Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

duchowość, etyka, religia

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: Niemamnie »

Obrazek
Dlaczego dąży się do zaspokojenia tylko najniższych potrzeb ludzi bezdomnych?
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: Wspaniale »

Lunatyk pisze:Dlaczego dąży się do zaspokojenia tylko najniższych potrzeb ludzi bezdomnych?
Bo pierwsze potrzeby pozwalające przeżyć muszą zostać wpierw
spełnione, a nawet z tym (czy raczej aż tym) jest bardzo trudno
na świecie.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: Niemamnie »

Ludzie nie wykazują mniejszej empatii dla bezdomnych niż dla niczyich zwierząt tylko wiedzą ciągle, że dla zwierzaka micha wystarczy a dla człowieka nie.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: Wspaniale »

Piszesz tak jakby ludzie tak gremialnie pałali sympatią do wałęsających się psów i kotów, a nie daj szczurów i myszy. Co któreś coś rzuci takiemu psu, pod warunkiem że milusi, czyściutki, ładniutki albo taki biedny, to samo z kotami. Nie widziałem jeszcze by ktoś w Polsce świadomie z dobroci serca dokarmiał szczury albo myszy - chyba że pokarmem nafaszerowanym trutką. I wielu ludziom wystarcza micha żarcia, dach nad głową i zdrowie.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: moi »

Niestety, to nie wystarcza. Już Maslov zauważył, że noworodki pozbawione dotyku i empatii umierają równie szybko jak te pozbawione wody i pożywienia.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: Niemamnie »

Potrzeby biologiczne, fizjologiczne i bezpieczeństwa są nazywane niższymi potrzebami.
Myślę, że brak systemowych rozwiązań gwarantujących ludziom godność wynikającą z zaspokojonych potrzeb wyższych powoduje stoczenie się bezdomnych.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: moi »

Zgadzam się z powyższym stwierdzeniem.
Oglądałam dokument o programie wychodzenia z alkoholizmu dla ludzi bezdomnych, który mnie torchę zszokował, ale też skłonił do refleksji.
Niestety, nie pamiętam, w jakim kraju ten program został wdrożony, na pewno jakimś wysokorozwiniętym, pewnie skandynawskim. Bezdomni z problemem alkoholowym mogli tam zamieszkać w hostelu, gdzie każdy miał swoje mini-mieszkanko oraz do wyboru zestaw zajęć rozwojowych. Mieli też do rozdysponowania pewną sumę pieniędzy tylko na swoje potrzeby i -o dziwo- mogli kupować za nią alkohol i pić go w owym hostelu. Mieli przyjaciół i często spotykali się z nimi w owych mieszkaniach, także przy alkoholu. O dziwo, żaden z uczestników programu nie upijał się do nieprzytomności i wszyscy dbali o swoje mieszkania.

Pozdrawiam.m.
Gehenna
zaufany użytkownik
Posty: 9559
Rejestracja: sob lip 17, 2010 8:24 am

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: Gehenna »

A jak jest u Was? Czujecie, że potrzeby z tej piramidy są u was spełnione? U mnie te z samego dołu często kuleją. Reszta to jakaś abstrakcja.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: moi »

Według tego programu, o którym pisałam, wszystkie potrzeby z tej piramidy są zaspokojone. I ludzie rzeczywiście wychodzą z nałogów. Nawet bez drastycznych metod, jak odtrucia i programy AA. Wystarczy akceptacja, tolerancja, potrzeba przynależności itp.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: Niemamnie »

Zupełnie odwrotnie niż w Polsce, gdzie w noclegowniach nie można pić alkoholu.
Ci bezdomni w programie mieli zapewnione potrzeby przynależności, czyli wkroczyli na poziom potrzeb wyższych to u nich powodowało, że inaczej podchodzili do picia.

Ludzie o zbyt wysokich ambicjach mają często deficyty w niektórych piętrach piramidy.
Ja w szpitalu na przykład dobrze się czułem ponieważ byłem pomiędzy rówieśnikami, teraz czuję się jakby mi czegoś brakowało.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: Wspaniale »

moi pisze:Oglądałam dokument o programie wychodzenia z alkoholizmu dla ludzi bezdomnych. Niestety, nie pamiętam, w jakim kraju ten program został wdrożony, na pewno jakimś wysokorozwiniętym, pewnie skandynawskim.
Też go widziałem, rzecz miała miejsce w USA.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: moi »

Tak, jest to możliwe. Niezbyt dobrze pamiętam, jakiego kraju rzecz dotyczyła. W każdym bądź razie zastanowiło mnie, że program działał, mimo braku nakazu abstynencji. My programy dla nałogowców wyobrażamy sobie bardzo restrykcyjnie, a tu była pełna tolerancja i akceptacja dla drugiego człowieka. Wynikające z szacunku, bo na tym opierał się ten program - na przywróceniu innym ludziom godności. Twórcy programu wyszli z założenia, że pobyt w hostelu takiego zrehabilitowanego bezdomnego kosztuje dużo mniej, niż koszty jego hospitalizacji i pobytu w więzieniu za przestępstwa, które popełniali.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: Wspaniale »

Lunatyk pisze:Zupełnie odwrotnie niż w Polsce, gdzie w noclegowniach nie można pić alkoholu.
I słusznie.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: moi »

Słusznie, że w noclegowniach nie można pic alkoholu? Dlatego piją przed udaniem się do noclegowni. Do niczego to nie prowadzi.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: Wspaniale »

moi pisze:Słusznie, że w noclegowniach nie można pic alkoholu? Dlatego piją przed udaniem się do noclegowni. Do niczego to nie prowadzi.
No chyba że słusznie! Dzięki temu ogranicza się rozróby i awantury w takich miejscach. Noclegownia służy do jednego - wyspania się. Bardzo ważną funkcję spełnia zimą w największe mrozy. Przed przyjęciem sprawdza się trzeźwość chcącego skorzystać z noclegowni. Pijani - jeśli jacyś się tacy zdarzą (przemycą alkohol na przykład) usuwa się, by inni mogli się wyspać. Noclegownia to nie melina. Koniec. Kropka. Jak masz inne zdanie, to przygarnij potrzebujących pod wpływem alkoholu do siebie na noc.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: moi »

Skąd wiesz, że nie przygarniałam?
Wiem z opowiadań, że wielu bezdomnych omija swoimi sposobami zakaz picia alkoholu w noclegowniach, więc ten zakaz niczemu nei służy.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: Wspaniale »

moi pisze:Skąd wiesz, że nie przygarniałam?
Rób to nadal. Od innych tego nie oczekuj.
Wiem z opowiadań, że wielu bezdomnych omija swoimi sposobami zakaz picia alkoholu w noclegowniach, więc ten zakaz niczemu nei służy.
Jak najbardziej służy. Zmniejsza się liczbę takich przypadków znacznie. Poza tym łamiących zasady można usunąć. W przypadku braku zakazu byłaby jedna wielka melina i ci, którzy przyszli w celu do którego stworzona została noclegownia, nie byliby w stanie się wyspać. Prawo nie eliminuje w pełni wykroczeń, przestępstw, ale to nie powód, by je znieść, bo jest nie do końca skuteczne.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: moi »

Wspaniale pisze:
moi pisze:Skąd wiesz, że nie przygarniałam?
Rób to nadal. Od innych tego nie oczekuj.
Czy napisałam gdzieś, że oczekuje tego od innych? Ludzie nie dorośli jeszcze do takich rzeczy, jak zobaczenie w każdym bezdomnym pełnowartościowego, normalnego człowieka, tylko że z problemami.
Wspaniale pisze: Prawo nie eliminuje w pełni wykroczeń, przestępstw, ale to nie powód, by je znieść, bo jest nie do końca skuteczne.
Problem w tym, że ten zakaz obowiązujący w noclegowniach, jak i same noclegownie nie eliminują ani bezdomności, ani alkoholizmu. A program, o którym piszę - tak.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: Niemamnie »

http://www.swiatproblemow.pl/2014_03_2.html
Znaczna część społeczeństwa widzi w bezdomnych osoby bez mieszkania, żyjące na cudzy koszt, osoby niezaradne, w pewien sposób upośledzone intelektualnie i społecznie.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: Zaspokojenie najniższych potrzeb ludzi bezdomnych

Post autor: Wspaniale »

moi pisze:Problem w tym, że ten zakaz obowiązujący w noclegowniach, jak i same noclegownie nie eliminują ani bezdomności, ani alkoholizmu.
Noclegownie nie służą do rozwiązywania problemów bezdomnych, są jedynie schronieniem na noc, zwłaszcza zimą. A już tym bardziej nie służą rozwiązywaniu problemu alkoholizmu. To, że mimo zakazu znajdą się tacy, którzy będą chcieli go obejść, to oczywiste i pisałem o tym. Noclegownia jest do spania, w barach się pije, śpiących sobie nie życzą. Szkoły służą do wpajania nauki, pewnie znaleźliby się tacy, co by chcieli zamiast tego robić w nich ćpalanie i dyskoteki, co nie znaczy, że uczniowie nie ćpają w nich, ale żeby zaraz znieść zakaz i przyzwalać na narkotyzowanie się w szkołach?
ODPOWIEDZ

Wróć do „filozofia”