sprawa Grodzkiej i Terlika.

miejsce na dowolną inną dyskusję nie dotyczącą schizofrenii

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Mickey
zaufany użytkownik
Posty: 1618
Rejestracja: śr sty 04, 2012 6:48 am
Status: pracuję
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

sprawa Grodzkiej i Terlika.

Post autor: Mickey »

Terlikowki przegrał sprawę z Grodzką o naruszenie jej dóbr osobistych przez nazywanie ją mężczyzną.

Cytat: "Teraz za tego typu opinie może słono zapłacić. Jeżeli przegra, sąd może bowiem zobowiązać go nie tylko do przeprosin, ale i wpłaty 30 tys. zł na konto fundacji Trans-fuzja."

Haha, to ostatnie mnie na prawdę rozbawiło. Terlik sfinansuje kilka operacji zmiany płci z własnej kieszeni. :D Świat czasem jest piękny :D
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8403
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: sprawa Grodzkiej i Terlika.

Post autor: miś wesołek »

Piękna czy nie. Kwestia gustu. ;)

Niestety, to i tak jest guzik ważne.. Jak całe odgałęzienie nauki zwane gender, któremu koniunkturalnie i okazyjnie dorobiono rogi dla celów politycznych.

A prawda jest niestety taka, że za góra 15 lat spotkamy się w okopach. Nie wiem, którym z Was dadzą karabin do ręki. Mnie raczej dadzą, choć mam kat. D na alergię na pyłki traw. Po krótiim przeszkoleniu, ale dadzą, bo będzie napierać 3 miliardy Azjatów -w celu pracowania na nasze renty i emerytury, rzecz jasna (chyba, że dziadek Euzebiusz już zapewnił Wam gwarancje przeżycia, odszkodowania pomimo zawirowań historycznych wraz ze swym euzebiuszowatym towarzystwem ubezpieczeniowym, które będzie Was szukać mawet po ośmiu wojnach globalnych), gupich rusków już nawet nie liczę...
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Awatar użytkownika
Ralf
zaufany użytkownik
Posty: 11824
Rejestracja: sob maja 14, 2011 6:23 pm
płeć: mężczyzna

Re: sprawa Grodzkiej i Terlika.

Post autor: Ralf »

Ja też mam kat. D. Jestem po operacji kręgosłupa. Czyli jestem w rezerwie.

A skąd przypuszczenie że będzie nowa wojna? Okopów raczej już nie będzie. Teraz są atomówki. ;)
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: sprawa Grodzkiej i Terlika.

Post autor: moi »

Mickey pisze:Terlik sfinansuje kilka operacji zmiany płci z własnej kieszeni. :D Świat czasem jest piękny :D
I bardzo dobrze. Będzie miał nauczkę ;)

Pozdrawiam.m.
Orzeł

Re: sprawa Grodzkiej i Terlika.

Post autor: Orzeł »

Dawniej słowo kobieta było obraźliwe, teraz już mężczyzna. :D
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: sprawa Grodzkiej i Terlika.

Post autor: moi »

Jeśli do kobiety mówisz "facet", czy "mężczyzna" to rzeczywiście może być to obraźliwe.
By the way - słowo "kobieta" nigdy nie było obraźliwe. Obraźliwe było słowo "baba". To najlepiej świadczy od kondycji kobiet w polskim społeczeństwie. Mówiąc "baba" do mężczyzny - obrażamy go. Mówiąc "dziad", czy "facet" do kobiety, co najwyżej wprawiamy interlokutorkę w konsternację.



Pozdrawiam.m.
Orzeł

Re: sprawa Grodzkiej i Terlika.

Post autor: Orzeł »

moi pisze:Jeśli do kobiety mówisz "facet", czy "mężczyzna" to rzeczywiście może być to obraźliwe.
Mówiąc "dziad", czy "facet" do kobiety, co najwyżej wprawiamy interlokutorkę w konsternację.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: sprawa Grodzkiej i Terlika.

Post autor: moi »

Tak, widać tu sprzeczność. W pierwszym zdaniu miałam na myśli Grodzką. Dla niej takie słowo może byc obraźliwe.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Mickey
zaufany użytkownik
Posty: 1618
Rejestracja: śr sty 04, 2012 6:48 am
Status: pracuję
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: sprawa Grodzkiej i Terlika.

Post autor: Mickey »

Zgadzam się, nieakceptowanie czyjejś płci to negowanie czyjejś tożsamości na chyba najgłębszym poziomie. I może to być bardzo raniące i bolesne.

Kiedyś jednej dziewczynie rzuciłem taki tekst, chciałem być "dowcipny" już nie powiem co powiedziałem bo mi głupio, to było chamskie na maksa. Mój kumpel powiedział mi "to był najbardziej ignorancki tekst jaki rzuciłeś". Byłem kretynem, człowiek czasem popełnia błędy. W każdym razie zanegowałem jej płeć niby w "żarcie".

A dla Grodzkiej jest to o tyle trudniejsze, że dla niej stanie się fizycznie, prawnie itp kobietą kosztowało dużo odwagi i starań. Przez wiele lat też męczyła się w ciele kobiety. Jeśli ktoś nazywa ją mężczyzną, to pokazuje że nie ma za grosz empatii. Terlikowski to przykład takiego "katolika" dla którego dobro i miłość jest mniej ważna niż przekonanie że ma się rację. Nawet opieprzył jakiegoś zakonnika że w imię "źle pojętego miłosierdzia" godzi się na to że Grodzka jest kobietą. A to właśnie ten zakonnik zachowuje się przyzwoicie, na jakimś podstawowym poziomie bo wg mnie to nie jest jakiś wielki moralny czy chrześcijański wyczyn.
Awatar użytkownika
Mickey
zaufany użytkownik
Posty: 1618
Rejestracja: śr sty 04, 2012 6:48 am
Status: pracuję
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: sprawa Grodzkiej i Terlika.

Post autor: Mickey »

moi pisze:
Mickey pisze:Terlik sfinansuje kilka operacji zmiany płci z własnej kieszeni. :D Świat czasem jest piękny :D
I bardzo dobrze. Będzie miał nauczkę ;)

Pozdrawiam.m.
No właśnie o to mi chodziło :)
Awatar użytkownika
Mickey
zaufany użytkownik
Posty: 1618
Rejestracja: śr sty 04, 2012 6:48 am
Status: pracuję
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: sprawa Grodzkiej i Terlika.

Post autor: Mickey »

Zresztą to samo jest z tą zgwałconą 11 letnią dziewczynką. Jeśli niektórzy katolicy uważają że to dziecko powinno się urodzić, to mają do tego prawo, mamy wolność przekonań, natomiast jako chrześcijanie powinni sobie chociaż raz zadać pytanie jak czuje się w tej chwili ta dziewczynka? I żaden z tych moralizatorów nie zdobył się na to żeby zadać to pytanie publicznie. Tyle jeśli chodzi o chrześcijańską miłość i współczucie.
Awatar użytkownika
lawenda
zaufany użytkownik
Posty: 1757
Rejestracja: pn paź 07, 2013 4:03 pm
Lokalizacja: lubelskie

Re: sprawa Grodzkiej i Terlika.

Post autor: lawenda »

mnie bardzo martwi jak się będzie czuła w przyszłości. To że teraz jest nieciekawie wiadomo. Ale potem.
Słyszymy wypowiedzi osób, które jako dzieci były wykorzystywane przez dorosłych i jaki to na nich wywarło wpływ, na ich przyszłość.
A co powie taka dorosła osoba, w której wnętrzu zabito dziecko. Myślicie że zapomni?
Cokolwiek by się nie stało, czy by urodziła, czy nie, zostanie w jej pamieci jako gwałt na jej psychice.
Orzeł

Re: sprawa Grodzkiej i Terlika.

Post autor: Orzeł »

Psychika kobiety która miała taką traumę w dzieciństwie na zawsze pozostanie zmieniona, jej wewnętrzne dziecko natomiast zatrzyma się na wcześniejszym etapie rozwoju i tym samym po zdarciu wszystkich danych na temat wydarzeń z przeszłości będzie bardziej niewinne.
Każdy ma w sobie wewnętrzne dziecko, jest to część osobowości która została zastąpiona przez dorosły umysł, ale ona ciągle tam jest.
ODPOWIEDZ

Wróć do „inne”