Bezsens
Moderator: moderatorzy
Bezsens
Często macie tak, że nic się nie chce i wszystko wydaje się bez sensu?
Myślenie, że źle się stało, że się w ogóle urodziłem.
Pewnie powiecie, że trzeba mieć hobby – ja mam, robię muzykę – ale kiedy mam ten stan, to nawet nie chce się jej tworzyć.
Marzy się tylko, żeby zasnąć i się już nie obudzić.
mam tak od 25 lat , odkąd życie zaczęło się robić coraz bardziej shitowane
Nie nauczono mnie wielu rzeczy, nie mam wspólnych tematów z ludźmi
Nie znajdę sobie dziewczyny, bo jestem zapuszczony i przez schizę prawie nie mam emocji - prawie nic nie czuję,
Gdybym hipotetycznie już wcześniej był w związku , to choroba doprowadziłaby do tego, że odkochałbym się w jeden dzień - przez brak emocji.
i jak tu żyć?
Myślenie, że źle się stało, że się w ogóle urodziłem.
Pewnie powiecie, że trzeba mieć hobby – ja mam, robię muzykę – ale kiedy mam ten stan, to nawet nie chce się jej tworzyć.
Marzy się tylko, żeby zasnąć i się już nie obudzić.
mam tak od 25 lat , odkąd życie zaczęło się robić coraz bardziej shitowane
Nie nauczono mnie wielu rzeczy, nie mam wspólnych tematów z ludźmi
Nie znajdę sobie dziewczyny, bo jestem zapuszczony i przez schizę prawie nie mam emocji - prawie nic nie czuję,
Gdybym hipotetycznie już wcześniej był w związku , to choroba doprowadziłaby do tego, że odkochałbym się w jeden dzień - przez brak emocji.
i jak tu żyć?
Re: Bezsens
Nie znam się, ale od facetów się chyba jakoś wielkiej emocjonalności nie wymaga, "tworzenia atmosfery domu" itd. Szczególnie jak nie ma dzieci albo zwierząt.
- TriumfalnaTurkawka
- zaufany użytkownik
- Posty: 2463
- Rejestracja: sob gru 16, 2017 10:21 am
- płeć: mężczyzna
Re: Bezsens
Ja mam tak samo jeszcze depresja głęboką mnie meczy.ja nawet niechce wchodzić w związek z kobietą bo i tak by było wszystko przez moją schize do dupy .mam ubóstwo myśli i emocji nawet mama mnie gnoja że nic nie powiem więcej jak coś mnie pytaCynamon pisze: ↑czw lip 10, 2025 2:45 pm Często macie tak, że nic się nie chce i wszystko wydaje się bez sensu?
Myślenie, że źle się stało, że się w ogóle urodziłem.
Pewnie powiecie, że trzeba mieć hobby – ja mam, robię muzykę – ale kiedy mam ten stan, to nawet nie chce się jej tworzyć.
Marzy się tylko, żeby zasnąć i się już nie obudzić.
mam tak od 25 lat , odkąd życie zaczęło się robić coraz bardziej shitowane
Nie nauczono mnie wielu rzeczy, nie mam wspólnych tematów z ludźmi
Nie znajdę sobie dziewczyny, bo jestem zapuszczony i przez schizę prawie nie mam emocji - prawie nic nie czuję,
Gdybym hipotetycznie już wcześniej był w związku , to choroba doprowadziłaby do tego, że odkochałbym się w jeden dzień - przez brak emocji.
i jak tu żyć?
Z każdą przeciwnoscia mozna wygrac.
Re: Bezsens
Jeśli chodzi o negatywne u mnie , to mam lęk, ale to wynika ze skutków ubocznych leków
akurat to co najgorsze to mam, co parę dni
akurat to co najgorsze to mam, co parę dni
Re: Bezsens
Trzeba zaakceptować tzn pogodzić się z tym że życie jest trudne. Sama nie wiem czy ja to rozumiem. Obwinianie rodziców też często nie ma sensu, bo oni nie mogli dać czego sami nie mieli. Też po prostu mają swoje ograniczenia.
Re: Bezsens
A z naszą chorobą wszystko jest jeszcze trudniejsze.
Re: Bezsens
Trochę zmieniłem.
Ja mam teraz często tak, że mi się chce, może nawet cały czas, z tym że tu, gdzie jestem ciężko się skupić nad czymś, bo ciągle coś rozprasza i muszę kombinować. Jeszcze jakiś rok temu musiałem się trochę zmuszać do wszystkiego, ale to zaprocentowało, że teraz mogę wybierać kontynuować czy iść w coś innego, a może poszerzyć czy dodać coś jeszcze. Opłacał się wysiłek. Szczególnie rano, do dwunastej chce mi się coś robić. Poza tym zainteresowania zbliżają ludzi. Także to co robisz nie jest bez sensu. Może potrzebujesz wypracować sobie pewien schemat tak jak ja to robiłem, że rano do dwunastej robiłem dziennie jeden rysunek, a potem już miałem spokój i tak mijał dzień za dniem aż dokonał się postęp. Twoje życie na pewno będzie lepsze z kontynuacją zainteresowań. Wielu ludzi nic nie robi, tylko konsumuje. Ciebie to od nich odróżnia i przez to możesz więcej. Potem przyjdzie czas na drzwi możliwości, które zaczną się pojawiać w twoim życiu i będziesz mógł wybierać czy przez nie przejść czy nie, zwłaszcza też wtedy jak poprawi ci się do tego wszystkiego zdrowie.
Re: Bezsens
Tak, mam tak często, aczkolwiek nie codziennie.Cynamon pisze: ↑czw lip 10, 2025 2:45 pm Często macie tak, że nic się nie chce i wszystko wydaje się bez sensu?
Myślenie, że źle się stało, że się w ogóle urodziłem.
Pewnie powiecie, że trzeba mieć hobby – ja mam, robię muzykę – ale kiedy mam ten stan, to nawet nie chce się jej tworzyć.
Marzy się tylko, żeby zasnąć i się już nie obudzić.
Ciesz się, że masz w ogóle jakieś twórcze hobby. Moim hobby na dziś jest jedynie "forex", czyli spekulacja na rynku walut, ale to nie jest nic twórczego.
Mi się marzy, że kiedyś będę zdolny do normalnej pracy i ktoś mnie łaskawie do niej przyjmie, ale nadal pozostaną weekendy, kiedy nie będę miał co robić. Ostatnio dużo spaceruję, ale nie sprawia mi to przyjemności i nie poprawia nastroju. Robię to tylko po to, aby zgubić tłuszcz brzuszny.
Czytałem, że wszystko w życiu miało jakiś sens i nie należy żałować przeszłości. Tego się trzymam, dlatego też nie myślę jak ty, że źle się stało, że się w ogóle urodziłem.
Kiedyś potrafiłem odczuwać przyjemność, np podczas słuchania muzyki, potrafiłem się wzruszyć w trakcie oglądania filmu. Od mniej więcej dwóch lat mam spłycone emocje i nie wiem, czy to wynik leków, czy niezależne od leków.
Re: Bezsens
Odczuwanie pustki, żalu, bezsensu... Też ma sens. Bo trzyma nas w postawie tego co jest dla nas faktycznie dobre, wtedy zaczynamy szukać i porządkować, a już to mam sens. Natura nie jest taka głupia jak by się wydawało.
Re: Bezsens
Albo ewolucja stworzyła , depresje i smutne myśli, żeby słabsze, chore jednostki same się wyeliminowały.
i żeby było zdrowsze społeczeństwo
i żeby było zdrowsze społeczeństwo
Re: Bezsens
To też prawda.