Duże problemy z koncentracją i pamięcią - czy ktoś miał?
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Duże problemy z koncentracją i pamięcią - czy ktoś miał?
Eh dawno mnie już tu nie było, ale wracam na to forum. Żałuję, że nie siedzę już tutaj jak dawniej, codziennie lub przynajmniej raz w tygodniu tylko rzadziej. Sił mi nie starcza i choroba się pogorszyła.
W ciągu ostatniego roku, dwóch, pojawiły się na stałe głosy, takie resztkowe objawy.
Biorę Perazin 75-50-200, więcej nie mogę bo zgrzytam zębami ściskam szczękę itp. Miałem już większość leków i ciężko było, głównie dyskinezy ostre brak skuteczności lub objawy uboczne.
Coraz gorzej widzę i coraz większe mam problemy z koncentracją i pamięcią. To już nie jest ten sam schizo11 co dawniej. Czuję się zmieniony. Bardziej chory i starszy.
Nękają mnie najbardziej problemy z pamięcią i koncentracją. Jest tragicznie. Lekarz na to nic, myśli, że to od choroby. Ja się postawiłem i postanowiłem zbadać sprawę sam u neurologa. Dostałem skierowanie od lek. rodzinnego i neurolog dała skierowanie na MRI, pół roku czekania.
Myślę, żeby jeszcze raz pójść do neurologa, żeby mi jakoś doraźnie pomógł, może przyspieszył badanie albo skierował mnie do szpitala.
Czy słyszeliście coś o tym, żeby schizofrenia przebiegała z otępieniem lub macie jakieś informacje na ten temat albo znajomego? Kiedyś tutaj był taki pan co miał ksywę redaktor bodajże i on miał podobny problem z tego co pamiętam. Nie wiem czy się udziela jeszcze. Znacie go?
W ciągu ostatniego roku, dwóch, pojawiły się na stałe głosy, takie resztkowe objawy.
Biorę Perazin 75-50-200, więcej nie mogę bo zgrzytam zębami ściskam szczękę itp. Miałem już większość leków i ciężko było, głównie dyskinezy ostre brak skuteczności lub objawy uboczne.
Coraz gorzej widzę i coraz większe mam problemy z koncentracją i pamięcią. To już nie jest ten sam schizo11 co dawniej. Czuję się zmieniony. Bardziej chory i starszy.
Nękają mnie najbardziej problemy z pamięcią i koncentracją. Jest tragicznie. Lekarz na to nic, myśli, że to od choroby. Ja się postawiłem i postanowiłem zbadać sprawę sam u neurologa. Dostałem skierowanie od lek. rodzinnego i neurolog dała skierowanie na MRI, pół roku czekania.
Myślę, żeby jeszcze raz pójść do neurologa, żeby mi jakoś doraźnie pomógł, może przyspieszył badanie albo skierował mnie do szpitala.
Czy słyszeliście coś o tym, żeby schizofrenia przebiegała z otępieniem lub macie jakieś informacje na ten temat albo znajomego? Kiedyś tutaj był taki pan co miał ksywę redaktor bodajże i on miał podobny problem z tego co pamiętam. Nie wiem czy się udziela jeszcze. Znacie go?
- Xoredas
- zaufany użytkownik
- Posty: 168
- Rejestracja: sob maja 13, 2017 11:30 pm
- Status: Brak
- płeć: mężczyzna
Re: Duże problemy z koncentracją i pamięcią - czy ktoś miał?
Postaraj się myśleć pozytywnie też próbowałem wiele leków i mam objawy resztkowe tak jakby głosy trzeba to ignorować ja zaczynam też mieć problemy z pamięcią chce coś zrobić i zapominam ale po jakiejś chwilki sobie przypominam ale niektóre rzeczy zapominam n dobre takżę nie jesteś sam mi ucieka lewe oko i mam lekkie drżenie rąk.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 142
- Rejestracja: sob cze 24, 2017 2:50 pm
Re: Duże problemy z koncentracją i pamięcią - czy ktoś miał?
Ja mialam. Szczególnie uciążliwe to było w momencie powrotu do pracy. Pracuje umysłowo. Wracałam do pracy po 5 miesiącach chorobowego. Bylam jeszcze na silnych dawkach różnych leków. Praca mnie troche rozkreciła i problemy ustąpiły. Teraz jest dobrze pod tym względem. Nadal jestem trochę przytlumiona emocjonalnie, mniej spontaniczna, trudniej mi o radość. Mam nadzieje ze to minie.. Biorę leki regularnie więc szansa jest. Choć czasem wątpię. Życzę zdrowia Schizo11. Wszystkiego dobrego!
"Dobrze jest znać prawdę i głośno o niej śpiewać, ale lepiej znać prawdę i śpiewać o śliwkach.."
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Duże problemy z koncentracją i pamięcią - czy ktoś miał?
Z pamięcią i koncentracją zaczęły się u mnie problemy w wieku 15 lat chyba. Problemy z koncentracją były na tyle poważne i dokuczliwe ze musiałem chodzić do lekarza rodzinnego a ten przepisywał mi garściami leki.
Po latach pewien profesor medycyny, starszy pan powiedział mi ze pamięć i koncentrację trzeba ćwiczyć. Spróbowałem bardzo skupiać się na tym co czytam, słowo po słowie, powoli, by walczyć z koncentracją, aż bolało. Na siłę próbowałem zapamiętywać słowa, zdania liczby, obliczenia itd..
Wspomagałem się witaminami grupy B +niacyną.
Dużo pomogło do tej pory, ale jest jeszcze dużo pracy. Psychotropy utrudniają i to stanowczo.
Po latach pewien profesor medycyny, starszy pan powiedział mi ze pamięć i koncentrację trzeba ćwiczyć. Spróbowałem bardzo skupiać się na tym co czytam, słowo po słowie, powoli, by walczyć z koncentracją, aż bolało. Na siłę próbowałem zapamiętywać słowa, zdania liczby, obliczenia itd..
Wspomagałem się witaminami grupy B +niacyną.
Dużo pomogło do tej pory, ale jest jeszcze dużo pracy. Psychotropy utrudniają i to stanowczo.
Re: Duże problemy z koncentracją i pamięcią - czy ktoś miał?
Problemy z koncentracją mogą być i od samej choroby i od zażywanych leków.
Dokładnie to samo dotyczy pamięci niestety.
Ja mam pamięć jak sito, szczególnie w moim subiektywnym odbiorze,
jednak badanie psychologiczne (ogólne) tego nie potwierdziło.
Jak się skarżysz na problemy ze wzrokiem to wiedz, że "Pernazyna" stopniowo uszkadza wzrok i może doprowadzić zarówno do zwyrodnienia plamki żółtej, jak i do jaskry.
Jest również udowodnione że leki takie jak "Pernazyna" upośledzają pamięć
W ogóle w niektorych krajach "Pernazyna" została całkowicie wycofana z używania.
O czymś to przecież świadczy
Ja kiedyś zażywałem niewielkie dawki "Pernazyny" i nawet ją zachwalałem, również na tym forum, ale teraz, gdy już jej nie zażywam, oceniam z perspektywy czasy, że "Pernazyna" to jednak też syf, paskudztwo i przewlekła trucizna
Jedyna zaleta "Pernazyny" to jest to, że dobrze się na niej śpi, więc jest to lek, który można polecić szczególnie tym osobom, które chcą przespać swoje życie.
PS. W przewlekłej schizofrenii dochodzi przede wszystkim do stępienia emocjonalnego. Świat emocjonalny staje się tak szczątkowy, że go prawie nie ma!
Jakieś ślady dawnych emocji, "emocje" stanowiące ułamek procenta tego, co odczuwają zdrowi ludzie... Emocje odczuwane ciałem, a nie psychiką...
Dokładnie to samo dotyczy pamięci niestety.
Ja mam pamięć jak sito, szczególnie w moim subiektywnym odbiorze,
jednak badanie psychologiczne (ogólne) tego nie potwierdziło.
Jak się skarżysz na problemy ze wzrokiem to wiedz, że "Pernazyna" stopniowo uszkadza wzrok i może doprowadzić zarówno do zwyrodnienia plamki żółtej, jak i do jaskry.
Jest również udowodnione że leki takie jak "Pernazyna" upośledzają pamięć
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
W ogóle w niektorych krajach "Pernazyna" została całkowicie wycofana z używania.
O czymś to przecież świadczy
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
Ja kiedyś zażywałem niewielkie dawki "Pernazyny" i nawet ją zachwalałem, również na tym forum, ale teraz, gdy już jej nie zażywam, oceniam z perspektywy czasy, że "Pernazyna" to jednak też syf, paskudztwo i przewlekła trucizna
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
PS. W przewlekłej schizofrenii dochodzi przede wszystkim do stępienia emocjonalnego. Świat emocjonalny staje się tak szczątkowy, że go prawie nie ma!
![Evil or Very Mad :evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12187
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Duże problemy z koncentracją i pamięcią - czy ktoś miał?
Zgodzę się z Kiciusiem,trzeba trenować,bo szybko może zostać to mocno upośledzone w czasie dłuższej choroby i zażywania leków,szczególnie w dużych dawkach i niektórych.Jeżeli mózg nie zmuszamy do aktywności,on od bierności powoli umiera.Można trenować na różne sposoby.Ja stosuję szachy,czytanie poz tym staram się na co dzień jakoś to używać ,nie zapisywać na kartkach tylko pamiętać np zakupy i inne rzeczy wizyty,tzn są zapisane,ale mam orientacje ogólną.Staram się też pamiętać coś z swojego życia np ile ostatnio pracowałem w ostatnich zakładach,kiedy to było itp.Pisanie też mi daje na forum przelot myśli może to kogoś drażnić,ale terapeuta mnie zachęcał bym pisał swoje stany.W wątku staram się to bardziej ważyć.A forum jest dla chorych,nie ma cenzury więc każdy może pisać co chce,co go boli i to jest fajne,nie ma się obowiązku danego postu czytać czy odpowiadać,dana osoba jakby wyrzuca siebie,a pozniej może zobaczyć to z innej perspektywy pózniej. Czy pisanie to też jakiś wysiłek?uważam,że tak.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12187
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Duże problemy z koncentracją i pamięcią - czy ktoś miał?
Jeszcze choroba też jest pewnym uzależnieniem od myśli i stanów,co blokuje inne rzeczy,bo staję się tak schematyczne,że człowiek się nie rozwija,a wręcz cofa.Jak ktoś ma dużo urojeń czy głosów,to naturalnie inne funkcje są osłabione,bo człowiek jest rozkojarzony.Znów jak jest przymulony,to senny,z dręczącą pustką,co też jest uzależnieniem czy wręcz blokadą.Poza tym psychika osoby chorej jest tak krucha,że jak ją zbyt przeciąży,zbyt duża nauka,stres,to ryzyko psychozy więc każdy powinien mieć w sobie stop gdy zabrnie za daleko w ratowaniu pewnych funkcji,bo inne może obudzić.Warto też nauczyć się oczyszczać z stanów i nie dusić ich w sobie.
Re: Duże problemy z koncentracją i pamięcią - czy ktoś miał?
Dzięki za odpowiedzi.
Re: Duże problemy z koncentracją i pamięcią - czy ktoś miał?
Badanie niczego nie wykazało, natomiast od kiedy biorę klozapine to jest dużo lepiej.
Re: Duże problemy z koncentracją i pamięcią - czy ktoś miał?
jak masz dużo wolnego czasu to stosuj wiedzę w praktycę i się ucz. wszystko co ma teroretyczne podstawy i praktyczne zastosowanie to NAUKA.
na tym forum wszyscy żartują. schizofrenia nie istnieje. tu mamy hyde park do debat kto głupszy.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12187
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12187
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12187
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12187
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna