Moja psychoza to czysta prawda.

duchowość, etyka, religia

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
the end
zaufany użytkownik
Posty: 18813
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Moja psychoza to czysta prawda.

Post autor: the end »

unreal pisze:A co Ty rozumiesz pod postacią demona? Jakieś zdezorganizowane fragmenty własnej psychiki?

A potraktowanie światłem to co to jest?
Poetyckie nazwanie wypierania tego ze świadomości?Udawanie, że tego nie ma?
Nie wiem czy zdezorganizowane, na pewno jakieś nieudane loty po szczęście.

Światło jest w nas, kwestia tego by zwrócić je w kierunku siebie i wypuścić na zewnątrz.
nic
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4768
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Moja psychoza to czysta prawda.

Post autor: unreal »

Wydaje mi się, że z Ciebie jest wybitny demonolog-teoretyk.

Przypuszczam, że jeszcze nie spotkałeś żadnego, albo ich nie masz, albo ukryły się tak sprytnie, że ich obecność daje tylko objawy wtórne.
LaDopamina
the end
zaufany użytkownik
Posty: 18813
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Moja psychoza to czysta prawda.

Post autor: the end »

Myślę, że demona prawie nikt nie widział. A ci co widzieli, to mogło im się wydawać. Mamy bardzo ograniczone zmysły. Nasze ludzkie zmysły dotyczą jedynie końca naszego nosa.

O strażnikach piekła mówi się, że to nie istoty, tylko wytwór zbiorowej karmy. Ale czyż to nie byłoby złudzenie? Wszystko mogłoby się skończyć wśród przykrości, przy obudzeniu/wygaśnięciu, w takim razie. Czar prysł, kiedy człowiek wygasa, istota ta nie grzeje już miejsca nigdzie, ale to nie mówi o pustce. Więc gdzie ona jest? Może gdzieś tutaj, ponoć zniknąć się nie da.
nic
Awatar użytkownika
wildchild88
zaufany użytkownik
Posty: 154
Rejestracja: pt wrz 05, 2014 6:36 pm
płeć: mężczyzna

Re: Moja psychoza to czysta prawda.

Post autor: wildchild88 »

karuna pisze:Myślę, że demona prawie nikt nie widział. A ci co widzieli, to mogło im się wydawać. Mamy bardzo ograniczone zmysły.
Ja nie dość że widziałem to spotkałem się z nim osobiście i porozumiewałem telepatycznie. Oczywiście było to w psychozie + doprawione dopalaczem :)
A właściwie to w psychozie sam byłem demonem, tylko takim dobrym (a przynajmniej tak mi sie wydawało).
Live one day as an eagle or a lifetime as a fly
Orzeł

Re: Moja psychoza to czysta prawda.

Post autor: Orzeł »

Demonid jest jednostką negatywną psychiki, każdy człowiek ma egzemplarz na synchronizatorach (świadomości).
Nie chce m się tego rozwijać, opętania powinno się leczyć poprzez hipnozę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „filozofia”