Kącik racjonalisty.

duchowość, etyka, religia

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Awatar użytkownika
Clamo
moderator
moderator
Posty: 1262
Rejestracja: wt cze 16, 2009 11:47 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Narnia

Kącik racjonalisty.

Post autor: Clamo »

Nie wiedziałem gdzie dać ten temat, więc dałem w dziale religia i duchowość, jako, że porusza tematy z tym związane. Do rzeczy.
Kącik racjonalisty to miejsce, w którym zamieszczamy linki do ciekawych filmików, artykułów i stron o tematyce propagującej racjonalność i sceptycyzm, a także wszelką "propagandę" ateistyczną czy agnostyczną. Ma to być miejsce, gdzie ateiści i agnostycy będą mogli poszerzać swoje horyzonty. Wszelka dyskusja jest mile widziana, ale moja propozycja jest taka, że jeżeli będzie jej tu za dużo to dobrze by było stworzyć osobny dla niej temat, tak, aby linki były łatwo dostępne.

No więc zaczynamy!

Na początek chciałbym polecić stronę Racjonalista --> http://www.racjonalista.pl/
Jak nazwa wskazuje, jest to strona, na której każdy sceptyk i racjonalista głodny dyskusji czy nowych tematów do rozważań znajdzie coś dla siebie.

Oficjalny kanał Richarda Dawkinsa na yt -->http://www.youtube.com/user/richarddawk ... end=8&ob=5 [niestety, albo stety, wszystko po angielsku]
Richard Dawkins to profesor, z wykształcenia biolog (?), no i oczywiście ateista. W sumie autor bodajże 11 książek.
----

A teraz bezpośredni link do filmu Religulous traktującego o religiach z dozą zdrowego, racjonalnego humoru -->

----

Racjonaliści, łączmy się! :mrgreen:
"Roses are red, violets are blue, I'm schizophrenic, and so am I."
-Oscar Levant
Arom
zaufany użytkownik
Posty: 2413
Rejestracja: wt sie 30, 2011 9:30 pm
płeć: mężczyzna

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: Arom »

Stronka http://www.racjonalista.pl jest zdaje się przybudówką Ruchu Palikota???
Na niej o nim duuuuuuużo czułych słówek :?
Gdyby ktoś zapytał mnie:
czy wierzysz w Boga???
Odpowiedziałbym z przekonaniem: nie! Czy to oznacza, że miałbym przykleić się do
politycznego monstrum, które poniżało, obrzydliwie niszczyło swoich przeciwników
za życia i po tragicznej śmierci?!
Do środowiska wojujących ateuszy odpowiedzialnych za dwa dwudziestowieczne
totalitaryzmy i miliony ofiar???!!!
- Nigdy!!!
Poza tym jeśli nawet nie wierzę w Boga, nie oznacza to, że nie jestem wierzący.
Bo wierzę w Miłość...
Kropka.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: cezary123 »

Clamo pisze: Racjonaliści, łączmy się!
Oby nie w sekty. :wink:
Jedno zdanie muszę wtrącić: Racjonalista, który nie wierzy w swoje istnienie po śmierci musi uwierzyć w fałszywych bogów - innych ludzi, którzy go przeżyją. To nie jest racjonalne!
Awatar użytkownika
Clamo
moderator
moderator
Posty: 1262
Rejestracja: wt cze 16, 2009 11:47 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Narnia

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: Clamo »

Nazwijcie mnie gówniarzem lub idiotą, ale nie mam pojęcia o czym wy mówicie! :lol:

Cezary, twoje wyniosłe myśli są niezoruzmiałe bez wyjaśnienia. To są tak pokrętne i zawiłe przemyślenia, że dla przeciętnego zjadacza chleba jakim jestem są dla mnie okryte tajemnicą :mrgreen:
Do środowiska wojujących ateuszy odpowiedzialnych za dwa dwudziestowieczne
totalitaryzmy i miliony ofiar???!!!
czyli nie zostaniesz naukowcem, bo zrzucili bombę na hiroszimę? Jeżeli chodzi o Hitlera, to nie był ateistą (w przeciwieństwie do Stalina).
"Roses are red, violets are blue, I'm schizophrenic, and so am I."
-Oscar Levant
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: cezary123 »

Dla ateisty wystarczy, że po jego śmierci zapamiętają go dobrze ci nowi ludzie, którzy się po niej urodzą.
Oznacza to, że ma ich za bogów wyższych od człowieka, którzy mogą istnieć, kiedy człowiek jest nieżywy.
Tymczasem oni mogą nie znieść aż takiego wywyższenia przez swoich zmarłych przodków, są przecież tylko równi jemu.
Dlaczego tak opłakują swoich zmarłych rodziców, dziadków i starszych przyjaciół?
Dlaczego choć człowiek umarł, człowiek żyje?
Awatar użytkownika
Clamo
moderator
moderator
Posty: 1262
Rejestracja: wt cze 16, 2009 11:47 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Narnia

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: Clamo »

obawiam się cezary, że to co mówisz jest zupełnie bez sensu
"Roses are red, violets are blue, I'm schizophrenic, and so am I."
-Oscar Levant
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: cezary123 »

Co konkretnie? I jak byłoby z sensem?
Awatar użytkownika
Clamo
moderator
moderator
Posty: 1262
Rejestracja: wt cze 16, 2009 11:47 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Narnia

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: Clamo »

cezary123 pisze:Dla ateisty wystarczy, że po jego śmierci zapamiętają go dobrze ci nowi ludzie, którzy się po niej urodzą.
Oznacza to, że ma ich za bogów wyższych od człowieka, którzy mogą istnieć, kiedy człowiek jest nieżywy.
Tymczasem oni mogą nie znieść aż takiego wywyższenia przez swoich zmarłych przodków, są przecież tylko równi jemu.
Dlaczego tak opłakują swoich zmarłych rodziców, dziadków i starszych przyjaciół?
Dlaczego choć człowiek umarł, człowiek żyje?
podkreśliłem to co wydaje mi się niezrozumiałe i bez sensu :mrgreen:

Nie wiem jak byłoby z sensem bo nie wiem co chcesz przekazać.
"Roses are red, violets are blue, I'm schizophrenic, and so am I."
-Oscar Levant
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: cezary123 »

Clamo pisze:
Nie wiem jak byłoby z sensem bo nie wiem co chcesz przekazać.
W skrócie: Dlaczego inny człowiek ma żyć po naszej biologicznej śmierci za nas?
Awatar użytkownika
Clamo
moderator
moderator
Posty: 1262
Rejestracja: wt cze 16, 2009 11:47 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Narnia

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: Clamo »

Kiedy nikt nie żyje za nikogo. Skąd takie pytanie?
"Roses are red, violets are blue, I'm schizophrenic, and so am I."
-Oscar Levant
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: cezary123 »

Więc dlaczego człowiek żyje, choć człowiek umarł?
Czy nie ma tu udziału samego Boga?
Awatar użytkownika
Clamo
moderator
moderator
Posty: 1262
Rejestracja: wt cze 16, 2009 11:47 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Narnia

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: Clamo »

cezary123 pisze:Więc dlaczego człowiek żyje, choć człowiek umarł?
Chodzi Ci o to, że żyje w pamięci bliskich? Czy żyje w sensie, że pozostawił potomków?
cezary123 pisze:Czy nie ma tu udziału samego Boga?
Nie dostrzegam takowego.
"Roses are red, violets are blue, I'm schizophrenic, and so am I."
-Oscar Levant
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: cezary123 »

Chodzi mi o tego nowego człowieka po śmierci kogoś czy naszej własnej, którym jak się dobrze przyjrzeć i my jesteśmy dla tych, którzy wcześniej nam zmarli.
Skąd on się wziął tak jak i my? Przecież miała być nicość absolutna jeżeli ktokolwiek umrze, a jest rzeczywistość i ją widzimy.
Czy nasi zmarli nie podejrzewają w nas jakichś fałszywych bogów?
My też wiemy na 100%, że oprócz tego że w przenośni my będziemy "żyli" w ułomny sposób w pamięci następnych pokoleń to człowiek będzie też żył prawdziwie tak jak my teraz.
Jeżeli wystarcza nam tylko zapamiętanie nas całych przez człowieka takiego jak my, to znaczy że czcimy ich już teraz jako bogów, którzy pokonali śmierć, a nas- nieistniejących traktują z pobłażaniem.
Mimo wszystko jednak nasza śmierć będzie dla nich bolesną tajemnicą i będą nas opłakiwać bez nadziei na jakąkolwiek szansę na nasze istnienie z nimi, jak my opłakujemy bez nadziei naszych drogich zmarłych.
Po to wierzę w Boga, aby nie doszło do takiej niedobrej sytuacji. Jeżeli Bóg, to życie dla każdego równo a nie życie kogoś po mojej śmierci i to w miliardach powtórzeń w następnych pokoleniach. Daje to do zrozumienia im, że nie tylko oni żyją, a w ten sposób nam, że nasi zmarli poprzedni nie zniknęli beznadziejnie na wieczność, po to abyśmy my istnieli.
Istnienie nie jest właściwością tylko nas obecnie żywych. Wydaje mi się, że Bóg maczał w tym wszystkim swoje palce :)
Awatar użytkownika
eN
zaufany użytkownik
Posty: 6681
Rejestracja: pn sty 31, 2011 2:25 pm
płeć: mężczyzna

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: eN »

Clamo pisze:Jeżeli chodzi o Hitlera, to nie był ateistą (w przeciwieństwie do Stalina).
Jakiego był wyznania? Gdyby był katolikiem, to można by zacytować: "po czynach ich poznacie", więc deklaracja wiary, wobec sprzecznych poczynań, była pusta. Zatem katolikiem być nie mógł, co najwyżej mógł deklarować, że nim jest. Zatem, powtarzam pytanie, jakiego był wyznania i czy postępował zgodnie z tego wyznania zasadami?
Awatar użytkownika
zlomiasz
zaufany użytkownik
Posty: 241
Rejestracja: pt cze 17, 2011 6:02 pm
płeć: mężczyzna

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: zlomiasz »

Całokształt praktykowanej "wiary" przez nazistowską elitę można by najkrócej zdefinować jako pogański gnostycyzm. Niemal wszyscy oni byli wcześniej mocno zaangażowani w ezoteryczne stowarzyszenia. Z różnych względów po wojnie nie chciano nazywać pewnych spraw po imieniu, toteż kamuflowano drażliwe kwestie albo rzekomym szaleństwem Hitlera, albo tanią psychoanalizą (typu: tatuś bił Adolfka, tatuś był żydowskim bękartem, więc Adolfek znienawidził Żydów na śmierć itp.).
Awatar użytkownika
Clamo
moderator
moderator
Posty: 1262
Rejestracja: wt cze 16, 2009 11:47 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Narnia

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: Clamo »

eN_ pisze: Jakiego był wyznania?
Ciężko określić jakiego był wyznania, ale podawał się za chrześcijanina. O jego praktykach napisał Ci już zlomiasz.

Tutaj Richard Dawkins o obwinianiu ateistów za największe zbrodnie XX wieku -->
eN_ pisze: Gdyby był katolikiem, to można by zacytować: "po czynach ich poznacie"
To jest właśnie typowe pranie mózgu robione przez religię (w tym wypadku przez katolicyzm). Widzisz, tutaj jest problem, bo ateiści nie mają swojego góru, nie mają swoich książek z zasadami i "regulaminem", który, trzeba przyznać, sprytnie odcina się od tych, którzy im nie pasują. Mimo tego, że wychowywani od dziecka w wierze chrześcijańskiej (i ochrzczeni!), nie mogą być uznani za chrześcijań, bo nie postępowali po chrześcijańsku. To teraz ze świecą szukać prawdziwych chrześcijan. Nawet na papieża się coś znajdzie (patrz w/w filmik). Za to ateistom można przypisać wszystko. Nagle ateiści to jedna całość, nagle brak wiary jest przyczyną zabójstw, morderstw i zbrodni przeciw ludzkości. Nas jednak łączy tylko niewiara i ewentualne zamiłowanie do nauki, nic więcej. Co więcej, katolicy przebiegle wbijają dzieciom i sobie do głów, że zwątpienie (czyt. samodzielne myślenie) to coś złego! Nauczyciel uczący o ewolucji? To sprawka diabła! Wszystko co tylko nie pasuje chrześcijanom, to sprawka diabła. Kolega ateista, próbujący wytłumaczyć brak spójności, logiki lub sensu w nauczaniach kościoła - to wszystko sprawka diabła, to wodzenie na pokuszenie.
Ostatnio zmieniony wt lip 31, 2012 1:57 pm przez Clamo, łącznie zmieniany 1 raz.
"Roses are red, violets are blue, I'm schizophrenic, and so am I."
-Oscar Levant
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: moi »

Clamo pisze:Widzisz, tutaj jest problem, bo ateiści nie mają swojego góru, nie mają swoich książek z zasadami i "regulaminem"
Myślę, że Richard Dawkins jest takim "guru", a jego książki - "regulaminem" ateizmu.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Clamo
moderator
moderator
Posty: 1262
Rejestracja: wt cze 16, 2009 11:47 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Narnia

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: Clamo »

moi pisze:Myślę, że Richard Dawkins jest takim "guru", a jego książki - "regulaminem" ateizmu.
Jest najbardziej znanym i jednym z najbardziej cenionych ateistów. Czy jest "guru"? W pewnym sensie tak, ale chodziło mi tutaj o odpowiednik głowy kościoła katolickiego - czyli kogoś kto ustala zasady ;). Nie wiem w jakim sensie jego ksiązki mogłyby być "regulaminem" ateizmu.
"Roses are red, violets are blue, I'm schizophrenic, and so am I."
-Oscar Levant
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: moi »

Clamo pisze:Nie wiem w jakim sensie jego ksiązki mogłyby być "regulaminem" ateizmu.
Bo pokazują, że życie bez zasad religijnych może być moralne i humanistyczne.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Clamo
moderator
moderator
Posty: 1262
Rejestracja: wt cze 16, 2009 11:47 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Narnia

Re: Kącik racjonalisty.

Post autor: Clamo »

nadal nie nazwałbym tego regulaminem ;)
"Roses are red, violets are blue, I'm schizophrenic, and so am I."
-Oscar Levant
ODPOWIEDZ

Wróć do „filozofia”