Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11082
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: hvp2 »

Przyszło mi do głowy że jak pacjent psychiatryczny nie ufa swojemu psychiatrze to ten psychiatra w najlepszym razie nie ma szansy na wykorzystanie całej swojej wiedzy.

Możliwość rozmowy z psychiatrą w gabinecie psychiatrycznym nie jest dana człowiekowi raz na zawsze, ale można ją z czasem utracić. W ogóle możliwość takiej rozmowy jest dużą wartością, warto to dostrzec i cenić.

Konsekwencje swojej nieufności do psychiatry ponosi zawsze pacjent.
Nigdy psychiatra.
danielek
zaufany użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: czw sie 17, 2017 5:26 pm
Status: portier
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: danielek »

hvp2 pisze: czw sie 23, 2018 10:44 pm Przyszło mi do głowy że jak pacjent psychiatryczny nie ufa swojemu psychiatrze to ten psychiatra w najlepszym razie nie ma szansy na wykorzystanie całej swojej wiedzy.

Możliwość rozmowy z psychiatrą w gabinecie psychiatrycznym nie jest dana człowiekowi raz na zawsze, ale można ją z czasem utracić. W ogóle możliwość takiej rozmowy jest dużą wartością, warto to dostrzec i cenić.

Konsekwencje swojej nieufności do psychiatry ponosi zawsze pacjent.
Nigdy psychiatra.
Prawda masz racje.
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12341
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: Walet Pikowy »

Ufać psychiatrze w 100% to pewna naiwność,która każdy może mieć na początku leczenia,a nie po wielu latach.
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11082
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: hvp2 »

Tup pisze: pt sie 24, 2018 11:10 am Ufać psychiatrze w 100% to pewna naiwność,która każdy może mieć na początku leczenia,a nie po wielu latach.
Qurcze... Jakoś dziwnie Ci ewouulują Twoje poglądy (i Twoje doświadczenia być może...)
Awatar użytkownika
seebek
zaufany użytkownik
Posty: 473
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 4:51 pm
Lokalizacja: Kuj.-Pomorskie

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: seebek »

Ja nie ufam swojemu psychiatrze, to tylko człowiek który może mieć wiele wad lub spaczoną psychikę związaną
ze swoją pracą, a poza tym on nie uznaje różnych suplementów które działają korzystnie na psychikę,
uznaje tylko chemię. A nie mam zamiaru zmieniać lekarza bo na nfz jest w mojej okolicy tylko dwóch,
a prywatnie nie pójdę bo nie będę płacił za coś co nic nowego nie wniesie w moje leczenie. Dużo wiedzy zdobyłem
z książek, internetu no i także z tego forum 8)
Ostatnio zmieniony pt sie 24, 2018 5:13 pm przez seebek, łącznie zmieniany 1 raz.
"Zycie ludzkie jest jak paczka kredek ... Raz kolorowe, a raz czarne, raz ostre, a raz tepe, raz dlugie, a raz krótkie, raz proste, a raz połamane...
Ale to niewazne. Najwazniejsze jest to, jaki obraz nimi namalujesz..."
lukii
bywalec
Posty: 48
Rejestracja: ndz lip 15, 2018 5:54 pm
płeć: mężczyzna

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: lukii »

Ja bardziej cenię rozmowy z psychologiem. Przynajmniej nie spławia mnie po 3-4 minutach i wysłucha co mam do powiedzenia. Psychiatra zaś - neguje wszystko i tylko "rób to, żyj normalnie, zajmij się codziennością" itd.
Powiedz schizofrenikowi "żyj normalnie" - jakiś chory żart.
danielek
zaufany użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: czw sie 17, 2017 5:26 pm
Status: portier
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: danielek »

lukii pisze: pt sie 24, 2018 5:13 pm Ja bardziej cenię rozmowy z psychologiem. Przynajmniej nie spławia mnie po 3-4 minutach i wysłucha co mam do powiedzenia. Psychiatra zaś - neguje wszystko i tylko "rób to, żyj normalnie, zajmij się codziennością" itd.
Powiedz schizofrenikowi "żyj normalnie" - jakiś chory żart.
No tak jest lol.
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11082
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: hvp2 »

Jak ktoś się bardzo męczy w swojej konkretnej sytuacji to to, że będzie "żył normalnie" w niczym mu nie pomoże

Jeśli ktoś np. zdycha z samotności , a podejmie pracę jako ochroniarz, to mu ta praca w niczym nie pomoże, tyle że mu ZUS obniży czy wręcz zabierze rencinę.

Udawanie osoby zdrowej do zdrowia niestety nie przybliża. Kiedyś myślałem że przybliża. Pomyliłem się bardzo!!
Awatar użytkownika
Piotrek007
zaufany użytkownik
Posty: 2957
Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
płeć: mężczyzna

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: Piotrek007 »

hvp2 pisze: Jak ktoś się bardzo męczy w swojej konkretnej sytuacji to to, że będzie "żył normalnie" w niczym mu nie pomoże

Jeśli ktoś np. zdycha z samotności , a podejmie pracę jako ochroniarz, to mu ta praca w niczym nie pomoże, tyle że mu ZUS obniży czy wręcz zabierze rencinę.

Udawanie osoby zdrowej do zdrowia niestety nie przybliża. Kiedyś myślałem że przybliża. Pomyliłem się bardzo!!
Tu nie chodzi o udawanie.Wycofując się z życia w społeczeństwie niezwykle trudno potem wrócić do funkcjonowania takiego jak z przed choroby.Po wielu latach spędzonych w domu człowiek nie ma odwagi ani wiary w to,że mógłby to zmienić,najzwyczajniej się boi że sobie nie poradzi.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Awatar użytkownika
Piotrek007
zaufany użytkownik
Posty: 2957
Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
płeć: mężczyzna

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: Piotrek007 »

Ktoś kto uważa,że przez chorobę nie nadaje się do żadnej pracy po wielu latach jeszcze bardziej boi się zaryzykować.Naturalne że człowiek stara się unikać stresu ale czym dłużej będzie to robił tym bardziej będzie się bał z nim zmierzyć.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Awatar użytkownika
Piotrek007
zaufany użytkownik
Posty: 2957
Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
płeć: mężczyzna

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: Piotrek007 »

Nie jestem w stanie zaakceptować sytuacji w której miałbym zwolnić się z pracy z powodu choroby bo to by oznaczało również stratę znajomych i powolne izolowanie się - powrót do okresu dzieciństwa kiedy to żyłem samotnie w swoim wymyślonym świecie.Trzy krotnie w przeszłości targałem się na swoje życie po tym jak urojenia nie pozwalały mi na dalsze chodzenie do pracy - wolałem skończyć z sobą niż się zwolnić i zaszyć w domu.Na szczęście robiłem to nieudolnie i zaraz po wyjściu ze szpitala wracałem do pracy.Teraz wiem po latach,że dzięki takiemu podejściu nie przegrałem swojego życia.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11082
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: hvp2 »

Akurat ja nie widzę sensu poświęcania czasu swojego życia tylko i wyłącznie po to, aby jakiś skurvys-kapitalista był jeszcze bogatszy! Pracowałem ongiś w ZPChr i naprawdę dawałem z siebie wszystko, co byłem w stanie (zasadniczo było to maksimum moich kompetencji wtedy), a w zamian był mobbing, najniższa krajowa oraz nagana w aktach.
Awatar użytkownika
Piotrek007
zaufany użytkownik
Posty: 2957
Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
płeć: mężczyzna

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: Piotrek007 »

Hvp2 - ty już pogodziłeś się że będziesz do końca życia zależny od innych? myślisz,że jeszcze kiedyś założysz rodzinę? bo piszesz jakbyś już pogodził się z losem i nie miał nadziei że jeszcze coś zmieni się na lepsze...
Smutne to co piszesz na forum.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Zdrowaśny
zaufany użytkownik
Posty: 1042
Rejestracja: ndz wrz 25, 2011 10:07 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Toruń

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: Zdrowaśny »

Nie czaje po co udawać osobę zdrową. Skoro mam diagnozę F20 to ją mam i koniec. Trzeba się pogodzić z pewnymi rzeczami. Każdy ma jakieś ograniczenia. Zarówno ten z F20 jak i ten z aspergerem czy inną chorobą. Wiem, że czasami jest ciężko coś zaakceptować, ale trzeba. Jeśli lekarz mówi jest Pan chory na F20 to na czymś bazuje swoją diagnozę. A że studiował parę lat to musi się znać. Wiem, wiem. Zaraz będę skrytykowany, że lekarze stawiają błędne diagnozy.. Ale te diagnozy są po to żeby leczyć. Nie po to żeby przypiąć komuś łatkę schizofrenika. Człowiek już tak ma, że klasyfikuje wszystko. Popieram przedmówce. Izolowanie się do niczego nie prowadzi. Tylko pogarsza naszą sytuacje. Mam nick zdrowy bo jestem osobą przekorną. Zawsze na przekór wszystkiemu, także schizofrenii. Ja się nawet cieszę, że mam kontakt z takim specjalistą jakim jest mój lekarz. :)
Awatar użytkownika
Piotrek007
zaufany użytkownik
Posty: 2957
Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
płeć: mężczyzna

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: Piotrek007 »

Praca czy utrzymywanie relacji z ludźmi to nie udawanie zdrowego tylko walka o normalne życie.Najgorsze co może zrobić osoba chora na schizofrenie to izolacja.
Psychoza pojawia się i znika ale głównym powodem cierpienia na przestrzeni wielu lat jest właśnie to co wyżej napisałem.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: Catastrophique »

hvp2 pisze: pt sie 24, 2018 8:00 pm Akurat ja nie widzę sensu poświęcania czasu swojego życia tylko i wyłącznie po to, aby jakiś skurvys-kapitalista był jeszcze bogatszy! Pracowałem ongiś w ZPChr i naprawdę dawałem z siebie wszystko, co byłem w stanie (zasadniczo było to maksimum moich kompetencji wtedy), a w zamian był mobbing, najniższa krajowa oraz nagana w aktach.
Po prostu Ci się nie chce. Sorry.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11082
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: hvp2 »

Przecież Ty też,Katastroficzny,pisaleś w innym miejscu tego forum, że praca przy kompie Ci nie odpowiada już, że chciałbyś pracować z ludźmi, etc. Wygląda więc tak jakbyś inną miarę przykładał do samego siebie, a inną np. do mnie.

Praca nie jest celem samym w sobie, ale służy np. pozyskiwaniu środków finansowych do realizacji kolejnych celów. Jeśli praca nie spełnia tego podstawowego kryterium to trzeba być niedorozwojem umysłowym żeby ją świadczyć komukolwiek, zwłaszcza na rzeczy prywatnego podmiotu nastawionego wyłącznie na zysk.
Awatar użytkownika
Piotrek007
zaufany użytkownik
Posty: 2957
Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
płeć: mężczyzna

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: Piotrek007 »

Hvp2 - to siedź sobie w domu albo poszukaj pracy lepiej płatnej,takiej która zadowoli twoje wymagania.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11082
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: hvp2 »

Piotrek007 pisze: pt sie 24, 2018 9:00 pm Hvp2 - to siedź sobie w domu albo poszukaj pracy lepiej płatnej,takiej która zadowoli twoje wymagania.
Staram się w tej materii podążąć inną drogą. Jeszcze inną.

Nie napiszę jednak jaką. Moją indywidualną.
Awatar użytkownika
Piotrek007
zaufany użytkownik
Posty: 2957
Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
płeć: mężczyzna

Re: Możliwość rozmowy - nie w nieskończoność!!!

Post autor: Piotrek007 »

Powodzenia i przepraszam,że się tak uczepiłem tego co piszesz.

Ja jestem przeciętnym,szarym człowiekiem który musi zarobić na chleb i nie mam wyboru - musiałem pracować nawet często na prawie dwa etaty za najniższe krajowe żeby jakoś wiązać koniec z końcem.Od niedawna zacząłem nową pracę jako zwykły robol ale na szczęście za większe pieniądze niż w ZPCh i mam teraz więcej czasu dla siebie ;)
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
ODPOWIEDZ

Wróć do „lekarze”