Strona 1 z 2

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 3:16 am
autor: Unknown
AntonPawlowicz pisze:Ta ta bierz go nadal, to skonczysz z parkinsonizmem
Właśnie na ten skutek neuroleptyków przepisują ten lek.
AntonPawlowicz pisze:nietrzymaniem moczu i kalu
i pampersy dla lekomanów :?:
:lol:

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 11:25 am
autor: Unknown
Powyższy post został wyrzucony przez moderatorkę "Moi" z tematu o Akinetonie [Biperyden] - to lek m.in. na parkinsonizm polekowy często przepisywany jest wraz z neuroleptykami, ale Moi jak widać zgadza się z wymysłami Antona:
AntonPawlowicz pisze:Ta ta bierz go nadal, to skonczysz z parkinsonizmem i nietrzymaniem moczu i kalu. Doigrasz sie, tym bardziej, ze masz sklonnosc do uzaleznien. Ciekawe czy juz nie jestes uzalezniony od tego leku. Pamietaj, odstawiac trzeba go stopniowo. Objawy takie jak zaniki pamieci i drzenie rak - to dopiero poczatek. Nic Ty o siebie nie dbasz chlopie! Porozmawiaj z lekarzem co masz robic jezeli sie od niego uzalezniles Ralf, bo to moze byc powazna sprawa. - viewtopic.php?f=130&t=11163&start=15#p268147
który twierdzi... jak wyżej - pełna dezinformacja, nie warta poważniejszego komentarza niż równie "zgodne z prawdą" zdanie o pampersie. :P
Akineton, Działania niepożądane:
Uczucie zmęczenia, senność, zaburzenia pamięci, niepokój, rozdrażnienie, zaburzenia zachowania, dezorientacja, splątanie, halucynacje, zawroty głowy, zaburzenia widzenia wywołane zaburzeniami akomodacji, wzrost ciśnienia wewnątrzgałkowego, zaburzenia czynności serca (zwiększenie, niekiedy zmniejszenie częstotliwości rytmu serca), zaburzenia w oddawaniu moczu (bardzo rzadko zatrzymanie moczu), zwłaszcza u chorych z rozrostem gruczołu krokowego, suchość w jamie ustnej, zaparcia, zmniejszenie potliwości, rzadko dyskinezy, alergiczne reakcje skórne; po podaniu pozajelitowym – niekiedy przejściowy spadek ciśnienia tętniczego. Przedawkowany lek zwiększa skłonność do drgawek. Antidotum – salicylan fizostygminy (1–2 mg pozajelitowo).
http://bazalekow.mp.pl/leki/subst.html?id=128
Serio, Moi powinnaś chyba moderować wyłącznie ten dział. Zastanów się nad swoim bezpodstawnym kasowaniem postów... Nie pozdrawiam.

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 12:07 pm
autor: moi
Nie skasowałam Twojego postu, tylko -zgodnie z obietnicą- przeniosłam go do działu "Varia", ponieważ znowu wyzwałaś w nim osoby biorące leki od "lekomanów". Biorę leki i nie życzę sobie, by ktoś mnie tak nazywał. To mój wybór i uszanuj go. Powstrzymaj się od złośliwych komentarzy, a wszystko będzie dobrze. Tobie nikt nie zabrania pisać "antypsychiatrycznych" postów na forum, jednak gdy będziesz obrażać w nich osoby biorące leki, będę interweniować w sposób j.w.

Pozdrawiam.m.

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 12:39 pm
autor: Petruccio
Nie widzę żadnego obrażania. Sam biorę leki i nie czuję się obrażony. Trochę dystansu do siebie.

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 12:41 pm
autor: moi
Tak, warto zawsze zachować dystans. Ciebie ten epitet nie obruszył, ale uważam, że jest krzywdzący w stosunku do osób biorących leki.

Pozdrawiam.m.

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 12:45 pm
autor: Petruccio
Jakby partner cię nazwał "lekomanem" albo inna bliska osoba, to rozumiem. Ale w internecie?

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 12:47 pm
autor: moi
Na forum też warto trzymać poziom i nie używać takich określeń w stosunku do osób biorących leki. Po co to robić? Czy nie lepiej powstrzymać się od takich określeń? Moim zdaniem - lepiej.

Pozdrawiam.m.

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 12:49 pm
autor: Petruccio
Warto, ale nie lubię poprawności politycznej, w której za każde słowo można iść do więzienia (tutaj: "ban" na forum). To jakiś terror!

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 12:54 pm
autor: moi
Bez przesady - nigdy tu na forum nie dostawało się bana za jedno słowo. To zawsze musiał być ciąg zdarzeń, pewien całokształt, który brało się pod uwagę. I rzadko kiedy bany były na stałe (taki dostał chyba tylko Narkotyk). Zwykle to kary czasowe, by dana osoba "ochłonęła" i przemyślała swoje postępowanie.

Pozdrawiam.m.

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 12:55 pm
autor: Petruccio
Podałem już końcowy efekt, ale zawsze takie działanie prowadzi tylko do jednego - do bana.

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 12:57 pm
autor: moi
Działanie, mające na celu wzmocnić wzajemne animozje - tak.

Pozdrawiam.m.

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 12:59 pm
autor: Petruccio
Czyli się zgadzamy :). Szkoda. Jestem za minimalizmem państwowym.

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 1:00 pm
autor: moi
Uzgodnijmy: trzeba być strasznym recydywistą, żeby dostać ban na tym forum. Wielokrotnie naruszać regulamin. Nie dostaje się tu bana za jedno słowo, jak wcześniej sugerowałeś.

Pozdrawiam.m.

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 1:04 pm
autor: Petruccio
Ja teraz omawiam sprawę użytkowniczki Schizo, a nie wszystkich użytkowników na tym forum. Jak będzie trzeba, to w innych sprawie też zajmę stanowisko.

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 1:11 pm
autor: Unknown
Moi, nie wyzwałam biorących neuroleptyków od "lekomanów" (w ogóle dziwne, że tak tamten wpis odebrałaś), ponieważ lekomania to ciężki nałóg - neuroleptyki jednak można odstawić (jak wszyscy wiemy nie uzależniają jak np. barbiturany), lecz dla własnego bezpieczeństwa robi się to stopniowo - jeśli były zażywane przez dłuższy okres czasu. Nie piszę złośliwych komentarzy i chyba tylko jakiś radykalny bio-psychiatra mógłby je za takie uznać, ale to jego/jej problem, gdyż zasłużył/a na to szkodząc mojej osobie. Moja ocena ich typowo biologicznego podejścia nie musi się zgadzać z twoją - masz prawo do własnych opinii o lekach psychotropowych itd. ale staraj się nie pisać w imieniu "znacznej większości osób z ch. psychicznymi" nie posiadając żadnych informacji na ten temat, bez takich danych i bez dowodów/testów/badań na ich hipotezy nie można takich rzeczy o "schizofrenikach" potwierdzić.

Moi, ja nie mam z czego ochłonąć - nie wywołujesz żadnych emocji, faktem jest, że to co robisz to zwykła próba wprowadzenia cenzury... Wyobraź sobie, iż forowicze są w stanie samodzielnie ocenić czy mod ma rację, a może tym razem się zagalopował? Nie jesteś żadnym autorytetem czy wzorem do naśladowania - zrozum, że nie piszą tutaj małe dzieci... Chcesz to możesz założyć własne forum - nic nie stoi na przeszkodzie - jednak nie życzę sobie takich pouczeń, znam regulamin tego forum i nie ma w nim słowa o rzeczach jakie wypisujesz.

BTW. Można wiedzieć, w którym roku Moi została modem na evocie?

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 1:21 pm
autor: moi
Jestem moderatorem na tym forum od czterech, albo pięciu lat - dokładnie nie pamiętam.
Przyjmuję do wiadomości Twoje tłumaczenia, ale ten post nie był jedynym, w którym osoby biorące neuroleptyki nazwałaś " lekomanami". Prosiłabym byś tego nie robiła.

Pozdrawiam.m.

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 1:24 pm
autor: Petruccio
moi pisze:Prosiłabym byś tego nie robiła.

Pozdrawiam.m.
No i tyle możesz :).

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 1:26 pm
autor: moi
Oczywiście, ja tu nie jestem od wymierzania kar :) Chciałabym tylko, by wszyscy czuli się tu dobrze.

Pozdrawiam.m.

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 1:31 pm
autor: Petruccio
moi pisze:Chciałabym tylko, by wszyscy czuli się tu dobrze.

Pozdrawiam.m.
To jest zbyt idealistyczne podejście. Tak się nie da.

Re: akineton czy warto?

: pn gru 23, 2013 1:32 pm
autor: moi
Warto próbować.

Pozdrawiam.m.