Ankieta....wykształcenie, praca, renta, życie.

[panpanpan]

Chciałem poprzez ciekawość przeprowadzić ankietę ogólną, jak w ogóle można radzić sobie ze schizofrenią. Oczywiscie bez zadnych nazwisk, miejsc pracy, nazw szkół, itp. Całkowicie prawie tajną.
Tworzę ją przez ciekawość i a nie bycie wścipskim. Chcę zobaczyć, jak sobie radzicie, bo ja nie bardzo. Proszę pisać krótkimi słowami, aby nie zaśmiecać wątku. Bez zadnych zbędnych rozpisów, bo bedzie bezsens i nie da się czytać tego. Ja pozwoliłem sobie na rozpisanie się, aby opisać jak to ma wyglądać. Ciekawi mnie to, bo dla mnie dramat to nawet pójście i zarejestrowanie się w pośredniaku. Proszę pisać tak jak za chwilę ja to wykonam, hehe. Zaczynam:

- wykształcenie wyższe
- od 3 lat po ukonczeniu studiów, błąkanie się z pracy do pracy(jedynie praca fizyczna za psi grosz)
- nie posiadanie stopnia niepełnosprawnosci, nie posiadanie renty(pewnie jedyna socjalna by nalezala się, ale ojciec zabiłby mnie gdybym tak żył). W ogole da się zyć za 400pln? Wątpie
- mieszkanie z ojcem, zameldowanie tam od dziecka
- brak kobiety
- ogólny dramat

[lektor]

Malo o sobie pisalem ,wiec niech bedzie.
-wyksztalcenie wyzsze
-25 lat stazu pracy (wiekszosc jako lektor j.ang.)
- ostra psychoza to 1,5 roku bez pracy ale platna.
-2 mieszkania samodzielne( mieszkam za granica)
-brak aktualnie kobiety- obawa przed psychoza i jej reakcja
-odstawilem neuroleptyki 7 lat temu -nie pozwalaly mi sie koncentrowac na pracy
-ogolnie niezle

[solarsoul]

wykształcenie średnie
renta socjalna od 7 lat raz dorabiałem do niej ale ... ,żyć się nie da rachunki wszystko . Jeszcze jak się ma bogatych rodziców to można mieć coś grosza dla siebie a tak to mam co jeść i spać.
psychoza od 9 lat
mieszkanie z rodzicami
leki biorę
brak kobiety
życie jak życie . cały dzień komputer .

[i_walk_alone]

witam wszystkich
jestem nowy na forum i niejako odpowiadając na ten post przedstawiam się
wykształcenie średnie
od kiedy choruje (schizofrenia paranoidalna) a mianowicie od 2004 roku przepracowałem 1,5 miesiąca
a przed chorobą udało mi się zdobyć zawód i trochę popracować
renty brak bo mogę starać się tylko o socjalną a tej mi kilkukrotnie odmówiono więc dałem sobie spokój
kobiety brak
mieszkam z mamą która mnie utrzymuje- ale to przykre
życie osobiste- jak poprzednik - jakie życie, cały dzień przed komputerem
żyję bo żyję

[trzynasty3city]

Witam,
- wykształcenie średnie
- renta od 4-mcy ale po raz drugi w życiu
- mieszkanie z rodzicami którzy mnie utrzymują praktycznie i codzienne się wkur...
- leki od 2004 roku
- życie towarzyskie i praca po pierwszym zachorowaniu bardzo dobrze
- życie towarzyskie po drugim zachorowaniu (aktualnie) kompletna masakra - siedzenie przed kompem i spacery bez celu
- kobiety brak
-ogólny dramat

[Mniejuzniema]

Rodzina-mąż, córka, zięć, wnuki
Wykształcenie wyższe
Emerytura (wystarcza na dosyć normalny byt)
Życie raz pod górkę, raz z górki.
Psychicznie ujdzie, gorzej fizycznie ( somatycznie).
Spotkania towarzyskie ograniczone ze wzgledu ograniczeń ruchu-pozostał internet i telefon.

[JestemZerem]

- 17 lat, technikum teleinformatyczne
- oceny fatalne, mysle, ze glowne poprzez brak koncentracji, rozkojarzeniem i slaba pamiecia, w tym roku ponawiam probe dostania sie do mensy, ostatnim razem niewiele braklo
- nie mam stwierdzonej schizofreni na papierku
- mieszkanie z rodzicami
- brak dziewczyny, nie umiem kochac
- tragedia ogolnie, zyciowa, towarzyska, rodzinna, milosna
- lubie samotnosc, mozna powiedziec, ze bardzo lubie, wtedy nie mam takich lekow i nasilajacych sie objawow, towarzystwo tylko np. przez internet lub nie wiecej niz z dwoma osobami w real.

[Newt]

.

[sheche]

choruję już 22 lat, wykształcenie średnie, renta inwalidzka i zasiłek pielęgnacyjny, konkubinat ale mieszkamy osobno, utrzymują mnie rodzice, jak kiedyś ich obmówiłam na forum stali się lepsi dla mnie, 24h siedzę pokoju i to siadam do kompa to znowu leżę, dwie przyjaciółki i dwóch znajomych których jeszcze obchodzę, rozwódka

[lucyfer666]

Wykształcenie Policealne - Informatyka
Wiek 25 lat
Choruje od dziecka od 6 - 8 roku życia chory potem spokój i
od 17 roku życia do teraz nawrót choroby Stwierdzone Zaburzenia Schizotypowe
Renta socjalna i zasiłek pielęgnacyjny
Pracuje nie pracując i zarabiam 1.500 zł jako pracownik fizyczny
Mieszkam z Matką
Życie towarzyskie itd nawet bardzo dobre
Kobieta jest która mnie szczerze kocha i jest ze mną mimo sprzeciwu jej matki dlatego musieliśmy w pewnym sensie zerwać przed jej matką dla pozorów
Coś więcej ?? Niedługo napisze osobny wątek albo piszcie na priv

[lemro]

.

[baba jaga]

wiek 27 lat
wykształcenie wyższe zarzadzanie i technik ekonomista
renta socjalna plus praca na pół etatu w róznych charakterach
w związku od ponad 3 lat, mieszkamy razem nie mamy ślubu
ogólnie jak nie zmieniam w lekach to bardzo dobrze choć trzeba od siebie wymagać i bywają dni gorsze
choruje na schizofrenie paranoidalną od 2005

[Gehenna]

.

[Krzysztof Gałkiewicz]

[...]

[redaktor]

- po 30- tce
- wykształcenie wyższe, drugie studia w trakcie
- rozwodnik, brak kobiety od 11- tu lat
- rencista, niestety
- 10 hospitalizacji ( krótkich na szczęście )

[Fujikoo]

- wiek - 22 lata
- wykształcenie - wyższe licencjackie
- brak faceta
- nie pracuję bo nadal studiuję
- nigdy nie byłam na rencie
- 3 hospitalizacje
- mieszkam z 80-letnią ciocią mojej mamy, bo z ojczymem mieszkać się nie da

[Mariii]

- przed 30tką
- wykształcenie średnie
- pracuję w handlu od ponad 10ciu lat (od kasjerki, przez Pok i recepcję, do z-cy kierownika)
- nie mam renty, ani grupy inwalidzkiej
- mieszkanie własnościowe po babci (ale jeszcze żyje), mieszkam z rodzicami u nich
- 2 hospitalizacje
- samotność z wyboru
- zaakceptowana stabilizacja z nawracającymi epizodami psychotycznymi

[Zagubiona we mgle]

-27 lat
-wykształcenie średnie
-osiem lat bezsensownych studiów i osiem lat wyrwanych z życiorysu
-samotność, coraz bardziej z wyboru
-rodzice mnie utrzymują
-nigdy nie pracowałam
-nic nie mam, nic nie umiem - dno kompletne i całkowita degradacja życiowa

[Petruccio]

- 28 lat
- wykształcenie średnie
- nie pracowałem, jedynie dorywczo
- renta socjalna i zasiłek pielęgnacyjny od bodajże 20 r.ż.
- żyję z rodzicami
- samotność, bo takie życie
- dokuczają mi objawy negatywne i cenestetyczne, co nie pozwala mi na normalną egzystencję

[miś wesołek]

- 29 lat
- wykształcenie wyższe
- pracowałem po studiach pół roku, nawet fajnie było, później mi odbiło
- nie ma renty
- rodzice mnie utrzymują, nie wiem jak jeszcze dają ze mną radę
- samotny z braku możliwości nawiązania miłosnej relacji, lubię sobie myśleć, że z wyboru, z troski o drugą osobę, ale tak naprawdę troszczę się o to żeby się nie rozpaść
- dokucza mi depresja, paranoja, nerwica lękowa, boje się ludzi i zobowiązań wobec ludzi, nie potrafię się usamodzielnić i wziąć na siebie obowiązków, lekarz mówi, że nie schizofrenia, "dolega Panu wiele różnego rodzaju zaburzeń", jestem nadmiernie ufny, a jednocześnie nieufny, istnieje dla mnie taka granica w relacjach, po przekroczeniu których mogę czasami przypominać człowieka, lubię to, ale później się cofam