Strona 3 z 7
Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 10:27 pm
autor: Dreamer
Ciesze sie, ze to mozliwe - bede czekac, zyc nadzieja... moze to nie neuroleptyki a po prostu jeszcze depresja. Dajecie mi wiare, ze nie wszystko jeszcze stracone...
Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 10:42 pm
autor: mei
Dreamer, nie powiem, że będzie dobrze, bo tego nie wiem. Wiem, że trzeba walczyć o jakość swojego życia. Rozmawiać z lekarzem, negocjować. Brak objawów to nie jest sukces. Sukcesem jest dobre życie w różnych jego sferach. Jeżeli nie odpowiada Ci lek czujesz się zamulona,odgrodzona od emocji, to mów o tym, rozmawiaj o dawkach albo o zmianie. Jeżeli masz depresję to domagaj się antydepresantu. Oczywiście nie chodzi o to aby skakać od leku do leku, ale spokojnie, rozważnie szukać. Ale leki to tylko początek. Psychoterapia jest bardzo ważna. I to jest cholernie niesprawiedliwe, że jest tak trudno dostępna na nfz.
Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 10:49 pm
autor: Dreamer
.
Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 10:56 pm
autor: mei
Dreamer pisze:Dzieki moja droga, moze jakos malymi kroczkami. Ja wiem, ze nie bedzie jak bylo. Nigdy juz. Ale poczuc choc wieksza czesc siebie sprzed choroby. Zapomniec o niej przez chwile. Po pierwszym epizodzie wrocilam do siebie po roku, no ale mialam nadzieje, ze to juz mi sie nie przytrafi. Ze to po prostu epizod. No ale teraz musze zaakceptowac to, ze mam nieuleczalna chorobe...No coz, bede czekac na lepsze dni. Wazne, ze Tobie sie udalo:) Naszczescie nie mam juz mysli samobojczych.
Kochana, że się mnie udało to za dużo, powiedziane. Jest trochę w moim życiu niefajnych rzeczy. Ale tak mam emocje.
Tak jak napisałaś, małymi kroczkami. I to nie jest nieuleczalna przypadłość. Można z tego wyjść i zwyczajnie funkcjonować tak, że tylko w momencie przyjmowania leków będziesz o tym pamiętać.
Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 11:11 pm
autor: Dreamer
.
Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 11:18 pm
autor: mei
Dreamer pisze:Dzieki, pomoglas.
Super, cieszę się.

Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 11:21 pm
autor: Mariii
mei pisze:Dreamer pisze:Dzieki, pomoglas.
Super, cieszę się.

To chyba się we trójkę musimy spotkać

Będzie show

Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 11:23 pm
autor: mei
Byle nie airshow.
Spotkanie zawsze spoko.
Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 11:24 pm
autor: Dreamer
.
Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 11:26 pm
autor: Mariii
mei pisze:Byle nie airshow.

Na airshow mam z kim chodzić.
Z Tobą chodzę do kina, Kochanie

Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 11:27 pm
autor: mei
Na straszne filmy.

Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 11:31 pm
autor: Mariii
Ty się nie znasz nawet na kinematografii...
[youtube]K0afKSCi8qE[/youtube]
Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 11:33 pm
autor: mei
Bo ja zła kobieta jestem.

Dreamer gdybyś kiedyś chciała się spotkać, to bardzo chętnie. Już nie zaśmiecam wątku.
Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 11:43 pm
autor: Dreamer
.
Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 11:44 pm
autor: Mariii
bo my takie wariatki jesteśmy, a w duecie to już w ogóle

Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 11:48 pm
autor: Dreamer
.
Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 11:48 pm
autor: Mariii
zapraszamy więc

a w jakim jesteś wieku?
Bo my to już takie ciotki trochę...
Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 11:50 pm
autor: Dreamer
.
Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: sob sie 29, 2015 11:56 pm
autor: Mariii
PW Ci napisałam

Re: Czy wrocila wam radosc zycia ?
: ndz sie 30, 2015 12:00 am
autor: mei
Mariii pisze:zapraszamy więc

a w jakim jesteś wieku?
Bo my to już takie ciotki trochę...
Ty ciotka, weź mów za siebie.
