Sport

[zbysz66]

Nie wiem czy ten temat jest taki nieważny bo nigdzie go nie znalazłem. Na ten temat jest mało informacji to pewnie nie tylko ja chcę się podzielić nim jak to jest ze sportem w moim małym mieście. Kiedyś za tak zwanej zgniłej komunie istniały kilka kluby sportowe ja akurat należałem do sekcji piłki ręcznej. Mieliśmy do dyspozycji boisko gdzie trenowaliśmy i basen w lecie a zimą halę ogrzewaną. Wszystko było za przysłowiową złotówkę. Dzisiaj nie ostało się nic. Klub rozwiązano ma halę można wejść za duże pieniądze na których wielu nie stać były coś niecoś jest organizowane ale przez Niemców za euro jakieś biegi w szkole średniej to moich było stać żeby mnie wysyłać na narty do Zakopanego a teraz sprzedałem narty bo mnie na to nie stać i z wielkim trudem ostał mi się rower który za każdym razem z mozołem wnoszę na drugie piętro i trzymam na balkonie. To stało się moją największą frajdą jak jest pogoda a jak nie ma to spacer po starówce niemieckiej. Wielu narzeka że tyje po lekach ja też przytyłem ale dla kondycji ogólnej staram się regularnie coś się poruszać. I chętnie bym pograł w piłkę na hali albo pojeździł na rolkach w jakimś maratonie za przysłowiową złotówkę. Martwi mnie to że sport stał się dobrem luksusowym tylko dla ludzi którzy mają pieniądze. A dla tych którzy żyją z niewielkiej renty dla nich niektóre uprawianie sportu jest tylko marzeniem. U nas w moim mieście wybudowano nową halę dla lokalnej drużyny koszykówki przy okazji remontu dróg zbudowano kilkadziesiąt metrów drogi rowerowej i na tym koniec. To jest sprawa dla nas którzy biorą leki bardzo ważna żeby utrzymać prawidłową wagę i nie przytyć 20 kg w ciągu roku np?? Czytam niektóre posty i jeszcze nikt nie wymyślił takiego sposobu żeby schudnąć jak prawidło się odżywiać i regularnie ćwiczyć.
A jak jest w waszych miastach czy taki sport za przysłowiową złotówkę też upadł?

[Gehenna]

Ja mam kartę sportową z pracy, odciągają mi co miesiąc 35 zł z wypłaty i mam dzięki temu dostęp do prawie wszystkich klubów w mieście. Korzystam z tego dobrodziejstwa bardzo intensywnie. Normalnie karnet kosztuje około 100 zł, na to już nie mogłabym sobie pozwolić.
Teraz za darmo to chyba nic nie ma. Po lesie możesz biegać za darmo, to chyba wszystko.
Kiedyś były orliki, nie wiem czy jeszcze są.

[Wspaniale]

Tyle co do sklepu wyjdę, a czasem i tego mi się nie chce, tyle mojego sportu. I wzajemne lub jednostronne ruszanie czasem. Więcej grzechów nie pamiętam.

[zbysz66]

Gehenna to masz fajnie pewnie mieszkasz w dużym mieście. Ja po lesie to nie biegam bo mam daleko ale jeżdżę rowerem. Pozdrawiam

[mandrzej85]

Zaczalem biegac na biezni, ale po tym jak przytylem prawie do 100kg jest tragedia. Mecze sie bardzo szybko i biegne w tempie powolnego truchtu.

[hvp2]

Dla zachowania zdrowego serca potrzebne jest pół godziny spaceru dziennie. Takie właśnie spacery zalecił kardiolog mojemu Ojcu.

Ostatnio w gazecie jakiejś z kolei przeczytałem, że dla zachowania zdrowia potrzebne jest 180 minut ruchu/gimnastyki tygodniowo.

Bezruch i nienormalnie długie spanie sprzyjają powstawaniu choroby niedokrwiennej, która jest częstą przyczyną zgonów u osób ze schizofrenią.