Historia schizofrenii

informacje naukowe, medyczne

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Wiktor
zaufany użytkownik
Posty: 574
Rejestracja: czw paź 18, 2007 12:31 pm

Historia schizofrenii

Post autor: Wiktor »

Bardzo ciekawy artykuł -> http://www.viamedica.pl/gazety/gazeta8/ ... ks_art=176

Oto fragment:

Forel i Bleuler jedynie uchylili drzwi prowadz¹-
ce do prawnego usankcjonowania procederu masowej
sterylizacji osób z zaburzeniami psychicznymi.
Dnia 14 lipca 1933 roku uchwalono w Niemczech
Ustawê o zapobieganiu choremu dziedzicznie
potomstwu (Gesetz zur Verhütung erbkranken Nachwuchses),
sankcjonuj¹c¹ proceder sterylizacji, który
odt¹d zaczêto stosowaæ w osza³amiaj¹cym tempie.
Od 1933 roku czêœæ niemieckich psychiatrów podjê-
³a œcis³¹ wspó³pracê z kierownictwem nazistowskiego
resortu zdrowia w zakresie „inwentaryzacji biologii
dziedzicznej” oraz polityki sterylizacyjnej.
W rezultacie zreformowana psychiatria niemiecka zosta
³a uwik³ana w politykê eksterminacji. W sumie
w latach 1934–1945 poddano w Niemczech sterylizacji
400 tysiêcy osób, wcielaj¹c w ¿ycie wysuniêty
przez Hitlera w „Mein Kampf” postulat, ¿e „pañstwo
musi dbaæ o to, aby ten p³odzi³ dzieci, kto jest zdrowy
”. W 1935 roku Hitler og³osi³, ¿e w przypadku
wojny zostan¹ podjête kroki sankcjonuj¹ce eutanazj
ê. Ju¿ wkrótce przekonano siê, ¿e „œmieræ jest mistrzem
z Niemiec”. W lipcu 1939 roku Hitler w porozumieniu
z szefem kancelarii Rzeszy Hansem Heinrichem
Lammersem, przywódc¹ lekarzy Rzeszy Leonardo
Conti i pod kierunkiem Philippa Bouhlera, kierownika
podwydzia³u ochrony rasowej i dziedzicznej
w wydziale medycznym MSW, utworzyli œciœle tajn¹
komisjê do przeprowadzania uœmiercania (eutanazji)
chorych pod kryptonimem T4. Jej cz³onkami zostali
znani psychiatrzy i neurolodzy niemieccy, jak Carl
Schneider — profesor psychiatrii na Uniwersytecie
w Heidelbergu, który podj¹³ pierwsz¹ próbê poznania
rzeczywistego znaczenia zespo³ów objawowych
(na poziomie procesów biologicznych, 1942 r.)
w przypadku zaburzeñ schizofrenicznych. Komisja
zajmowa³a siê wyborem metod uœmiercania oraz opiniowa
³a przesy³ane ze szpitali psychiatrycznych wykazy
chorych przeznaczonych do zag³ady. Pod koniec
paŸdziernika 1939 roku, ju¿ po agresji na Polsk
ê, Hitler podpisa³ z dat¹ wsteczn¹ 1 wrzeœnia 1939
roku pismo sankcjonuj¹ce zag³adê chorych. Zagazowywanie
psychicznie chorych Polaków, rozpoczête
w paŸdzierniku 1939 r. w Forcie VII w Poznaniu, by³o
pierwsz¹ w dziejach ludzkoœci zorganizowan¹ na
skalê masow¹ zag³ad¹ czêœci spo³eczeñstwa, któr¹
uznano za niegodn¹ ¿ycia. Obok bezpoœrednich
metod zabijania chorych (rozstrzeliwanie, zagazowywanie,
podawanie do¿ylnie skopolaminy i luminalu)
Niemcy stosowali tak¿e metody poœrednie, takie jak
g³odzenie oraz brak troski o warunki higieniczne, co
powodowa³o szerzenie siê chorób zakaŸnych wœród
pacjentów. Szacuje siê, ¿e w wyniku ludobójczych
dzia³añ niemieckich okupantów zg³adzono w Polsce
w czasie wojny oko³o 20 tysiêcy chorych. Podobnie
rzecz siê mia³a w innych krajach okupowanych,
a zw³aszcza w Zwi¹zku Sowieckim. W Niemczech
w latach 1940–1941 straci³o ¿ycie oko³o 70 tysiêcy
chorych psychicznie obywateli niemieckich, których
wykorzystywano równie¿ do przeprowadzania eksperyment
ów medycznych. Za przyk³ad mog¹ s³u¿yæ badania
prowadzone pod kierunkiem C. Schneidera,
w ramach których wykonywano najpierw okreœlone
eksperymenty psychologiczne i fizjologiczne, a nastêpnie
po uœmierceniu chorych badano ich mózgi.
Dramatyczne wydarzenia II wojny œwiatowej
przyczyni³y siê do poprawy stosunku spo³eczeñstwa
do osób psychicznie chorych, gdy¿ pokaza³y, do czego
mo¿e prowadziæ ich wykluczenie ze spo³eczeñ-
stwa. Upadkowi nazizmu towarzyszy³o jednak
wzmocnienie siê komunizmu, w którym od samego
pocz¹tku próbowano wykorzystywaæ psychiatriê do
celów politycznych. Nadu¿yciom w psychiatrii sprzyja
³ brak precyzji w diagnozowaniu zaburzeñ psychicznych.
Bleuler, zmieniaj¹c nazwê otêpienia wczesnego
na schizofreniê, znacznie rozszerzy³ jej granice,
uwa¿aj¹c ¿e schizofrenia jest procesem w wiêkszo-
œci przypadków przebiegaj¹cym w sposób skryty, ze
s³abo zaznaczonymi objawami (latente schizophrenie).
Fakt ten wykorzysta³ póŸniej Andriej W. Sniezniewski,
wprowadzaj¹c do obowi¹zuj¹cej w Zwi¹zku
Radzieckim klasyfikacji zaburzeñ psychicznych
kategoriê schizofrenii o powolnym przebiegu (s³abo
postêpuj¹cej) [wja³oprotiekajuszczaja (ma³oprogriedientnaja)
szizofrenija]. Tak¹ diagnozê postawiono
wielu przeciwnikom sowieckiego re¿imu, których
z powodu g³oszenia pogl¹dów sprzecznych z oficjalnymi
uznawano za psychicznie chorych.
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
bogdan
zaufany użytkownik
Posty: 550
Rejestracja: ndz lut 24, 2008 11:40 pm

Post autor: bogdan »

I kto byl psychicznie chory :roll:.
melimo
zaufany użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: sob mar 01, 2008 6:23 am
Lokalizacja: podlaskie

Post autor: melimo »

kurczę, jak byłem młody i głupi wydawało mi się, że świat to bezpieczne miejsce. jak czytam o takich historiach to przypominam sobie, że można się spodziewać wszystkiego najgorszego :roll: Zawsze znajdzie się ktoś kto będzie wiedział lepiej jak naprawić świat.
mój ulubiony Vonnegut pisze, że to wina zbyt dużego mózgu w którym co raz to powstają jakieś spięcia i tworzą sie, takie pomysły. I dochodzi do wniosku że duży mózg to ślepa uliczka ewolucji, coś takiego jak pawi ogon albo poroże jelenia które stają się większe i większe, aż w końcu nie da się z tym żyć. było o tym chyba w "galapagos"
Awatar użytkownika
Wiktor
zaufany użytkownik
Posty: 574
Rejestracja: czw paź 18, 2007 12:31 pm

Post autor: Wiktor »

A mnie najbardziej dziwi, ze o tej eksterminacji chorych psychicznie nigdy nie słyszałem, dopóki nie przeczytałem tego artykułu. W ogóle o chorych psychicznie prawie wcale nie mówi się w mediach. Tak jakby wszyscy zmówili się, żeby nas nie zauważać, pojawiamy się tylko jako temat niewybrednych żartów.
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11061
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

O chorych psychicznie w mediach sie nie mówi?

Post autor: hvp2 »

Wiktor pisze:W ogóle o chorych psychicznie prawie wcale nie mówi się w mediach.
Zależy w których!

Bo np. "Gazeta Wyborcza" pisze dość dużo. Można się o tym przekonać wpisując na stronie www.gazeta.pl słowo kluczowe "schizofrenia", a jeszcze dokładniej i dogłębniej można się o tym przekonać przeglądając "Archiwum" "Gazety Wyborczej" (dostęp _niestety_ płatny. Tyle, że można zapłacić SMS-em)
Awatar użytkownika
Bezpieczny
zaufany użytkownik
Posty: 593
Rejestracja: pn lis 12, 2007 11:26 pm
Lokalizacja: Wwa

Post autor: Bezpieczny »

Ja czytałem, ze w dawnych czasach (kilkaset lat temu) kamieniowano chorych psychicznie, uznając ich za opętanych ludzi od szatana :) Też gdzieś czytałem o wysyłaniu takich ludzi na bezludne wyspy...
Nasz prezydent ? NIE mój!
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/

Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
Awatar użytkownika
jeremi
zaufany użytkownik
Posty: 647
Rejestracja: sob gru 08, 2007 6:56 pm

Post autor: jeremi »

wyobraźcie sobie taką 'schizo-wyspę'..
na pewno nie byłoby nudno. ;)
Awatar użytkownika
Bezpieczny
zaufany użytkownik
Posty: 593
Rejestracja: pn lis 12, 2007 11:26 pm
Lokalizacja: Wwa

Post autor: Bezpieczny »

jeremi pisze:wyobraźcie sobie taką 'schizo-wyspę'..
na pewno nie byłoby nudno. ;)
Wyobraź sobie, że Ci ludzie nie dostawali żadnych leków ! I pomyśl że jedni mają łagodny przebieg choroby a inni bardzo ciężki! Pozabijaliby się szybko.
Nasz prezydent ? NIE mój!
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/

Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
heniek
zaufany użytkownik
Posty: 74
Rejestracja: pn wrz 08, 2008 10:17 am

Re: Historia schizofrenii

Post autor: heniek »

Lepszym rozwiązaniem jest 1 chory na ileś tam zdrowych. Bezludna wykorbiona wyspa na pewno zakończyłaby się tragicznie dla większości. Temat uświadamiania społeczeństwa poruszałem temat niejednokrotnie jednak większość " głównych " mediów omija go skutecznie jedynie przywołując kiedy pojawia się tragedia. No ale z drugiej strony kto zdrowy chciałby słuchać o schizce...
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re:

Post autor: zbyszek »

bogdan pisze:I kto byl psychicznie chory :roll:.
Jest gorzej niż przypuszczasz - Hitler nie był chory - był nazistą (przed 1939 niejeden powiedziałby - niemieckim patriotą), a eksterminacja nie była pomyłką jednego chorego, lecz planowym mordem.

A propos udział lekarzy. W niemieckich szpitalach psychiatrycznych w sieni, lub na korytarzach widziałem tablice marmurowe upamiętniające mord. Dziś rzadko kto zwraca nie nie uwagę.
Awatar użytkownika
jeremi
zaufany użytkownik
Posty: 647
Rejestracja: sob gru 08, 2007 6:56 pm

Re: Historia schizofrenii

Post autor: jeremi »

akurat eutanazja to osobna sprawa. bez sensu poruszasz tutaj tą sprawę.

eutanazja to wolny wybór śmierci i niech nikogo nie obchodzi, dlaczego ktoś tak wybrał.
eutanazja powinna być w pełni legalna, żeby każdy mógł wybierać, czy chce już umrzeć, czy dalej się męczyć.

eutanazja to nie szukanie oszczędności!.. człowieku, pomyśl przez chwilę. to możliwość wyboru, możliwość ostatecznego decydowania o własnym życiu i śmierci. nie 'bóg', 'los', lekarze - nikt! tylko ty. tylko ty wybierasz, co chcesz zrobić ze swoim życiem.

gdybym był naprawdę bardzo chory i niewyobrażalnie cierpiał, a miałbym jeszcze zachowaną świadomość i mógł wybrać między życiem-męczarnią a śmiercią, niewątpliwie wybrałbym śmierć.
eutanazja jest indywidualnym wyborem momentu śmierci, a nie bezczelnym morderstwem wykonanym przez osobę trzecią. trzeba tutaj to rozróżnić.

a propo eksterminacji chorych - nie trzeba się dziwić. to temat niewygodny dla każdego. nawet bardziej niż eksterminacja żydów.
cóż. w takim świecie żyjemy. w takim społeczeństwie. tematu niewygodnego najlepiej w ogóle nie poruszać, po prostu.
bo okazałoby się, że znajdą się ludzie, którzy będą uznawali to za 'słuszne'. tak jak nadal istnieją na ziemi ludzie, którzy sądzą tak o holokauście.

przykro się to mówi, ale tak jest.

najważniejsze, że ja tak nie myślę. i wy tak nie myślicie (prawda?)
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Re:

Post autor: zbyszek »

Bogus pisze:Skoro sankcjonuje się prawnie eutanazję, to stąd tylko krok do tego, aby w porywie zaradnej oszczędności (mamy taki naród w Europie), powstał pomysł, jak tu pozbyć się chorych i słabych ...
Chyba nie ma takiego łatwego związku, a raczej podobny jak z każdą inną zmianą.
Awatar użytkownika
jeremi
zaufany użytkownik
Posty: 647
Rejestracja: sob gru 08, 2007 6:56 pm

Re: Historia schizofrenii

Post autor: jeremi »

ale boguś, ja znam znaczenie tego terminu.

już nie przesadzaj z nieufnością wobec innych ludzi - nie każdy czyha jakby tu tylko kogoś dyskretnie zabić ;)
Awatar użytkownika
lustmord
bywalec
Posty: 97
Rejestracja: pn wrz 08, 2008 3:12 pm

Re: Historia schizofrenii

Post autor: lustmord »

Często ludzie mylą eutanazję ze wspomaganym samobójstwem. To są zasadniczo dwie różne sprawy.
W pierwszej możemy uśmiercić człowieka bez wyraźnej woli chorego(np. gdy jest w ciężkim stanie zdrowia i nie kontaktuje). W drugiej opcji pomagamy osobie popełnić samobójstwo, która kontaktuje i bardzo tego chce.
magda
zarejestrowany użytkownik
Posty: 0
Rejestracja: sob gru 30, 2006 12:48 pm

Re: Historia schizofrenii

Post autor: magda »

historie juz znam .Mam kolege w pracy,ktorego zachowanie wskazuje na schizofrenie.Moje przypuszczenia sa wynikiem jego zachowania-dosc niepokojacegosposó! W jaki sposób ludzie dotknieci ta choroba zachowuja sie?
irena
zaufany użytkownik
Posty: 318
Rejestracja: czw wrz 04, 2008 11:52 am

Re: Historia schizofrenii

Post autor: irena »

magda pisze:historie juz znam .Mam kolege w pracy,ktorego zachowanie wskazuje na schizofrenie.Moje przypuszczenia sa wynikiem jego zachowania-dosc niepokojacegosposó! W jaki sposób ludzie dotknieci ta choroba zachowuja sie?
Skoro znasz historię schizofrenii (czy kolegi ?), to powinnaś wiedzieć jaki są jej objawy.

A tak na marginesie... to dlaczego Ciebie interesuje ten kolega?
Babską ciekawość to zachowaj dla siebie.
Ja zachorowałam w pracy i nikt nie robił z tego sensacji.
Twoje zachowanie to jest - moim zdaniem -po prostu nietakt. Może jest po prostu inny, a jeżeli ma schizofrenię, to co Ty z tą swoją wiedzą chcesz zrobić ?
aaaad
zbanowany
zbanowany
Posty: 137
Rejestracja: pt lut 22, 2008 2:32 am

Re: Historia schizofrenii

Post autor: aaaad »

irena pisze: a jeżeli ma schizofrenię, to co Ty z tą swoją wiedzą chcesz zrobić ?
Wykorzystać go!
ODPOWIEDZ

Wróć do „wiedza o schizofrenii”