uwalnianie besti-mala dawka leku-historia kolegi
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tym dziale można pisać teksty wykraczające poza uporządkowaną dyskusję na konkretny temat. Nie polecam go osobom szukającym spokojnej rozmowy.
W tym dziale można pisać teksty wykraczające poza uporządkowaną dyskusję na konkretny temat. Nie polecam go osobom szukającym spokojnej rozmowy.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1453
- Rejestracja: pn gru 15, 2014 5:47 pm
- Status: trener interpersonalny
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 560878
uwalnianie besti-mala dawka leku-historia kolegi
pamietam to jak dzis.szedlem z ziomeczkiem Michalem wlasnie na basen i mowie do niego to ja tam biegne a on mowi do mnie wiem wiem musisz uwolnic bestie chwile sie zastanowilem i wrocilem do niego.i Co sie stanie jak sie uwolni ta bestie to taki dodatkowy skok testosteronu czy co dziwne ale przyjemne uczucie nie powiem...
jestem urodzonym przywodca
"Kto nie wygra sam ze sobą, ten nie zwycięży nigdy"
bylem juz na piensku siedmiu piekiel ale teraz...chyba sie nawet nie spoce...
"Kto nie wygra sam ze sobą, ten nie zwycięży nigdy"
bylem juz na piensku siedmiu piekiel ale teraz...chyba sie nawet nie spoce...