Wiedźmin

[Orzeł]

Wiedźmin Gerald zmarł na jaskrę. Bo potworów nie mógł tłuc.
A wszystko przez Eliksir Kot.

Imkot.

[Orzeł]

Bo ktoś się obżarł jaskółczego ziela i poprawił bieluniem.

Imkot

[Orzeł]

Taka mieszanka powoduje trwałe zmiany nerwu wzrokowego, szczególnie że płynie we mnie wampirza krew, której zastrzyk otrzymałem na toksykologii.

Imkot

[Orzeł]

Rasa cichych (wampiry) nie ma myśli.

[Orzeł]

[youtube]MM7AeJk0N9w[/youtube]

[Orzeł]

O ile to prawda to mam w brzuchu wampira, aby było ciekawiej.

[Orzeł]

#: MUTYFIKATOR

[Orzeł]

Mam sporo zachowań paradoksalnych.

[Orzeł]

Takiej katany nawet Wiedźmin by się nie wstydził.

[Orzeł]

Słynnym dwimerytem z Wiedźmina jest stellit stop kobaltu. Powstaje przez traktowane bezwodnego chlorku kobaltu II (Temperatura wrzenia 1,049°C) pozostałymi składnikami stopu.

[Orzeł]

To nie ten stop, chlorek kobaltu II i srebro tworzą dwimeryt. Z kolei miecz wiedźmiński na potwory jest stopem kobaltu i srebra, bez chloru który powoduje kruchość.

[Orzeł]

Jak ma się na planecie dużo kobaltu to można z nim kombinować, na Ziemi jest stosunkowo mało kobaltu.
Do czego może służyć ten stop (dwimeryt)?

Do zablokowania sieci geomancyjnej planety i przez to rozproszenie magii w środowisku naturalnym.
Ostatnią próbą rozproszenia tej sieci była budowa klasztorów na silnych liniach geomancyjnych.

[Orzeł]

Stalowy miecz wiedźmiński stanowi większy problem, nie mogę namierzyć go po emisji magii.
Na pewno zawierał sporo niklu ponieważ z tego zbudowane są meteoryty, trochę też żelaza ponieważ to też zawierają meteoryty. Resztę prawdopodobnie stanowił wanad.

[Orzeł]

W takiej kuli jest zamknięty wiedźmiński świat.

[Orzeł]

Podczas Wydarzenia wszystkie kościoły i klasztory stojące na miejscach mocy zostaną przeniesione w miejsca bezpieczne i dostępne dla ludności.

[Orzeł]

Jak do Wydarzenia nie dojdzie to planeta sama przebuduje sieci geomancyjne poprzez przebiegunowienie (prędzej lub później, raczej później).

[Orzeł]

Kompilatory skalarne są powyłączane. Moja ulubiona zabawka się zepsuła.

[Orzeł]

Podczas Wydarzenia duchy natury które pochowały się w skałach powrócą do świata przyrody.

[Orzeł]

O tym właśnie mówi mit Król Artura, nie wyciągną miecza ze skały tylko wyciągną ducha natury który zjednoczył się ze stalą. Ten duch natury miał na imię Excalibur.

[Orzeł]

Sam proces zjednoczenia nie był przyjemny i prawie nie zabił władcy tego miecza.
Został w pewnym momencie odkryty staroceltycki kamień ofiarny zamieszkiwany przez niezbyt pozytywnego ducha natury.
Więc co zrobił właściciel broni: złożył ofiarę i przyłożył miecz do skały, tutaj nie wiem czy trzymał go w ręku czy po prostu rzucił na kamień. Duch natury wyssał całą energię życiową z miecza tworząc go narzędziem śmierci i niegojących się ran.
Oderwać miecz od skały było niezwykle ciężko, takie duchy łatwo nie oddają swych ofiar.