Praca na produkcji
Moderator: moderatorzy
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12348
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Praca na produkcji
Witam
Otoz jakie macie doswiadczenia pracy na produkcji?
Pozdro Tup
Otoz jakie macie doswiadczenia pracy na produkcji?
Pozdro Tup
Re: Praca na produkcji
Ja pracowałem jak miałem najsilniejszą psychozę, jeśli jeszcze nie czujesz się dobrze to nie polecam, bo drą ryja, wykorzystują, a ja nie mogłem nic zrobić bo byłem owładnięty psychozą. Jeśli chodzi o godziny to miałem w porządku bo robiłem od pn do pt od 8 do 16 rzadko nadgodziny, ale z tego co słyszałem nie wszędzie jest tak dobrze pod względem godzinowym.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Praca na produkcji
Atmosfera na produkcji jest taka sobie, czasami faktycznie drą ryje, zależy jak się trafi. Najlepsze by były jakieś proste prace manualne na początek.
- Zabłąkany
- zaufany użytkownik
- Posty: 859
- Rejestracja: sob kwie 07, 2012 8:26 pm
- Status: Aktualnie się opierdalam
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 42765946
- Lokalizacja: Wołomin
- Kontakt:
Re: Praca na produkcji
Ja jak pracowałem na produkcji to nikt na mnie nie darł ryja, prócz jednego czy dwóch incydentów gdzie coś miałem zrobić a tego nie zrobiłem. Z tym że miałem towarzystwo ostro pijące, i ich wymóg był przynajmniej jedna butelka na dwa tygodnie. Oczywiście nie podjąłem wyzwania przez trochę po mnie jeździli. Czepiali się jakiś głupot, były głupie uwagi na jakiś temat, i to po części spowodowało u mnie zachorowanie na schizofrenie. Bo nie dawałem sobie rady. Na szczęście pracowałem tam tylko 3 miesiące. Praca była lekka, płaca była dobra, daleko nie miałem. Ale jak to się mówi, są ludzie i parapety. Ja trafiłem na tych drugich. Może Tobie się poszczęści 

Cel: Nic nie robiąc - osiągasz mnie. Idąc przed siebie - osiągasz mnie. Sukces zależy od tego, czy stoisz czy idziesz. Zatem jaki jest Twój cel?
Re: Praca na produkcji
Przed studiami pracowałem w fabryce słodyczy. Wszyscy nowo przyjęci podjadali, nikt nie zabraniał, efekt był taki, że wkrótce nikt nie mógł już patrzeć na czekoladę.
Re: Praca na produkcji
Ehehe, czyli sprawdziło się to co myślałem. Kolega kiedyś mówił, że fajnie by było pracować w fabryce chipsów albo czekolady i móc podjadać. Ja mu mówiłem, że byłoby fajnie tylko na początku bo potem by się tym przejadł.
Co do pracy na produkcji. U mnie w miejscowości jest zakład produkujący napoje gazowane, zatrudniają m.in ludzi z grupą inwalidzką. Ale atmosfera z tego co słyszałem od znajomych jest masakryczna. Każdy stamtąd ucieka jak tylko może i jak tylko dostanie inną pracę.
Na produkcji nie pracowałem, ale generalnie ludzie mówią, że prze****ne.
Co do pracy na produkcji. U mnie w miejscowości jest zakład produkujący napoje gazowane, zatrudniają m.in ludzi z grupą inwalidzką. Ale atmosfera z tego co słyszałem od znajomych jest masakryczna. Każdy stamtąd ucieka jak tylko może i jak tylko dostanie inną pracę.
Na produkcji nie pracowałem, ale generalnie ludzie mówią, że prze****ne.