Dobrze mówi Marilyn Manson

duchowość, etyka, religia

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: cezary123 »

Kamil Kończak pisze:Co do ewolucji to jest mitem i bajką tak jak inna - o Adamie i Ewie.
Naprawdę? :)
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: cezary123 »

Kamil Kończak pisze:
O o tej złej intencji mówił Manson - o człowieku i jego krwiożerczości i złu.
A chrześcijaństwo twierdzi, że człowiek i kosmos był z natury dobry i może takim się znowu stać. Nie zwala sie winy na nas.
Czy nie uważasz, że po prostu sataniści udają przyjaciół człowieka, wystawiają Boga, a naprawdę tak jak Satan - są przeciwnikami zbawienia nas?
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: Kamil Kończak »

cezary123 pisze:
Kamil Kończak pisze:Co do ewolucji to jest mitem i bajką tak jak inna - o Adamie i Ewie.
Naprawdę? :)
Na prawdę - twierdzenie, że człowiek powstał w wyniku ewolucji i wyewoluował z małpy jest zabobonem. Tak jak twierdzenie, że życie i świadomość powstały z pierwiastków i chemicznej zupy czyli coś o wiele bardziej doskonałego z tego prymitywnego - i to na zasadzie spontanicznego doboru naturalnego - bez żadnego planu i projektu co stworzyło idealną całość i harmonię.

Dziwnie się jednak składa, że człowiek nazywany jest trzciną myślącą i wykracza poza pierwiastki, naturę. Logicznie rzecz ujmując jeśli istnieje Bóg to jest najwyższą świadomością jaka istnieje - superświadomością a skoro z Boga wszystko powstało a nie z niczego jak twierdzi Dawkins - istnieją istoty - ludzie, zwierzęta i rośliny - i wszystkie te formy posiadają jakąś świadomość i życie - to żadna ewolucja nie ma miejsca - tylko proces odwotny czyli dewolucja - degradacja od wiecznej świadomości boskiej do niższych form świadomości uwięzionych w swoich umysłach i ciałach - formach. A jeśli jakaś ewolucja istnieje to ewolucja świadomości w obrębie form zaprojektowanych przez Boga w jego umyśle - czyli możliwość degradacji świadomości do niższej formy oraz możliwość ewolucji tej świadomości do wyższej.

cezary123 pisze:
Kamil Kończak pisze:

A chrześcijaństwo twierdzi, że człowiek i kosmos był z natury dobry i może takim się znowu stać. Nie zwala sie winy na nas.
Czy nie uważasz, że po prostu sataniści udają przyjaciół człowieka, wystawiają Boga, a naprawdę tak jak Satan - są przeciwnikami zbawienia nas?

Chrześcijaństwo próbuje wszystko rozmyć i zaciemnić tak jak Ty więc mamy bajkę o Adamie i Ewie rozumianą dosłownie czyli rozwój ludzkości w wyniku kazirodztwa i Satana, który odpowiada za zwiedzenie.

Chrześcijaństwo całkowicie błędnie pojmuję rolę Satana jako bytu złego bo coś takiego nie istnieje - świat w którym żyjemy tutaj nie jest ani dobry ani zły tylko dualny, więc Satan nazwany przez Jezusa podobno Księciem tego świata nie odpowiada za zło ani dobro ale dualność. Jeśli ten świat jest dualny gdzie dobro istnieje w kontekście zła - piękno w kontekście brzydoty - a Bóg jest idealny - to nie ma w nim tych kategorii tylko jednorodność i pełnia. Satan nie jest więc zły - i nie przeszkadza w zbawieniu tak jak twierdzi katolicyzm - jego rola jest z wielu powodów pożyteczna - zawiaduje tym poziomem rzeczywistości i działa w granicach wyznaczonych przez monarchę całego Wszechświata - Boga- czy Książę nie jest namiestnikiem króla? Czy siła, która roszczepia jednorodną, wieczną rzeczywistość boską nie przyczynia się do stworzenia różnorodnego świata dzięki czemu możemy się doświadczać i zatapiać w zjawiskach - i to my decydyjemy co chcemy robić - czy podążać za umysłem i zmysłami - których metaforą jest drzewo poznania dobra i zła - czyli dualnośći - bo rządzi nami umysł, który poprzez zmysły kieruje nas do świata zewnętrznego i nas do niego przywiązuje a dusza, która ciągnie do wewnątrz, do Boga jest odsunięta na bok?

Satan więc spełnia pożyteczną rolę - bo to nasz ludzki umysł bez którego nie moglibyśmy się w ogóle doświadczać na tym poziomie - bez umysłu, zmysłów, ciała. Bylibyśmy samą duszą i nie moglibyśmy zejść na ten poziom - bo każda dusza wyemanowała z Boga na początku czasu - a "Słowo ciałem się stało i zamieszkało między nami" co katolicy utożsamiają z Jezusem. Jednak z punktu mistycyzmu każdy z nas jest upadłą boską istotą w przebraniu - upadłym królem - teraz bardziej przypominamy bankrutów duchowych, którzy są zniewoleni przez wykreowaną przez własne umysły - karmę.

Kim jest więc Satan? Jest dualnym uniwersalnym, meta umysłem ponieważ na poziomie zbiorowym istnieje jeden umysł, którego jesteśmy częścią oraz uniwersalna świadomość czyli Bóg. Niestety chrześcijaństwo pokrętnie tłumaczy przyczynę cierpienia jako boską próbę, krzyż i kaprys Boga odrzucając całkowicie logiczną i spójną koncepcję prawa karmy w której Satan, uniwersalny umysł - w hinduizmie Brahman, Kal - jest siłą zawiadującą karmą - ale to nasza własna karma, nasze własne pragnienia i przywiązania do tego świata- to wszystko co stworzyliśmy w swoim umyśle w toku reinkarnacyjnej wędrówki - nie ma więc niezasłużonego cierpienia - zła i dobra - są tylko sprawiedliwe zapłaty wymierzone przez Kosmiczną Temidę, która widzi wszystko i nic nie umknie przed jej "okiem".

Więc w pewnym sensie zgoda- Brahman nie chce wypuścić dusz ze swojego królestwa i dopuścić do zbawienia bo to pragnienia nas wszystkich tworzą ten poziom i od nich zależy istnienie Brahmana czyli naczelnika więzienia, dyrektora twardej szkoły życia i jego edukacji - dlatego nie chce dopuścić do uwolnienia dusz z kręgu narodzin i śmierci ale wszystkie paragrafy i działa jakie wytacza przeciwko duszy, która pragnie się uwolnić z tego więzienie - to jej własna karma. Gdyby wszystkie dusze szczerze zaczęły w pewnym momencie pragnąć tylko Boga, wyzwolenia - i ani jednej rzeczy z tego świata - to Brahman czyli satan przestałby istnieć, bo wszyscy poprzez swoje pragnienia związane z tym światem materii - poprzez swoje marzenia i chęć bycia tutaj - jesteśmy udziałowcami jego biznesu i królestwa.

Bez naszych pragnień - naczelnik więzienia i dyrektor twardej szkoły edukacji - Satan poszedlby z torbami i nie miałby co robić - przestałby istnieć a wszystko wróciłoby do Boga. Wszyscy więżniowie odzyskaliby wolność. To my swoją ignorancją i pragnieniami, obsesjami związanymi z tym światem współtworzymy jego królestwo a on dba o to aby wszystkie przyczyny jakie wytworzymy w swoim umyśle, mogły się spełnić w przyszłości "co posiejesz to będziesz musiał zbierać" czyli zajmuje się organizacją naszych przeznaczeń.
Ostatnio zmieniony sob maja 23, 2015 8:36 pm przez Kamil Kończak, łącznie zmieniany 2 razy.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: cezary123 »

Kamil Kończak pisze:Tak jak twierdzenie, że życie i świadomość powstały z pierwiastków i chemicznej zupy czyli coś o wiele bardziej doskonałego z tego prymitywnego - i to na zasadzie spontanicznego doboru naturalnego - bez żadnego planu i projektu co stworzyło idealną całość i harmonię.
A o czym nas powiadamia nieodwracalny rozpad i zgaśnięcie tego chwilowego fenomenu ponad prymitywnego i ponadprzypadkowego?
Nikt nie twierdzi, że to z tego powstało, w sensie swojej wyższej istoty. Nikty nie twierdzi, że byt zwany człowiekiem powstał z materiału jego ciała.
Po prostu tylko tyle wytrzymuje w ogóle w rzeczywistości, jako ułomnym rusztowaniu, tak jakby.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: Kamil Kończak »

Napisz jaśniej bo dla mnie to jest niezrozumiałe :)
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: cezary123 »

Kamil Kończak pisze:Napisz jaśniej bo dla mnie to jest niezrozumiałe :)
Materia nie wie o duchu i nigdy się nie dowie, a duch nie może istnieć poza materią, choć w ogóle to może.
I to jest takie tragiczne.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: cezary123 »

Śmierć i utrata świadomości powiadamiają nas o tym, że nie wszystko, co "w ogóle" może sobie istnieć, realnie może istnieć.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: Kamil Kończak »

cezary123 pisze:
Kamil Kończak pisze:Napisz jaśniej bo dla mnie to jest niezrozumiałe :)
Materia nie wie o duchu i nigdy się nie dowie, a duch nie może istnieć poza materią, choć w ogóle to może.
I to jest takie tragiczne.

Wszystko powstaje z Ducha i do Ducha powraca - materia powstaje z energii a energia z jeszcze bardziej czystej superświadomej energii bez niczego co materialne czyli Ducha właśnie. Nie jesteśmy tylko materią czyli ciałem, mózgiem i dualnym umysłem, który zbudowany jest z energio - materii czyli raz zachowuje się jak materia a raz jak fala światła - jest bardzo podatny na emocje i uczucia. Jednak mamy także duszę, która jest kroplą z Oceanu wiecznego Ducha i to wieczny, boski, nadświadomy wymiar w nas samych.

Wszystko jest refleksją i emanacją Ducha - materia także - to tylko inny poziom. Gdyby nie nasza wieczna dusza, która jest identyczna z Bogiem to nie byłoby w nas tęsknoty za wolnością i za wyzwoleniem się z tego co materialne i czasowe. Ta tęsknota za Domem Ojca jest jak nić ariadny, która została zaszczepiona duszy, kiedy wywędrowała z tamtego wiecznego poziomu i tęsknota jest nicią która tworzy drogę powrotną do naszej prawdziwej ojczyzny z banicji i wygnania - bo tym jest ten świat.

Mówi o tym przypowieść o Synu Marnotrawnym, która przedstawia w iście telegraficznym skrócie zejście duszy do świata gęstej materii - zatracenie jej w tym świecie i wtedy kiedy staje się całkowitym duchowym bankrutem - odzwywa się w niej pokora i tęsknota za powrotem, za zbawieniem - może być nawet gorzej traktowana niż sługi i jeść ze świniami - byleby być z Ojcem -a on wita ją i ozdabia szatą chwały i przyjmuje ze wszystkimi możliwymi honorami...czy to nie piękna gra Boga, że zapomnieliśmy o jego istnieniu i upadliśmy na samo dno ale czeka na nas prędzej czy później pełna gloria i wolność?
Ostatnio zmieniony sob maja 23, 2015 8:54 pm przez Kamil Kończak, łącznie zmieniany 1 raz.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: cezary123 »

Kamil Kończak pisze:Jednak mamy także duszę, która jest kroplą z Oceanu wiecznego Ducha i to wieczny, boski, nadświadomy wymiar w nas samych. Wszystko jest refleksją i emanancją Ducha - materia także - to tylko inny poziom.

Albo wytworem materii, tak jak film na ekranie wywołany zwykłymi falami świetlnymi zmieniającymi się mechanicznie i nie zdającymi sobie sprawy z tego, jaki byt powołują do istnienia. Wszelkie najpiękniejsze romanse, wzruszenia, tragedie okazują się być możliwe tylko dlatego, że działa zasilanie i bezduszna, mechaniczna struktura. Zasilanie wyłączone i byty te znikają, (choć "w ogóle" nic nie stoi na przeszkodzie w istnieniu ich jako takich), nie trwają w swojej istocie na podstawie żadnych innych własnych praw, nie przechodzą do żadnej przestrzeni ponad ekranowej.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: Kamil Kończak »

Niestety to nonsens - skoro jest animacja i matriks to musi być także animator i twórca czyli coś za zasila matriks i go utrzymuje. Gdyby była tylko animacja to bylibyśmy jak postacie animacji, bez świadomości i inteligencji - ale to też nie byłoby dowodem na to, że nie ma animatora - byłoby tylko dowodem, że całkowicie się nami bawi a my nie mamy w sobie nic z niego czyli z wiecznej duszy. Ale wtedy nie zadawalibyśmy pytań :skąd przychodzimy, kim jesteśmy, dokąd zmierzamy, po co, dlaczego - czy jest Stwórca etc. Nie tęsknilibyśmy skrycie za wolnoścą i wiecznością. Za wyzwoleniem z animacji, formy, ciała, umysłu, matixa, z czasu i przestrzeni. Nie istniałoby żadne cierpienie- skoro istniałby jeden wymiar, wszystko byłoby nieświadomą i mechaniczną animacją i nie istniałoby żadne cierpienie, które może zaistnieć np. z poczucia niezgody na nietrwałość czyli upływający czas i to, że wszystko tutaj jest ulotne. A cierpienie może zaistnieć tylko wtedy kiedy jest więcej wymiarów niż jeden - bo daje on możliwość świadomych refleksji - czyli nie dość że człowiek myśli - to także zdaje sobie sprawę z tego że myśli i może myśleć o myśleniu itd. aż wejdzie na taki poziom abstrakcji, że może zostać albo szalony albo świętym :)

Kiedy człowiek jest pełen, po uszy tego co materialne - kiedy całkowicie upada i zatraca się w materii np. hedonista czy generalnie człowiek w nałogu - to zaczyna odczuwać straszną pustkę. Kiedy zaczyna nim rządzić umysł, kajdany czasu czyli niewola przeszłości i przyszłości - kiedy bardzo cierpi - z powodu tego, że zaczął być niewolnikiem swojego umysłu i zmysłów - odsunął na bok swoją wieczną duszę, która jest źródłem trwałego, błogiego szczęścia - to ten wieczny wymiar wręcz woła o to aby dopuścić go do głosu, aby zacząć się uwalniać z kajdan umysłu - jest tak wiele dowodów na naszą wieczną naturę - jednak jest jedna rzecz, która nie pozwala jej poczuć - to nasze ego, nasza cholerna duma bo to my sami wykreowaliśmy swoją niewolę - nasze dumne ego więc jak możemy przyznać, że to wstyd, że jesteśmy ignorantami i nędzarzami, skoro my jesteśmy dumni z tego z czego powinnniśmy się wstydzić? Ludzie kochają ten świat, są do niego tak chorobliwie przywiązani, kochają swoje kajdany - a tak na prawdę wszystkie nieoświecone religie są jak dawaniem panu Bogu świeczki a diabłowi ogarka - a Jezus mówił, że nie można na raz dwom panom służyć - bogu i mamonie czyli Bogu- duszy i materii, umysłowi - jeśli pragnie się na prawdę wolności i zbawienia - to jest bilet w jedną stronę i nie ma zbawienia bez wyzbycia się pragnień do tego świata bo to one nas tutaj trzymają i niewolą - tego religia nigdy nie powie bo bez jednostek pełnych ignorancji nie mógłby się kręcić ich biznes oparty na mówieniu ludziom nie tego co prawdziwe ale to co wygodne - co w żaden sposób nie pozwala na wyrwanie się z więzienia i zrzucenie swoich kajdan.

Jezus mówił o mieczu mentalnego odłączenia, który przyniósł swom uczniom aby dać im wolność i życie wieczne, aby całkowicie przeciąć ich więzy z tym światem.

Wiedzy mamy pełno w tym świecie - ale większość niestety nie chce wolności z powodu przywiązań do tego świata.

Niestety ludzie nie wierzę w reinkarnację, karmę i nie rozumieją, że Bóg jest tolerancyjny, że jest dżentelmenem i szanuje wybory tych, którzy chcą być w tym świecie dalej i nie chcą do niego wracać.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: cezary123 »

Kamil Kończak pisze:Niestety to nonsens - skoro jest animacja i matriks to musi być także animator i twórca czyli coś za zasila matriks i go utrzymuje.
No właśnie jest. Tylko, że jest taki sam jak my. Może istnieć w ogóle, ale w szczególe tylko do granic "rusztowania" materii, która go wzbudza. I to jest smutne i dziwne.
Kamil Kończak pisze:Niestety ludzie nie wierzę w reinkarnację, karmę i nie rozumieją, że Bóg jest tolerancyjny, że jest dżentelmenem i szanuje wybory tych, którzy chcą być w tym świecie dalej i nie chcą do niego wracać.
Albo po prostu kolejny osobowy byt dostaje istnienie na chwilę i dalej nie ma warunków aby trwał.
O ile materia nie wie co to znaczy istnienie, to wierzący w reinkarnację i ogólnie istoty świadome nie wiedzą co to znaczy być kimś innym. Tak samo: niby można być, bo ciągle rodzimy się i jesteśmy, ale naprawdę ktoś "znika", bez podtrzymującej go niższej rzeczywistości (wybranej świadomości ze zbioru świadomości w ogóle) i inni tego nie rozumieją.
Ostatnio zmieniony ndz maja 24, 2015 10:54 am przez cezary123, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: Kamil Kończak »

Nie - materia nie wzbudziła matriksa - materia jest esencją matriksa ale ludzie mają w sobie poziom nietrwałości czyli materii oraz poziom wieczności czyli duszy - czyli obejmują wszystkie możliwe poziomy Wszechświata, dlatego człowiek od zarania dziejów jest nazywany przez różne kultury i filozofie - szczytem stworzenia, mikrokosmosem, który zawiera w sobie makrokosmos - łącznie z wiecznym, boskim wymiarem.

Jedni nie rozumieją - inni, którzy wierzą w reinkarnację i prawo karmy - rozumieją. Zrozumienie jest dostępne dla każdego - trzeba się wyzbyć jednak dumy i przywiązań do świata. Toniemy objuczeni w pragnienia, obsesje i karmę/grzechy i zamiast pozbywać się balastu, który ciągnie nas na dno - zagarniamy go jeszcze więcej i więcej. Czy nie jesteśmy głupcami? Czy tylko głupiec i ignorant nie twierdzi, że kocha swoją niewolę i fakt, że tonie?
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: cezary123 »

Kamil Kończak pisze: Jedni nie rozumieją - inni, którzy wierzą w reinkarnację i prawo karmy - rozumieją. Zrozumienie jest dostępne dla każdego - trzeba się wyzbyć jednak dumy i przywiązań do świata.
Jeszcze gdyby zrozumieli to, że tak naprawdę mówią o zmarłych, którym wyłączono istnienie w ogóle a nie o sobie.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: Kamil Kończak »

Zasilanie istnienia to dusza - kropla z Oceanu Ducha. Nie wyłączono jej więc istnienia w "ogóle" tylko zrzuciła swoje przejściowe, znoszone ubranie. Dusza wraz z umysłem przekracza śmierć fizycznego ciała - jest wiele osób, które miały doświadczenie duszy poza ciałem i one nie wierzą już tylko wiedzą.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: cezary123 »

Nic nie wiedzą, bo zawsze czekało na wszelki wypadek ich własne ciepłe żywe ciało.
Na wypadek otrzeźwienia.
A co z tymi, na których żaden własny organizm już czekać nie może, bo się zepsuł i rozpadł?
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: Kamil Kończak »

Oczywiście, że wiedzą że dusza jest czymś niezależnym od ciała. Więc to dla nich otrzeźwienie, które powoduje, że już więcej nie boją się śmierci ułomnego i tymczasowego ciała.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: cezary123 »

Kamil Kończak pisze:Oczywiście, że wiedzą że dusza jest czymś niezależnym od ciała.
Jest, ale nie wiedzą i nie mogą wiedzieć, czy istnieją warunki do jej podtrzymywania istnienia poza światem rzeczywistym.
Cały czas są właśnie tylko w jego granicach.
Sen też może sam sobie się śnić, bez śpiącego fizycznego organizmu?
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: Kamil Kończak »

Oczywiście, że mogą. Jedyny świat rzeczywisty to poziom wiecznej duszy, reszta to ułuda. Dusza jest samym nagim istnieniem i nie musi nikogo o to pytać - ona wie. Atrybutem duszy jest intuicja i wiedza - pytania i wątpliwości to atrybytu umysłu i intelektu.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: cezary123 »

Istoty powołane do bytu w jakiejś sztucznej rzeczywistości, sztucznym wszechświecie też by tak sądziły. Moglibyśmy patrzeć jak dochodzą do tych samych wniosków co my - że są duszami mającymi ciągły dostęp do samego źródła istnienia a reszta rzeczywistości to podrzędna ułuda. Aż ktoś ukradkiem wyłączy zasilanie. ..
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Dobrze mówi Marilyn Manson

Post autor: Kamil Kończak »

Nie - nikt nie wyłączy zasilania bo ten świat zasilają pragnienienia, marzenia, karma, grzechy i chęć bycia tutaj wszystkich dusz i ich umysłów. A z jeszcze wyższego poziomu Bóg. Nie sądzę aby zaingerował bo tego nie robił w przeszłości - rodzic nie wyciąga dzieci ze szkoły bo edukacja ma sens.

Jest to ułuda, w pewnym sensie podrzędna ale taka jest rola tego świata.
Ostatnio zmieniony ndz maja 24, 2015 12:26 pm przez Kamil Kończak, łącznie zmieniany 1 raz.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
ODPOWIEDZ

Wróć do „filozofia”