Sprzedane ideały

[Kamil Kończak]

W ostatnim czasie nie wychodzę na dwór,tym bardziej nie kupuję gazet.Od czego jest internet.Czytam za to felietony mojego byłego profesora ,Aleksandra Nalaskowskiego zamieszczane w toruńskich Nowościach.Z tego właśnie felietonu dowiedziałem się o wywiadzie z gen.Jaruzelskim przeprowadzonym przez Hołdysa.Odnalazłem wywiad w internecie.Podpisuje się pod wszystkim co napisał profesor.Nie żyłem w tamtych czasach ale mam wrażliwość i co najmniej elementarną wiedzę historyczną. Jak zobaczyłem okladkę Wprostu(http://img600.imageshack.us/img600/8212 ... 302011.jpg) moje serce rozłamało się na pół.Jest mi smutno i chce mi się płakać...W Polsce nie dzieje się dobrze...

http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/ ... cle=209422

"Bo „Autobiografia” jest gęsta od tekstu i historii, ale nade wszystko jest pełna niewypowiedzianego buntu. Jaka zresztą mogła być w „Polsce Jaruzelskiej”, Polsce kompletnie zniweczonych szans stworzonych przez bunt ad 1980? To był wyśpiewany manifest pokazujący kontinuum historyczne. Im bardziej ZOMO pałowało, tym głośniej słuchało się „Autobiografii”.(...)Hołdys, ty w ten sposób przeprosiłeś Jaruzelskiego i WRON-ę za „Autobiografię.Zdradziłeś nas wszystkich. Z buntownika i barda zmieniłeś się (jak ktoś zauważył) w statyw mikrofonu, do którego ów „mąż stanu” mówił, co chciał, a ty mu nadstawiałeś uszu i mikrofonu.”!(...) Z wdziękiem i wdzięcznością pocałowałeś pan stan wojenny w zadek, wycierając sobie gębę „Autobiografią”. I to jest moja mowa miłości, na którą pan zasłużył. Nad miłosierdziem jeszcze popracuję.". Prof.Nalaskowski o Hołdysie.Polecam cały któtki aczkolwiek genialny felieton.



Jeśli ktoś będzie chciał prześlę na maila wywiad w pdf."Znów powracamy do tych samych wątków.Kiedy mnie stan wojenny specjalnie nie interesuje".Jedno ze zdań Jaruzelskiego."Coraz bardziej skłaniam się ku temu,że rzeczywiście pan sam podjął decyzję o wprowadzaniu stanu wojennego".To jedno z pytań,stwierdzeń Hołdysa."Bał się pan"-pytanie Hołdysa odnośnie stanu wojennego."Chodziłem po małym pokoju przylegającym do urzędowego gabinetu,miałem nawet desperackie myśli o samobójstwie".Hołdys wręcz na klęczkach "Proszę się nie gniewać ale myśmy tak o was wtedy mówili:banda gangsterów.Gdyby pan spojrzał na to chlodno,to dostrzegłby pan strukturę zbliżoną do rodziny Corleone.Bossowie,grupy uprzywilejowane,które terroryzowały naród.Można było człowieka unicestwić,upodlić,złamać karierę,zamknąć w więzieniu a dla wybrańców były wille,dacze i sklepy z żółtymi firankami.Nie używam terminu "grupa przestępcza" żeby panu nie sprawiać przykrości". "Nie będę cytował co mówił( Jaruzelski o ówczesnym wicepremierze Rakowskim) bo używaliśmy wtedy języka soczystego.Pan też?Nie wierzę-odpowiada Hołdys.


Zdanie szokujące.Padło nazwisko Milewskiego,ministra spraw zewnętrznych."Mówi się,że Milewski mógł stać za zabójstwem księdza Popiełuszki"-pyta Hołdys.Jaruzelski "Wie pan,"mówi się",że Anglicy,że Rosjanie,że Polacy dokonali zamachu na gen.Sikorskiego.Nie wiadomo jak było.Nawiasem mówiąc,Piotrowski zabójca księdza nigdy nie powiedział,że ktoś mu kazał,że go inspirował.Przecież w jakiejś mierze by to go odciążyło(sick!,genarał jest taki głupi i naiwny czy może raczej wyrachowany w swoich kłamstwach?).Jednak nigdy niczego takiego nie powiedział.Ale podejrzewam,że jakieś natchnienie musiał mieć.Ale skąd,jakie?Hołdys- "Człowiek mafii nigdy nie sypnie,bo zginie".Ale tych mafii potem już nie było-Jaruzelski...Hołdys przeszedł nad tym do porządku dziennego zadając kolejne pytanie o papieża.Generał prawie zrobił z Piotrowskiego Breivika działającego wręcz w pojedynkę...

Jedna z wypowiedzi Hołdysa na facebooku.W odpowiedzi na wpis użytkownika."Zbigniew Hołdys: Jarek, autoryzacja to jest umowa i to jest fair, bo bez niej można człowieka celowo lub nieświadomie okaleczyć, przeinaczyć, zmanipulować, można go wmontować w intrygę, wiem coś o tym. Bywa też, że ktoś coś pomyli, potem sprawdzi i chce błąd to naprawić - rozumiem. Wszak Jaruzelski ma 88 lat i naprawdę cierpi od tej chemii, ledwo chodzi. Ale to była demolka, akt literackiej tyranii. Jakbyś ty napisał wywiad z Nergalem, a on by ci go zmienił w rozmowę z Renatą Przemyk.".Odpowiedź użytkownika Zbyszek Bielski "Zbyszek Bielski: Szanowny Panie, jesli autoryzacja wywiadu z Nargalem miałaby zrobić z niego Renatę Przemyk, to czy gen. Jaruzelski po autoryzacji przemienił się w gen. Andersa? Tak czy inaczej wygląda na to, że autoryzacja z jego strony służyła zafałszowaniu tego, co powiedział wcześniej. Co w przypadku Jaruzelskiego nie dziwi. Może lepiej na przyszłość unikać autoryzowanych wywiadów z Wielkimi Budowniczymi PRL?".

Jacek Żmichowski ‎@Sebastian: Ja mam tylko twardą dupę, bo mi ją kiedyś na bezpiece obili. A Zbyszek(Hołdys)? Kiedyś lutował frajerów za krzywe spojrzenie, a teraz jakiś taki z niego demokrata, jakiś tolerancyjny dla gamoni i wyrozumiały dla głupoli. Ja nie potrafię tego ogarnąc..."

A teraz najlepsze zdanie Hołdysa "Zbigniew Hołdys: Zbyszek, wystawiasz sobie słabe świadectwo intelektualne. Przykro mi to mówić. Mnie "głosy w dyskusji" nie obchodzą, obchodzą mnie fakty. Autoryzacja nie polegała na wstawieniu kłamstw - i to jest insynuacja na milion procent. Również nie ma (póki co) dowodów historycznych i sądowych na jakiekolwiek kłamstwo Jaruzelskiego - i to jest właśnie pomówienie.(Biedny Jaruzelski,bezprawnie go od kilkudziesięciu lat pomawiają.Skoro nie został skazany może powinien założyć im procec o zniesławienie?). Jako jedyny stawia się na wszystkich rozprawach i odpowiada na wszystkie pytania. Zarzucanie mu kłamstwa jest tak samo zasadne, albo mniej, jak zasugerowanie, że ciebie tu przysłali ludzie Macierewicza, bo "na to wygląda". Na moim wallu bronię Kaczyńskiego, kiedy padają kłamstwa pod jego adresem - tobie podpowiadam: z takimi tekstami udaj się na fora, gdzie taka gadka jest karmą codzienną. Salon24, wpolityce.pl, fronda.pl. Tu takie teksty nie mają wjazdu. Kapiści? No. Albo i gazeta.pl, forum równe tamtym. Nikogo nie chcę wywalać, nikogo też nie zamierzam wychowywać. Apeluję jedynie o głębszą refleksję, zanim się wypowie słowa definitywne"

Przykre,że Hołdys stał się taką dziwką.Wszystko byłoby jeszcze do przełknięcia gdyby nie posłużył się Autobiografią...Przecież to jest chichot historii jakiś...Chichot komunistów.


A za ten felieton Hołdys prawdopodobnie musiał dać dupy.Lisowi nie spodobały się słowa o marszałku Niesiołowskim i jego ekscelencji Tusku."Tusk nie jest mężem stanu, choć niektórzy twierdzą, że jest." Smutne,że tak się zeszmacił. http://pokazywarka.pl/mgsdh4/. Wcale się nie dziwię,że dziennikarz "bez poglądów" Lis się wkurzył.

[tajemniczy personel]

Straciłeś szacunek do tego artysty?

[Kamil Kończak]

A kto tu mówi o szacunku?Mam gdzieś Hołdysa.Smutne jest to,że użył "Autobiografii" jako tytułu wywiadu z Jaruzelskim.Świadczy to o tym jakim jest małym człowiekiem.Szkoda,że nikogo to nie obchodzi.Widocznie tylko ja jestem takim "fanatykiem".Smutne...

[boris]

Zakładając, że Hołdys prezentował kiedyś jakąś jakość, to trzeba powiedzieć, że teraz zszedł na psy i to najwyrażniej Cię dziwi Ale przecież nawet w religii są nie tylko tacy co podążają z mroku ku świału ale i tacy co podążają od światła w mrok. A co dopiero w innych dziedzinach życia. Nawet jak się sobą coś reprezentuje nie wolno usypiać na laurach, żeby nie zejść o poziom niżej. Takich upadłych jest wielu ....

[moi]

Odnalazłem wywiad w internecie.

Gdzie go można przeczytać? Ja znalazłam tylko fragmenty.

Pozdrawiam.m.

[Kamil Kończak]

Widzę,że nie zrozumiałeś.Mam w duupie Hołdysa.Nigdy nie był dla mnie kimś ważnym.Chodzi mi o to,że wykorzystał Autobiografię jako tytuł wywiadu z Jaruzelskim.Nic więcej.Gdyby tego nie zrobil mógłby nawet zostać nazistą,nie obchodzi mnie co ten bałwan robi.Każdy ma prawo do swoich poglądów.

[Kamil Kończak]

W gazecie w kiosku jak chcesz Na stronie Wprostu umieszczą dopiero po następnych numerach.Napisałem,że mam w pdf cały numer.Na chomiku znalazłem.Jeśli chcesz mogę Ci przesłać na maila jak mi podasz na pw.

[moi]

Numer jest już archiwalny, wiec nie dostanę "w gazecie w kiosku". Prześlij mi ten pdf, jeśli możesz.

Pozdrawiam.m.

[Kamil Kończak]

Teraz jeszcze Hołdys powinien zrobić kontynuację z Jaruzelskim pt. "Chciałbym być sobą"...

[moi]

W tym numerze "Wprost" nie brak wazeliniarskich wywiadów. Kolejnym jest wywiad Piotra Najsztuba z Niną Terentiew, która dzięki koneksjom towarzyskim i politycznym od 1980 roku utrzymuje się na kierowniczych stanowiskach w TVP.

Pozdrawiam.m.

[boris]

Widzę,że nie zrozumiałeś.Mam w duupie Hołdysa.Nigdy nie był dla mnie kimś ważnym.Chodzi mi o to,że wykorzystał Autobiografię jako tytuł wywiadu z Jaruzelskim.Nic więcej.Gdyby tego nie zrobil mógłby nawet zostać nazistą,nie obchodzi mnie co ten bałwan robi.Każdy ma prawo do swoich poglądów.

Być może nawet teraz Cię źle rozumię, ale wydaje mi się, że Autobiografia jest dla Ciebie czymś ważnym. Wiec tak sobie pomyślałem, że skoro Hołdys ją grał, to też był kiedyś dla Ciebie kimś ważnym. Ja sam przyznam, że wydawał mi się kiedyś raczej równym gościem

[Kamil Kończak]

Tak Autobiografia jest dla mnie czymś ważnym.Jest też ważna dla wszystkich ludzi żyjących w komunie.Im bardziej ZOMO pałowało tym ludzie bardziej słuchali Autobiografii.Ty chyba jesteś starszy ode mnie więc wydawało mi się,że powinieneś to rozumieć.Hołdys nie był dla mnie ważny.Ważne były dla mnie słowa i kontekst historyczny.Teraz ten kontekst został przez Hołdysa zszargany.Szkoda,że niewiele osób to rozumie.

[marek-sportowiec]

Onet i wyborcza - nie czytam szajsu! Akcja międzynarodowa!

[boris]

.Ty chyba jesteś starszy ode mnie więc wydawało mi się,że powinieneś to rozumieć.Hołdys nie był dla mnie ważny.Ważne były dla mnie słowa i kontekst historyczny..

Tak, faktycznie Autobiografia to był ważny tekst. Właściwie to były moje pierwsze zetknięcia z cenzurą, kiedy spostrzegłem zamianę "Wójek Józek zmarł" na "Wiatr odnowy wiał"