Nigdy nie zrobiłem/am... nigdy nie byłem/am... nigdy...
Moderator: moderatorzy
Nigdy nie zrobiłem/am... nigdy nie byłem/am... nigdy...
Nigdy nie byłem z dwiema kobietami na raz.
Nigdy nie byłem zagranicą.
Nigdy nie chciałem mieszkać w Rosji.
Nigdy nie byłem zagranicą.
Nigdy nie chciałem mieszkać w Rosji.
Ostatnio zmieniony ndz cze 30, 2013 10:54 pm przez Wspaniale, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Nigdy nie zrobiłem... nigdy nie byłem... nigdy...
pozwolisz, że pociągnę wątek
Nigdy nie byłem z kobietą, której zaprawdę nie chodziłoby w istocie o pieniądze.
Nigdy nie byłem prawdziwie kochany.
Nigdy nie miałem prawdziwych przyjaciół.
Żyję, trwam, bo tam nie czeka na mnie nic.
Nigdy nie byłem z kobietą, której zaprawdę nie chodziłoby w istocie o pieniądze.
Nigdy nie byłem prawdziwie kochany.
Nigdy nie miałem prawdziwych przyjaciół.
Żyję, trwam, bo tam nie czeka na mnie nic.
-
- zbanowany
- Posty: 855
- Rejestracja: sob cze 29, 2013 8:02 am
Re: Nigdy nie zrobiłem... nigdy nie byłem... nigdy...
smótne mają życie te dzieci XX! z pokolenai NIC. JA pierodle na front, na ring, wlaczy zapier.dalac a nie Nigdy nie zrobiłem... nigdy nie byłem... nigdy... WOJNA TRWA. DECYDUJĄCE STARCIE.
Hardcore Will Never Die


Re: Nigdy nie zrobiłem... nigdy nie byłem... nigdy...
Nigdy nie byłam na wojnie...
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
-
- zbanowany
- Posty: 855
- Rejestracja: sob cze 29, 2013 8:02 am
Re: Nigdy nie zrobiłem... nigdy nie byłem... nigdy...
jestę na wojnie, kurczaczki pieczone, nie słyszysz tych latajacych świdrujacy kul? okrzyków? Wrzasków "sanitariusz", "sanitariusz", morfina morfina, krzyków konjącacych, krwi, ofiar>>>?? map, strategów, planów, intryg?
Hardcore Will Never Die


Re: Nigdy nie zrobiłem... nigdy nie byłem... nigdy...
Nie, jakoś nie słyszę...
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Re: Nigdy nie zrobiłem... nigdy nie byłem... nigdy...
Nigdy nie miałem prawdziwego przyjaciela.
Re: Nigdy nie zrobiłem... nigdy nie byłem... nigdy...
Nigdy nie zdjęłam maski
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Re: Nigdy nie zrobiłem... nigdy nie byłem... nigdy...
Nigdy naprawdę chyba nie kochałem.
Nigdy nie czuję się tym, kim jestem. Na przykład nie czułem się synem swoich rodziców.
Nigdy nie czuję się tym, kim jestem. Na przykład nie czułem się synem swoich rodziców.
Re: Nigdy nie zrobiłem... nigdy nie byłem... nigdy...
Czy to jest tylko męski wątek, bo Nigdy nie zrobiłem... nigdy nie byłem...?
Znowu się wpie... tam, gdzie mnie nie chcą ;(
Znowu się wpie... tam, gdzie mnie nie chcą ;(
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Nigdy nie zrobiłem... nigdy nie byłem... nigdy...
Eeee, chyba jest ogólny?Mariii pisze:Czy to jest tylko męski wątek, bo Nigdy nie zrobiłem... nigdy nie byłem...?
Znowu się wpie... tam, gdzie mnie nie chcą ;(
Re: Nigdy nie zrobiłem... nigdy nie byłem... nigdy...
Nigdy nie byłam i nie będę mężczyzną, więc nie powinnam pisać w męskich wątkach 

Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Nigdy nie zrobiłem... nigdy nie byłem... nigdy...
A to nie jest ogólna zabawa dla wszystkich, którzy nigdy...? O co chodziło autorowi?
Re: Nigdy nie zrobiłem... nigdy nie byłem... nigdy...
Mariii pisze:Czy to jest tylko męski wątek, bo Nigdy nie zrobiłem... nigdy nie byłem...?
Znowu się wpie... tam, gdzie mnie nie chcą ;(
Nie - jest to jak najbardziej ogólny


Re: Nigdy nie zrobiłem... nigdy nie byłem... nigdy...
Jest wątek o tym na przykład, co się dzisiaj zrobiło. A za mną, kolokwialnie mówiąc, chodzi przez całe życie wiele tego, czego nie zrobiłem, na przykład, gdzie nie byłem, czego nie jadłem, czego w życiu nie dokonałem. Jestem takim chodzącym wiecznym niespełnieniem. Nie będę zwalał tego na chorobę, ale to jest chyba u Kępińskiego, że chory to taki człowiek, który nie przeżywa swojego życia (przynajmniej ten, o którym on pisał). Żyje marzeniami, czasem planami, mało co, jeśli w ogóle coś realizuje. Dlatego, odnosząc do siebie, a pisząc na forum schizofrenia, pomyślałem już całkiem ogólnie, co nas ominęło, bo się baliśmy, nie mieliśmy okazji, a co chcieliśmy, a może dalej chcemy zrobić. Tak, to jest zabawa, ale z łezką. Kiedy to coś się zrobi, czego 'się nie zrobił', będzie można się pochwalić w sąsiednim wątkuZagubiona we mgle pisze:A to nie jest ogólna zabawa dla wszystkich, którzy nigdy...? O co chodziło autorowi?

Re: Nigdy nie zrobiłem/am... nigdy nie byłem/am... nigdy...
Małe am, am i morda się cieszy 

Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Re: Nigdy nie zrobiłem/am... nigdy nie byłem/am... nigdy...
Pewnie, że cieszy - moją też, że mogłem to jeszcze tak poprawić, by nikt nie czuł się niekontent 

Re: Nigdy nie zrobiłem/am... nigdy nie byłem/am... nigdy...
Nigdy nie patrzę na buty, gdy z kimś rozmawiam.
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Nigdy nie zrobiłem/am... nigdy nie byłem/am... nigdy...
Nigdy nie jadłem krewetek.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Nigdy nie zrobiłem/am... nigdy nie byłem/am... nigdy...
Nigdy nie paliłem marihuany i nie używałem narkotyków. Papierosa tylko raz się zaciągnąłem w życiu, a tak to też nigdy nie paliłem.
