Halucynacje

Moderator: moderatorzy

Mokry79
zarejestrowany użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: sob gru 06, 2008 10:04 am

Halucynacje

Post autor: Mokry79 »

Witam :) mam prosbe podzielcie sie swoimi doznaniami. Czy mieliscie jakies halucynacje, jak tak to jakie ?
Awatar użytkownika
zjawa
zaufany użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: ndz lip 26, 2009 6:22 pm
Lokalizacja: dolnyśląsk

Re: Halucynacje

Post autor: zjawa »

ja mialam tylko omamy sluchowe.
być może zdąże ułożyć jeszcze wszystko przed śmiercią...
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Halucynacje

Post autor: Petruccio »

Ja miałem i mam przez cały okres choroby omamy cenestetyczne, czyli czucia cielesnego.
Jest to uczucie spięcia skóry wokół głowy. Skóra faluje i uciska głowę. Kiedyś to było uczucie ścisku w samej głowie, teraz na szczęście ten objaw maleje.
Omamów słuchowych i wzrokowych nie miałem.
Obrazek
Newt
zaufany użytkownik
Posty: 3385
Rejestracja: pn cze 11, 2007 1:24 pm

Re: Halucynacje

Post autor: Newt »

Słuchowe, wzrokowe, dotykowe, węchowe, czasem osobno a czasem złożone (wszystkie naraz).
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: Halucynacje

Post autor: jojo »

W psychozie miałam omamy słuchowe (mam je do dzisiaj pomimo leczenia) i wzrokowe (miałam wizje). Przy pierwszej nieleczonej psychozie miałam też omamy węchowe- czułam zapach przepoconego mężczyzny, chociaż byłam sama w pokoju. Przy drugiej, leczonej wydawało mi się, że jestem synestetykiem- ,,czułam" smak potrawy, którą dotykałam, w szpitalu mi to minęło. Poza tym miałam bardzo wyczulony węch, jak ktoś był lekko spocony, to dla mnie tak pachniał, jakby się długo nie mył- to nie były wprawdzie omamy, ale nigdy więcej nie miałam tak wyczulonego węchu. Teraz prawie nic nie czuję.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
ptk
bywalec
Posty: 745
Rejestracja: sob gru 15, 2012 9:43 am
płeć: mężczyzna

Re: Halucynacje

Post autor: ptk »

Od pierwszej psychozy miewam omamy węchowe.W psychozach łączyły się z urojeniami - razem z głosami sąsiadów i ludzi z ulicy były potwierdzeniem fałszywych przekonań.Omamy węchowe mam do dzisiaj.Wraz z nastaniem cieplejszych dni pojawiają się co roku,muszę tłumaczyć sobie że nie mogę ufać swojemu węchowi i z biegiem lat coraz lepiej mi to wychodzi.Ale nie jest łatwo.W 2013 roku ostatni raz straciłem kontrole nad tym i skończyło się w szpitalu.Przez te objawy nieznoszę lata.
Bóg patrzy nic nie mówi,pewnie żałuje po co stworzył ludzi.
Awatar użytkownika
Yellow9
zaufany użytkownik
Posty: 241
Rejestracja: czw maja 07, 2020 1:15 pm

Re: Halucynacje

Post autor: Yellow9 »

Aktualnie mam omamy słuchowe i kiedyś miałam węchowe. Raz czułam zapach koleżanki z którą nie widywałam się od roku. Innym razem zapachniało mi coś gównem, jakbym w niego w depła i przepatrzyłam wszystkie buty, ale wszystkie były czyste. Kolejnym razem coś śmierdziało spalenizną i zgnilizną. Paskudny zapach. Wszystkie zapachy były intensywne jakby przede mną.
Życie jest piękne

Tylko akurat nie moje
ODPOWIEDZ

Wróć do „głosy”