Złoty środek pozwalający nam uniknąć błędnego postępowania jest obecny w większości religii, możemy nawet powiedzieć, że jest to środek na którym powinna się opierać nie tylko religia ale cała cywilizacja. W skróconej formie brzmi on: "Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe". Proponuję się zapoznać z wersją rozszerzoną:
„Mistrzu Gotama, mamy takie pragnienia, chęci i nadzieje jak te: 'Niech przebywamy w domach zatłoczonych przez dzieci! Niech cieszymy się drewnem sandałowca z Kasi! Niech przyozdabiają nas girlandy, pachnidła i maści! Niech otrzymujemy złoto i srebro! Niech z rozpadem ciała, po śmierci, odrodzimy się w dobrej destynacji, w niebiańskim świecie!' Skoro mamy takie pragnienia, chęci i nadzieje, niech mistrz Gotama nauczy nas Dhammy w taki sposób, że będziemy mogli przebywać w domach zatłoczonych przez dzieci, cieszyć się drewnem sandałowca z Kasi, być przyozdabiani girlandami, pachnidłami i maściami, otrzymywać złoto i srebro i z rozpadem ciała, po śmierci, odrodzimy się w dobrej destynacji, w niebiańskim świecie”.
"Nauczę was, gospodarze, ekspozycji Dhammy z zastosowaniem do siebie. Słuchajcie i bacznie uważajcie na to co powiem”. „Tak, panie”, odpowiedzieli bramini z Bambusowej Bramy. Zrealizowany rzekł to:
„Czym gospodarze jest ekspozycja Dhammy, z zastosowaniem do samego siebie? Tu, gospodarze, szlachetny uczeń rozmyśla w ten sposób: 'Jestem tym, który chce żyć, który nie chce umrzeć; pragnę szczęścia i odczuwam awersję do cierpienia. A skoro jestem tym, który chce żyć, który nie chce umrzeć oraz pragnę szczęścia i odczuwam awersję do cierpienia, gdyby ktoś odebrał mi życie, nie byłoby to dla mnie przyjemne ani miłe. I gdybym ja odebrał życie innemu - temu kto chce żyć, który nie chce umrzeć, oraz pragnie szczęścia i odczuwa awersję do cierpienia – to również nie byłoby to dla niego przyjemne ani miłe. Co jest nieprzyjemne i niemiłe dla mnie, jest również niemiłe i nieprzyjemne dla drugiego. Jak mógłbym czynić drugiemu to co jest nieprzyjemne i niemiłe dla mnie?' Po przemyśleniu tego w ten sposób, powstrzymuje się sam od destrukcji życia, zachęca innych by powstrzymali się od destrukcji życia, i przemawia zachwalając powstrzymywanie się od destrukcji życia. W ten sposób jego cielesne prowadzenie się jest oczyszczone w trzech aspektach.
I znów, gospodarze, szlachetny uczeń rozmyśla w ten sposób: 'Gdyby ktoś zabrał mi to czego nie dałem, to jest popełnił kradzież, nie byłoby to dla mnie przyjemne ani miłe. I gdybym ja zabrał innemu to co nie zostało dane, to jest popełnił kradzież, to również nie byłoby to dla niego przyjemne ani miłe. Co jest nieprzyjemne i niemiłe dla mnie, jest również niemiłe i nieprzyjemne dla drugiego. Jak mógłbym czynić drugiemu to co jest nieprzyjemne i niemiłe dla mnie?' Po przemyśleniu tego w ten sposób, powstrzymuje się sam od zabierania tego co nie dane, zachęca innych by powstrzymali się od zabierania tego co nie dane, i przemawia zachwalając powstrzymywanie się od zabierania tego co nie dane. W ten sposób jego cielesne prowadzenie się jest oczyszczone w trzech aspektach.
I znów, gospodarze, szlachetny uczeń rozmyśla w ten sposób: 'Gdyby ktoś cudzołożył z moimi żonami, nie byłoby to dla mnie przyjemne ani miłe. I gdybym ja cudzołożył z żonami innego, to również nie byłoby to dla niego przyjemne ani miłe. Co jest nieprzyjemne i niemiłe dla mnie, jest również niemiłe i nieprzyjemne dla drugiego. Jak mógłbym czynić drugiemu to co jest nieprzyjemne i niemiłe dla mnie?' Po przemyśleniu tego w ten sposób, powstrzymuje się sam od niewłaściwego zachowania seksualnego, zachęca innych by powstrzymali się od niewłaściwego zachowania seksualnego, i przemawia zachwalając powstrzymywanie się od niewłaściwego zachowania seksualnego. W ten sposób jego cielesne prowadzenie się jest oczyszczone w trzech aspektach.
I znów, gospodarze, szlachetny uczeń rozmyśla w ten sposób: 'Gdyby ktoś naruszał moje dobro fałszywą mową, nie byłoby to dla mnie przyjemne ani miłe. I gdybym ja naruszał dobro innego fałszywą mową, to również nie byłoby to dla niego przyjemne ani miłe. Co jest nieprzyjemne i niemiłe dla mnie, jest również niemiłe i nieprzyjemne dla drugiego. Jak mógłbym czynić drugiemu to co jest nieprzyjemne i niemiłe dla mnie?' Po przemyśleniu tego w ten sposób, powstrzymuje się sam od fałszywej mowy, zachęca innych by powstrzymali się od fałszywej mowy, i przemawia zachwalając powstrzymywanie się od fałszywej mowy. W ten sposób jego cielesne prowadzenie się jest oczyszczone w trzech aspektach.
I znów, gospodarze, szlachetny uczeń rozmyśla w ten sposób: 'Gdyby ktoś poróżnił mnie z moimi przyjaciółmi mową która dzieli, nie byłoby to dla mnie przyjemne ani miłe. I gdybym ja poróżnił innego z jego przyjaciółmi mową która dzieli, to również nie byłoby to dla niego przyjemne ani miłe. Co jest nieprzyjemne i niemiłe dla mnie, jest również niemiłe i nieprzyjemne dla drugiego. Jak mógłbym czynić drugiemu to co jest nieprzyjemne i niemiłe dla mnie?' Po przemyśleniu tego w ten sposób, powstrzymuje się sam od dzielącej mowy, zachęca innych by powstrzymali się od dzielącej mowy, i przemawia zachwalając powstrzymywanie się od dzielącej mowy. W ten sposób jego cielesne prowadzenie się jest oczyszczone w trzech aspektach.
I znów, gospodarze, szlachetny uczeń rozmyśla w ten sposób: 'Gdyby ktoś odezwał się do mnie ostrą mową, nie byłoby to dla mnie przyjemne ani miłe. I gdybym ja odezwał się do innego ostrą mową, to również nie byłoby to dla niego przyjemne ani miłe. Co jest nieprzyjemne i niemiłe dla mnie, jest również niemiłe i nieprzyjemne dla drugiego. Jak mógłbym czynić drugiemu to co jest nieprzyjemne i niemiłe dla mnie?' Po przemyśleniu tego w ten sposób, powstrzymuje się sam od ostrej mowy, zachęca innych by powstrzymali się od ostrej mowy, i przemawia zachwalając powstrzymywanie się od ostrej mowy. W ten sposób jego cielesne prowadzenie się jest oczyszczone w trzech aspektach.
I znów, gospodarze, szlachetny uczeń rozmyśla w ten sposób: 'Gdyby ktoś odezwał się do mnie frywolną mową i bezużyteczną paplaniną, nie byłoby to dla mnie przyjemne ani miłe. I gdybym ja odezwał się do innego frywolną mową i bezużyteczną paplaniną, to również nie byłoby to dla niego przyjemne ani miłe. Co jest nieprzyjemne i niemiłe dla mnie, jest również niemiłe i nieprzyjemne dla drugiego. Jak mógłbym czynić drugiemu to co jest nieprzyjemne i niemiłe dla mnie?' Po przemyśleniu tego w ten sposób, powstrzymuje się sam od frywolnej mowy i bezużytecznej paplaniny, zachęca innych by powstrzymali się od frywolnej mowy i bezużytecznej paplaniny, i przemawia zachwalając powstrzymywanie się od frywolnej mowy i bezużytecznej paplaniny. W ten sposób jego cielesne prowadzenie się jest oczyszczone w trzech aspektach.
SN 55: 7
Na zdrowy rozum tak powinno być, jeżeli pragniemy szczęścia to nie powinniśmy zadawać cierpień innym, którzy przecież pragną szczęścia tak samo jak my