istota

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
placzacybudda
zarejestrowany użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: pt mar 22, 2019 3:35 pm
płeć: mężczyzna

istota

Post autor: placzacybudda »

Witam... znacie może jakieś forum na którym osoby opętane mogą wymieniać swoje doświadczenie?
Prawie 10 lat temu opętała mnie inteligenta istota duchowa. Pozwoliła mi odczuwać tak jakbym swoim życiem sterował ja. Mieliśmy zadatki na duchowego przywódce. Poza tym ja nie zdawałem sobie sprawy, że byłem opętany i wierzyłem, że sam stałem się inteligentniejszy z dnia na dzień. Więc dziś nie wiem czy mogę te parę lat z życia z tą istotą traktować jako własne doświadczenia... Opętała mnie gdy paliłem marihuanę... ja myślałem, że to ja się zmieniłem po ziole i , że tak działa na umysł
Pewnego dnia nie zaufałem własnym odczuciom i nie zaoferowałem pewnej dziewczynie seksu. Nawet jej nie znałem i wówczas czułem jak ta duchowa istota mnie opuszcza.... Wcześniej robiłem wszystko to co czułem i nie miałem strachu przed niczym więc pewnie niczym nie irytowałem tej istoty. Oczywiście cały czas myśląc, że we mnie jestem tylko ja, realizowało się prawie każde moje marzenie.
Tak jakoś po tym jak czułem, że ta istota mnie opuszcza... coś się we mnie zmieniło... miałem przyzwyczajenia umysłu jakbym to ja był tą inteligentną istotą... ale inteligentnej istoty nie było... i te przyzwyczajenia umysłu zaczęły mnie coraz bardziej pogrążać... tak, że doszło to swego załamania umysłu.. czułem jak mnie ta duchowa istota przeklęła całą swoją siłą. Miałem wrażenie, że każdy człowiek może mnie zniszczyć i zranić jedną myślą, miałem myśli samobójcze które występowały w moim umyśle, które jednak nie pochodziły ode mnie bo ja chciałem żyć
Cierpiałem, że nie jestem tak inteligentny jak ta istota i, że nie potrafię żyć tak jak ona na takim duchowym poziomie... było mi wstyd i głupio bo przyzwyczaiłem ludzi do swojego zachowania a tu nagle nie dość, że praktycznie nie potrafiłem mówić. Miałem setki katuszy umysłowych przez kilkanaście miesięcy...

Lekarz stwierdził schizofrenie.... pewnie nawet nie wiedziałbym, że byłem opętany gdyby ta istota niedawno do mnie nie wróciła... zaczęła się do mnie odzywać i była zła, że nie wypełniam jej woli. Ja w zasadzie potrzebowałem jej pomocy... ale nie chciałem, żeby mnie opętała...
Aż tu nagle przedwczoraj powiedziała pewną prawdę na mój temat i czułem jak po tym mój umysł zaczyna się zmieniać... chciało mi się tańczyć, chodzić po domu i rozmyślać... nie mniej jednak w porę zorientowałem się, że to nie ja i zacząłem krzyczeń na tamtą osobę... totalnie zniszczony psychicznie. Nie chce żeby ta istota mnie znowu opętała, ale ona sobie nic nie robi z tego co do niej mówię. Nie mogę jej przepędzić.
Wole być poszkodowany psychicznie niżeli pozwolić aby ktoś mną sterował.

Ta istota wróciła do mnie 3 lata temu... ale nie opętywała mnie do wczoraj... siedziała w moim umyśle cały czas i dyskutowała pastwiąc się na mnie za to, że chciałem być zdrowy... tysiące razy pytając mnie o moje plany... ta istota podaje się za Boga i mówi, że za nic w świecie nie odejdzie
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: istota

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Forum nie znam, ale rowniez zostalam opetana. Przez moja lekarke zostalo to inteligentnie nazwane - urojenia oddzialywania oraz przesladowcze. Zaczelo sie niewinnie, kiedy to wkradl sie do mojego umyslu zupelnie bezbolesnie, informujac natychmiast ze mnie nie opusci. Wtedy wypowiadalam na glos slowa, ktore on mi podpowiedzial. Kiedy wychodzil z mojego ciala czyhal poza domem, to tez czesto wychodzilam na klatke schodowa w poszukiwaniu dziwnej istoty. Na co dzien siedzial sobie grzecznie w kacie mojego pokoju, od czasu do czasu wnikajac w moje cialo. Potrafilam szukac czego nie zgubilam, histerycznie sie smiac badz w najgorszych przypadkach nawet posikac. Moja ostoja stala sie szafa, w ktorej ochoczo sie zamykalam. Niedlugo potem zaczal przenikac inne osoby, zarowno bliskie mi jak i obce, probujac mnie w ten sposob nastraszyc. Nie dawalam sie mu, ale on byl jednak silniejszy. Powoli zaczal mi dyktowac jak mam sie zachowywac, co mam robic i co mam mowic. Przez moja glowe przeplatywala sie cala pajeczyna jego mysli, ktore dotyczyly wszystkiego co robie oraz wszystkiego co widze. Oj, do teraz pamietam te komentarze, ze chodnik jest bardzo rozowy. W pewnym momencie zaczal mi grozic, ze jesli czegos nie zrobie, to on mi zaszkodzi. Na co dzien napawal mnie paniczym lekiem, oczywistym jest wiec ze nie chcialam doprowadzic do pogorszenia. Raz zmusil mnie do kradziezy, dobrze ze tylko ten jeden raz. Bedac juz jakis czas na silnych lekach glosy ustapily, czasami tylko odbieralam jego mysli oraz czasami tylko mnie zaczepial, fizycznie. Teraz walczymy zeby calkowicie sie go pozbyc. Jakbys byl czegos ciekaw to pytaj!

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
placzacybudda
zarejestrowany użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: pt mar 22, 2019 3:35 pm
płeć: mężczyzna

Re: istota

Post autor: placzacybudda »

pycioslawa pisze: Zaczelo sie niewinnie, kiedy to wkradl sie do mojego umyslu zupelnie bezbolesnie, informujac natychmiast ze mnie nie opusci. Wtedy wypowiadalam na glos slowa, ktore on mi podpowiedzial.
ja miałem to samo... myślę, że po tym ta istota przejęła nade mną kontrolę
W ogóle to zmieniła mi gusta muzyczne pamiętam jak to robiła... kiedyś słuchałem tylko i wyłącznie rocka i byłem zamknięty na inne gatunki, słuchałem rocka całymi dniami... a dziś czuje, że chciałbym słuchać rocka ale nie mogę wszystko w tej muzyce mnie zniechęca, męczę się nią

ja jeszcze nikomu poza tutaj nie pisałem o tym, że byłem opętany... psychiatra o tym nie wie, rodzina tez nie wie
Ostatnio zmieniony pt mar 22, 2019 5:29 pm przez placzacybudda, łącznie zmieniany 1 raz.
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: istota

Post autor: nadzieja dobrowolska »

W moim przypadku rowniez gusta dotyczace ksiazek, filmow, muzyki czy jedzenia zostaly uscisnione do tylko tych, ktore on akceptowal. Mimo to nie zmienil zbytnio mojego gustu, gdyz uczepil sie tego co juz bylo mi znane. Jedynie doszlo do znacznej hermetyzacji.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
placzacybudda
zarejestrowany użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: pt mar 22, 2019 3:35 pm
płeć: mężczyzna

Re: istota

Post autor: placzacybudda »

Ta istota robi mi tak, że to ona chce decydować o tym w jaki sposób pisze... gdy pisze coś nie tak to się podle czuje i usuwam... Zauważyłem, że staram się trafiać w gusta tej istoty... chyba taki nadała mojemu życiu sens
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: istota

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Zachecam do przyznania sie psychiatrze i do walki z istota. Ja, przez dlugi czas, wspieralam sie rekami i nogami przed pozbyciem sie go gdyz zakochalam sie w nim, unikalam wizyt u psychiatry i przestalam brac leki, ale juz tak mi zaszkodzil ze sie zwyczajnie ocknelam - wtedy wyjawilam wszystko pani psycholog, ktora to natychmiast poslala mnie do psychiatry ponownie. Na szczescie trafilam na dobra lekarke, ktora postanowila mi pomoc. Teraz nie zaluje, ze zaczelam z nim walczyc.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
placzacybudda
zarejestrowany użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: pt mar 22, 2019 3:35 pm
płeć: mężczyzna

Re: istota

Post autor: placzacybudda »

robi też tak, że chce decydować o tym kogo słucham... zazwyczaj totalnie zniechęca mnie do czytania postów innych osób... zupełnie jakby informacje pochodzące od kogoś innego niżeli siebie były szkodliwe
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: istota

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Sluchajac istoty sam sobie szkodzisz. W ten sposob nigdy z tego nie wyjdziesz, nigdy nie poczujesz sie normalnie.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
placzacybudda
zarejestrowany użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: pt mar 22, 2019 3:35 pm
płeć: mężczyzna

Re: istota

Post autor: placzacybudda »

on nic nie mówi teraz tylko wczepia mi ochotę dajmy na to albo brak ochoty na tamto...
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: istota

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Ze mna bylo podobnie, bardzo sie przez to pograzylam. Teraz, kiedy juz prawie go nie ma, pozostala mi abulia - skrajna niechec do podejmowania jakichkolwiek dzialan. Ale moze da sie z tego latwiej wyjsc niz z sidel bestii.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
placzacybudda
zarejestrowany użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: pt mar 22, 2019 3:35 pm
płeć: mężczyzna

Re: istota

Post autor: placzacybudda »

no tak po takich doświadczeniach to pewnie normalnie, że się nic nie chce... ja też tak mam.
Czasami jak rozmawiam z tą istotą... staram się jej tłumaczyć, że w moim życiu nadrzędną rolę powinny kierować moje instynkty moje dążenia, że do tego opętania nie powinno dojść... bo to uśmierca to co naturalne jest w człowieku...
Istota ta jednak nic sobie z tego nie robi... chce sterować moim życiem... wmawia mi, że sam sobie nie dawałem rady... czasami mówi mi, że opętał mnie dlatego, że nie pomagałem swoje Mamie. Pierwszą jego decyzją po opętaniu było wydanie wszystkich zarobionych pieniędzy jakieś 18000 zł na remont mieszkania mojej mamy.
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: istota

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Ja ilekroc z nim rozmawialam, staralam sie, to mnie nie sluchal. Krzyczal za to bardzo. Staralam sie go uglaskiwac. Cale noce spedzalam na lagodzeniu sytuacji. Najpredzej jednak przychodzilo mu wysmiewanie sie ze mnie i napawanie jeszcze wiekszym lekiem. Nigdy mi jednak nie powiedzial dlaczego sie pojawil i jaki mu przyswiecal ku temu cel. Po prostu zaczal mnie znikad traktowac jak marionetke. A sznurkami pociagal naprawde dobrze...

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: istota

Post autor: Niemamnie »

Nie wpuszczaj jej wcale, jak zaczyna się pojawiać to powtarzaj jedno zdanie w myślach później gdy zrobi się agresywna to zarzuć ją losowymi sylabami do skutku, odpuści na zawsze.

Inaczej przegrasz na zawsze, a tak wygrasz niezależnie od jej zemsty i stanu zdrowa.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: istota

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Proba pokonania czegos takiego sila woli jest naprawde bardzo ciezka, bo potwor wyzera powoli Twoje wnetrznosci. Nie ryzykowalabym stwierdzeniem, ze zniknie bezpowrotnie - moze jedynie sie uspic, a potem wrocic niczym jojo ze zdwojonym efektem. Ja jednak zalecam farmakoterapie. Mi pomoglo, dlatego goraco zachecam do sprobowania.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka


nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
placzacybudda
zarejestrowany użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: pt mar 22, 2019 3:35 pm
płeć: mężczyzna

Re: istota

Post autor: placzacybudda »

ja tą istotę w przeciągu trzech ostatnich lat wyganiałem chyba każdego dnia po kilka razy bo chciałem być sam... nawet jej mówiłem, że chce być schizofrenikiem.... na co ona odpowiada, że nie pójdzie bo nikogo się nie zostawia bez pomocy i nie odchodzi... a jak się pytam czego chce to mówi, że to nie powie bo nie będę miał niespodzianki. czasami odpowie, że chce żebym miał gorzej
Ostatnio zmieniony pt mar 22, 2019 6:41 pm przez placzacybudda, łącznie zmieniany 2 razy.
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: istota

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Nie czujesz sie przez ta istote oszukiwany?

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: istota

Post autor: Niemamnie »

Ja wygnałem jedną taką istotę i nieźle się mam.
Musisz mieć siłę woli równą boskiej aby ją wygnać.

Najwyżej zostaniesz Bogiem. :D
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: istota

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Fakt, bycie bogiem jest raczej mniej szkodliwe, niz bycie opetanym.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: istota

Post autor: Niemamnie »

Zdecydowanie, po tej istocie pojawi się pustka w jej miejsce, ja spersonifikowałem pustkę jako żmiję którą pokonałem.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
nadzieja dobrowolska
moderator
moderator
Posty: 3376
Rejestracja: pt cze 12, 2020 11:55 pm
Status: twój najgorszy koszmar

Re: istota

Post autor: nadzieja dobrowolska »

Juliusz, przez Ciebie az poczulam ze okazja mi przeleciala przed nosem - a moglam zostac kims wartosciowym! Poszlam na latwizne...

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

nie dyskutuj z debilem - wpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
viewtopic.php?t=40441
Wątek Zażalenia na pycioslawę. Chcesz coś dodać? Wbijaj śmiało.
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”