Nawrócenie

duchowość, etyka, religia

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Nawrócenie

Post autor: Kamil Kończak »

pawel534 pisze: Gdyby księżmi mieli być bezgrzeszni ludzie nie byłoby księży na świecie.
I byłoby pięknie :) Uwierz, że jedną z przyczyn ateizmu są wyczyny Watykanu na przestrzeni wieków - które zniczczyły wiarę ludzi w dobrego Boga. Watykan to antyteza Boga i duchowości - świątynia skrajnego materializmu i obłudy - ale ok - widocznie jest zapotrzebowanie.


Świat bez religii byłby piękniejszy i ludzie wcale nie przestaliby wierzyć w Boga i nie byliby mniej moralni - czy potrzeba religii aby korzytać z sumienia? Aby spowiadać się Bogu? Zmieniać się na lepsze? Religie to jest pozostałość po czasach feudalizmu gdzie musiał być pan i niewolnik. Gdzie były te wyższe kasty i plebs.

Religia mówi to co wygodne - czy prowadzi człowieka do postępu? Nie prowadzi. Większość wyznawców religii jest na wyższym poziomie moralnym niż ich rzekomi przewodnicy - to jest upokorzenie człowieka i ubezwłasnowolenienie - np. oddanie swojej prywatnej i intymnej sfery na pastwę spowiedzi księdzu - to co wyprawia kler na małych dzieciach - indoktrynacja - to jest gwałt na psychice młodego dziecka.


Aby być sługą Boga trzeba służyć Bogu a nie mamonie jak Watykan. Lenin też miał świetne recepty na ekonomię i na państwo ale metody tragiczne - tak samo praktyka Watykanu jest całkowitym zaprzeczeniem nauk Jezusa - jego nauki to tylko parawan i wabik a za parawanem pięknych haseł kryje się pradziwe oblicze - i ono jest już bardzo widoczne, bo ludzie mają dostęp do wiedzy i do faktów i pozwstają z kolan, wychodzą z niewoli. No więc dali nowego papieża, który gra rolę dziwicy orleańskiej w stadzie żmij - ale to tylko poza, rola. Jak mawiał Kurski "ciemny lud to kupi". Ludzie spragnieni są zmiany i prawdy i zadowolą się nawet jej pozorem...
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
pawel534
zaufany użytkownik
Posty: 3666
Rejestracja: sob lut 18, 2012 11:32 am
płeć: mężczyzna

Re: Nawrócenie

Post autor: pawel534 »

Nie chce mi się toczyć dyskusji. W historię KK się nie zagłębiałem nigdy. Jak napisałem nie twierdzę że KK jest idealny, Watykan może też nie ale co ma wspólnego jakaś mała parafia w Polsce w której jest ksiądz z powołaniem któremu zależy na wiernych z Watykanem ? Ludziom są jednak potrzebni przewodnicy duchowni i moim zdaniem kim oni by nie byli zawsze się uformują w jakąś instytucję większą lub mniejszą. Nie chcę ani za wszelką cenę bronić KK ani krytykować. Mi narazie KK i moja parafia narazie w miarę odpowiada co nie znaczy że opieram się tylko na księżach z którymi mam styczność. Szukam też na własną rękę w internecie, czasem czytam Biblię choć ostatnio nie. Moim zdaniem to najważniejsze to zmienić siebie, być dobrym człowiekiem dla innych, odnaleźć swoje powołanie i miejsce w świecie i zmieniać też świat wokół siebie na lepsze czyli ludzi wokół siebie ale głównie dając chyba przykład swoim życiem a nie wygłaszając kazania i pouczenia choć są i ludzie do kazań powołani moim zdaniem.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Nawrócenie

Post autor: Kamil Kończak »

Trzymajmy się tego co łączy a nie dzieli :)
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: Nawrócenie

Post autor: Tal »

Kamilu nie tylko pani Kopacz zdradza kto tak naprawdę rządzi światem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

tutaj Francisco Franco
Obrazek

na koniec
Obrazek

i ciekawostka ŻYDOMASOŃSKA REWOLUCJA W „KOŚCIELE KATOLICKIM”: PIEKIELNE PIĘKNO „SZTUKI” WATYKANU
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Nawrócenie

Post autor: Kamil Kończak »

Nie wiem - nie wnikam. Ten znak to po migowemu "kocham Cię" więc papież pewnie robił to nieświadomie choć gest ten do alfabetu migowego wprowdziła rzekoma okultystka. Znaki są puste - ważne są czyny i to na nie powinniśmy patrzeć.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: Nawrócenie

Post autor: Tal »

Kamil Kończak pisze:..Znaki są puste..
Niestety, podobne zdanie maja miliony ludzi na świecie żyjąc tym samym w iluzyjnym i fałszywym kłamstwie. „EL DIABLO” POKAZUJE ROGI
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Nawrócenie

Post autor: Kamil Kończak »

Takie masz zdanie - ja mam inne - znaki nic nie znaczą. Znaczą nasze uczucia czy to dobre czy to złe - miłość albo nienawiść. Że niby jak ktoś pokaże mi rogi to mnie coś złego opęta? :) No chyba żyjemy w XXI w. Rogi ma też ślimak - bardzo fajne stworzonko :)
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Nawrócenie

Post autor: Catastrophique »

Od jakiegoś czasu mnie to ciekawi, pytam zupełnie poważnie, bez kpin - jaki sens ma "tropienie" tych wszystkich afer, spisków, "ukrytych" znaków, masonów, illuminati itd itp? W sensie, co to daje?
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Nawrócenie

Post autor: Kamil Kończak »

Jakiś czas temu się tym zajmowałem przez parę dni i nie wyniosłem z tego nic pozytywnego - co ma być to będzie. Ten "spisek" myślę jest faktem, bo ludzie władzy zawsze chcą więcej władzy i totalnej kontroli. Huxley przed śmiercią (ten od Nowego wspaniałego świata) mówił, że ludzie sami oddadzą swoją wolność i przyszły świat jego zdaniem będzie przypominał to co opisał w swojej książce a nie ten opisany w roku 1984 Orwella. Terroryzm wykreowany przez USA, ISIS także wspierane czy nawet stworzone przez USA ma stworzyć strach a rząd zapewni "bezpieczeństwo".
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Nawrócenie

Post autor: Catastrophique »

Też uważam, że nie można nic z tego wynieść. Tak jak pisaliśmy wcześniej, lepiej się skupić na tym na co mamy wpływ, prawdziwy wpływ.
Nie wiem czy jest to fakt czy nie, bo nie widzę powodu do zaprzątania sobie głowy dodatkowymi problemami - teoriami, które, bez urazy dla ich tropicieli, często są bardziej zabawne niż straszne.
Przypomina mi to dawne programy typu "Nie do wiary", gdzie prawie wszystko opierało się na domysłach. Niektóre odcinki były nawet humorystyczne, choć w zamierzeniu miały być tajemnicze i straszne.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: Nawrócenie

Post autor: Tal »

Kamil Kończak pisze:Że niby jak ktoś pokaże mi rogi to mnie coś złego opęta?
Kamil nie popadajmy w skrajności, twierdzę tylko, gdy świadomie, bądź mniej świadomie utożsamiasz się z rogami manifestując je, bądź nosisz pentagram, heksagon czy inną symbolikę, jesteś narażony otwierając się na byty duchowe i chyba domyślasz się, że raczej z tej ciemnej strony.

Catastrophique daje to świadomość, że prawda zupełnie inaczej wygląda niż przedstawiają to mass media, które urabiają społeczeństwo powodując regres i niestety, ale ludzie żyją w matrixie za którego życie by oddali. Prawdą też jest niestety, że przeciętny człowiek po całym dniu pracy nie ma siły, by zgłębiać, weryfikować i dociekać o tym co się dzieje. Myśli tylko, by browar otworzyć, do tego dzieci, problemy, teściowa itp. ale są ludzie i źródła rzetelnej wiedzy i to takiej która z butów wyrywa, jak np. Wojciech Sumliński bądź Stanisław Michalkiewicz albo Książka "Dzieci Resortowe" i nie usłyszysz o tym w Tv.
Wspomnieć też należy o dezinformacji, szczególnie w sieci. Temat rzeka tak naprawdę.
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Nawrócenie

Post autor: Kamil Kończak »

To nie są domysły ale rzeczy mające oparcie w faktach. Gdyby Hitler żył w naszych czasach i ktoś widziałby pewne działania które mają doprowdzić do Holocaustu - i o nich mówił to zostałby nazwany wariatem i oszołomem. Jednak pewien niezbyt mądry człek zwany Fukuyama powiedział, że historia się skończyła, tak jakby okres wojen czy dyktatury był za nami. A niby dlaczego, skoro to odwieczna pokusa elit?

arq pisze:
Kamil Kończak pisze:Że niby jak ktoś pokaże mi rogi to mnie coś złego opęta?
Kamil nie popadajmy w skrajności, twierdzę tylko, gdy świadomie, bądź mniej świadomie utożsamiasz się z rogami manifestując je, bądź nosisz pentagram, heksagon czy inną symbolikę, jesteś narażony otwierając się na byty duchowe i chyba domyślasz się, że raczej z tej ciemnej strony.

Przecież napisałeś prawie to samo co ja - a niby dlaczego pokazując rogi mam się "otwierać na ciemne strony mocy"? Czy złe moce mają rogi? Ślimak ma rogi, jeleń ma poroże, krowa ma rogi i inne zwierzęta.

To jest zabobon - jak będę świadomie nastawiony na krzywdzenie innych - jak zostanę zawodowym wyzyskiwaczem to się otworzę na ciemną stronę mocy. Nie od pokazywania pustych symboli - np. swastyka w Indiach jest symblem szczęścia i została zapożyczona przez Hitlera dla którego stała się symbolem zwyrodniałej ideologii.

Swastyka (dewanagari स्वस्तिक, transliteracja svastika, transkrypcja swastika, 卐) – znak zazwyczaj w kształcie równoramiennego krzyża, o ramionach zagiętych pod kątem prostym. Nazwa svastika pochodzi z sanskrytu i oznacza „przynoszący szczęście” (svasti – powodzenie, pomyślność, od su – „dobry” i asti – „jest”, -ka sufiks rzeczownikowy). Obecnie w krajach Europy i obu Ameryk symbol ten kojarzony jest prawie wyłącznie z Adolfem Hitlerem i nazizmem, natomiast w Azji jest powszechnie stosowanym symbolem szczęścia i pomyślności.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Swastyka

Symbole nie mają mocy.



Moc ma to z czym kojarzymy te symbole - jak ktoś bedzie się bał pewnych symboli to otworzy się na "ciemne moce" bo będzie zasilał strach w sobie.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: Nawrócenie

Post autor: Tal »

Myślę, że problem w znalezieniu wspólnego porozumienia co do symboliki i jej mocy leży w tym, że ja wierze w osobowe zło w co Ty już nie do końca.

Nie wiem, czy wiedziałeś, ale Hitler pierwsze co uczynił po dojściu do władzy wysłał członków schutzstaffel ss do Tybetu, specjalna ekspedycja poszukiwała plemienia arian, nadludzi opisaną przez największą teozofkę przełomu wieków Helenę Petrovna Blavatsky autorkę "The Secret Doctrine". Hitler nie rozstawał się z tą książką do tego należał do Towarzystwa Thule
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Nawrócenie

Post autor: cezary123 »

Kamil Kończak pisze:Mistrzowie zabraniają kogokolwiek nawracać i przekonywać na duchowe nauki - mówią, że można jedynie delikatnie zachęcać ludzi u których widzi się zainteresowanie - aby zapoznali się z naukami.


Nigdy nie przychodzą po to aby dzielić a łączyć, nie przychodzą po to aby wyrywać kogokolwiek z jego religii w której się wychował - do pewnego Wielkiego Mistrza po inicjację przychodzili chrześcijanie, muzułmanie, Żydzi, sikhowie i wyznawcy innych religii - poznawali nauki i pytali czy muszą porzucać swoje religie a Mistrz się uśmiechał i mówił "a po co - dzięki temu staniecie się lepszymi chrześcijanami, muzułmanami".


Bajki? Dla jednego tak - dla innego potęga Boga i jego posłanników.
Tak, wystarczy wpuścić trojana i już zombie zrobią swoje. Niby chrześcijanin ale inny.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Nawrócenie

Post autor: Kamil Kończak »

Mógłbyś przetlumaczyć z cezarowej chińszczyzny ( nie obrażając Chińczyków) na polski? :)

Ale już wiem do czego pijesz - masz taką brzydką cechę, że zawsze szukasz dziury w całym. Podążam za naukami mistycznymi i nie czuję się zombie - wręcz przeciwnie, dopiero czuję, że powoli zaczynam prawdziwie żyć - tak jak ludzie którzy podążają tą samą drogą.

Taki trojan jest każdemu potrzebny - trojan miłości.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Nawrócenie

Post autor: Petruccio »

pawel534 pisze:Moim zdaniem teraz mieszasz pojęcie wolnej woli ze świętością i odrzucaniem grzechu. Niestety ludzie którzy grzeszą też mają wolną wolę i mając wolną wolę wybierają grzech i nie można się usprawiedliwiać że takie były warunki itp. oczywiście one w mniejszym lub większym stopniu mają wpływ ale np. jak mąż bije żonę to robi to dobrowolnie i ma taką wolną wolę aby to robić.
Zgadzam się z tobą.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Nawrócenie

Post autor: Kamil Kończak »

Patrzycie na to przez pryzmat emocji - dlatego nie potraficie być obiektywni. Wolna wola to wolność - wolna wola to taki umysl w którym nie ma strachu i mentalności niewolnika - dlatego to domena ludzi świętych.

Nie powiedziałem jednak, że nie mamy woli - jednak upieranie się, że jest ona wolna - kiedy ludzie z tej strony tak często doświadczyli w życiu czegoś całkowicie przeciwnego - jest dziwne. Uznanie ogranicznoności woli nie czyni z nasz bardziej zniewolonymi - wręcz przeciwnie - bardziej wolnymi. Bo zaczynamy widzieć siebie w bardziej prawdziwym i realnym świetle. Zaczynamy oddzielać ułudę od fikcji - nasza wola się zwiększa. I takie widzenie zaczyna prowadzić do większej wolności osobistej, która jest wolnością wewnątrzną a mylne poczucie posiadania wolnej woli daje ludziom poczucie, że ich wolna wola jest wolna jeśli chodzi o decyzje związane ze światem zewnętrznym - im wola człowieka silniejsza tym bardziej jest odporny na świat zewnętrzny. Tym jest bardziej zdystansowany, mniej emocjonalny - jest większym panem swojego umysłu i myśli. Niestety ludzim wmówiono, że wolna wola oznacza możliwość tego, że praktycznie wszystko w życiu od nas zależy - co jest po prostu złudzeniem, które zsyla na ludzi cierpienie. Bo wiele rzeczy nie jest nam przeznaczonych, chociaż my w ułudzie swojej wolnej woli myślimy, że jest i walczymy z losem, przy okazji wychodzimy z wielu sytuacji życiowych - poturbowani.


Gdyby ludzie posiadali wolną wolę to nie wybieraliby grzechu - bo wolna wola oznacza czysty umysł i człowieka dla którego jedyną reakcją jest miłość. Jednak jesteśmy zniewoleni przez grzech, przez to co podświadome - przez przeszłość, więc jeśli tak wiele rzeczy w życiu nas niewoli i determinuje, to wolna wola nie istnieje.


Nie ma wolności tam gdzie jest strach - to przecież proste jak 2+2. Decyzje oparte o strach to zniewolenie przez strach.

Dodam jeszcze, że nawet jeśli odrzucić na bok aspekt filozofii - to nauka także twierdzi, że wolna wola jest złudzeniem. Jej poczucie wynika z nieumiejętności przyznania więźnia, że siedzi w więzieniu. Więzień tak bardzo wrósł w ten świat, w swoje więzienie, że nie zna niczego innego oprócz więzienia - więc zapomniał czym jest prawdziwa wolność.
Ostatnio zmieniony wt cze 16, 2015 5:07 pm przez Kamil Kończak, łącznie zmieniany 4 razy.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Nawrócenie

Post autor: Kamil Kończak »

arq pisze:Myślę, że problem w znalezieniu wspólnego porozumienia co do symboliki i jej mocy leży w tym, że ja wierze w osobowe zło w co Ty już nie do końca.

Nie wiem, czy wiedziałeś, ale Hitler pierwsze co uczynił po dojściu do władzy wysłał członków schutzstaffel ss do Tybetu, specjalna ekspedycja poszukiwała plemienia arian, nadludzi opisaną przez największą teozofkę przełomu wieków Helenę Petrovna Blavatsky autorkę "The Secret Doctrine". Hitler nie rozstawał się z tą książką do tego należał do Towarzystwa Thule
Bławastka nie miała nic wspólnego ze złymi mocami - a że przez religię, (która wszystko co odrębne od religii uważa za zło) - jest uznawana za jakiegoś szarlatana? To, że Hitler z czegoś tam czerpał nic nie znaczy - bo dobierał sobie rożne symbole i treści i tworzył z nich swoją własną, nową ideologię. Hitler np. pragnął mieć dostęp do vrilla czyli specyficznej energii, chciał mieć pojazdy antygrawitacyjne, mieć dostęp do energii jądrowej i wielu innych subtelnych energii - ale pewne rzeczy są dawne ludziom o dobrej karmie a Hitler jako dusza z piekła rodem się na to nie łapała.
Ostatnio zmieniony wt cze 16, 2015 5:48 pm przez Kamil Kończak, łącznie zmieniany 1 raz.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: Nawrócenie

Post autor: Tal »

Adolf Hitler był głęboko zafascynowany wiedzą ezoteryczną, Teozofią. Wierzył głęboko, że jest prowadzony przez oświeconych mistrzów. (...) Ludzie doświadczali w obecności Hitlera uczucia strachu i nadnaturalnej siły. Fürher był całkowicie pochłonięty okultyzmem, należał do Thule Geselshaft - tajnej organizacji zrzeszającej wtajemniczonych w okultyzm. W nim widział swą siłę która hipnotyzowała tłumy.
Źródło - Denis de Raugement "The Spear of Destiny" str.65
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Nawrócenie

Post autor: Kamil Kończak »

Tego co zacytowałeś i w co wierzył Hitler nie neguję. Teozofia nie ma jednak nic wspólnego ze złymi mocami - to po prostu przerobienie nauk Wschodu przez Steinera i Bławatską. To w co wierzył Hitler i jak interpretował te nauki, to już była jego osobista sprawa. Nadczłowieczeństwo w wymiarze prawidłowym to świętość czyli miłość i pokora - zaprzeczenie tego co związane z Hitlerem.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
ODPOWIEDZ

Wróć do „filozofia”