Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
moja ksywaka hakerka to "nick"
wiem że jak dostałem diagnozę to jestem społecznie do odjebania. pieniężnie moge sie usamodzielnić i kupować lepsze chrupki za rente któa wynosi więcej niż 24 godzina praca.
nie narzekam. troche smutno że świata nie da się naprawić z poziomu makro. bo mikro to bywa zbyt boleśnie.
wchodzę na evot bo tu jest cały intwerent. takie breaking news24 logując się.
wiem że jak dostałem diagnozę to jestem społecznie do odjebania. pieniężnie moge sie usamodzielnić i kupować lepsze chrupki za rente któa wynosi więcej niż 24 godzina praca.
nie narzekam. troche smutno że świata nie da się naprawić z poziomu makro. bo mikro to bywa zbyt boleśnie.
wchodzę na evot bo tu jest cały intwerent. takie breaking news24 logując się.
*
- Dobro
- zaufany użytkownik
- Posty: 18537
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: Karuṇā करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
Abc psychiatrii
Słuchaj radia
Zrób przysiady
Słuchaj radia
Zrób przysiady
Niech wszyscy będą szczęśliwi
Niech wszyscy będą zdrowi
Niech wszyscy dostrzegają dobro
Oby nikt już nie cierpiał
Niech wszyscy będą zdrowi
Niech wszyscy dostrzegają dobro
Oby nikt już nie cierpiał
- Chłopiec Papuśny
- zaufany użytkownik
- Posty: 2131
- Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46660127
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
Parodiować życie.
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
Ja wchodzę dla treningu, dla ćwiczeń intelektualnych, dla rozrywki, po prostu dla siebie. Coś mnie zainspiruje, zacznę drążyć temat, zmotywuje mnie do szukania informacji albo przemyśleń. Czasem wychodzi dosyć skomplikowany i fajny proces poznania. Taka przestrzeń, notatnik, brudnopis, w którym każdy może podglądać moje notatki, co mnie lekko ekscytuje, ale nie jest konieczne. ![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
Sentyment. Nic wiecej.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
Dobry sentyment ze średnią 4,06 posta dziennie.Z przydomkiem u mnie "nożyce" bo jak tylko się uderzy w stół to pojawia się dźwięk z Twoich "ust". Ja już z Tobą nie dyskutuję ,bo nie słuchasz co się do Ciebie mówi i już mi się nie chce słuchać tego Twojego p@#@#@#&nia.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
Ooo biedactwo, nie lubi moich postow ;(.
Kiedys bylem tu czesto i sporo sie udzielalem, jednak zmienilem swoje zycie i teraz juz nie mam na to czasu za bardzo . No i sporo sie pozmienialo, na gorsze niestety. Teraz to mekka przegrancow, no lifow, nie radzacych sobie ze soba i z choroba etc. Nie liczac wyjatkow.
Kiedys bylem tu czesto i sporo sie udzielalem, jednak zmienilem swoje zycie i teraz juz nie mam na to czasu za bardzo . No i sporo sie pozmienialo, na gorsze niestety. Teraz to mekka przegrancow, no lifow, nie radzacych sobie ze soba i z choroba etc. Nie liczac wyjatkow.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- lasta
- bywalec
- Posty: 523
- Rejestracja: ndz wrz 18, 2016 10:51 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
Zależy kto jest w jakim stanie Catastrophiqe
Głównie wchodzę po to by być z ludźmi, szukam ludzi, bo tak mi się życie złożyło, że zostałem zupełnie sam, mam jedną znajomą też stąd, ale tylko wirtualnie, to trochę za mało
Głównie wchodzę po to by być z ludźmi, szukam ludzi, bo tak mi się życie złożyło, że zostałem zupełnie sam, mam jedną znajomą też stąd, ale tylko wirtualnie, to trochę za mało
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
Jakbyś zapomniał ,to jest forum chorujących na schizofrenie w różnych stadiach choroby i darował bym sobie obrażenie chorych tylko dlatego że sam uważasz się za zdrowego.Catastrophique pisze: ↑ndz kwie 25, 2021 9:08 am Ooo biedactwo, nie lubi moich postow ;(.
Kiedys bylem tu czesto i sporo sie udzielalem, jednak zmienilem swoje zycie i teraz juz nie mam na to czasu za bardzo . No i sporo sie pozmienialo, na gorsze niestety. Teraz to mekka przegrancow, no lifow, nie radzacych sobie ze soba i z choroba etc. Nie liczac wyjatkow.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
Nie obrazam, stwierdzam fakt - przegrywaja zycie w ten sposob. I robia to na wlasne zyczenie - stad dosadnosc.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- lasta
- bywalec
- Posty: 523
- Rejestracja: ndz wrz 18, 2016 10:51 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
niby co ma zrobić osoba, która nie może nic zrobić?
Sam byłem w 14 latach cierpienia w schizofrenii i dopiero teraz udało mi się wyjść z tego uzyskać poprawę. Moja choroba nie byłą użalaniem się nad sobą, a stwierdzeniem faktu, że nic nie mogę, ponieważ mój umysł praktycznie nie funkcjonował, nie z lenistwa, a z faktu, że cos było nie tak.
Moim celem życia jest spełnienie się, odczuwanie piękne w sobie za pośrednictwem realizacji mych marzeń i tego co w życiu takich przeżyć dostarcza. chcę życie przeżyć jak najpełniej, mimo że jeszcze potrzebuję ochłonąć po tym co było do niedawna... Może wkrótce dotrze do mnie fakt, że za jakiś czas się ono tutaj, na Ziemi skończy, może to będzie motywacja by zacząć bardziej działać lub po prostu odpocznę i zacznę realizować swe plany...
Sam byłem w 14 latach cierpienia w schizofrenii i dopiero teraz udało mi się wyjść z tego uzyskać poprawę. Moja choroba nie byłą użalaniem się nad sobą, a stwierdzeniem faktu, że nic nie mogę, ponieważ mój umysł praktycznie nie funkcjonował, nie z lenistwa, a z faktu, że cos było nie tak.
Moim celem życia jest spełnienie się, odczuwanie piękne w sobie za pośrednictwem realizacji mych marzeń i tego co w życiu takich przeżyć dostarcza. chcę życie przeżyć jak najpełniej, mimo że jeszcze potrzebuję ochłonąć po tym co było do niedawna... Może wkrótce dotrze do mnie fakt, że za jakiś czas się ono tutaj, na Ziemi skończy, może to będzie motywacja by zacząć bardziej działać lub po prostu odpocznę i zacznę realizować swe plany...
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
Jak ma zadziałać osoba której choroba nie odpuszcza,alkoholik nie rzuca picia po pijaku,tylko jak wytrzeźwieje i będzie miał świadomość jak głęboko się stoczył.Jak jest się w środku rzutu choroby to nie ma możliwości pracy nad sobą,sam musiałem zejść z
głębokiej paranoi by się obudzić,teraz tak łatwo się temu nie poddaję,ale swoje musiałem przejść.Nie inaczej mają wszyscy inni,do tego każdy ma swój czas obudzenia się .Każdy ma inną drogę do remisji i trzeba to uszanować i nie wrzucać jednego szablonu na przechodzenie choroby wszystkim .
głębokiej paranoi by się obudzić,teraz tak łatwo się temu nie poddaję,ale swoje musiałem przejść.Nie inaczej mają wszyscy inni,do tego każdy ma swój czas obudzenia się .Każdy ma inną drogę do remisji i trzeba to uszanować i nie wrzucać jednego szablonu na przechodzenie choroby wszystkim .
- Chłopiec Papuśny
- zaufany użytkownik
- Posty: 2131
- Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46660127
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
Utopia - jak na razie to ty wyszukujesz pretekstu do kłótni, zaczepiasz, a potem zdziwiony że ktoś ci nos uciera.
Catastrophique napisał post i już go zaatakowałeś, później piszesz bzdury i kłamstwa że to on jest agresywny wobec innych osób.![😏](//cdn.jsdelivr.net/gh/twitter/twemoji@latest/assets/svg/1f60f.svg)
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
Ja pisze o takich co moga, a nic nie robia. Jest ich tutaj i nie tylko tutaj sporo. Poza tym, wielu pisze/uwaza, ze nie moze bo wygodnie im nie pracowac, zyc na rencie z rodzicami etc.utopia pisze: ↑ndz kwie 25, 2021 3:14 pm Jak ma zadziałać osoba której choroba nie odpuszcza,alkoholik nie rzuca picia po pijaku,tylko jak wytrzeźwieje i będzie miał świadomość jak głęboko się stoczył.Jak jest się w środku rzutu choroby to nie ma możliwości pracy nad sobą,sam musiałem zejść z
głębokiej paranoi by się obudzić,teraz tak łatwo się temu nie poddaję,ale swoje musiałem przejść.Nie inaczej mają wszyscy inni,do tego każdy ma swój czas obudzenia się .Każdy ma inną drogę do remisji i trzeba to uszanować i nie wrzucać jednego szablonu na przechodzenie choroby wszystkim .
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
Niech sobie atakuja. Widocznie masc na bol 4 liter nie zawsze dzialaChłopiec Papuśny pisze: ↑pn kwie 26, 2021 6:32 am Utopia - jak na razie to ty wyszukujesz pretekstu do kłótni, zaczepiasz, a potem zdziwiony że ktoś ci nos uciera.Catastrophique napisał post i już go zaatakowałeś, później piszesz bzdury i kłamstwa że to on jest agresywny wobec innych osób.
![]()
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
I tyle w temacie Papuśny i Catastrophique.utopia pisze: ↑ndz kwie 25, 2021 12:43 pmJakbyś zapomniał ,to jest forum chorujących na schizofrenie w różnych stadiach choroby i darował bym sobie obrażenie chorych tylko dlatego że sam uważasz się za zdrowego.Catastrophique pisze: ↑ndz kwie 25, 2021 9:08 am Ooo biedactwo, nie lubi moich postow ;(.
Kiedys bylem tu czesto i sporo sie udzielalem, jednak zmienilem swoje zycie i teraz juz nie mam na to czasu za bardzo . No i sporo sie pozmienialo, na gorsze niestety. Teraz to mekka przegrancow, no lifow, nie radzacych sobie ze soba i z choroba etc. Nie liczac wyjatkow.
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
Ja się nie skarżę nikomu ,ani nie potrzebuje od nikogo wsparcia,kto umie czytać i wnioskować ten wie.Więc możecie mi utrzeć ale wiecie co.
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
Jak ma zadziałać osoba której choroba nie odpuszcza,alkoholik nie rzuca picia po pijaku,tylko jak wytrzeźwieje i będzie miał świadomość jak głęboko się stoczył.Jak jest się w środku rzutu choroby to nie ma możliwości pracy nad sobą,sam musiałem zejść z
głębokiej paranoi by się obudzić,teraz tak łatwo się temu nie poddaję,ale swoje musiałem przejść.Nie inaczej mają wszyscy inni,do tego każdy ma swój czas obudzenia się .Każdy ma inną drogę do remisji i trzeba to uszanować i nie wrzucać jednego szablonu na przechodzenie choroby wszystkim.
Jak to są bzdury to już nie wiem co pisać
.
głębokiej paranoi by się obudzić,teraz tak łatwo się temu nie poddaję,ale swoje musiałem przejść.Nie inaczej mają wszyscy inni,do tego każdy ma swój czas obudzenia się .Każdy ma inną drogę do remisji i trzeba to uszanować i nie wrzucać jednego szablonu na przechodzenie choroby wszystkim.
Jak to są bzdury to już nie wiem co pisać
![Very Happy :D](./images/smilies/icon/biggrin.gif)
- Chłopiec Papuśny
- zaufany użytkownik
- Posty: 2131
- Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46660127
- Lokalizacja: Kiełczów
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
Po twoich wypowiedziach nie widać że byś z czegokolwiek zszedł.utopia pisze: ↑pn kwie 26, 2021 7:55 am Jak ma zadziałać osoba której choroba nie odpuszcza,alkoholik nie rzuca picia po pijaku,tylko jak wytrzeźwieje i będzie miał świadomość jak głęboko się stoczył.Jak jest się w środku rzutu choroby to nie ma możliwości pracy nad sobą,sam musiałem zejść z
głębokiej paranoi by się obudzić,teraz tak łatwo się temu nie poddaję,ale swoje musiałem przejść.Nie inaczej mają wszyscy inni,do tego każdy ma swój czas obudzenia się .Każdy ma inną drogę do remisji i trzeba to uszanować i nie wrzucać jednego szablonu na przechodzenie choroby wszystkim.
Jak to są bzdury to już nie wiem co pisać.
To że ktoś może być w paranoi czy też nie, niekoniecznie musi być agresywny. Bycie "ch..." to nie choroba to charakter. Tutaj sporo osób musi popracować nad sobą, a to że piszą że pracują czy przepracowali - nie musi być prawdą i tylko oni wiedzą jak jest, a inni widzą jak jest faktycznie chociażby po ich wypowiedziach na forum.
Ty nie potrafisz odpuścić z tego co widzę, a to już świadczy o braku zgody na to że ktoś ma prawo myśleć i robić inaczej niż my. Brak zgody na wyrażanie własnego zdania.
Re: Cel życia. Przyszłość. Po co wchodizsz na evot?
Widać że nie umiesz czytać Papuśny,jak do tej pory się nie nauczyłeś to ja tego nie zmienię.Jak nie widzisz w tym mądrości to choćbym stanął na głowie,to nie zauważysz .Ty tylko patrzysz kto napisał i na tym się kończy chęć rozumienia moich słów.Są wybrane i przemyślane ,nie co mi ślina na język przyniesie.Niczego od Ciebie nie oczekuję mimo że jesteś moderatorem i jakieś oczekiwania powinienem mieć, po tym co widzę w Twoim zachowaniu nie mam żadnych złudzeń .Dla mnie ktoś kto nie umie czytać ze zrozumieniem daję jasno przesłanie że nie przeszedł stanu chorobowego w schizofrenii.
Piszcie już teraz co chcecie,ja jestem sam i nie mam w tym problemu,nie płaczę nikomu w rękaw,nie zgłaszam postów.
Czuję się wygrany w tym sporze
bo nie napisałem niczego co by mogło wywołać jakąkolwiek krytykę.
Piszcie już teraz co chcecie,ja jestem sam i nie mam w tym problemu,nie płaczę nikomu w rękaw,nie zgłaszam postów.
Czuję się wygrany w tym sporze
![Very Happy :D](./images/smilies/icon/biggrin.gif)