Hm, a mnie się wydaje, że w sprzyjających okolicznościach i przy znajomości człowieka w określonym stopniu, można nim w pewnym stopniu manipulować; może nie żeby łaził jak po sznurku, ale kogoś wrażliwego czy nadwrażliwego łatwo zgnieść jak robaka, czasem nawet mimowolnie. I może to oswojony nazywa "wykradaniem myśli"? Może trafił na jakichś niefajnych ludzi, nastąpiło jakieś zdarzenie, które przypłacił psychozą. A więc ktoś może być trochę winny. Może nawet ta "grupa ludzi", o których pisze oswojony zauważyła, że coś się zaczęło z nim dziać nie teges i wiadomo, jak wtedy ludzie robią, odsuwają się jak od gówna, za przeproszeniem. A poza tym, nikt nie lubi być oskarżany za to, że zrobił coś tak strasznie złego. Więc reakcje mogą być różne i nie tylko w głowie. I to się ładnie wszystko składa w "logiczną" całość" - z jednej strony osoba w psychozie czuje się prześladowana, wykluczana, wpędzana w chorobę przez innych, a Ci inni zaczynają ją traktować jak osobę chorą. I ta osoba chora ma wtedy racje, że nie jest chora i że to inni.Paranoja pisze:Wierzy w coś co się nie dzieje, ponieważ NIE MA FIZYCZNEJ MOŻLIWOŚCI wykradania komuś myśli i o ile Oswojony jest chociaż trochę inteligentny (a zakładam, że powinien skoro jest programistą czy kimś w tym stylu - wspomniał tu o tym, żeby mi nie zarzucił, że ja też mu wykradłam myśli), to powinien być świadom tego, że się nie da wykradać komuś myśli.
Prawda, że ładnie się składa? Ja Ci współczuję oswojony, bo myślę dobrze wiem o czym piszesz i wiem, jak czujesz się bezsilny, osaczony itd. Wierzę, że uważasz to za prawdę itd., jednak jest jeden słaby punkt w tym myśleniu, a mianowicie, dlaczego ktoś miałby Ci robić takie świństwo?
No to masz jeszcze pod tym względem niefajnie, że nawrót na lekach, ale chyba wiesz, że LEKI NIE CHRONIĄ W 100% PRZED NAWROTEM?oswojony pisze:W dalszym ciągu nic nie rozumiecie. Joanna_S nie mogę pogadać z kimś bliskim, bo wszyscy bliscy już są po ich stronie a wy tu pierdu pierdu o lekarzach i tabletkach. Już biorę tabletki, a to nic nie zmienia.
Trzeba leki zmieniać dopasowywać i one tak nawet super dopasowane mogą się nie sprawdzić, jeśli nie będziesz unikał stresów, nie wkręcał się w zbyt emocjonalne myślenie itd.
