Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
Moderator: moderatorzy
Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
Witam, to mój pierwszy post na tym forum. Zalogowałam się bo nie wiem, gdzie szukać pomocy. Mój brat jest chory na schizofrenię. Nie leczy się. Mieszka z rodzicami, częste są kłótnie. Teraz chce iść w świat, ot tak przed siebie, bo mówi że się dusi. Moja mama nie wie już co ma zrobić. Żeby to jeszcze lato było, ale teraz.. on nie ma pieniędzy, jest zimno.. Co zrobić? Jak go przekonać, żeby nie szedł? Żeby się leczył? Proszę o pomoc.
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
Witaj.
Ile lat ma Twój brat?
Ile lat ma Twój brat?
-
- bywalec
- Posty: 41
- Rejestracja: pt lis 13, 2009 6:25 pm
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
Moja siostra też nie chce się leczyć już od wielu lat i też nie raz mówiła, że się wyprowadzi, a jednak ma świadomość, że sobie sama nie poradzi, bo nie jest w stanie pracować ani samodzielnie funkcjonować. Może zapytanie brata o jego plany po wyprowadzce uświadomi mu, że to nie takie proste? Niektórzy chorzy niestety tak mają, że uciekają...
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
Wszystko jest trudne, dopóki nie stanie się proste.siostraF20 pisze:Może zapytanie brata o jego plany po wyprowadzce uświadomi mu, że to nie takie proste?
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
Witam, brat ma 34 lata.. na koncie niezbyt wiele przepracowanych godzin jak na swój wiek, choć pomocny nieraz jest, nie można powiedzieć. Mówi że do pracy się nie nadaje, ma jakieś problemy skórne i to ma być powód. Powiem mamie, żeby zadała mu to pytanie, ale nie wiem czy pomoże. Wydaje się, że jest oderwany od rzeczywistości. Nie wie ile kosztuje życie itp. Miał (chyba jeszcze ma ) rentę 600 zł - tylko na swoje potrzeby - bo jedzenie i spanie za darmo i to jest dla niego mało. A wiadomo jak jest, ludzie mają o wiele mniej po opłaceniu rachunków i funkcjonują.. Wydaję mi się, że on myśli, że jak sobie pójdzie w ten świat to "jakoś to będzie", ale nie wiem, nie rozumiem tego.
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
Dopytałam mamę - brat powiedział, że chce się usamodzielnić. Na pytanie co będzie jadł i gdzie będzie spał odpowiedział, że ma to nas nie interesować. Chcę po prostu iść przed siebie.. ;(
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
Jak zarobi sobie pieniążki, to niech idzie. W chorych też trzeba wierzyć.Gosia_K pisze:Dopytałam mamę - brat powiedział, że chce się usamodzielnić. Na pytanie co będzie jadł i gdzie będzie spał odpowiedział, że ma to nas nie interesować. Chcę po prostu iść przed siebie.. ;(
Ja bym jeszcze to popierał.
Oczywiście trzeba zadbać o dobry kontakt z bratem. Żeby z Wami nadal rozmawiał i traktował jak bliską rodzinę.
Każda praca, chociaż niedoskonała jest lepsza od doskonałego próżnowania.
Jak go życie zmusi, to będzie zarabiał jak trzeba
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
Żeby on tylko chciał pracować - jakby to było dobrze! Ale on się do pracy nie wybiera, jak już pisałam. Jak mówi, nie nadaje się i nie ma pracy dla niego. Kiedyś już wyszedł z domu, to spał np. na stacji paliwowej. Więc nie wygląda to za ciekawie. Dlatego jakby to było lato, to byśmy się tak nie martwili, ale może po prostu gdzieś zasnąć i zamarznąć Jakby go życie zmusiło... nie wiadomo, może właśnie zostanie bezdomnym żebrakiem Mógłby u nas w mieście wynająć kawalerkę, bo to małe miasto i nie jest drogo, tyle by zarobił choćby pracując w jakimś sklepie i miałby swój kąt (odpoczynek od rodziców) ale nie chce...
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5434
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
Takie wymysły nie biorą się znikąd. Musi być jakiś spory problem w zachowaniu jego otoczenia. Radziłbym tam szukać rozwiązania. Jak mu będzie dobrze w domu, to nigdzie nie będzie wyruszał.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
To fakt, średnio się dogaduje z tatą, są spięcia, ale z drugiej strony - kto dorosły chce mieszkać z rodzicami? Zdrowi nie chcą a i chorzy chyba też niekoniecznie. Każdy ma jakieś swoje przyzwyczajenia, nawyki, chce mieć swój "kąt", a tu się ściera w dodatku starość (tata jest ok 70ki i niestety tez się robi dziwny) z chorobą. Dobrze by było, żeby wyszedł z domu, ale tak normalnie - wynajął coś i poszedł do pracy. Czemu tak nie chce zrobić? Mamę natomiast podziwiam, bo zawsze jest jest dla niego, gadają nieraz godzinami ale potem i tak potrafi być na nią zły czy ją oskarżać bezpodstawnie.. ale to chyba tak jest z tą chorobą..44 pisze:Takie wymysły nie biorą się znikąd. Musi być jakiś spory problem w zachowaniu jego otoczenia. Radziłbym tam szukać rozwiązania. Jak mu będzie dobrze w domu, to nigdzie nie będzie wyruszał.
-
- bywalec
- Posty: 41
- Rejestracja: pt lis 13, 2009 6:25 pm
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
Pewnie, że to świetnie, że brat chce się usamodzielnić! Myślałam, że jest w jakiejś ciężkiej psychozie i dlatego ucieka. Ja próbuję zmotywować siostrę do tego, żeby zaczęła się powoli uniezależniać (ma 40 lat). Fajnie by było zrobić z tego cel, do którego środkiem jest ustabilizowanie choroby. Piszesz, że brat pomaga i rozmawia, czyli nie jest tak źle.
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
Dziękuję wszystkim za komentarze i rady.
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
Takie deklaracje pójścia "W świat",bez sprecyzowanych planów,mogą (ale nie muszą) być też ostatecznym wołaniem o pomoc przed popełnieniem...wiadomo czego.
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
on może to zrobić może znajdzcie mu miejsce na otwartym w innej części polski tu na forum są nawet tematy o domach dla chrych funkcjonujących inaczej niż zwykłe Dps-y w których są jakieś zasady ale jest większa wolność u mnie w województwie podlaskim jest taki w konarzycach chyba takie " odejście " jest potrzebą człowieka też tak mam
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
mam nadzieję, że dobrze się skończyło .
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
Mam znajomego, który wyprowadził się od matki, choć nie miał własnego mieszkania. To było ponad rok temu, teraz żyje na swoim i ma się świetnie.
Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
Ostatecznie brat pojechał do Wrocławia.. ma słabość do tego miasta. Mieszka w hostelu i pracował przy inwentaryzacji i roznoszeniu ulotek. Cieszę się bardzo, że coś ruszyło z dobrą stronę Trzymam kciuki i mam nadzieję że będzie tylko lepiej. Martwię się tylko, że nie chce brać leków.. No a do mamy pisał tylko smsa. A o tej pracy to rozmawiał z bratem przez telefon, co jest dość dziwne, bo nie mają jakiegoś super kontaktu, jak i z resztą rodzeństwa. Zawsze najlepiej z rodziny to z mamą się dogadywał, albo nie tyle dogadywał co zawsze mógł porozmawiać. No ale nieważne, ważne że w ogóle wiemy co się z nim dzieje. Tylko czy wie ktoś może czy jest szansa na normalne życie ze schizofrenią, jak ktoś się nie leczy? Ostatnio mówił, że do żadnego psychiatry czy psychologa też już nie pójdzie. A co jeśli mu złą diagnozę postawili? Może miał depresję, a nie schizofrenię?
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
może się wyalienować totalnie zimą w trampkach chodzić być udziwniony itp.Gosia_K pisze: Tylko czy wie ktoś może czy jest szansa na normalne życie ze schizofrenią, jak ktoś się nie leczy?
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
@Gosia_K chyba nie uważasz, że jak coś tam mu wyszło to już nie jest chory?
Jest dużo osób na forum które nie biorą leków i ponoć nawet nie mają z tym problemu.
Jest dużo osób na forum które nie biorą leków i ponoć nawet nie mają z tym problemu.
Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
Re: Mój brat chce iść "w świat" - proszę o pomoc!!
Uważam, że podjął rozsądną decyzję... zmiana otoczenia może mieć na niego bardzo pozytywny wpływ... cóż nie dziwie się mu, że chce mieć szansę na normalne życie... a to, że ktoś tam uważa, że musi chodzić do psychologa nie znaczy, że musi mieć rację... myślę, że miał dosyć tego, że inni chcą mieć większy wpływ na JEGO życie niżeli on sam