Jestem nowy,i pytam jakie są dobre leki na lęki?

[ArnathenLekrant]

Cześć wszystkim!

Widzę że jest tu straszne szambo bo niektórym się uroiło iż jakimś cudem mają prawo walczyć o monopol na prawdę.Najpatetyczniejsze w tym jest to,iż sam admin się do tego dołącza,który nigdy w życiu sam nie brał tego świństwa,więc jest ostatnią osobą która ma jakiekolwiek szare pojęcie czym jest klasyczne"leczenie"psychiatryczne.Wiadomo tylko że na bank musi być na tyle inteligentny,iż gdyby jego dziecko czasem zachorowało na schizofrenie,to prędzej by je oddał egzorcyście,a co dopiero takiej Soterii!Jednak tu tak strasznie się stara zasłużyć na swoją kasę,walcząc z Soterią i każdym kto o tym piśnie.(W amsterdamskiej agencji towarzyskiej płacą znacznie więcej nie tylko za lżejszą prace,ale i moralniejszą.)

Nie twierdzę że wszyscy psychiatrzy są potworami,jak ci,którzy mnie wprost torturowali(i nie tylko mnie),i którzy powinni siedzieć za to za kratami już od lat,ani nie zgadzam się z działaczami antypsychiatrii którzy dążą do całkowitej likwidacji przymusu psychiatrycznego,gdyż wtedy wielu pacjentów którzy teraz nie są problematyczni,staną się problematyczni.Gdy parę bloków wyleci w powietrze,lub pacjenci zaczną biegać nago po ulicach z erekcjami,krzycząc że są Batmanami,lub cholera wie co jeszcze,wiadomo że my sami schizofrenicy najbardziej na tym stracimy,a ludziska są już dosyć wystarczająco negatywnie do nas nastawieni,zwłaszcza po wsiach i pseudomiastach.To tyle na temat moich poglądów.

Teraz chcę spytać jakie są dobre leki na stany lękowe.Proszę o odpowiedź kogoś kompetentnego,broń Boże nie tych przydu..pasów!Jeżeli te świństwo nie będzie mi bardziej szkodziło,niż pomagało,ani nie jest gwarancją Cukrzycy(jak choćby olanzapina),będę je brał,gdyż nie ma ani Soterii,ani takich geniuszów jak R.D.Laing.Serdecznie dziękuję!

---------- uwaga admina
post urąga temu forum

[unipan]

witam w kraine schizoli
solian mi pomaga

[ArnathenLekrant]

Cześć!Akurat mi amisulpiryd(Solian)bardzo nie pasował,zaś kolega na tym po jakimś czasie zaczął mieć odbicia homo(których nigdy wcześniej nie miał),co zakończyło naszą znajomość.Czułem się bardzo niezręcznie i nieswojo na jego smsy,typu jak mu się podobam,itp.Chcę coś co mi pomoże,a nie będzie kolejnym zastępstwem chemicznej lobotomii.Ale dzięki za odpowiedź.

[unipan]

to zostaje dekaldol
pozdr

[dan]

Racjonalizacja myślenia (lęk zazwyczaj jest racjonalną odpowiedzią na nieracjonalne, niekoniecznie świadome myśli), uświadomienie sobie przyczyn lęków a następnie odzwyczajenie się od nich/wyrobienie nawyku przeżywania innej emocji w miejsce lęku. Psychoterapia i treningi - relaksacyjny Jacobsona i autogenny Schultza, wizualizacje i inne. To jest mój sposób na lęki, których już raczej nie odczuwam, a jeśli nawet jakiś się pojawia, to go bardzo szybko załatwiam. Żaden lek, oprócz "narkotyków", takich jak benzodiazepiny(silnie uzależniają), na lęki mi w życiu nie pomogły.

Z neuroleptyków, to olanzapina ma rzekomo świetnie działać p/lękowo. W efekcie jej zażywania moje lęki z dość konkretnych, zmieniły się w uogólnione. Czyli "z deszczu pod rynnę" .

Pozdrawiam


P.S.

Najpatetyczniejsze w tym jest to,iż sam admin się do tego dołącza,który nigdy w życiu sam nie brał tego świństwa,więc jest ostatnią osobą która ma jakiekolwiek szare pojęcie czym jest klasyczne"leczenie"psychiatryczne

Skąd masz takie informacje?
Od razu prostując - są one błędne.
Zbyszek sam doświadczył schizofrenii i z tego, co wiem, nadal zażywa neuroleptyk. Więc jednak z autopsji wie, jak wygląda leczenie psychiatryczne. Wątpię, by ktokolwiek płacił mu za przedstawianie tutaj jakichkolwiek poglądów, które nie byłyby jego własnymi. Te oskarżenia są mocno na wyrost. Nie dorabiaj sobie zbędnej filozofii do wszystkiego bo najczęściej nie ma żadnego "drugiego dna".

[ArnathenLekrant]

Dobra.Od razu oświadczam że ja się nie będę wdawał w pyskówki z mrówkami,bo jest to śmieszne.Ale jak się myliłem że admin sam się nigdy nie leczył,to bardzo za to przepraszam(pozory mylą).Dalszej treści tego P.S.u nie będę komentował,bo ufam że inne osoby tu nie są tak tępe że trzeba im oczywiste rzeczy uświadamiać.

Co do rady,dziękuję za poświęcony mi czas,lecz dobrze wiem czemu się schowałem za tym"fałszywym ja",i w jaki sposób mogę z tego wyjść.Niestety nie mam na to sposobności,więc pytam o leki.Próbowałem nawet ćwiczenia oddechowe Joginów,i mało to wszystko daje.

-------- uwaga admina
post urąga innym użytkownikom

[dan]

Dobra.Od razu oświadczam że ja się nie będę wdawał w pyskówki z mrówkami,bo jest to śmieszne.Ale jak się myliłem że admin sam się nigdy nie leczył,to bardzo za to przepraszam(pozory mylą).Dalszej treści tego P.S.u nie będę komentował,bo ufam że inne osoby tu nie są tak tępe że trzeba im oczywiste rzeczy uświadamiać.

Skoro uważasz mnie za tępego, to może sam masz jakiś problem z własnym poczuciem wartości intelektualnej? Każdy myśli, że jest wyjątkowy. Ty jesteś taką samą mrówką, jak każda inna osoba na tym forum, jeśli tak do tego podchodzić.
Ja Ciebie nigdzie nie obraziłem w mojej wypowiedzi. Jedyna osobą, która w tej rozmowie pyskuje, jesteś Ty sam, drogi ArnathenieLekrant.

Co do rady,dziękuję za poświęcony mi czas,lecz dobrze wiem czemu się schowałem za tym"fałszywym ja",i w jaki sposób mogę z tego wyjść.Niestety nie mam na to sposobności,więc pytam o leki.Próbowałem nawet ćwiczenia oddechowe Joginów,i mało to wszystko daje.

Skoro tak wszystko wiesz, to dlaczego sobie nie poradzisz?
Wybacz, ale nie dziwi mnie to, że "ćwiczenia oddechowe Joginów" Tobie nie pomogły. Są inne metody, ale trzeba zrezygnować z ignoranctwa, żeby z nich skorzystać. Tak przy okazji, to nie była tyle rada, co odpowiedź na Twoje pytanie. Jedynymi, w mojej ocenie skutecznymi lekami redukującymi lęk są benzodiazepiny (np. Xanax).

Zauważ w ogóle, że swoją agresywną postawą sprawiasz, iż faktycznie spotykasz się w odpowiedzi z agresją Twoich rozmówców. Weź pod uwagę, że ich reakcja jest właśnie odpowiedzią na Twoje działanie, a nie odwrotnie. I wszystko się potwierdza, co? "Świat jest zły, a ludzie pyskują, muszę być twardy i agresywny, żeby mi na łeb nie wleźli".

[ArnathenLekrant]

Czy ja ciebie wypomniałem po nicku?!To była wiadomość dla wszystkich.

Natomiast jak ja mam sobie pomóc,to doskonale wiem,ale napisałem iż nie mam ku temu możliwości,ani nie ma Soterii,czy następcy Laing'a,bym mógł inną pomoc dostać.Lata neurotoksyn zrobiło swoje,i proszę to również brać pod uwagę,czytając moje posty.

[dan]

nie mam ku temu możliwości,ani nie ma Soterii,czy następcy Laing'a,bym mógł inną pomoc dostać.

ArnathenLekrant, nie tylko Soteria, czy Laing jest w stanie pomagać niefarmakologicznie. W Polsce mamy świetnych psychologów, choćby w Krakowie, w Klinice Uniwersytetu Jagiellońskiego (ul. Kopernika), czy też w Poznaniu. Mało kto o tym wie, bo nasi doktorzy i profesorowie nie publikują wyników swoich badań w języku angielskim (z kilku przyczyn). Wątpię, by ktokolwiek tam przepisał Ci leki na lęki.
Lęki leczy się psychoterapią! Możesz też poszukać pomocy w zakresie prywatnym, czy zająć się lekturą (polecam podręcznik terapii behawioralno-poznawczej "Racjonalna Terapia Zachowania", Maxie C. Maultsby i dr. Mariusz Wirga). W kwestii prywatnego zakresu pomocy, to gdybyś szukał specjalisty zwróć koniecznie uwagę, czy osoba mianująca się w swojej ofercie psychologiem, ma faktycznie choćby tytuł magistra psychologii. Najlepiej jednak by było, gdyby również legitymowała się specjalizacją kliniczną.

Jak widzisz, sposobność jednak jest. No, chyba, że nie satysfakcjonuje Cię ona, ale to już inna sprawa.

Pozdrawiam Cię!

[ArnathenLekrant]

Dan Hibiki,ja jestem Akuma(żartuję)!Chłopie ja mieszkam na wsi zabitej dechami,sam jak pies,z renty socjalnej z dodatkiem pielęgnacyjnym.Już mnie wyganiają stąd.Trzymaj się!

[arek77]

ja miałem lęki,ale od dwóch lat już nie mam,mnie na to pomógł lek o nazwie bioxetin,jest to odmiana seronilu czy fluoksetyny ale najdroższa z nich wszystkich i może za to najlepsza,jedno opakowanie kosztuje chyba 20 zł,biorę dawkę 40 mg bioxetin zawsze rano

[dan]

Bioxetin, czyli Prozac (fluoksetyna). Tzw. "cudowna pigułka"

[ArnathenLekrant]

Przyznam się że na te pytanie o dobry lek na lęki mogłem otrzymać odpowiedź w necie gdzie indziej,i raczej był to pretekst do czepienia się załogi o to jak traktujecie tu osoby o odmiennych doświadczeniach z psychiatrami.Nie będę oglądał tego YouTube klipa ze Zbyszkiem zaproponowanego mi przez DawidaWarsaw,bo musi to być Zbyszkowi niemiłe i niezręczne.Był to cios poniżej pasa,ale się nie ma co dziwić Dawidowi po tym jak go tu traktujecie.Na litość Boską,to jest człowiek,a został wypchany za drzwi jak pies!On też potrzebuje wsparcia i akceptacji,jak każdy.Zwrócił się o to do was,a wy go wypchaliście jak psa.Nie gryzie was za to sumienie?!DawidWarsaw nie miał matki przez psychiatrów(nie psychiatrie,czy psychtropy,ale przez psychiatrów)!Jest mimo tego cholernie poukładamy,kulturalny,opanowany,i przecież nie kłamie,z tego co wiem,a nawet gdyby,to jest to forum dla ludzi pomylonych.Ludzie,wszyscy siedzimy po uszy w tym samym bagnie.Wszyscy poszliśmy do psychiatrów z problemami(często bo za mało mieliśmy wsparcia u innych),i wszyscy wyszliśmy DOPIERO z problemami,bo już do pracy nikt cię nie weźmie,jak ma nawet gwałciciela recydywistę zamiast ciebie,wielu z was nawet przestało być zapraszani na święta przez resztę rodziny,jak choćby ja,smarkate bachory krzyczą za wami"czubki!debilki!",znajomości z dziewczynami trwają póki nie wyciągną wreszcie na co masz rentę,i zostajesz dopiero bez ŻADNEGO wsparcia(bynajmniej większość z was)!

Czy chcecie w to wierzyć,czy nie,Dawid jest bardziej wam wszystkim potrzebny,niż wy jemu,choć też jesteście mu potrzebni,bo on też jest człowiekiem,i też potrzebuję przyjaciół,jak wy.Dawid tworzy muzykę,i nie tylko.Jak on się postara,i stworzy całkowicie nowy styl muzyki,który nie będzie tylko dla wąskiej grupy odbiorców,a osobiście wierzę w niego że jak trochę pogłówkuje,to mu się uda,i doda to tego teksty,znając jeszcze angielski,on dotrze do całego świata z tym co to jest być"wariatem",nie tylko stuknie w łeb społeczeństwo co to jest psychiatria(a jest to pseudoleczenie,bo do tej pory nieznane są przyczyny schizofrenii z naukowego punktu widzenia,tylko z widzenia fantazjowania o niebieskich migdałach),oraz jacy my jesteśmy wrażliwi i bogaci wewnętrznie,zamiast tym co o nas gada przeciętna Kowalska z Nowakową.Czy wy potraficie tyle bać innym schizofrenikom,ile tacy jak DawidWarsaw?Ludzie kiedyś będą pluli wam w twarze,że jacy z was judasze!Więc jak był to rozkaz z góry,psychiatrów,by tak go potraktować,to choć się przyznajcie do tego,i go przeproście że nie dano wam innego wyjścia.

Co do jego wypowiedzi i podawanych materiałów,owszem,wielu ludziom mogą zaszkodzić,bo prawda nie zawsze jest słodka,miła,i ciepła,ale również wielu ludzi uratował choćby przed cukrzycą,ujawniając te fakty o danym specyfiku,które doskonale wiecie że osoba z taką OBLIGACJĄ,psychiatra,za chiny ludowe nie zrobi.Skulscy też wiele wojują,ale bezpiecznie z Berlina.Natomiast Dawid naprawdę ma jaja!Jest to bardzo brudna i ryzykowna robota,i go bardzo za to szanuję i podziwiam,widząc jeszcze że nikt mu nie szczędzi agresji gdziekolwiek by się nie pokazał.Mimo tego on się nie poddaję.

Co do was,wy też tak samo wielu ludziom zaszkodziliście,nie tylko pomogliście,bo wątpię czy ktokolwiek z was choć raz nie usłyszał takiej historii od babci czy dziadka jak komuś kiedyś odbiło na parę tygodni,po czym przeszło to tak samo łatwo jak przyszło.Przeszło tak samo łatwo jak przyszło,tylko dzięki temu że ten człowiek nie poszedł do psychiatry.Gdy posłuchał takich jak wy,już do końca życia byłby załamany,bo został przemieniony w podczłowieka,i od razu by się to przekłamało na"negatywne objawy schizofrenii".Nie można od razu każdego wpędzać w strach by tylko jak najprędzej znalazł się u psychiatry,bo wyleczenie jest ostatnie,co go spotka u przeciętnego psychiatry!Moje zdanie tu natomiast jest takie,że jeżeli nie ciągnie kogoś do agresji wobec kogoś czy siebie w tym stanie,to niech poczeka jakiś czas.Jeżeli nie przejdzie,to dopiero wtedy niech uda się do placówki gdzie ostatnie rozwiązanie,psychotropy,nie jest pierwszorzędne,bo pewnie nawet wizyty u psychologa by pomogły dla nie jednego.Jeżeli to zawiedzie,to dopiero wtedy niech zgodzi się tą karuzelę dobierania leków.Dzięki waszemu szanowaniu takich jak DawidWarsaw,taka osoba nie da się nabrać na branie oplanzapiny(i w ogóle jest to bardzo mało skuteczny specyfik),ale po tym jeszcze będzie z niego kasa za leczenie cukrzycy,ani nie da wciskać w siebie na siłę czegoś,co groteskowo pogarsza jego stan,lecz kij z tym psychiatrom,bo to kolejny lek najnowszej generacji.Piszę tylko za siebie,że psychiatrzy starają się o dobro firm farmaceutycznych,badając leki,a nie starają się o dobro pacjenta,wykluczając go jako królika doświadczalnego który źle może na tym skończyć.

Ludzie,my musimy się tu uzupełniać,szanować swoje odmienne poglądy,bo wynikają one z autentycznych doświadczeń,bo każda moneta ma 2 strony.Psychiatria nie jest wyjątkiem.Mnóstwo ludzi co rok ratuje,jak i mnóstwo ludzi co rok niszczy.Takie osoby też mają prawo się podzielić swoimi doświadczeniami,bo już od lat nie dupowiczujemy w Komunie byśmy nie mieli wolności słowa,i wielu ludziom swoimi wyznaniami mogą uratować życie,nie tylko zaszkodzić.Problemem nie jest psychiatria,ani nawet te leki,tylko kłamcy podczas przysięgi Hipokratesowej,i koniecznie trzeba wprowadzić bardzo rygorystyczne i dokładne badania psychologiczne dla wszystkich przyszłych adeptów psychiatrii,by wreszcie zamknąć psychopatom,sadystom,zwyrodnialcom,łgarzom furtkę do tego zawodu.Wtedy przymus psychiatryczny nie będzie żadnym złem.Dzięki temu że ta furtka od początku jest szeroko otwarta dosłownie dla byle kogo,my zawsze staliśmy na gorszej pozycji,niż nawet osoby niedorozwinięte umysłowo,gdyż jakoś nawet im nigdy w historii się nie uszkadzało mózgów chirurgicznie,by tylko móc zrobić z nich nieodwracalne warzywka,by mieć z nimi spokój.Pozdrawiam gorąco,ale zróbcie coś propo DawidWarsaw,bo robicie wrażenie ludzi którzy po badaniach na IQ emocjonalne(i czy tylko?)nie wyszliby nawet na downów.Jest to wielce niesmaczne,zwłaszcza że jest to facet z dobrym sercem,chętny do pomocy bliźnim,mimo co przeszedł.Kto za was krzyknie tak,aż cała planeta to usłyszy?On ma ten potencjał.Tak się nie robi.

P.S.("Psychotropy naprawdę mogą pomóc na problemy psychiczne nawet gdy się je nie łyka!Świetnie się sprawdzają jako nab.oje do pro.cy!Wredny sąsiad co tydzień mi wypompowywał swoje sambo na pole.Taki smród,że głowa bolała!Gdy wreszcie go pac.łem 200mg sulpirydu bez łeb z pro.cy,więcej mi gnojówy nie wylewa!Zamawia szambowóz.Więc nie trzeba leki jeść,by pomagały na problemy psychiczne!Zyprexa byłaby jeszcze lepsza,bo ma ostre krawędzie!")

[dan]

To ja się czepię, jeśli już to robimy (a niestety czepiać się lubię niezmiernie ), generalizowania.
Rozumiem, że powyższy post skierowany jest do tzw. "większości"? Bo moje zdanie nt. neuroleptyków jest zgoła odmienne, jak zauważyłeś (lub nie), i uważam je za ostateczność. Jednak nie dewaluuję ich kompletnie, bo w niektórych (z podkreśleniem) stanach są jedyną możliwością pomocy.

ArnathenLekrant, niestety Dawid przejawia skrajny pogląd na sprawę leków i psychiatrii, natomiast duża część użytkowników (i "załogi") tego forum przejawia w tej kwestii pogląd jemu skrajnie przeciwstawny. Doszło więc do starcia skrajnie różnych poglądów i wygrała większość. Nie ma co się przesadnie unosić, mam nadzieję, że Dawid też to rozumie.

A ja tu tylko sprzątam .

[Antonio Kontrabas]

Cześć!Akurat mi amisulpiryd(Solian)bardzo nie pasował,zaś kolega na tym po jakimś czasie zaczął mieć odbicia homo(których nigdy wcześniej nie miał),co zakończyło naszą znajomość.Czułem się bardzo niezręcznie i nieswojo na jego smsy,typu jak mu się podobam,itp.Chcę coś co mi pomoże,a nie będzie kolejnym zastępstwem chemicznej lobotomii.Ale dzięki za odpowiedź.

Uwazam ze zle zrobiles urywajac znajomosc, ale pewnie i tak Cie nie obchodzi moje zdanie. Kolega mogl Cie nauczyc naprawde wielu nowych i mniej nowych przydatnyh rzeczy!
Pozdrawiam!
PS albo mam schizy, albo zle ci z oczu patrzy

[ArnathenLekrant]

Nie tylko my,schizofrenicy,to czytamy,ale również kupę innych ludzi.Odpowiedzcie sobie co ci ludzie muszą o nas myśleć,widząc że się tu wyrzuca osoby za uzupełnianie prawdy(bo podawanie pół-prawdy jest zawsze wprowadzaniem w błąd),których poziom kultury ponadto przeszedł niejedną próbę prowokacji niejednej istnej,bezinteresownie złośliwej świni?Zamiast to świnie wyrzucić,to jeszcze taka świnia się tu tarza we własnym łajnie załgania z bezwstydnym uśmiechem od ucha do ucha pod sztandarem,"Zaufany Użytkownik".Nie można mieć pretensji do takiej świni,że kwiczy i chrząka na kogoś kto chce tknąć jej łajno załgania,by żyło jej się w lepszych warunkach,bo jest to tylko świnia,i inaczej po prostu nie potrafi się zachować(i sam Chrystus rzekł,"Nie rzucaj swoich pereł przed wieprze,...").Można tu tylko mieć pretensje do admina i moderatorów(bo chyba nie bacy z pastuchami,z nami jako ich tępymi owcami),że jeżeli już się tu trzyma świnie,a nie wyrzuca(mimo że to świnia,bez grosza szacunku dla ludzi bestialsko poszkodowanych),to na sztandarze świni nie pisze"Zaufana Świnia",tylko"Zaufany Użytkownik",tak jakby wszyscy byli ślepi,durni,czy nie wiadomo co jeszcze,co do faktu kogo mają przed oczami.Ach!Szkoda słów.Schizofrenicy którzy nie biorą tych leków jakoś potrafią zachować się po ludzku,a dla takich,którzy biorą te leki,naprawdę nie ma tu innego określenia,niż..."Zaufany Użytkownik".I powtarzam że fajnie iż nie tylko my to czytamy.

Wyraźcie swoje poparcie dla kierownictwa!Będę pierwszy,"Old McDonald had a farm.Ee ay,ee ay,ow"!

[Antonio Kontrabas]

Nie tylko swinia ma tak swinskiego ryja i tak po swinsku i z brakiem tolerancji wynikjacej z wlasnej urojonej w stosunku do siebie samego swinskiej homofobii traktuje swojego najlepszego swinskiego homo przyjaciela!
PS

[Antonio Kontrabas]

PS2 Homisie tu, homisie tam, homisie szkodza oraz psuja solian nam

[ArnathenLekrant]

Dan,podaj w miejscu bardziej widocznym(o ile Ci wolno)namiary do wszystkich takich placówek gdzie lobotomia chemiczna jest ostatecznością.Ja obecnie znajduję się na pewnym rozdrożu w jaki kierunek dalej pójść,nie wspominając faktu iż trudno mi o środki do globtrotowania tu i tam.

[Antonio Kontrabas]

Pamitaj, zawsze prosto, badz prawym czlowiekiem!