zaburzenia osobowosci

[demek]

mam do was pytanie
czym rozniom sie zaburzenia osobowosci od schciozfreni?czy dp przedsionek schizofreni?moze ktos z was wie

[luckyluke]

Moim zdaniem schizofrenia ma bardzo płynną granicę. No cóż zaburzenia osobowości to może byc preludium do schizy, ale nie musi. Ale chyba to oczywiste, że jesteś na nią bardziej podatny niż człowiek psychicznie "zdrowy" (podobno na każdego da sie znalezc haka w postaci jakiś zaburzeń mniejszych lub wiekszych). Jeżeli będziesz sobie skutecznie wmawiał to może sie przyplącze, na razie nie ma co sie matrwic na zapas.

Pozdrwiam

[Zagubiona we mgle]

Schizofrenia powoduje rozpad osobowości, więc występują jednocześnie, ale na tej zasadzie, że najpierw pojawia się choroba, a później rozpada osobowość. Zaburzenia osobowościowe można traktować jako problem nerwicowy, jednak nie są one jako takie chorobą, tylko oznaczają zahamowanie rozwoju emocjonalnego. Są one raczej swoistym stanem psychologicznym, sposobem przeżywania, myślenia, zachowania. Nie ma też nerwicy bez zaburzeń osobowości. W każdej chorobie zmienia się osobowość. Wszystko zależy raczej od głębokości patologii. Natomiast nie można powiedzieć, by zaburzenia osobowości mogły przyczynić się do powstania schizofrenii, mogą tylko występować jednocześnie. Zatem zaburzenia osobowości różnią się na pewno od schizofrenii, a to czy osoba z problemami osobowościowymi zapadnie na zaburzenia psychotyczne jest kwestią zrządzenia losu - predyspozycji psychicznych, środowiskowych, genetycznych, doświadczeń życiowych. Równie dobrze ktoś, kto nigdy nie miał żadnych problemów psychicznych może nagle zachorować, jeśli przydarzy mu się coś szalenie traumatycznego. Zaburzenia osobowości nie są tym samym co schizofrenia, ani też nie są wstępem do choroby. Autor wątku niech się nie martwi póki co.

[lopta]

Ja gdzieś czytałem, że schizoidalni i schizotypowi mają wyższe zagrożenie psychozami.

[Zagubiona we mgle]

Ja gdzieś czytałem, że schizoidalni i schizotypowi mają wyższe zagrożenie psychozami.

To prawda.

[Kamil Kończak]

Zależy jakie zaburzenie osobowości.Są zaburzenia,które nigdy nie doprowadzą do schizofrenii.Jednak to tylko nazwy.Są np.takie zaburzenia jak "unikające",narcystyczne.Lekarze wymyślają ich masę ale to tylko dlatego żeby mieli co w karcie wpisać.Nie należy się do tego przywiązywać.Z zaburzeń mogą powstawać choroby psychiczne ale nie muszą.Podstawową różnicą między zaburzeniami osobowości a chorobą psychiczną jest oderwanie od rzeczywistośći.W zaburzeniach osobowości pomijając schizotypowe czy schizoidalne nie występuje w patologicznej formie.Jak ktoś wspominał powyżej zaburzenia osobowości to nieuświadomione sposoby reagowania na rzeczywistość.To błędne mechanizmy postępowania.Można dotrzeć do nich poprzez terapię i zrozumieć motywy.