Prawa autorskie

[Antonio Kontrabas]

Wszystko co mówisz jest prawda co nie zmienia faktu iż pobieranie plikow dla własnego użytku jest u nas dozwolone

[Petruccio]

No jest. Pokrętne to prawo, ale jest .

[moi]

Ale rozpowszechnianie tych linków nie jest dozwolone. A Rapideo to właśnie robi.

Pozdrawiam.m.

[Wspaniale]

Ale rozpowszechnianie tych linków nie jest dozwolone. A Rapideo to właśnie robi.

Nic nie słyszałem o tym, by linkowanie było nielegalne w Polsce. Wszelkie serwisy oferujące filmy za pośrednictwem swoich stron wręcz się tym faktem asekurują, informując, że nie posiadają na swoich serwerach tych filmów, a tylko linkują do zewnętrznych.

[moi]

http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/5 ... wach.print

http://lifestyle.nf.pl/administratorzy- ... ,21461,216

Pozdrawiam.m.

[Wspaniale]

Z tego co czytam jest tam mowa o fizycznym posiadaniu nielegalnych plików u siebie na komputerach, więc nijak się to ma do samego LINKOWANIA. Mowa jest też o pobieraniu opłat za dostęp do tych plików znajdujących się u nich na dyskach.

[moi]

Przypomnijmy, że w listopadzie 2009 roku policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu zatrzymali dwóch mieszkańców Wrocławia (21 i 41 lat), podejrzanych o paserstwo nielegalnych plików i programów. Jako osoby administrujące portalem hostingowym przyjmowały oprogramowanie i umożliwiały pobieranie go innym osobom, czym pomagały innym użytkownikom portalu w nielegalnym rozpowszechnianiu utworów.

Mężczyźni swoją działalność rozpoczęli w zeszłym roku. Otworzyli portal, na którym korzystające z niego osoby miały dostęp do różnego rodzaju plików, w tym również nielegalnych. Były to pliki zawierające muzykę, filmy, programy komputerowe oraz gry. Wszystkie dane znajdowały się na serwerach zagranicznych, natomiast ruchem plików na tych serwerach zarządzała strona zarejestrowana w Polsce. Każda z osób mogła pobrać utwór bez żadnych ograniczeń i bez wnoszenia opłat.

W drugim przypadku chodzi o identyczną działalność. Wypisz, wymaluj - to działalność rapideo.

Pozdrawiam.m.

[Wspaniale]

Jeszcze ważne jest, jak sprawa się zakończyła. Bo organa ścigana często ścigają,
a potem sądy uniewinniają takie osoby. Na przykład znane na całą Polskę są "pozwy" przedprocesowe jakichś tam kancelarii prawnych, które wyłudzają od ludzi pieniądze za rzekomą kradzież praw autorskich przez oglądanie filmów w sieci. Ludzie płacą ze strachu. A taka sprawa w obliczu polskich przepisów w sądzie by padła. Policja ściga, sąd osądza. Jaki był wynik tej pożal się boże akcji chłopców sieciowych radarowców?

[Antonio Kontrabas]

Nie nie to sa rozne kwestie Moi. Ciagle słyszy się o podobnych akcjach policji, jednak dotycza nielegalnych serwisow typu bit Torrent. Rapideo jest całkowicie legalnym serwisem, dzialajacym od wielu lat i można powiedzieć najpopularniejszym w Polsce

[moi]

Jeden z najwię…szych portali hostingowych - Rapidshare został ukarany wysoką grzywną:

http://www.wykop.pl/ramka/201613/rapids ... n-dolarow/

TU sprawa takiego serwisu w Polsce (twórca ukarany):

http://di.com.pl/news/29376,0,OdSiebie_ ... ymany.html

Tu, ciekawa rozmowa na ten temat na forum prawnym:

http://www.wykop.pl/ramka/201613/rapids ... n-dolarow/

1. Filmy i muzykę możesz mieć na dyskach, możesz je też ściągać z netu (omawiane wielokrotnie na Forum).
2. Pirackich programów nie możesz mieć.
3. Nie wolno udostępniać muzyki, filmów ani programów bez zgody właściciela praw autorskich.

Patrz punkt 3. Wierzycie w to, że internauci umieszczający pliki na tego typu serwerach, lub moderatorzy zatrudnieni przez serwisy to robiące, mają zgodę podmiotów prawnych? Ja szczerze w to wątpię.

Jak będę miała czas, to poszukam takich spraw więcej.

Pozdrawiam.m.

[Wspaniale]

Niejaki Dotcom, właściciel takiej platformy hostującej pliki (przed jego zniszczeniem przez bandę fbi tam było, jak to się mówi 'wszystko') został uniewinniony. A mowa o kimś, kto nie posiadał stronki z linkami do plików,
ale udostępniał serwery na których te pliki się znajdowały.

http://www.pcworld.pl/news/381255/Tworc ... jatku.html

http://www.dobreprogramy.pl/Kto-jest-wi ... 42297.html

http://wyborcza.pl/1,76842,13524431,Sad ... wanie.html

Jedno dla mnie jest oczywiste. Na ściganiu i ograniczaniu dostępu do filmów, książek, przeciętny obywatel tylko traci. Z badań wynika, że największymi odbiorcami 'legalnych' treści są tak zwani piraci.

[moi]

J.w. - w Polsce jest to działalność ścigana z urzędu, jak widać. Ergo - nielegalna.

Pozdrawiam.m.

[Wspaniale]

W Polsce:

- można oglądać filmy w sieci
- można linkować do filmów

[moi]

A ściąganie plików? Przecież to właśnie w pierwszej kolejności robią ludzie korzystający z serwisów hostingowych.

Pozdrawiam.m.

[Antonio Kontrabas]

No jest legalne z legalnych serwisow. Skoro pisze o tym największy branżowy magazyn w Polsce, w dodatku dodaje kod na 3 miesiace, to jestem spokojny

[moi]

Tak, jak Ci napisał Pettruccio:

CDAction promuje ten serwis, bo ma z tego korzyści (w gazecie dostępne są nawet kody do tego serwisu). Więc, moim zdaniem, zbytnio obdarzasz zaufaniem CDAction, który może właśnie wykorzystywać swój autorytet do własnych celów.

Pozdrawiam.m.

[Antonio Kontrabas]

CDAction jest najwiekszym w Polsce najbardziej liczącym się magazynem o grach, od zawsze negowali piractwo, to oni jako pierwsi zaczeli uświadamianie społeczeństwa, ze piractwo jest zle, oni od zawsze walczyli o prawa autrskie. Im akurat ufam, jeżeli taki oficjalny magazyn mowi ze cos jest legalne, potwierdzając swoje stanowisko w obszernym artykule, poza tym dodaje zdrapke do serwisu, to wiem na 100% ze jest to legalne i bez paranoi w tym momecie oraz teorii spiskowych można smialo z tego serwisu korzystac

[Petruccio]

i bez paranoi w tym momecie oraz teorii spiskowych można smialo z tego serwisu korzystac

Moim zdaniem przyjmowanie wszystkiego na słowo też nie należy do najmądrzejszych...

[Antonio Kontrabas]

Oficjalne pismo branżowe raz, oficjalne stanowisko dwa, obszerny artykul wyjasniajacy trzy, czego chcieć wiecej

[Antonio Kontrabas]

Kolejne oficjalne stanowsko:


Oto kolejny odcinek naszego cyklu “poniedziałek z prawnikiem“. W poprzednich odcinkach Jarek Góra udzielał porad związanych z nieautoryzowanym wykonywaniem testów penetracyjnych a następnie odpowiadał na wasze pytania. W tym tygodniu poruszamy temat tzw. “piractwa”.

Na pytania odpowiada Jarosław Góra – prawnik, szef departamentu Nowych Technologii i IP w kancelarii Ślązak, Zapiór i Wspólnicy, autor ipbloga.

Niebezpiecznik: Wiele mówi się o nielegalnych treściach, które internauci ściągają na swój komputer. Kiedyś opisywaliśmy głośny artykuł Policji, w którym funkcjonariusze stwierdzili, że pobieranie filmów jest OK (potem jednak usunęli ten tekst ze swoich stron internetowych). Jak to więc jest, można pobrać filmy albo mp3 z sieci?

Jarosław Góra: W dużym skrócie – jeżeli pobieranie utworów chronionych prawem autorskim nie odbywa się przy ich równoczesnym rozpowszechnianiu, to takie działanie nie narusza prawa.

Tego rodzaju korzystanie z utworów oparte jest na tzw. dozwolonym użytku prywatnym, zgodnie z którym bez zezwolenia twórcy (uprawnionego z tytułu autorskich praw majątkowych) wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. I nie jesteśmy przy tym zobowiązani do sprawdzania, czy treści, które są w Internecie rozpowszechniane (dostępne) są udostępniane legalnie, czy nie.

Problematyczne mogłoby być jednak np. pobieranie filmów, które nie są jeszcze dostępne (np. jeszcze przed premiera na DVD, czy on-line) – wtedy bez żadnego sprawdzania powinniśmy wiedzieć, że treści zamieszczono nielegalnie.

Rozpowszechnianie generalnie nie mieści się w granicach dozwolonego użytku, jeśli udostępniamy utwór poza krąg osób pozostających z nami w związku osobistym. Z tych względu przy ściągania treści z Internetu problematyczna może być technologia p2p (torrenty itp.). Warto zwrócić również uwagę na to, że inaczej sprawa wygląda w przypadku programów komputerowych, z których nie można korzystać bez odpowiedniej licencji przypisanej do programu.

Co nam grozi za pobieranie muzyki z sieci?

Dopóki pobieranie muzyki, filmów, książek itp. odbywa się bez ich rozpowszechniania, nic nam nie grozi.

A może taką pobraną mp3 trzeba skasować po odsłuchaniu?

Żaden przepis nie nakazuje kasować plików z muzyką, filmami itp. ściągniętych z Internetu. Dopóki nie wykraczamy poza ramy dozwolonego użytku możemy przechowywać pliki na naszym dysku.

Jaka jest różnica pomiędzy pobieraniem muzyki i filmów a oprogramowania?

Podstawowa różnica polega na tym, że z utworami muzycznymi i filmami można się zapoznać, bez konieczności uzyskania zgody uprawnionego z tytułu praw autorskich. Natomiast korzystanie z programu komputerowego lub gier wymaga najczęściej nabycia odpłatnej licencji.

Samo ściąganie muzyki i filmów mieści się w dozwolonym użytku prywatnym, natomiast pobieranie oprogramowania już nie. Już bowiem samo uzyskanie programu komputerowego bez zgody osoby uprawnionej (bez odpowiedniej licencji) stanowi przestępstwo z art. 278 § 2 kodeksu karnego.

Komu zatem możemy udostępniać pobrane z internetu utwory?

Dozwolony użytek prywatny (osobisty) obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego. Problemy sprawia interpretacja tej ostatniej grupy, a więc osób pozostających w stosunku towarzyskim. W uproszczeniu osoby z tego kręgu muszą się znać i utrzymywać kontakt.