Schizofrenia a depresja

Proszę pisać w części ogólnej tego działu jeśli temat nie pasuje do żadnego z poddziałów.

Moderator: moderatorzy

Kasiaa

Schizofrenia a depresja

Post autor: Kasiaa »

Czy moglibyscie odpowiedziec na pytanie: czym wlasciwie rozni sie schizofrenia od depresji? Czy sa jakies istotne roznice w przejawach tych dwoch chorob? Czy depresja moze byc wywolana przez schizofrenie lub na odwrot? I jesli chodzi o leczenie - czy jego forma jest takze inna przy tych dwoch stanach?

Dziekuje z gory za wasze wypowiedzi.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Paweł
zaufany użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 11:49 pm

Post autor: Paweł »

różnica jest taka że jeżeli choruje się na schizofrenię to też automtycznie na depresję a jeżeli na depresję to tylko na depresję
Bardo

Post autor: Bardo »

Schizofrenia ma o wiele licznejsze objawy niz depresja, ktora zazwyczaj schizofrenii towarzyszy. Jesli chodzi o sprawy techniczne, to w schizofrenii nastepuje podwyzszenie aktywnosci dopaminy w mozgu, natomiast w depresji endogennej obnizenie wytwarzania serotoniny i dopaminy. W depresji nie wystepuja takie objawy jak urojenia( choc te moga sie zdarzyc, ale rzadko), gonitwy mysli, halucynacje, itd. Wspolnymi charakterystycznymi objawami sa stepienie afektu oraz obnizenie aktywnosci (choc w schizofrenii moze nastapic duza aktywnosc, jak w moim przypadku, a jej obnizenie jest spowodowane przez neuroleptyki (nie wszystkie, np. Sulpiryd aktywizuje)).
Gość

Post autor: Gość »

Chodzi o ogolna aktywnosc, to, ze chce sie robic to, co sie lubi albo ma sie sily robic to, co sie musi. Np. lubisz czytac - czytasz, lubisz jazde na rowerze - jezdzisz. Studiujesz - uczysz sie. Mala aktywnosc to np. lezenie caly dzien w lozku i wstawanie tylko na posilki i do toalety.
Bardo

Post autor: Bardo »

Z ta aktywnoscia to chodzilo mi przede wszystkim o tzw. depresje popsychotyczna, jest to etap po ostrym ataku choroby, ktory charakteryzuje sie takimi wlasnie objawami. Przerabialem to na sobie trzy razy, ale na szczescie z kazdym atakiem trwalo to krocej. Po ostatnim, najciezszym ataku, po ktorym wyladowalem w szpitalu trzymalo mnie moze miesiac.
Ale w tym okresie musialem wziasc sie w garsc, czekala mnie matura. Teraz studiuje i praktycznie nie odczuwam juz tych depresyjnych objawow. Najwazniejsze, zeby znalesc sobie jakies zajecie.
Gość

Post autor: Gość »

:P Cześć a może coś wiecie o schizofreni afektywnej bo ponoć taką mam i to też ma jakiś związek z depresją choruje od mieśiąca
Jolanta
ODPOWIEDZ

Wróć do „dyskusja ogólna”