Sytuacja na świecie się STABILIZUJE

[aspagnito]

Czy to już koniec napięć i niepokojów społecznych, które targały cywilizowanym światem od 2019 roku?

[amigo]

na ukarainie 30 dniowy rozjem, nie beda atakowane osrodki energetyczne. To jest juz krok w przod, pozniej pojdzie juz do konkretnego rozjemu-

[Dobro]

No oby nastał już pokój.
A było mówione że po wojnie będzie nowy porządek na świecie, jakaś nowa epoka, a w obecnym świecie jest możliwy przewrót. Raczej nieciekawa jest najbliższa przyszłość dla ludzkości. Nie wiem co będzie, jedynie wiem, że trzeba dbać o siebie i otoczenie, wtedy jest szansa.

[aspagnito]

Trzeba być dobrej myśli. Na świecie są zawsze takie sinusoidy. Raz jest lepiej, raz gorzej. Ostatecznie jest odrobinę lepiej, niż sto lat temu. Izrael moim zdaniem osiągnie swoje cele, pytanie co z Taiwanem.

[Alchemik Fioletu]

Krótko Trump rządzi a takie sukcesy...

[aspagnito]

Krótko Trump rządzi a takie sukcesy...

Konkretnie to jakie sukcesy, bo jest kilka razy gorzej. Trzy razy większa inflacja, trzy razy większe bezrobocie, a Trump wprowadzając taryfy zachował się jak mały zbój w przedszkolu. Najpierw uderzył, a potem podmuchał gdzie boli. Jeśli myśli, że takie strategie sprawdzają się w dużej polityce, to się bardzo myli. Ludzie niepoto kończą studia na kierunku "konflikty gospodarcze i zbrojne", żeby nie wiedzieć jak sobie z tym radzić.
Stracą niemal wszyscy, a na pewno Chiny i USA.Nie stracą tylko kraje stojące trochę z boku o w miarę silnej koniunkturze i egzotycznej walucie odpornej na wahania. Jako ekonometryk spróbuję coś wyjaśnić. Chodzi o analogię.
Gdy jest hossa, więcej można zarobić, ale trzeba więcej inwestować i więcej ryzykować, gdyż jeśli ktoś tego nie robi, jest eliminowany z rynku - konflikt preferuje tylko tych o kilka kroków przed szeregiem, niezależnie jaka to klasa szeregu.
Jeśli jednak jest bessa, ryzykować nie wolno - trzeba prowadzić jedną inwestycję i ją sobie dłubać, bo koszty są bardzo niskie. W tej sytuacji, gdzie ryzyko jest niskie, również występuje zysk, ale jest on mały, ale za to o wiele bardziej pewny. Podobnie wysokie stopy procentowe oznaczają niskie ryzyko i oewny, drobny zysk, a niskie stopy procentowe wysokie ryzyko, wysoki zzysk i zysk bardzo niepewny. Podobnie w chorobie duże emocje to duże ryzyko, większy zysk, ale więcej i częściej można stracić. Utemperowane, na przykład lekami, niskie emocje oznaczają niskie ryzyko, niski zysk, ale zysk pewniejszy. Czyli na lekach będziemy czuć mniej, ale jest o wiele mniejsze prawdopodobieństwo wpadnięcia w emocjonalne problemy.
Trump zaryzykował - postawił wszystko na jedną kartę i przegrał. Była burza i wszystkim intuicyjnie się wydawało, że to już koniec świata. Nie, to nie koniec świata. USA jest teraz jak brzydka dziewczyna - funkcjonuje jako tako, nie tak źle, jakby się to wydawało, ale ciągnie o dużo gorzej niż kiedyś, kiedy była seksowną laską na salonach - USA już tak nie porywa, bo i nie ma na tyle dobrych kart, aby ryzykować.

[aspagnito]

Pucio za pół roku kończy swoją wojenkę z Ukrainą. Pochojrakowałby sobie jeszcze, ale cena ropy poleciała w dół i nagle się okazuje, że brakuje kasy, a wojna kosztuje.