Klozapol - wasze opinie i doświadczenia
Moderator: moderatorzy
Klozapol - wasze opinie i doświadczenia
Witam wszystkich, to mój pierwszy post. Lecze się od dwóch lat, brałem różne leki(Trilafon, Pernazyna, Rispolept, Zolafren). Trochę pomagało, ale nie do końca. W końcu 5 miesięcy temu lekarz przestawił mnie na Klozapol. Nie wiedziałem czy się zgodzić bo wśród pacjentów krążą różne mity na temat klozapiny. Mówi się, że to lek ostatniej szansy. Teraz biorę ten lek w dawce 600 mg i zaczynam czuć wyraźną różnice, jest lepiej, choroba nie wraca i nie ma również żadnych efektów ubocznych jak np. po Trilafonie. Ciekaw jestem waszych doświadczeń z tym lekiem.
Pozdrawiam wszystkich
Pozdrawiam wszystkich
Zimbabwe, Dakota, Jerusalem
Witaj!
Klozapol, jest dobrym lekiem. Pomógł mojemu synowi po przyjmowaniu kilkunastu innych z małą poprawą. Trzeba kontrolować krew, ale jak nic się nie dzieje to raczej nic złego już się nie zadzieje. Bierze od 6-ciu lat podobnie dużą dawkę jak Ty, Navajo. Obecnie minęły objawy ze zwiększonym wydzielaniem śliny, które były. Słyszałam, że gdyby organizm podziękował już clozapinie, byłby problem, co dalej. Ale nie musi się tak stać, poza tym każdy przypadek jest inny. Pozdrawiam, również Wikrorię.
Klozapol, jest dobrym lekiem. Pomógł mojemu synowi po przyjmowaniu kilkunastu innych z małą poprawą. Trzeba kontrolować krew, ale jak nic się nie dzieje to raczej nic złego już się nie zadzieje. Bierze od 6-ciu lat podobnie dużą dawkę jak Ty, Navajo. Obecnie minęły objawy ze zwiększonym wydzielaniem śliny, które były. Słyszałam, że gdyby organizm podziękował już clozapinie, byłby problem, co dalej. Ale nie musi się tak stać, poza tym każdy przypadek jest inny. Pozdrawiam, również Wikrorię.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 2852
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 72943962
Re: Klozapol - wasze opinie i doświadczenia
Ja biore 160mg zeldoxu i 25 mg klozapolu. Wcześniej brałem klozapolu 62,5 mg ale zauważyłem że na tej dawce mam bardzo silne skoki ciśnienia i pulsu. Zmniejszyłem sobie więc do 25 mg klozapolu i jest narazie ok. Nikomu nie polecam robienia tego na własną ręke ale ja byłem zmuszony, bo albo męczyć i bać się podwyższonego ciśnienia albo nie bać się.
Re: Klozapol - wasze opinie i doświadczenia
Ja biorę klozapol w łącznej dobowej dawce 175 mg.Do tego rano 20 mg seronilu.Od 10 lat nie miałem ostrego nawrotu 

Re: Klozapol - wasze opinie i doświadczenia
Więc kolozapol przyjmuję od roku 2004-2005 nie pamiętam dokładnie daty. Do szpitala trafiłem w 2004 roku.
Pobyt to około 8 miesięcy. Testowano na mnie wiele leków. Klozapol okazał się być najlepszym lekiem.
Mam okresowe badanie krwi, jak na razie jest ok. Biorę pół tabletki 100mg z rana oraz półtorej na noc.
Wcześniej brałem 200mg z rana oraz 200 na noc. Byłem otumaniony. Z rana chciało mi się niemiłosiernie spać.
Teraz też nie jest idealnie ale o niebo lepiej niż parę lat temu. Przy tym leku i chyba jak przy każdym innym trzeba systematyczności. Na przykład wczoraj na noc zapomniałem wziąć półtorej tabletki i dziś ten brak odczuwam.
Myślałem, że jest jakieś stężenie tego leku we krwi ale chyba się myliłem. Bierzcie leki regularnie!
Pobyt to około 8 miesięcy. Testowano na mnie wiele leków. Klozapol okazał się być najlepszym lekiem.
Mam okresowe badanie krwi, jak na razie jest ok. Biorę pół tabletki 100mg z rana oraz półtorej na noc.
Wcześniej brałem 200mg z rana oraz 200 na noc. Byłem otumaniony. Z rana chciało mi się niemiłosiernie spać.
Teraz też nie jest idealnie ale o niebo lepiej niż parę lat temu. Przy tym leku i chyba jak przy każdym innym trzeba systematyczności. Na przykład wczoraj na noc zapomniałem wziąć półtorej tabletki i dziś ten brak odczuwam.
Myślałem, że jest jakieś stężenie tego leku we krwi ale chyba się myliłem. Bierzcie leki regularnie!

Re: Klozapol - wasze opinie i doświadczenia
ja biorę 300 klozapolu i abilifi jest lepiej ale czasami mam bardzo złe dni.Wtedy nasila się psychoza a co za tym idzie urojenia.Dodatkowo uciekają mi oczy do góry a także mam problemy z koncentracją
Re: Klozapol - wasze opinie i doświadczenia
Ja brałam też klozapol, ale skutki uboczne leku mnie przerosły. Nie dawałam rady przejść małego odcinka drogi bez kilku przystanków. Żeby wyjść na miasto muszę pokonać sporą górkę - myślałam, że umrę jak pod nią podchodziłam. Straszne to było - na szczęście już mam zmieniony lek i jest dobrze. Źle wspominam klozapol.
- lilithu
- zaufany użytkownik
- Posty: 112
- Rejestracja: śr lis 21, 2012 8:13 pm
- Status: copywriter
- Gadu-Gadu: 3275512
- Lokalizacja: Kraina Czarów
- Kontakt:
Re: Klozapol - wasze opinie i doświadczenia
Klozapol biorę już ładne kilka lat. Najpierw, po kolejnym (chyba już 9) bardzo silnym epizodzie psychotycznym, byłam na bardzo dużych dawkach Klozapolu a do tego wraz z uspokajaczami, antydepresantami i lekami przeciwlękowymi jak zwykle. Przyznam, że wtedy taki "Zestaw" leków utrudniał mi chwilami mocno funkcjonowanie, powodował spory dyskomfort itp. Po zażyciu leków ścinało mnie zwykle z nóg na trochę i spałam, tyłam momentalnie, wręcz "puchłam". Poza tym też np. miałam bardzo silny ślinotok, byłam ospała i spowolniona czasem, itp. Obecnie, od zaledwie paru lat (ok.2) biorę już klozapol w znacznie mniejszej dawce -200mg na dobę (rano i wieczór) i zmniejszyło się także nasilenie tych skutków ubocznych. Oprócz Klozapolu biorę obecnie (od niedawna) tylko jeden lek, co jest moim ogromnym sukcesem - i to pierwszy raz od ponad 10 lat. Razem z Klozapolem zażywam Solian, tyle ze w dużej dawce prawie maxymalnej bo aż 800mg na dobe - i na tych lekach wkoncu czuję że "zyje" i nawet nieźle funkcjonuję. Oczywiście nadal Klozapol ma swoje "złe" skutki, bo niedługo po zażyciu leków tak samo ścina mnie z nóg na trochę przykładowo. Tyle, że dla mnie to raczej pozytyw, zwłaszcza wieczorem, ponieważ od dawna cierpię na zaburzenia silne snu i bez tego "usypiacza" byłoby kiepsko ze spaniem bardzo. Problemy z tyciem niestety dalej mi ostro dokuczają. Dość uciążliwe są także w miarę regularne badania krwi konieczne bo przecież Klozapol to tzw. lek "III kategorii" czyli też lek dużego ryzyka. Jednak mimo tych paru "wad" Klozapolu jestem z niego zadowolona bardzo (razem z tym Solianem znaczy się) i nawet to tycie już jakoś "olewam"
Ważne, że mogę wkońcu chociaż troche żyć "normalnie" i nie cierpiec az tak strasznie - no może tylko prawie normalnie, ale dla mnie to i tak juz bardzo wiele...

"Śnij w kręgach. Tańcz w ciszy. Wsłuchaj się w wewnętrzny rytm życia. Tonąc w niegaszonym wapnie, łaknij. Nie ustawaj w walce,nie zatrzymuj w tańcu, bo nie usłyszysz muzyki."
W. Wharton
Czy ja wierzę?? nie ja nie wierzę, ja myślę...
W. Wharton
Czy ja wierzę?? nie ja nie wierzę, ja myślę...
Re: Klozapol - wasze opinie i doświadczenia
Jak to było u was( u tych co klozapol zadziałał) Czy klozapol dostaliście jako ostatni lek? I czy żaden inny lek wam wcześniej nie pomagał? I na ile Klozapol wam pomógł? Czy całkowicie wyleczył schzie? Czy trochę?
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 3573
- Rejestracja: pn paź 24, 2011 11:02 am
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Po_za_granicami_wszech-świata_
Re: Klozapol - wasze opinie i doświadczenia
Mi klozapol bardzo pomógł biorę już go nie cały rok i prawie głosów nie słyszę biorę 300mg na dzień zatem trzy razy dziennie tabletkę po 100mg
tak klozpol jest ostatnią deską ratunku przez 5 lat dużo bardzo brałem neuroleptyków i tylko klozapol mi pomógł różni ludzie różne leki ale jedyny minus tego jest że się bardzo ślinię jak zasypiam...
tak klozpol jest ostatnią deską ratunku przez 5 lat dużo bardzo brałem neuroleptyków i tylko klozapol mi pomógł różni ludzie różne leki ale jedyny minus tego jest że się bardzo ślinię jak zasypiam...
"_To_co_dla_mnie_jest_podłogą_dla_innych_jest_sufitem_"
Re: Klozapol - wasze opinie i doświadczenia
Czy picie alkoholu biorąc klozapol mam włpyw na ilość białych krwinek w organizmie ?
Re: Klozapol - wasze opinie i doświadczenia
Myślę, że nie ma wpływu.
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
Re: Klozapol - wasze opinie i doświadczenia
A czy klozapol hamuje myslenie i zaburza funkcje poznawcze?
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 3573
- Rejestracja: pn paź 24, 2011 11:02 am
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Po_za_granicami_wszech-świata_
Re: Klozapol - wasze opinie i doświadczenia
nie zauważyłem tego u siebie
"_To_co_dla_mnie_jest_podłogą_dla_innych_jest_sufitem_"
- lilithu
- zaufany użytkownik
- Posty: 112
- Rejestracja: śr lis 21, 2012 8:13 pm
- Status: copywriter
- Gadu-Gadu: 3275512
- Lokalizacja: Kraina Czarów
- Kontakt:
Re: Klozapol - wasze opinie i doświadczenia
Leonidas - u mnie akurat Klozapol zadziałał a było to tak, że dopiero po ładnych kilkunastu latach nieustającej farmakoterapii najróżniejszymi lekami jakie się dało i wielu ciężkich epizodach no i hospitalizacjach przez to, podano mi w końcu Klozapol, jako tą "ostateczność", gdyż inne leki albo wcale nie skutkowały albo skutkowały jedynie częściowo i na krótką metę. I wtedy nagle boom! Po jakims czasie dłuższym przyjmowania Klozapolu w dużych dawkach moja choroba zaczęła wchodzić w fazę remisji a remisja ta pierwszy raz od tak wielu lat była prawdziwa, niemalże zupełna i całkowita!! I co najlepsze utrzymuje się już bardzo długo, około kilku lat dzięki czemu w końcu i ja mam choć odrobinę tego "normalnego zycia" o jakim tak długo marzyłam!! Obecnie przyjmuje niewielką dawkę Klozapolu tylko (200mg na dobę) za to wraz z końską dawką solianu, dzięki czemu jestem wolna od tych świetnie znanych przykrych skutkow ubocznych jak otepienie, otumanienie, sennośc i zmniejszona aktywność. I przyznam, że choć doskonale zdaję sobie sprawę z ogromnego zagrożenia związanego z przyjmowaniem Klozapolu a także męczą mnie ciut te co miesięczne badania krwi obowiązkowe, to cieszę się i tak bardzo, że podano mi ten lek i go przyjmuje cały czas i póki co nie mam najmniejszego zamiaru z niego rezygnować ze względu na zagrozenie czy tam coś!!! :] ale niestety to fakt - Klozapol to lek tzw III kategorii czyli ta "ostateczność", gdy już nic innego nie skutkuje eh!
"Śnij w kręgach. Tańcz w ciszy. Wsłuchaj się w wewnętrzny rytm życia. Tonąc w niegaszonym wapnie, łaknij. Nie ustawaj w walce,nie zatrzymuj w tańcu, bo nie usłyszysz muzyki."
W. Wharton
Czy ja wierzę?? nie ja nie wierzę, ja myślę...
W. Wharton
Czy ja wierzę?? nie ja nie wierzę, ja myślę...
Re: Klozapol - wasze opinie i doświadczenia
lilithu o jakich skutkach ubocznych mówisz? Czy o białaczce, czy o czymś innym? Czy jeśli zwiększają, bądź zmniejszają, bo nie wiem jak to jest, białe krwinki to czy można szybko zachorować na białaczkę, czy też jeśli się odstawi w porę to nic się nie stanie?
- lilithu
- zaufany użytkownik
- Posty: 112
- Rejestracja: śr lis 21, 2012 8:13 pm
- Status: copywriter
- Gadu-Gadu: 3275512
- Lokalizacja: Kraina Czarów
- Kontakt:
Re: Klozapol - wasze opinie i doświadczenia
Witaj, Leonidas. Skutków ubocznych klozapolu może być wiele dość groźnych, ale pomijając zapalenie mięśnia sercowego i całą pomniejszą resztę, to chodziło mi o ten najgorszy, który może doprowadzić nawet do śmierci. Chodzi o zaburzenia we krwi, a konkretnie białych krwinek, gdyż klozapol może wywołać ich nagły bardzo silny spadek - a więc i braku odporności na infekcję oczywiście. to z kolei prowadzi do tzw. agranulocytozy lub neutropenii inaczej. Jest to o tyle naprawdę bardzo hgrożne - że primo wiadomo co się dziej gdy człowiek straci odporność całą na infekcję i że byle katarek go może wykńczyc heh
a secudno, co o wiele okropniejsze, może ten stan doprowadzić do sepsy i to silnej no a w efekcie - wiadomo - drastycznego zgonu i to mękach. Dlatego przy klozapolu jest absolutnie konieczne wykonywanie regularnie, co miesiąc badań krwi, oznaczajacych poziom tych białych krwinek jednych właśnie. A co do Twoich obaw o białaczkę - to spokojnie bo jesteś ciut w błędzie. Klozapol nie powoduje białaczki, tylko to o czym pisałam - a co przyznać muszę jest w istocie bardzo podobne właśnie do białaczki i ma podobne objawy oraz inne takie - z tąd też zapewne błędna opinia o białaczce jako skutku ubocznym Klozapolu. Ale tak szczerze - to i tak jedno licho białaczka czy to po Klozapolu bo siebie warte oba i taka prawda... eh :/ A i gdybyś chciał poczytać o tym leku, to podaje link do jako tako konkretnej ulotki o Klozapolu : http://laudio.pl/node/859/print
Pozdrawiam cieplutko i życzę dużo głębokich remisji oraz uśmiechu hehehhe

Pozdrawiam cieplutko i życzę dużo głębokich remisji oraz uśmiechu hehehhe

"Śnij w kręgach. Tańcz w ciszy. Wsłuchaj się w wewnętrzny rytm życia. Tonąc w niegaszonym wapnie, łaknij. Nie ustawaj w walce,nie zatrzymuj w tańcu, bo nie usłyszysz muzyki."
W. Wharton
Czy ja wierzę?? nie ja nie wierzę, ja myślę...
W. Wharton
Czy ja wierzę?? nie ja nie wierzę, ja myślę...
- lilithu
- zaufany użytkownik
- Posty: 112
- Rejestracja: śr lis 21, 2012 8:13 pm
- Status: copywriter
- Gadu-Gadu: 3275512
- Lokalizacja: Kraina Czarów
- Kontakt:
Re: Klozapol - wasze opinie i doświadczenia
A i Drogi Leonidasie nie przerażaj się za bardzo tym moim drastycznym opisem - bo można brać Klozapol i nigdy nie dostać tego cholerstwa, a przy regularnych badaniach i kontroli lekarskiej możesz spać spokojnie hehe
Ja osobiście biorę klozapol juz grube kilka lat - i jak dotą jest ok, czasem moze zdarzyło się ze te białe krwinki ciuteńke mi spadły poniżej normy - choć i tu nie ma 100% pewnoscio wlasciwie że to od Klozapolo, choc pewnie tal... a poza tym - zyje i nic mi nie jest, Klozapol naszczescie mi tylko pomaga tylko i nie szkodzi nic - a ja w koncu mam choc odrobinę tego "normalnego" życ w malym stopniu choc a jakiego niemalze wcale nie miałam.... więc głowa do góry i walcz o siebie z calych sił, nie daj się tej podlej Pani S !!
) a z lekami to już niestety tak jest - na jedno pomogą, a tak jak mi - nawet ratują życie - a na milion innych rzeczy są starszlwie szkodliwe, niszczą i mogą spowodować bezlik cały nieziemsko ciezkich i okropnych skutków ubocznych - no i niestety bardzo łatwo nawet i zabiec!! eh taka to ta nasza Wspólczesna Farmakologia jakas dwulicowa i perfidna hehe 
Raz jeszcze pozdrawiam!! ciao



Raz jeszcze pozdrawiam!! ciao

"Śnij w kręgach. Tańcz w ciszy. Wsłuchaj się w wewnętrzny rytm życia. Tonąc w niegaszonym wapnie, łaknij. Nie ustawaj w walce,nie zatrzymuj w tańcu, bo nie usłyszysz muzyki."
W. Wharton
Czy ja wierzę?? nie ja nie wierzę, ja myślę...
W. Wharton
Czy ja wierzę?? nie ja nie wierzę, ja myślę...