Dominacja i irytacja

[Orzeł]

Dzięki tym dwóm cechom potrafię wyluzować.

[Orzeł]

A więc biorę na warsztat.
Dominację odbierają mi głosy które zamykają się tylko po piwie, ale za to utrzymują we mnie wciąż uczucie irytacji.
Nie czuję się wolny jak słucham paplaniny w głowie, muzyka też zagłusza je.

Jestem uzależniony od muzyki, poza dom nie ruszam się bez słuchawek na uszy.

[Orzeł]

#: Y-GAMMA

[Mariii]

Jestem uzależniony od muzyki, poza dom nie ruszam się bez słuchawek na uszy.

Mam to samo, niestety.
Jak idę gdzieś sama, muzyka dodaje mi pewności siebie i zagłusza obce otoczenie.

[Orzeł]

Głosy mi wciąż powtarzały: "on ma w brzuchu obcego nostromo".
To pochodzi stąd że w podstawówce ustawiłem na Windowsie 98 motyw Obcego.

[koniczynka26]

To może powinieneś znaleźć inne , znacznie bardziej zdrowe i znacznie bardziej przyjemniejsze sposoby , od których też można się w dobry sposób uzależnić , aby móc pozbyć się głosów.
Słuchanie muzyki jest dobrym rozwiązaniem.
Powinieneś znaleźć sobie zainteresowania , które będą twoją pasją i dzięki nim zminimalizujesz głosy.
Picie piwa jest złym rozwiązaniem na głosy , ponieważ nigdy nie wolno łączyć leków psychotropowych z alkoholem , ponieważ może to prowadzić do grożnych następstw zdrowotnych.
Poza tym od piwa też można się uzależnić i wtedy poza głosami pojawia się jeszcze problem alkoholizmu.
Ja uważam , że nigdy nie należy łączyć leków psychotropowych z alkoholem.
Jeżeli nadal słyszysz głosy pomimo brania leków psychotropowych , to ja uważam , że powinieneś poprosić twojego psychiatrę o zmianę , zażywanych przez ciebie leków psychotropowych na inne , które skuteczniej usuną głosy , które słyszysz.

[Orzeł]

Dzisiaj będę słuchał nagrań do OOBE.

[koniczynka26]

To też chyba dobry sposób , żeby poradzić sobie z twoimi głosami.

[Orzeł]

"Jam jest duszą obcego nostromo wtłoczoną dla eksperymentu do ziemskiego systemu reinkarnacji"

[Orzeł]

"Otruł ją benzyną"

[koniczynka26]

Iskrzak cytujesz w powyższych postach treści twoich głosów , które słyszysz , czy to są twoje urojenia ?
Bo nie rozumiem...

[koniczynka26]

Iskrzak żaden człowiek żyjący na tej Ziemi nie może być obcym Nostromo , żyjącym w obecnym życiu dla jakiegoś eksperymentu.
To jest po prostu niemożliwe , nie wierz w to.
Nie wierz twoim głosom , bo one nie mówią prawdy.
Staraj się z twoimi głosami w pewien sposób dyskutować , zaprzeczać ich twierdzeniom.
Nikt nikogo nie musi truć benzyną , ponieważ nikt tu nikomu nie zagraża.
Nikt tu nikogo nie chce w bezsensowny i niewłaściwy sposób zdominować , czy też zawłaszczyć jego ego.
Wszyscy staramy się sobie doradzać , pomagać sobie .
Nasze rady , często stanowcze i kategoryczne biorą się z troski , chęci pomocy i zaopiekowania się daną osobą i z tego , że się o nią bardzo martwimy , zależy nam bardzo na tej osobie i przejmujemy się jej życiem.
Czasami dobra dominacja nie jest zła , jeżeli opiera się na tym , że ratujemy daną osobę z jej złej postawy życiowej i chronimy ją przed tym żeby dalej się nie niszczyła i nie samounicestwiała , tylko zaczęła żyć normalnie.
Czasami rady innych użytkowników tego forum mogą okazać się bardzo pomocne , bo warto jest słuchać dobrych rad.
Iskrzak , boję się , że możesz wpaść w psychozę , bo treści twoich głosów są bardzo niepokojące !
Boję się , że w takim stanie , w jakim teraz jesteś , sądząc po treści twoich głosów , możesz zagrażać sobie lub innym !
Musisz się jakoś ratować !
W razie , gdybyś nadal słyszał takie niebezpieczne głosy , to albo dzwoń po pogotowie ratunkowe albo powiedz twojej mamie , żeby na nie zadzwoniła i żeby cię przewieźli na oddział psychiatryczny i tam cię wyleczyli !

[Orzeł]

https://krystal28.wordpress.com/2014/11 ... nika-2014/

[Orzeł]

Leki niszczą nie tylko głosy ale także u mnie myśli, dlatego zawsze trochę rozbujam psychozę aby odzyskać proces myślenia.
Coś za coś, wszystko ma swoją cenę. Poza tym, jakbym nie miał głosów to nie wiedziałbym o czym o mnie oni spiskują.

[koniczynka26]

Iskrzak przepraszam , że dopiero teraz odpisuję , ale musiałam się trochę przespać
Dbaj o siebie , nie rób , nic głupiego
Ściskam cię bardzo mocno
W razie , gdybyś nadal się żle czuł to pisz , ja zawsze postaram ci odpisać i ci pomóc

[Orzeł]

Poprzednim razem jak Solian całkiem mi skasował myślenie to w dziwnym odruchu podpaliłem kaktusa w domu.
Po odstawieniu tego leku myślenie wróciło.

[moi]

Iskrzak - nie deprymuj fanek Napisz coś od serca

Pozdrawiam.m.

[koniczynka26]

Wiesz Moi ... ja nie jestem żadną fanką Iskrzaka...
Chciałam mu jedynie pomóc , doradzić z czystej dobroci mojego biednego serduszka ...
Może coś żle zrozumiałaś Moi...
Wiesz , naprawdę nie wiem...
Wiesz Moi , ja tak samo jak ty odczuwam silne , niemal matczyne instynkty opiekuńcze w stosunku do innych użytkowników tego forum...
Chciałam się Iskrzakiem po prostu zaopiekować...
Niemal jak matka...
Naprawdę Moi , musiałaś mnie żle zrozumieć...
Wiesz Moi ja wcieliłam się wobec Iskrzaka w rolę Wielkiej Matki na tym forum...
Ja jedynie chciałam roztoczyć nad Iskrzakiem opiekuńcze , matczyne skrzydła...
Jak Anioł Stróż...
Zupełnie nie rozumiem o co ci chodzi Moi...
Przecież tak samo Wielką Matką na tym forum byłam wobec F20 ! Zgadza się Moi ...?
Naprawdę nie rozumiem o co ci chodzi Moi...

[Orzeł]

Matka się wściekła ponieważ w czasie sesji letniej w czerwcu wywaliłem z jej szuflady stare leki których nie biorę i się o tym dowiedziała dopiero dzisiaj, to było jak doktor mi podniósł Depakinę do 1000mg i miałem przejściowe problemy z myśleniem.

[moi]

Powiem szczerze, że jak na moje wyczucie, to trochę za bardzo mieszasz z lekami. I nie trzymasz się dawek zaleconych przez lekarza.
Dopóki wszystko kontrolujesz, nie ma problemu. A jak przestaniesz?

Pozdrawiam.m.