Gwałty

[Unknown]

To ty i kilku innych chorych twierdzicie, jak to złe baby lecą jedynie na kasę facetów a wy jej przecież nie macie i jak to wam ciężko, a leki upośledzają. Obrażacie i wymagacie żeby was szanowały.

[Wspaniale]

A jaka jest odpowiedź na proste pytanie, z czego żyjesz?

Czyżby to był aż tak wstydliwy dla ciebie temat?

[Unknown]

Przecież już kiedyś pisałam, że z rent.

[Wspaniale]

Przecież już kiedyś pisałam, że z rent.

Nie, pisałaś, że nie bierzesz leków, ponieważ jesteś zdrowa, a diagnoza, którą tobie postawiono, jest błędna, z czym nietrudno się zgodzić. Pisałaś również, że nie tylko nie przyjmujesz leków, ale też nie leczysz się psychiatrycznie, a jest to koniecznie (wypisanie wniosku przez lekarza, kartoteka z leczenia psychiatrycznego), żeby w ogóle ubiegać się o świadczenie rentowe. Całą psychiatrię, zwłaszcza jednostkę chorobową f20 uważasz za ściemę, to pisałaś. Pisałaś również, że nie bierzesz w całej tej farsie udziału - zero leków, zero psychiatrów, zero rent.

[Unknown]

Pisałam i to nie raz, że chodzę do psychiatry tylko po recepty i zaświadczenia, przejrzyj sobie moje starsze posty - pewnie i tak nie masz nic ciekawszego do roboty.

[Wspaniale]

Pisałam i to nie raz, że chodzę do psychiatry tylko po recepty i zaświadczenia

Chodzisz do psychiatry po recepty na leki, których nie bierzesz, po zaświadczenia o leczeniu, którego nie ma - mówiąc krótko: oszukujesz i wykorzystujesz wadliwy system dla własnych korzyści majątkowych?

Potem ładujesz się na forum takim jak to i piszesz pogardliwe o "schizolach" żrących leki, którym te leki wyżarły mózg.

Dumna jesteś z siebie?

[Unknown]

Jestem dumna z geniuszu psychiatrów oraz ich nauki - to dzięki nim mam f20, na które podobno trzeba brać leki do końca życia i to dzięki przymusowi psychiatrycznemu musiałam żreć neurotoksyny dla "nieuleczalnie chorych schizoli". A jeśli uważasz, że renta mi się nie należy, ponieważ nie zamierzam sobie uczciwie szkodzić to napraw ten cały wadliwy system mądralo.

[Wspaniale]

Jestem dumna z geniuszu psychiatrów oraz ich nauki - to dzięki nim mam f20 A jeśli uważasz, że renta mi się nie należy, ponieważ nie zamierzam sobie uczciwie szkodzić to napraw ten cały wadliwy system mądralo.

Jaka obłuda z tego bije - mam diagnozę schizofrenii błędnie postawioną przez lekarzy, leków nie muszę brać, ale skoro zaszła już ta pomyłka i jest okazja oszukiwać, to czemu nie?

Tylko nie pisz, że lekarzowi mówisz prawdę, że lekarstw nie bierzesz i masz się dobrze i też na komisjach orzecznikowi śmiejesz się w twarz i mówisz mu prawdę: nie biorę leków, czuję się świetnie od lat.

To jak jest, tutaj jesteś odważna, czy tam też? Czy jednak brakuje ci odwagi, bo "obrotności" tobie nie zbywa?

[mono]

@Schizo
Przez takich spryciarzy pojdzie fama, ze chorzy na F20 kombinuja. Wrazenie kombinowania nie musi byc ostatecznie zle, jesli Jej tylko wydaje się, ze nie jest chora. Ale opowiadanie o tym na forum publicznym to szkodzenie innym, rzeczywiscie potrzebujacym... Ty szkodzisz nie lekarzom, tylko innym chorym. Idz w pokoju i nie czyn tego wiecej!

[Niemamnie]

Lekarze niedługo będą mogli sprawdzić czy recepty są wykupywane, i Schizo zdaj sobie sprawę że zakwitnie czarny rynek, więc będą mogli posądzić Cię o dilerkę.

[Unknown]

Jaka obłuda z tego bije - mam diagnozę schizofrenii błędnie postawioną przez lekarzy, leków nie muszę brać, ale skoro zaszła już ta pomyłka i jest okazja oszukiwać, to czemu nie?

Ile ty masz 2 latka, że wierzysz w dobro i uczciwość ludzi? Jakoś konowałów gówno to obchodzi - masz diagnozę to można cie zamknąć w szpitalu i faszerować psychotropami, gdyż "leki trzeba brać"... Liczy się dla nich kasa, a szkodzenie zdrowiu ludzi, z których robi się "wariatów" za pomocą zapobiegawczej farmakoterapii to ich zdaniem mniejsze zło. Pewnie znajdą się i tacy naiwni psychiatrzy dopiero po studiach co myślą, że pomagają a leki w ogóle/prawie wcale nie szkodzą i to wszystko dla dobra pacjentów albo tacy, którzy w książce wyczytali, że lepiej i bezpieczniej uszkodzić komuś mózg niż pozwolić na to aby miał objawy psychotyczne. Ich zdaniem można tak na wszelki wypadek zaryzykować utratę zdrowia pacjenta by zapobiec "nieuniknionemu" nawrotowi. Naprawdę myślisz, że błędne diagnozy to tylko jakieś nieliczne przypadki? Wierzysz, że psychiatra odważyłby się podważyć "autorytet" kumpli po fachu, którzy wystawili komuś diagnozę? Nie wiesz, że wielu pacjentów ma nawet kilka diagnoz? Nawet jeżeli uważasz, że schizofrenia to realna choroba mózgu i mają ją jedynie lekomani nie masz na to dowodów, a statystyki przeczą wymysłom psychiatrów o nieuleczalnych zaburzeniach psychicznych. Ty chyba tylko z zaślepienia autorytetem swojego psychiatry jeszcze ich pseudonaukę usprawiedliwiasz i do tego wypisujesz absurdy o "chorych" jak o oszustach, którzy sami wepchali się w psychiatrię dobrze wiedząc o późniejszych tego skutkach DLA RENTY. Nie przekonuje cie to, iż większość schizofreników byłaby w dużo lepszym stanie bez neuroleptyków (niektórzy z nich mieli poważniejsze zaburzenia niż ty, jednak udało im się z tego wyjść), a jak innym nie uda się kompletnie odstawić leków to przynajmniej zejdą na znacznie mniej szkodliwe dawki. Powinni wypłacać wszystkim "schizolom" wysokie odszkodowania, a nie renty za szkodliwość leczenia, którego skutki podaje się za objawy chorobowe.

Tylko nie pisz, że lekarzowi mówisz prawdę, że lekarstw nie bierzesz i masz się dobrze i też na komisjach orzecznikowi śmiejesz się w twarz i mówisz mu prawdę: nie biorę leków, czuję się świetnie od lat.

Właśnie mówię, że się dobrze czuję, psychiatrom jak i na komisji i jakoś nie zamierzają usunąć mi tej diagnozy ani zaprzestać przepisywania psychotropów. Musieliby przecież wtedy przyznać się do swojego (o)błędu, hipokryzji i głupoty, a lepiej dla nich by ludzie którzy nie wiedzą jak działa ten chory system lub nie mają pojęcia o nauce brali ich za naukowców, lekarzy. Psychiatria jest ideologią i gdyby w całej medycynie w taki sposób stawiano diagnozy i leczono jak w psychiatrii to większość chorych trafiałaby na cmentarz.

[Unknown]

Schizo zdaj sobie sprawę że zakwitnie czarny rynek, więc będą mogli posądzić Cię o dilerkę.

Dilerkę? Żaden ćpun nie chciałby wziąć takiego ***** nawet za darmo!

[Unknown]

To jak jest, tutaj jesteś odważna, czy tam też? Czy jednak brakuje ci odwagi, bo "obrotności" tobie nie zbywa?

Jeśli tak bardzo chcesz udowodnić swoją odwagę to odmów wzięcia leków w szpitalu i opisz na forum "obrotność" personelu, zamiast usprawiedliwiać każde swoje zachowanie chorobą. Jak złamałbyś prawo psychiatra nie uratował by cie przed karą i do końca życia siedziałbyś w zakładzie robiąc za testera "leków" - tak dzięki diagnozie się kończy, więc nie wiem skąd u ciebie ten niedorzeczny pomysł, że ktoś celowo pcha się w psychiatrię, a może dla samej renty dla której to z "uczciwości" należy łykać tablety?

[H8P]

[Niemamnie]

Schizo zdaj sobie sprawę że zakwitnie czarny rynek, więc będą mogli posądzić Cię o dilerkę.

Dilerkę? Żaden ćpun nie chciałby wziąć takiego ***** nawet za darmo!

Wielu się znajdzie którzy spróbują pomieszać, np. rispolept z alkoholem. Nawet nie zdajesz sobie jaki fajny jest efekt, kolory się wyostrzają, nogi są jak z waty i widzisz bez okularów tak jak w okularach. Próbowałem podczas brania tego leku, którego najbardziej nienawidzę ze wszystkich.

Nie chodziło mi o ćpunów, ale jak poruszyłaś temat to napisałem, wielu bogatych ludzi nie chce żyć z oficjalną diagnozą, woli po cichu brać leki i nie psuć sobie reputacji. Jedna osoba na sto ma schizofrenię, więc wśród bogatych ludzi też się znajdą.

[Unknown]

Wielu się znajdzie którzy spróbują pomieszać, np. rispolept z alkoholem.

Ta, wielu wariatów. Efekty: http://talk.hyperreal.info/czego-innego ... 39464.html , http://talk.hyperreal.info/risperidon-w ... 28158.html

wśród bogatych ludzi też się znajdą.

Musieliby bardzo bogato siebie nie lubić żeby brać np. to http://neurogroove.info/trip/haloperidol-trip-report ale czego kinderćpuny nie zrobią dla odmiennej fazy...

[Niemamnie]

Masz jedną cechę którą ma każdy przeciętny schizofrenik: nieufność.

[Unknown]

Masz jedną cechę którą ma każdy przeciętny schizofrenik: nieufność.

A myślałam, że każdy człowiek może posiadać tę cechę, niezależnie od tego jaką miałby diagnozę. Twierdzisz, że wszyscy "nieschizofrenicy" to naiwniacy?

[Wspaniale]

Ile ty masz 2 latka, że wierzysz w dobro i uczciwość ludzi?

A potem setki znaków, lania wody mającej na celu zagłuszenie prostego faktu: doję system. Wszyscy są oszustami, więc ja też będę oszukiwała, wszyscy kradną - nie będę gorsza. Oczywiście żeby źle się z tym nie czuć dorabia się wątłą ideologię, powiedziałbym nawet idąc tropem profesory środy i ministry muchy "ideolożkę" - zdecydowanie bardziej pasuje do tego co robisz.

[Słonecznik1]

Schizo piszesz to z taką jakąś butą jakbyś była najmądrzejsza na świecie. Bardzo nie ładnie postępujesz pisząc takie rzeczy, dosyć że z tego co piszesz wynika że nie jesteś chora a jesteś po prostu ściemniaczem to się tym chwalisz tak jakby a do tego mądrzysz się i odnosisz negatywnie do całej grupy osób której według tego co piszesz nie jesteś częścią bo jesteś zdrowa a skąd ty więc możesz cokolwiek wiedzieć o tym co dla nich dobre skoro ty podobno nie masz objawów wytwórczych?