Sens życia

[Niemamnie]

Przed Tobą umarły miliony istnień które miały sens życia, po Tobie umrą też miliony.
Czy ich sens życia miał dla Ciebie znaczenie?
Raczej nie, sens życia jest zjawiskiem subiektywnym, indywidualnym dla każdej osoby.

[cezary123]

I te zmarłe jednostki ciągną dalej ten sens życia w ewolucji. Inaczej niż się spodziewały ale zawsze coś tam jest. Kto wie, może dinozaury marzyły o krainie wiecznych łowów, a tu tylko cywilizacja człowieka z jego możliwościami i ograniczeniami.
Ludzie myślą, że po śmierci trafią w zaświaty, gdzie nie będą musieli krzywdzić nikogo, zabijać zwierząt, wydalać, toczyć wojen ze sobą, chować starszych zmarłych, a tu może się okazać, że tylko trochę tego sensu się spełni i to stopniowo w przyszłej teraźniejszości.
Coś tam ewolucja ulepsza, kombinuje, tworzy, żeby było sensowniej i przyjemniej istnieć, ale bardzo mozolnie i powoli.

[Niemamnie]

Jeżeli upatrujesz sensu życia w ewolucji, to jest Twój wybór.

[cezary123]

Jeżeli upatrujesz sensu życia w ewolucji, to jest Twój wybór.

Sądzę, że to jest wybór dużo wcześniejszy.
To nie my wybraliśmy, że będziemy się dobrze czuli wdychając rześkie, świeże powietrze, lubili jasne słoneczne promienie, delektowali się czystą wodą, która gasi pragnienie, smakowali pożywienie itd.
A jest to przecież tylko zwykła reakcja ze środowiskiem i to coś, co nazywamy życiem doprowadzone zostało do sensownej postaci przez wiele milionów pokoleń przed nami.
Może i mogło być inaczej i też sensownie w innej drodze, ale my tego nie poprawimy tak łatwo, nie zbudujemy od nowa innych istot żyjących i rozumnych przynajmniej tyle co my.

[Catastrophique]

Jak masz bliskich, jesteś w zwiazku lub masz chocby przyjaciol to ich sens zycia ma dla Ciebie znaczenie.

[Digital]

Nie szukaj u innych tego co musisz mieć w sobie.

[Catastrophique]

Chodzi o wsparcie innych, nie wypelnianie wlasnych "dziur". Jezeli pisales do mnie.

[Niemamnie]

Życie jest za krótkie aby dobrowolnie chcieć dołączyć do milionów które żyły i umarły.
Warto dążyć do nieśmiertelności, ja bym nie chciał nieśmiertelności jeżeli przeżyłbym wszystko w życiu ponieważ później bym się tylko nudził.

[Catastrophique]

Każdy tworzy własne życie. NIe zastanawiam się nad jego długością, tylko z niego korzystam, bo jest z czego.

[cezary123]

ja bym nie chciał nieśmiertelności jeżeli przeżyłbym wszystko w życiu ponieważ później bym się tylko nudził.

A co to znaczy "przeżyć wszystko"?
Ile się te robaczki, praprzodki, pramałpy namęczyły powtarzając pokoleniami program kodu właśnie już wielokrotnie przeżyty, żeby tylko w przyszłości jakaś istota naczelna w końcu powstała i mogła sobie pofilozofować

Życie jest za krótkie aby dobrowolnie chcieć dołączyć do milionów które żyły i umarły.

Jednostki, które już przeżyły swoje biologiczne życia prawdopodobnie właśnie już swój sens życia wykorzystały, jak niepowtarzalne, piękne, ale więdnące w końcu szybko kwiaty. I już nie wrócą, bo nie mają po co.
Przechodzi dalej tylko istnienie tak jakby duchowe, ale nie jest to reinkarnacja. Jest to po prostu samo istnienie w dalszej ewolucji. I ktoś otwiera oczy zachwycony, bo myśli, że pierwszy raz ujrzał świat. Może i pierwszy raz na swój sposób, ale ciągnie za sobą całe dziedzictwo i bogactwo kodu nazbierane przez miliony pokoleń i ujrzy już świat bogatszy o przestrzeń historii i dorobku ewolucji.
Mogę się mylić, ale to byłoby sensowne wytłumaczenie rozwoju materii, jaka zachodzi wszędzie w Kosmosie.

[Digital]

Chodzi o wsparcie innych, nie wypelnianie wlasnych "dziur". Jezeli pisales do mnie.

Nie rób nikomu dobrze, to sam nie będziesz miał źle.

[Niemamnie]

Po śmierci nic nie czeka na człowieka, jest tylko zawieszenie w nieskończonej pustce, jak przeżyłeś wszystko to przyjmiesz ją i może wrócisz do życia, ale jak nie spełniłeś swojego życia to będziesz się w niej miotał.
Nie pytaj mnie jak to działa bo nie wiem.

[cezary123]

Ile się te robaczki, praprzodki, pramałpy namęczyły

A znajome postacie i świadomości bliskich przodków możemy sobie powskrzeszać, jak poziom techniki to umożliwi. Tylko, że to jest reakcja lawinowa: wskrzesimy zmarłych rodziców, to oni natychmiast zatęsknią za swoimi, tamci za poprzednimi i tak aż do pierwszej istoty, jaka zaistniała.
Dopóki są zmarłymi, możemy ich trzymać w bezpiecznych zaświatach a w teraźniejszości wypełniać świat jednym aktualnym pokoleniem i istnieniem.

[Digital]

Życie jest za krótkie aby dobrowolnie chcieć dołączyć do milionów które żyły i umarły.
Warto dążyć do nieśmiertelności, ja bym nie chciał nieśmiertelności jeżeli przeżyłbym wszystko w życiu ponieważ później bym się tylko nudził.

Są doskonałe sposoby na nudę, nawet nie wiesz ile. Ponoć już wynaleźli tabletkę nieśmiertelności, tylko nie chcą jej udostępniać ogółowi. Za jakiś czas będzie dostępna dla najzamożniejszych, tak samo jak klonowanie ulubionego pieska lub kota gdy go zabraknie.

[Digital]

Każdy tworzy własne życie. NIe zastanawiam się nad jego długością, tylko z niego korzystam, bo jest z czego.

I to jest właśnie najodpowiedniejsze podejście!

[Catastrophique]

Chodzi o wsparcie innych, nie wypelnianie wlasnych "dziur". Jezeli pisales do mnie.

Nie rób nikomu dobrze, to sam nie będziesz miał źle.

Powiedział Digital, ze swojej samotni. Niestety, to tak nie działa. Chyba, że kochasz samotność.

[Niemamnie]

Tabletka nieśmiertelności zmotywowałaby ludzkość do pracy na rzecz elit, każdy by chciał ją mieć.
+100 do wzrostu gospodarczego

[Digital]

Racja, że trzeba czynić dobro, tylko należy do tego mieć odpowiednie predyspozycje i warunki. Trzeba to czynić umiejętnie by nie zrobić krzywdy sobie lub komuś.

Tabletka nieśmiertelności zmotywowałaby ludzkość do pracy na rzecz elit, każdy by chciał ją mieć.
+100 do wzrostu gospodarczego

Błąd w założeniach. Motywuje ciebie do pracy na rzecz elit Mercedes, willa nad Adriatykiem, a może własna wyspa? Przecież to wszystko możesz mieć jeśli ciebie na to stać. Niektóre rzeczy są i będą nieosiągalne dla niektórych niezależnie od ilości wypracowanych godzin.

[Catastrophique]

Racja, że trzeba czynić dobro, tylko należy do tego mieć odpowiednie predyspozycje i warunki. Trzeba to czynić umiejętnie by nie zrobić krzywdy sobie lub komuś.

To teraz jednak trzeba? Każdy ma. Odpowiadasz za swoje życie, podejmujesz decyzje. Uciekanie od odpowiedzialności sprawia, że uciekasz i od życia, częstując ludźmi potem podobnymi mądrościami jak wyżej.

[Niemamnie]

Tabletka nieśmiertelności zmotywowałaby ludzkość do pracy na rzecz elit, każdy by chciał ją mieć.
+100 do wzrostu gospodarczego

Błąd w założeniach. Motywuje ciebie do pracy na rzecz elit Mercedes, willa nad Adriatykiem, a może własna wyspa? Przecież to wszystko możesz mieć jeśli ciebie na to stać. Niektóre rzeczy są i będą nieosiągalne dla niektórych niezależnie od ilości wypracowanych godzin.

Te rzeczy mnie mało motywują.