam sama i nie mam dzieci.
Nie wiem, po co ściemniasz... I tak jesteś tu akceptowana... Miałaś epizod psychotyczny, po zażyciu leku przeciw malarii, brałaś leki i znalazłaś się w szpitalu. Do tego źle zostałaś zdiagnozowana...

Wiesz jak to jest stracić rozum, przestań ciągle pisać o swojej rzekomej psychozie...

To, że nie zaszkodziło Ci odstawienie leków tylko dowodzi, że Cię źle zdiagnozowano.


Aha, nie czepiam się Ciebie, ale nie rób chorym fałszywej nadziei, że jak odstawią leki, to im nic się nie stanie... Niektórzy mogą mieć tylko jeden prawdziwy epizod psychotyczny, ale inni, jak ja, do końca życia będą brać leki. :(
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10786
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: .

Post autor: hvp2 »

jojo pisze:Jednak Ci nie odpuszczę, miałaś epizod psychotyczny, a nie typową psychozę, po zażyciu leku przeciwmalarycznego.[...]

Nie wiem, po co ściemniasz... I tak jesteś tu akceptowana... Miałaś epizod psychotyczny, po zażyciu leku przeciw malarii, brałaś leki i znalazłaś się w szpitalu. Do tego źle zostałaś zdiagnozowana...

Wiesz jak to jest stracić rozum, przestań ciągle pisać o swojej rzekomej psychozie...


Moim skromnym zdaniem Jojo trochę się jednak czepiasz Joanny_S.

Bo nie wiesz, jak ciężki Joanna miała ten "epizod". Najlepszy dowód, że w rezultacie znalazła się w szpitalu i że tam jakiś lekarz dowalił jej diagnozę schizofrenii. Więc moim zdaniem Joanna miała "prawdziwą" psychozę, tylko na jej wielkie szczęście miała psychozę nie związaną z procesem schizofrenicznym (w sensie postępu objawów i nasilania się deficytów z upływem czasu).

Uff... Sorry za szczerość, ale po prostu musiałem to napisać.
Awatar użytkownika
Erika_Kohut
zaufany użytkownik
Posty: 830
Rejestracja: sob paź 04, 2014 6:14 pm
Status: Trójca
Gadu-Gadu: 48512284

Re: .

Post autor: Erika_Kohut »

Czytalam kiedys wpisy Joanny. Jak ktos ma epizod psychotyczny nawet po trawie to jeenak ma. I tez jest pewnie trudno. I tez pewnie ma wieksza psychotycznosc mozgu z natury.
Milosc to iluzja
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: .

Post autor: jojo »

hvp2 pisze: Moim skromnym zdaniem Jojo trochę się jednak czepiasz Joanny_S.

Bo nie wiesz, jak ciężki Joanna miała ten "epizod". Najlepszy dowód, że w rezultacie znalazła się w szpitalu i że tam jakiś lekarz dowalił jej diagnozę schizofrenii. Więc moim zdaniem Joanna miała "prawdziwą" psychozę, tylko na jej wielkie szczęście miała psychozę nie związaną z procesem schizofrenicznym (w sensie postępu objawów i nasilania się deficytów z upływem czasu).

Uff... Sorry za szczerość, ale po prostu musiałem to napisać.
hvp2, dlaczego ,,czepiam się" Joanny_S?

Bo ona prezentuje się jako osoba ze schizofrenią paranoidalną, która odstawiła leki i nic jej się nie stało.

Ktoś, kto miał ,,normalną" schizofrenię, może wziąć jej historię do siebie, odstawi leki i: albo nie będzie miał nawrotu (zdarzają się tacy szczęściarze), albo będzie miał nawrót i spacyfikują go w szpitalu.

Poza tym moi też ,,czepiała się" Joanny_S, dając do zrozumienia: ,,że kłamstwo powtarzane wielokrotnie stanie się prawdą".

Kłamstwem jest to, że Joanna_S miała schizofrenię paranoidalną.

Miała psychozę polekową, wywołaną przez lek przeciw malarii.

Uważam, że jej podejście do leków, które jej nie pomagały, bo ją źle zdiagnozowano, jest bardzo szkodliwe dla chorych, którzy mogliby się z nią utożsamić, a mają prawdziwą schizofrenię.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10786
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: .

Post autor: hvp2 »

jojo pisze:Uważam, że jej podejście do leków, które jej nie pomagały, bo ją źle zdiagnozowano, jest bardzo szkodliwe dla chorych, którzy mogliby się z nią utożsamić, a mają prawdziwą schizofrenię.
Masz rację Jojo!

Przepraszam Cię :!:

Istotnie użycie słowa "czepiasz się" było z mojej strony nie na miejscu. :oops:
...choć zwróć uwagę, że użyłem wcześniej słowa "trochę".
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: .

Post autor: jojo »

hvp2, jednak masz rację... Czasem czepiam się innych ludzi, jak mogą zaszkodzić swoją postawą osobom chorym i bywam uparta, oraz czasem złośliwa... :oops:

Bo mocniej na razie odczuwam negatywne emocje.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „mój brat/siostra jest chory/a”